najfajniejszy związek na świecie?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

1313
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2008, 16:02
Skąd: stąd
Płeć:

najfajniejszy związek na świecie?

Postautor: 1313 » 19 lip 2008, 16:18

Byliśmy razem przez 3 lata. Bez kłótni. Bez problemów. Nigdy w życiu nie spotkałam tak zgodnej pary jak my (co dziwne bo charakterek mam okrótny). Miało być na zawsze itd itp... Wszyscy to znają. A jednak... Przytuleni, zapłakani, nadal zakochani w sobie po uszy rozstaliśmy się. I to dlaczego? Bo mam napieprzone we łbie :(. On chce ślubu, dzieci. Marzy o rodzince. A ja tematu nie czuję zupełnie... Należę do tych samic, które instynktu macierzyńskiego nie odczuwają. I wiem, że nie mogę go zatrzymywać.... I nie potrafię zmienić siebie... I skręca mnie jak pomyślę, że ludzie szukają miłlości przez całe życie, a my zrezygnowaliśmy z siebie .....
Awatar użytkownika
Adaś38
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 17 cze 2008, 11:49
Skąd: ten pomysł?
Płeć:

Re: najfajniejszy związek na świecie?

Postautor: Adaś38 » 19 lip 2008, 16:39

1313 pisze:Należę do tych samic, które instynktu macierzyńskiego nie odczuwają.

Nie ma takich.
Tylko jeszcze nie nadszedł twój czas
Jak się popieści to się zmieści
1313
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2008, 16:02
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: 1313 » 19 lip 2008, 16:59

Niestety wiekowa jestem :) i wydaje mi się, że skoro przez tyle lat nie chciałam to już nie zdążę zachcieć ...
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 19 lip 2008, 16:59

Są, adaś, są. Uwierz na słowo, jeśli do tej pory żadnej nie spotkałeś.
Jak nie mi, to prasie może? :D
http://wyborcza.pl/1,81388,5443616,Niem ... zydze.html
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 19 lip 2008, 18:45

pani_minister pisze:Są, adaś, są.

Pewnie ,ze sa i co wiecej maja sie calkiem dobrze [:D]

[ Dodano: 2008-07-19, 18:46 ]
1313 pisze:I skręca mnie jak pomyślę, że ludzie szukają miłlości przez całe życie, a my zrezygnowaliśmy z siebie .....

To jak Was tak skreca to na kiego diabla sie rozstaliscie. Chociaz z drugiej strony jesli nie jestes przygotowana na to ,ze "moze zdarzyc sie dziecko" to moze to nie ten facet.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 19 lip 2008, 19:53

A ja sie tak zastanawiam- Skad w facetach taki ped do dzieciaka? Bo oni nie beda tego w brzuchu nosic, bo maly gnoj nie im bedzie cycki tarmosil, energie zyciowa wysysal i nie oni beda musieli rzucac roboty, zeby zmieniac pieluchy?
Art z zeszlosobotniej wyborczej dobry. Az mnie skreca jak wsrod tych znajomych, co to juz "powaznie mysla o zyciu" pojawiaja sie watki "dziecowate". Hitem dla mnie jest pewien znajomek, ktory majac niecale 30tke narobil 5tke malych smrodow. Gratulowac. Jak mi sie trafi kiedys niechciana ciaza, to jemu podrzuce. Przy takiej ilosci i tak sie nie polapie, a poza tym "jedno w ta czy tamta...".
No.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Xavi » 19 lip 2008, 20:22

Mi tam sie nie spieszy ;p Ale pozniej to czesto bywa za pozno, takie przebudzenie, nie mowie z wlasnego doswiadczenia ;p takze odwlekac w nieskonczonosc tez nie ma co ;p Zreszta to sprawa indywidualna jak ktos chce to niech ma, tyle ze watpie ze ktos w wieku <22 lat to planowal? Ten "znajomek" to pewnie jakas patologia? Chociaz w czasach po II Wojnie Swiatowej nie bylby odosobnionym przypadkiem w latach miedzywojennych tez, z 2giej strony moze to i dobrze, bo nadrabia za tych co w ogóle nie maja a mogli by miec...
Ostatnio zmieniony 19 lip 2008, 20:24 przez Xavi, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 19 lip 2008, 20:42

