Jak rozkochać kobietę.

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

K_Stanek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2004, 09:09
Skąd: Lublin
Płeć:

Jak rozkochać kobietę.

Postautor: K_Stanek » 24 cze 2004, 09:11

Witam wszystkich i pozdrawiam. Z góry dziękuje za pomoc :)

Na początku czerwca rozmawiałem z pewną osobą na czacie, rozmawiało nam się bardzo fajnie. Rozmowa trwała ok. 2 godzin, na zakończenie rozmowy wymieniliśmy się numerami Gadu-Gadu. Mniej więcej dwa dni później na GG zobaczyłem ze osoba ta jest aktywna. Zacząłem z nią rozmawiać, rozmowa była troszkę dziwna, ponieważ dziewczyna pisał, że mnie nie zna, ale mam mnie na liście GG. Rozmawialiśmy dobrych parę minut i ona pisała ze to nie możliwe żebyśmy na czacie się poznali, ponieważ ona na czacie ostatni raz była dwa lata temu tak i tu się zaczęło robić pod górę. To zacząłem sprawdzać czy czegoś nie pomyliłem tzn. czy zgadza się imię itp. no imię się zgadzało. Wszystko się zgadzało poza tym ze ona nie zna mnie a ja jej. Umówiliśmy się na spotkanie. Spotkaliśmy się dwa dni po tym jak zacząłem z nią rozmawiać na GG. Podczas rozmów powiedziałem jej, że mi się podoba, ze ma styl, porostu, że jest naprawdę fajna dziewczyną. No ona tak troszkę sceptycznie podeszła do sprawy, ale widać było, że troszkę wzięła do siebie, potem powiedziała mi ze jest tak sytuacja, że pierwszego czerwca zerwała z chłopakiem. Mi się troszkę przykro zrobiło, ale zarazem bym rad tego, że skoro nie jest zajęta można walczyć o jej uczucie. Umawialiśmy się na spacery, jazdę rowerem, ogólnie na spędzanie razem czasu, ale Gosia nie zabardzo wie, co zrobić, ponieważ nim jak się pojawiłem ona chciał wrócić do poprzedniego chłopaka, z którym chodziła już wcześniej. Teraz Gosia jest w niezręcznej styacji, ponieważ nie wie czy wrócić do tamtego chłopaka czy zostać ze mną, z tamtym chłopakiem już była, mi czasami mówi, że fajnie by było się we mnie zakochać, spędzamy naprawdę dużo czasu, na spacery jak chodzimy to chodzimy trzymają się za rękę albo za bioderka :) Widać ze dziewczyna ma naprawdę bardzo duży dylemat. Jako że z tamtym chłopakiem już chodziła to musiała czuć coś do niego jakimś uczuciem go darzyć, a tu jest całkiem nowa osoba, całkowicie ktoś obcy, kogo trzeba poznawać od nowa, od podstaw. Niedawno jak byłem z nią na spacerku to dostała SMS'a od pewnego znajomego, który to napisał 'podobasz mi się nie wiem jak to jest ze mną czy też Ci się podobam, ale chciałbym się z Tobą spotkać i porozmawiać' niby żaden rywal, ale jednak ktoś jeszcze jest, czyli powiedzmy ze jest 3 facetów a ona jedna. Naprawdę zależy mi na tym, żeby z nią być, spędzać czas, ale boje się o to, że mogę ją stracić. Jak widać znamy się dość mało czasu żeby powiedzieć jej od razu, że chce z nią chodzić, chciałbym już to jej powiedzieć, ale boje się, że ja to speszy. Proszę o jakieś rady. Naprawdę to jest dziewczyna, na której mi bardzo zależy i chciałbym z nią spędzić resztę życia.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 24 cze 2004, 09:43

Poczekaj jeszcze troszke nie spiesz się. Ona jeszcze sama nie wie czego chce i musi troche ochłonąć. Ale walcz !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 cze 2004, 10:43

Mocne słowa ! sopedzic z nia reszte zycia !! :D No dobra teraz na temat , cóż tu powiedziec , to Ona wybiera , a Wy tylko sie staracie o nią , wszystko w Twych rekach , ale wyluzuj , bo Cie zaswiergoliło , a to bardzo nie dobrze !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
mikołajek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 21 kwie 2004, 12:15
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: mikołajek » 24 cze 2004, 17:48

Opanuj nerwy. Tutaj masz okazję pokazać, że jesteś mężczyzną. Kobiety szukają mocnych facetów, którzy są dla nich wsparciem. Bądź zdecydowany, ale rób to w mądry sposób. Nie bądź arogancki, bo ona Cię zostawi. Pokaż, że jesteś najlepszy z grona pretendentów. Ona jak widzę sama nie wie czego chce. Ruch należy do Ciebie. Powodzenia.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 cze 2004, 21:44

mikołajek pisze:Ona jak widzę sama nie wie czego chce.


