Tylko sex?? Jak go zdobyć na dlużej??
Moderator: modTeam
Tylko sex?? Jak go zdobyć na dlużej??
Wiecie co, może to banalny problem ale cholernie mnie skręca jak o tym myślę.
Zerwałam nie dawno z facetem kilka lat straty ale to nie ważne.
Zostałam zaproszona na nieplanowany wyjazd tygodniowy ze znajomymi. Pojechałam chętnie, ponieważ potrzebowałam towarzystwa i zabawy by zapomniec tamtego. Było faktycznie intensywnie. Na wyjeździe był facet, z którym raz za czas pisałam wcześniej maile. Uwodziliśmy się na wzajem. Pociągał mnie strasze - nie tylko fizycznie...
Na wyjeździe się okazało, że cos nas łączy, mianowicie to iż oboje chcemy być sami po nieudanych związkach ale jednak razem - czyli seks bez zobowiązań. Wszystko byłoby ok, bo seks jest naprawdę bajeczny - nie wiedziałam że czegoś takiego doświadczę - gdyby nie to iż ja mimo wszystko poczułam coś do gościa. Nie chodzi na razie o miłośc czy zakochanie ale o taką fascynacje, która nie pozwala Ci funkcjonować, która może da początek czegos wielkiego.
Wkurza mnie to iż w jedna noc się kochamy a na drugi dzień udajemy zwykłych kumpli, lub po prostu nie mamy kontaktu przez kilka dni, chyba że pierwsza się odezwę, ale nie chce być natarczywa. Jeżeli się nie oddzywam przez 5 dni on pisze esa lub po prostu spotykamy się na imprezach. Czasami czuję się zazdrosna a nawet wkurza mnie to że on się w ogóle nie oddzywa, choć mówił mi że to normalne u niego, że on musi zatęsknić by się odezwać
Powiem jedno!! Chcę go zdobyć, nie jako jego kochanka ale jako kobieta!!
Nie chce się za nim uganiać i nie robię tego - staram się być cierpliwa i czekam.
Ale co zrobić by to on o mnie zabiegał??
Udawać dalj cierpliwą i że mi nie zależy??
Jak mu powiem to ucieknie??
Zerwałam nie dawno z facetem kilka lat straty ale to nie ważne.
Zostałam zaproszona na nieplanowany wyjazd tygodniowy ze znajomymi. Pojechałam chętnie, ponieważ potrzebowałam towarzystwa i zabawy by zapomniec tamtego. Było faktycznie intensywnie. Na wyjeździe był facet, z którym raz za czas pisałam wcześniej maile. Uwodziliśmy się na wzajem. Pociągał mnie strasze - nie tylko fizycznie...
Na wyjeździe się okazało, że cos nas łączy, mianowicie to iż oboje chcemy być sami po nieudanych związkach ale jednak razem - czyli seks bez zobowiązań. Wszystko byłoby ok, bo seks jest naprawdę bajeczny - nie wiedziałam że czegoś takiego doświadczę - gdyby nie to iż ja mimo wszystko poczułam coś do gościa. Nie chodzi na razie o miłośc czy zakochanie ale o taką fascynacje, która nie pozwala Ci funkcjonować, która może da początek czegos wielkiego.
Wkurza mnie to iż w jedna noc się kochamy a na drugi dzień udajemy zwykłych kumpli, lub po prostu nie mamy kontaktu przez kilka dni, chyba że pierwsza się odezwę, ale nie chce być natarczywa. Jeżeli się nie oddzywam przez 5 dni on pisze esa lub po prostu spotykamy się na imprezach. Czasami czuję się zazdrosna a nawet wkurza mnie to że on się w ogóle nie oddzywa, choć mówił mi że to normalne u niego, że on musi zatęsknić by się odezwać
Powiem jedno!! Chcę go zdobyć, nie jako jego kochanka ale jako kobieta!!
Nie chce się za nim uganiać i nie robię tego - staram się być cierpliwa i czekam.
Ale co zrobić by to on o mnie zabiegał??
Udawać dalj cierpliwą i że mi nie zależy??
Jak mu powiem to ucieknie??
Wiolcia25
Tak naprawde, to on juz dostal czego chcial. Przestan z nim spac, to moze cos sie zmieni. Albo poszuka sobie kogos innego. Lepiej teraz, bo co bedzie, jesli w ktoryms momencie w ogole sie nie odezwie, bo pozna dziewczyne, z ktora bedzie chcial byc.
Po prostu ten uklad w Twoim przypadku sie nie sprawdzil, bo Ty nie chcesz tylko seksu. Rob tak jak Tobie jest dobrze, a moze i on pojdzie ta droga.