Wlasnie zadna patologia. Inteligentny, wyksztalcony facet. Typ wzorowego studenta.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 19 lip 2008, 20:52

1313 pisze:I skręca mnie jak pomyślę, że ludzie szukają miłlości przez całe życie, a my zrezygnowaliśmy z siebie .....

Potrzebujesz pociechy, rad co robić dalej w życiu, potwierdzenia/zaprzeczenia słuszności swoich decyzji, pytasz jak go odzyskać, jak obudzić w sobie chęć do macierzyństwa, jak zgasić w nim chęć do ojcostwa, szukasz sposobu na spektakularne samobójstwo lub niewykrywalne zabójstwo, pytasz czy Twoje pragnienia lub brak konkretnych są normalne/nienormalne or what?

Zidentyfikuj swój problem, jeśli nie przed forum to conajmniej przed samą sobą.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 lip 2008, 21:47

Tak to czasami bywa, że nie możemy być z tą osobą, którą kochamy...

Kiedyś spotkałam faceta, który stwierdził, że nie chce mieć dzieci. Chce żyć, jak jakiś Jego stryj, ciągle wyjeżdżając z żoną i ogólnie żyjąc na luzie, bez dzieci.

I tak sobie myślę, że gdybym spotkała faceta swojego życia, który nie chciałby dzieci, to ustąpiłabym. Chyba...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lip 2008, 22:10

kobieta mego życia nie chcąca dzieci automatycznie przestaje być kobietą mego życia, mimo wcześniejszych plusów i planów. Po prostu :) Ale takie rzeczy się wie dosyć szybko.
Artykuł z wyborczej denny, ale po koszernym piśmie starozakonnych innego się nie spodziewałem.
Dziecko? Dziecko to swoista nieśmiertelność. Prawdziwa, a nie polegająca na religijnych bajeczkach dla naiwnych.
Dużo można pisać, a ja dziś zmęczony jestem po sobocie wrażeń. Może jutro ciąg dalszy.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
wariatka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 02 maja 2008, 23:38
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: wariatka » 19 lip 2008, 22:32

nie wiem..moim zdaniem zmienilabys zdanie jak bys juz urodzila hehe;P znalam taki przypadek ze bylo sobie malzenstwo..ona nie chciala miec dzieci..on tez..do czasu...rozmawial z nia..nalegal..w koncu ona ustapila..urodzila im sie coreczka..i ona teraz nie zaluje ze dala sie namowic..jest swietna matka:) i cieszy sie ze maz ja tak namawial:D ale wiadomo..kazdy jest inny..ja tez roztalam sie z kims w lzach i w cierpieniach..bo oboje sie kochalismy..szalenczo...teraz mija ok 7 miechow jak juz ze soba nie jestesmy..zadko ale jednak czasem gadamy..i nadal tesknimy..i moze nawet cos nadal zostalo z uczucia..po prostu wyszlo jak wyszlo..i nie zaluje..bo wiem ze by nic dobrego raczej z tego nie wyszlo..nie pytac czemu..po prostu tak i koniec...
-będę brał Cie!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 19 lip 2008, 22:35

Olivia pisze:gdybym spotkała faceta swojego życia, który nie chciałby dzieci, to ustąpiłabym.

On też by ustąpił, gdybyś się okazała K.J.Ż - wtedy wszystko sie wywraca i wtedy się dzieje historia, na nowo <browar>

[ Dodano: 2008-07-19, 22:36 ]
1313 pisze:Niestety wiekowa jestem i wydaje mi się, że skoro przez tyle lat nie chciałam to już nie zdążę zachcieć ...

