Powrót do byłej...
: 09 sie 2008, 01:12
Witam!
Zacznę od początku aby wiadomo było o co chodzi...
Z moją byłą rozstałem się około 8 miesięcy temu. To ja postanowiłem ją zostawić...teraz jednak wiem, że to był szczeniacki błąd, który mnie dużo kosztuje!
Po rozstaniu w ogóle się do siebie nie odzywaliśmy, zachowywaliśmy się jakbyśmy się nie znali...zarówno ja jak i ona byliśmy dla siebie pierwszą miłością. Po rozstaniu cały czas się nią interesowałem i wiem, że teraz ma jakiegoś faceta jednak związek ten wygląda według wiele osób z jej środowiska "na siłę". Dowiedziałem się również, że on traktuje ten związek tak, że jest z nią, gdyż nic lepszego nie ma na horyzoncie - tak wyznał swoim kumplom.
Nie pisze tutaj po to aby się żalić ale chciałbym Was (zapewne mądrzejszych ode mnie) zapytać jak sądzicie: co mogę zrobić? Wiem, że na pewno chciałbym odzyskać z nią kontakt...tylko myślę w jaki sposób to zrobić? Jak sądzicie nic nie znaczący sms byłby dobrym rozwiązaniem (oczywiście w nim napisałbym, że głupio żebyśmy się tak na siebie boczyli, nienawidzili itp...)? Mam również pytanie bardziej skierowane do Pań: czy po takim długim czasie odezwały byście się?
Z góry dzięki za wypowiedzi, rady i inne
Pozdrawiam!
Zacznę od początku aby wiadomo było o co chodzi...
Z moją byłą rozstałem się około 8 miesięcy temu. To ja postanowiłem ją zostawić...teraz jednak wiem, że to był szczeniacki błąd, który mnie dużo kosztuje!

Nie pisze tutaj po to aby się żalić ale chciałbym Was (zapewne mądrzejszych ode mnie) zapytać jak sądzicie: co mogę zrobić? Wiem, że na pewno chciałbym odzyskać z nią kontakt...tylko myślę w jaki sposób to zrobić? Jak sądzicie nic nie znaczący sms byłby dobrym rozwiązaniem (oczywiście w nim napisałbym, że głupio żebyśmy się tak na siebie boczyli, nienawidzili itp...)? Mam również pytanie bardziej skierowane do Pań: czy po takim długim czasie odezwały byście się?
Z góry dzięki za wypowiedzi, rady i inne
Pozdrawiam!