Po prostu ten uklad w Twoim przypadku sie nie sprawdzil, bo Ty nie chcesz tylko seksu. Rob tak jak Tobie jest dobrze, a moze i on pojdzie ta droga.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Wiolcia, ale podstawą do tego, iż chciałabyś stworzyć z nim związek jest tylko seks i te chwile spędzone razem na imprezach?
Zgodziłaś się na to i teraz on może poczuć się oszukany

Wiolcia25 pisze:Wkurza mnie to iż w jedna noc się kochamy
Zgodziłaś się na to i teraz on może poczuć się oszukany
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Sorry, ale zostalas zepchnieta do roli maszynki do wlewania spermy i juz tego nie zmienisz, na wlasne zyczenie zreszta. Przeciez to jest najstarszy schemat na swiecie, a ludzie nie ucza sie na bledach, tylko dalej sie pytaja o takie "problemy". Czasem mam wrazenie ze niektorzy to nie sa swiadomi tego co sie wokol nich dzieje. Tym bardziej mnie to dziwi, gdy jest to 25 letnia kobieta.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2008, 10:20 przez TFA, łącznie zmieniany 2 razy.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:Przeciez to jest najstarszy schemat na swiecie, a ludzie nie ucza sie na bledach, tylko dalej sie pytaja o takie "problemy"
dokładnie. Dlaczego się dziwią? Bo się łudzą. I podejrzewają byle frajera o górnolotne uczucia i związek, podczas gdy ten chce sobie tylko ulżyć i może tak lajtowo do usranej śmierci. Życie. Życie nagradza przygotowanych. I tych, co umieją wyciągać wnioski. Z tym trudniej

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
kłóciłbym się
Ile tu i nie tylko tu było płaczących, że może będzie z tego więcej, bo ja mu nogi rozkładam i super jest? A jemu to wystarczy i szuka kolejnej naiwnej. Paskudne to postępowanie, ale co zrobić. Pozbyć się złudzeń i nie robić za zabawkę do j..... ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Ależ reguły mieli ustalone zawczasu. To autorka je łamie, mimo że wcześniej je zaakceptowała, może nawet sama ustalała. Żaden worek na spermę, żaden szmir z faceta. Związek dla seksu, tyle.
Wiolcia25, Ty wiesz najlepiej, czy on daje jakieś sygnały świadczące o chęci/możliwości głębszego zaangażowania. Jeśli nie - właśnie rozpadł Ci się układ z seks-kumplem i nie masz szans na związek z nim.
Wiolcia25, Ty wiesz najlepiej, czy on daje jakieś sygnały świadczące o chęci/możliwości głębszego zaangażowania. Jeśli nie - właśnie rozpadł Ci się układ z seks-kumplem i nie masz szans na związek z nim.
Wiolcia25 pisze:w jedna noc się kochamy a na drugi dzień udajemy zwykłych kumpli
Prosty draft. A Ty chcesz więcej. Nie dostaniesz. Ba! stracisz nawet to, jeśli pociągniesz dalej.
U faceta droga... do stukania jest drogą decydującą o.
Bajki o Mokrym Kopciuszku zazwyczaj odkłada się między bajki
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Re: Tylko sex?? Jak go zdobyć na dlużej??
Wiolcia25 pisze:Jak mu powiem to ucieknie??
A czy polowanie może się udać, kiedy łowca uprzedzi ofiarę o swoich zamiarach?
Tak czy inaczej sprawa może nie być łatwa. Ktoś, kto jest tak dobrym kochankiem prawie na pewno ma oprócz Ciebie jeszcze i inne zachwycone nim koleżanki. W jego sytuacji wiązanie się na stałe jest szczerze mówiąc bardzo mało praktyczne. Dlatego szanse spełnienia Twoich oczekiwań są raczej małe. Jeżeli nie chcesz stracić tego co masz musisz być bardzo ostrożna w próbach spełnienia swoich zamiarów. Zdaj się na własną intuicję a wszystkie wieśniackie schematy i inne prastare ludowe mądrości zwyczajnie olej. Każda sytuacja jest inna.
Zerwałam nie dawno z facetem kilka lat straty ale to nie ważne.
cos mnie trafia jak to slysze..
moze to on stracil kilka lat??
zgodzilas sie?? nabylas doswiadczenia?? wiec sie kurna ciesz
Sorry, ale zostalas zepchnieta do roli maszynki do wlewania spermy
a moze to on zostal wibratorem na nogach??