Odkurz siebie :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
avell
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 01 lip 2008, 15:12
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: avell » 19 lip 2008, 23:23

TedBundy pisze:kobieta mego życia nie chcąca dzieci automatycznie przestaje być kobietą mego życia, mimo wcześniejszych plusów i planów. Po prostu :) Ale takie rzeczy się wie dosyć szybko.
Artykuł z wyborczej denny, ale po koszernym piśmie starozakonnych innego się nie spodziewałem.
Dziecko? Dziecko to swoista nieśmiertelność. Prawdziwa, a nie polegająca na religijnych bajeczkach dla naiwnych.
Dużo można pisać, a ja dziś zmęczony jestem po sobocie wrażeń. Może jutro ciąg dalszy.


Mądre. Nieśmiertelność.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 lip 2008, 23:34

Xavi pisze:ak ktos chce to niech ma, tyle ze watpie ze ktos w wieku <22 lat to planowal? Ten "znajomek" to pewnie jakas patologia
Zdziwię Cię. Masa ludzi w tym wieku jest po ślubie już i mają dzieci. I wszystko jest planowane. Tylko dojrzeć trzeba. Jednym jak widać zajmuje to dłużej, innym krócej.


Ja bym mogła już. Oczywiście z odpowiednią osobą. I zrezygnowałabym z partnera, który dzieci mieć nie chce, ani rodziny tworzyć. Oznaczało by to po prostu, że nie mamy wspólnej przyszłości.
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Xavi » 20 lip 2008, 00:00

księżycówka pisze:
Xavi pisze:ak ktos chce to niech ma, tyle ze watpie ze ktos w wieku <22 lat to planowal? Ten "znajomek" to pewnie jakas patologia
Zdziwię Cię. Masa ludzi w tym wieku jest po ślubie już i mają dzieci. I wszystko jest planowane. Tylko dojrzeć trzeba. Jednym jak widać zajmuje to dłużej, innym krócej.

Poważnie? Dzięki za uświadomienie, ale wśród moich znajomych jest kilka takich par i raczej nie było to zaplanowane w żadnym z przypadków, co oczywiście nie wyklucza twojej teorii ;p ale jednak w większości przypadków uważam, że jest jak napisałem. Zresztą dojrzewa się bardzo szybko, wystarczy się dowiedzieć, że się będzie ojcem ;p Fajnie, że już byś mogła, życzę Ci tego :)
Ostatnio zmieniony 20 lip 2008, 00:05 przez Xavi, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 lip 2008, 00:15

swoista nieśmiertelność

Bardzo swoista.
Nie bój nic, Twoje prapra[...]prawnuki i tak będą śniade i mówiące innym językiem. O ile będą <diabel>
Awatar użytkownika
Adaś38
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 17 cze 2008, 11:49
Skąd: ten pomysł?
Płeć:

Postautor: Adaś38 » 20 lip 2008, 02:05

pani_minister pisze:Są, adaś, są. Uwierz na słowo, jeśli do tej pory żadnej nie spotkałeś.
Jak nie mi, to prasie może? :D

Dobrze, wierzę. Ale artykuł beznadziejny. Ja mam dzieci, ale nie po to żeby opiekowały się mną na starość. Nie mam złudzeń że zajęte sobą i swoimi rodzinami które pewnie zdążą już założyć, będą miały na to czas i ochotę. Więc po co je mam? Nie wiem. Są owocem uczucia i pożądania które odczuwam mam nadzieję z wzajemnością do swojej partnerki. są żywymi istotami a nie przedmiotami które ma się w jakimś celu. I co wy bezdzietne panie macie z tymi kotami? Ten motyw już nieraz słyszałem - niepotrzebny mi facet, dziecko bo mam kota. Śmiać się czy płakać? <hmm>
Jak się popieści to się zmieści
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 20 lip 2008, 04:19

