Moja ex, po3 latach ciszy odezwała sie
: 27 sie 2008, 08:42
Witam!
Na pewno kilka Formowiczów pamięta moje przeżycia z moją ex. Ogólnie było szalenie, rozstaliśmy się w nienawiści i złości. Ona za mniej niż rok wpadła i wyszłą za maż za jakiegoś goscia - podobno bardzo sympatycznego, przystojnego.
Ja sobie jakoś tam życie ułożyłem i nagle po 3 latach na naszej klasie dostałem od niej wiadomość i tak sobie rozmawialiśmy gadka szmatka i nagle ona mi mówi że jej się nie układa, że mąż ją zdradza że ją bije nie ma perspektyw na przyszłość. No i ma małą córeczkę.Mówiła że rozmawiała ze swoją p******* matka i tatusiem i oni sie dziwili bo on przecież jest boski. Ogólnie masakra.
Ale co mi do tego? Ona wie że mi się ułożyło że coś tam mam kasy, dom itp.Chce coś ode mnie? Ja do niej nic nie czuje nie wiem jak się zachować.Przestać się odzywać? powiedzieć jej coś ? Dalej po prostu słuchać i ją pocieszać?
Na pewno kilka Formowiczów pamięta moje przeżycia z moją ex. Ogólnie było szalenie, rozstaliśmy się w nienawiści i złości. Ona za mniej niż rok wpadła i wyszłą za maż za jakiegoś goscia - podobno bardzo sympatycznego, przystojnego.
Ja sobie jakoś tam życie ułożyłem i nagle po 3 latach na naszej klasie dostałem od niej wiadomość i tak sobie rozmawialiśmy gadka szmatka i nagle ona mi mówi że jej się nie układa, że mąż ją zdradza że ją bije nie ma perspektyw na przyszłość. No i ma małą córeczkę.Mówiła że rozmawiała ze swoją p******* matka i tatusiem i oni sie dziwili bo on przecież jest boski. Ogólnie masakra.
Ale co mi do tego? Ona wie że mi się ułożyło że coś tam mam kasy, dom itp.Chce coś ode mnie? Ja do niej nic nie czuje nie wiem jak się zachować.Przestać się odzywać? powiedzieć jej coś ? Dalej po prostu słuchać i ją pocieszać?