no strzeli mnie cos zazraz
dziewczyno qr.. jest Ci dobrz to to ciagnij bo moze nic lepszego Cie nie spotka
jest Ci zle to to zmien
nikt na tym forum nie podejmie decyzji bo nie zna Ciebie, tego goscia i Twoich uczuc
mialem taki uklad, ktory nie wyszedl z mojej inicjatywy
nie jest fajnie kochac i miec taka perspektywe, trzeba sie pogodzic i czerpac przyjemnosc z zycia
nie zaluje nawet jednego dnia

Ostatnio zmieniony 26 sie 2008, 00:09 przez zet, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
a może po prostu porozmawiać? wyłożyć Siebie i Swoje uczucia - zobaczyć Jego reakcję, co z kolei pokaże, czego jest Ów wart. kobiece sztuczki nadają się do flirtu li tylko... / jeśli się myśli o kimś nieco poważniej, trza podejść do tego poważnie i zdecydowanie. ważne by spróbować. najgorszy błąd jest lepszy, niż nie podjęcie próby. ryzyko, a nie torturowanie się - szkoda czasu
pozdrawiam.
być sobą, to znaczy nie zgadzać się na bycie jedną z wielu...
ojeja, nie chodzi tutaj o oczernianie rodu męskiego. uważam, iż człowieka znać po Jego czynach. w tej indywidualnie rozpatrywanej sprawie, chodzi o to, by sprawdzić czego oczekuje konkretny homo sapiens sapiens... bez ocen - w końcu Ona i On wspólnie podjęli decyzję o związku opartym tylko na seksie. nie zamyka to jednak drogi by zmienić fundament tego związku. Ona tego chce, On może także, a może nie. Warto skonfrontować ponownie oczekiwania... a człowiek jest taki, jak jego zachowanie... bez względu na płeć.
być sobą, to znaczy nie zgadzać się na bycie jedną z wielu...
Przeciez ja tak mialem. Bylem z dwoma dziewczynami dla seksu. Po jakims czasie obie rzucilem dla jednej do ktorej cos poczulemMiltonia pisze:Wlasnie odwrotnie Ted - podejrzewaja, ze facetowi wystarczy tylko seks. A to sie okazuje, ze moze to byc zbyt malo i facet szuka szczescie gdzie indziej, pelnego szczescia, a nie tylko tego fizycznego.
Dlatego do autorki tematu: jesli chce go zdobyc to niech pozwoli byc zdobyta. Tzn spotykac sie, ale bez seksu. Woz albo przewoz. Pewnie znajdzie inna, chyba ze juz cos czuje ale tez sie boi powiedizec. Tak czy inaczej utrzymywanie obecnego ukladu jest niewlasciwe w tym momencie.
Kod: Zaznacz cały
Ale co zrobić by to on o mnie zabiegał??
Daj mu do zrozumienia, że myslisz o nim, że Ci na nim zależy... możesz to zrobić zapraszając go np. na wspólną imprezę z waszymi znajomymi....
Pewnie sobie teraz myślisz, że odmówi, że możesz go przez to stracić.... że mu dobrze w tym układzie. A teraz pomyśl jak byś się czuła gdybyś zobaczyła go z inną kobietą.. idą sobie on trzyma ją za dłoń... uśmiecha się i całuje w usta.... Myślę, że zabolało by Cię to i poczułabyś się zazdrosna.... serce by Cię pękło
Proponuje Ci pogadać z nim, a gdy efekt rozmowy nie będzie Cię zadowalał to wymroź go, zacznij spotykać się z innymi facetami... albo udawaj, że się spotykasz... daj mu do zrozumienia w inteligentny sposób, że masz kogoś innego..... nie pisz jemu dosłownie ze masz faceta.... umów sie z nim na sex po czy odwołaj tekstem " bo kolega zaprosił mnie na kolacje"
Niech poczuje się zazdrosny, człowiek docenia coś w momencie gdy to straci, bądź może stracić
Thorgal pisze:.to chyba miało gdy ludziom zależy na Tobie...
Ja często jestem zapraszana na imprezy
A jak bys nie zauwazył to Cie wysmiałam.
Bo zaproszenie na imprezę ze znajomymi nie jest równoznaczne z zależy mi na tobie jako na facecie
Thorgal pisze:taka huśtawka emocjonalna
a facet na zwał padnie z tych nerwów



Ja często jestem zapraszana na imprezy
myślałem ze z domu nie wychodzisz
A jak bys nie zauwazył to Cie wysmiałam.
Bo zaproszenie na imprezę ze znajomymi nie jest równoznaczne z zależy mi na tobie jako na faceci
masz racje, ale znaczy... że oczekuje czegoś więcej niżeli sexu
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2008, 16:59 przez Thorgal, łącznie zmieniany 2 razy.
Maverick pisze: Inna sprawa ze jedna z tych 2 dziewczyn myslala ze jestem w normalnym zwiazku z nia, choc zadnej nie mowilem ze cos do nich czuje. W tej materii nie klamie.
hmm to tak jak z moim bylym.. myslalam, ze jestesmy razem az pewnego dnia stwierdzil iz zauwazyl ze moje uczucia do niego sa zbyt silne. i ze zadnego zwiazku nie ma i nie bylo. i badzmy przyjaciolmi. ahhh faceci..
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 310 gości