TedBundy pisze:kobieta mego życia nie chcąca dzieci automatycznie przestaje być kobietą mego życia, mimo wcześniejszych plusów i planów. Po prostu :) Ale takie rzeczy się wie dosyć szybko.
Artykuł z wyborczej denny, ale po koszernym piśmie starozakonnych innego się nie spodziewałem.
Ale ku.rwa, moment. Gdzie denny? W arcie mowa jest o osobach, ktore nie chca miec dzieci. Te osoby wyluszczaja dlaczego. I tyle. Zal to mozesz miec do tych osob, nie do artykulu jako takiego. Bo o to w nim chodzilo- pokazac zdanie osob, ktore bachorstwu mowia "NIE". Czepiac sie mozesz zalozenia, ale sam artykul jest ok.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 20 lip 2008, 07:31

Adaś38 pisze:Są owocem uczucia i pożądania które odczuwam mam nadzieję z wzajemnością do swojej partnerki. są żywymi istotami a nie przedmiotami które ma się w jakimś celu.

No i git, i pozadajcie sie i rozmnazajcie.
Adaś38 pisze:I co wy bezdzietne panie macie z tymi kotami?

Spokoj [:D]
Adaś38 pisze:niepotrzebny mi facet, dziecko bo mam kota

Ja nie mam kota to Ala ma kota 8)
Adaś38 pisze:Śmiać się czy płakać? <hmm>

po prostu pogodz sie z tym ,ze sa rozni ludzie i rozne potrzeby.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 lip 2008, 09:10

nie o to chodzi. Artykuł jest z dupy wyjęty z jednego, podstawowego powodu. Argumenty osób (zupełnie nie wierzę, by istniały, tak żenujące argumenty mogły tylko w łbach pismaków powstać) są tak płytkie i nierzeczywiste, aż szkoda pisać. Nie lubisz dzieci, Wujku? :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 20 lip 2008, 11:56

1313 pisze:I skręca mnie jak pomyślę, że ludzie szukają miłlości przez całe życie, a my zrezygnowaliśmy z siebie .....

No, faktycznie dziwne, bo nie zawsze musi być dziecko, jak jest miłość :)
A czego oczekujesz od Nas, tutaj na forum, 1313, hmm?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 lip 2008, 13:51

tak żenujące argumenty mogły tylko w łbach pismaków powstać

Jak to kiedyś Ted, pozwoliłeś sobie napisać, kiedy Ci wytknęłam, że cytowany przez Ciebie "dziennikarz" z prawdą się mija:

TedBundy pisze:może zmyślił rozmówców toczka w toczkę :) Nieistotne. Ważne, że sens i realia są zachowane
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 20 lip 2008, 14:36

TedBundy pisze:nie o to chodzi. Artykuł jest z dupy wyjęty z jednego, podstawowego powodu. Argumenty osób (zupełnie nie wierzę, by istniały, tak żenujące argumenty mogły tylko w łbach pismaków powstać) są tak płytkie i nierzeczywiste, aż szkoda pisać. Nie lubisz dzieci, Wujku? :)
Nie lubie. I moze dlatego do mnie te argumenty trafiaja.
Mnie tez nosi, jak slysze ze dzieci to spelnienie i ukoronowanie zycia kobiety; ze to samo szczescie; ze bez dzieci zycie to dramat.
Ze jak? W dzisiejszych czasach, gdy czlowiek ma tyle mozliwosci rozwoju dzieciak ma byc "spelnieniem"?
Smiem watpic tudziez "nie wydaje mje sie".
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 20 lip 2008, 15:19

Wujo Macias pisze:Nie lubie.

Ja lubię :)... ale nie sądzę, że:
Wujo Macias pisze:bez dzieci zycie to dramat.



Wujo Macias pisze:W dzisiejszych czasach, gdy czlowiek ma tyle mozliwosci rozwoju dzieciak ma byc "spelnieniem"?

To nie chodzi o czasy, ale o to, czy kobieta ma instynkt macierzyński, czy nie i jeśli instynkt jest, to dziecko ma go spełnić.
Jednak jeśli chodzi o ten topik, to miłość w omawianym związku jest, ale tylko ze strony Autorki.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2008, 15:20 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 20 lip 2008, 15:36

Mona, tylko ze zbyt czesto slysze argument "spelniajacy" w odniesieniu do zycia w ogole, nie konkretnie instynktu macierzynskiego. Ja dziekuje za takie spelnienie.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
1313
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2008, 16:02
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: 1313 » 20 lip 2008, 16:00

[A czego oczekujesz od Nas, tutaj na forum, 1313, hmm?[/quote]

... chyba po prostu chciałam usłyszeć kilka opinii... Może chciałam przeczytać coś co potwierdzałoby moje teorie, a może wręcz przeciwnie.... Po prostu brakowało mi głosu ludu :)
Kanalia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 19 lip 2008, 21:31
Skąd: Opole
Płeć:

Re: najfajniejszy związek na świecie?

Postautor: Kanalia » 20 lip 2008, 16:21

A może to i dobrze, że się rozstaliście? Dlaczego miałabyś się mu podporządkować. Dla mnie związek dwóch osób to kompromis, kontrakt oparty na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Skoro on nie rozumie, że macierzyństwo nie jest Twoim celem…
Poniekąd rozumiem Cię. Jednak trzeba walczyć o swoje racje. Nawet jeśli by cała sytuacja nie zakończyła się rozstaniem to pomyśl, nie raz by Ci to wypomniał. Pewnie podświadomie liczyłby, że kiedyś zmienisz zdanie.
Ja (stety/niestety) do tych kobiet, które nie chcą mieć dzieci. Może wiek nie ten? A może zwyczajnie taka jestem? Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Sporo moich znajomych zaobrączkowało się. Sporo z nich zdecydowało się na rodzicielstwo. Mnie dzieci nie ruszają. Nie chce ich przytulać, nosić na rękach, tym bardziej wychowywać. Rodzicielstwo to wielka odpowiedzialność. Dziecko to nie jakaś tam rzecz nabyta. Lekkomyślnych matek nie brakuje, nie sztuką jest zajść w ciążę wbrew samej sobie. Dlaczego masz rezygnować ze swoich planów na przyszłość?
Moja mama całe życie podporządkowała mężczyźnie i teraz gorzko tego żałuje. Nie chce powielać jej błędów. Cenię sobie niezależność, możliwość decydowania o swoim ciele, życiu. Kurde nie po to się uczę, pracuję żeby to wszystko zaprzepaścić i sprowadzić się do rangi kury domowej.
A co do artykułu „tupot małych nóżek”… ha! uwielbiam… ale jak się ode mnie oddalają!
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Re: najfajniejszy związek na świecie?

Postautor: Xavi » 20 lip 2008, 16:29

Kanalia pisze:Moja mama całe życie podporządkowała mężczyźnie i teraz gorzko tego żałuje. Nie chce powielać jej błędów. Cenię sobie niezależność, możliwość decydowania o swoim ciele, życiu. Kurde nie po to się uczę, pracuję żeby to wszystko zaprzepaścić i sprowadzić się do rangi kury domowej.
A co do artykułu „tupot małych nóżek”… ha! uwielbiam… ale jak się ode mnie oddalają

Właśnie, wszystko czerpiesz na podstawie swojej matki, a skąd możesz wiedzieć, czy w twoim przypadku było by tak samo, ale pewnie w domu sobie rozmawiacie i nie raz pada zdanie, nie śpiesz się na wszystko jeszcze przyjdzie czas ;p tylko, że potem się okazuje że czasu już nie ma.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2008, 16:29 przez Xavi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 20 lip 2008, 16:44

Kanalia pisze:kontrakt oparty na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Skoro on nie rozumie

A ona rozumie?

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 199 gości