Takie kobiety są najgorsze. Trzeba im lekko dac do zrozumienia czego powinny chcieć ;)
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 24 cze 2004, 22:24

mariusz pisze:
mikołajek pisze:Ona jak widzę sama nie wie czego chce.


Takie kobiety są najgorsze. Trzeba im lekko dac do zrozumienia czego powinny chcieć ;)


To nie jest takie proste :P Mi przez dwa lata ktoś próbował dać mi do zrozumienia, jak to napisałeś, ale to i tak nie pomogło :D
Ale w końcu zorietowałam sie czego chcę i już nie mam z tym problemów. Ale bynajmniej nie tamten facet to spowodował ;)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 cze 2004, 23:20

sophie pisze: Ale bynajmniej nie tamten facet to spowodował ;)


Zgadzam się, wszystko zależy jeszcze od osoby;)
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 25 cze 2004, 00:45

skoro mówi ze chciałaby sie w Tobie zakochać, to proszenie jej o chodzenie raczej byłoby tu dziwną rzeczą:) Po prostu badz przy niej, wspieraj, nie naciskaj. No i dowiedz się co lubi...wiersze, kwiaty, taniec, spacery przy zachodze słonca...nie wiem ;)
Ale prawda jest taka, że o wyborze dziewczyny może zadecydować całkiem co innego, nie ten kto się najbardziej stara tylko ten którego ona po prostu chce. Feromony itp :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 25 cze 2004, 07:18

Albo chce pokazać, że nie tak łatwo ją zdobyć

- Co myśli kura uciekając przed kogutem?
- 'Zrobię jeszcze dwa okrążenia wokół kurnika, żeby nie myślał, że jestem łatwa.

;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 25 cze 2004, 09:29

Racja Mariusz ale nie zawsze to wychodzi :)
Poźniej powiedzą, że jesteś za bardzo nachalny i są "osaczane" Haha :)


I własnie to jest najgorsze, bo nie wiadomo, jak do takiej podejść. Ale czasem starania moga się opłacić;)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2004, 18:57 przez fish, łącznie zmieniany 1 raz.
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 25 cze 2004, 11:21

Emperor pisze:Albo chce pokazać, że nie tak łatwo ją zdobyć

- Co myśli kura uciekając przed kogutem?
- 'Zrobię jeszcze dwa okrążenia wokół kurnika, żeby nie myślał, że jestem łatwa.

;)


Buhahahahah!!! Dobre :DDDDDD
Awatar użytkownika
Asia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 106
Rejestracja: 19 maja 2004, 15:08
Skąd: z Polski :-)
Płeć:

Postautor: Asia » 25 cze 2004, 12:32

Heheeh czytajac ten topic odnajduje troszke analogii w moim postepowaniu :D W zeszle wakacje mialam podobna sytuacje... trzech kandydatów i moj wielki dylemat :D
O tym ze wybralam wlasnie tego jedynego najbardziej odpowiedniego zdecydowal szacunek z jakim sie do mnie odnosil...doskonale maniery...delikatnosc a zarazem stanowczosc...brak nałogów :D. W Jego towarzystwie nigdy sie nie nudzilam, zawsze mielismy o czym rozmawiac, mielismy wspolne zainteresowania. Na imprezach w Jego ramionach moglabym przetanczyc cala noc... Badz pewny swego, ale nie zbyt pyszny :) Staraj sie dziewczyne zainteresowac soba, badz przy niej kiedy tego potrzebuje, poznaj ja i jej potrzeby :)
I nie przejmuj sie ze krotko ja znasz, bo nieraz to co nowe wydaje nam sie ciekawsze, intrygujace , pociagajace :D
Powodzenia i szczescia zycze
KoChAc I ByC KoChAnYm To NaJwIęKsZe SzCzĘśCiE Na ZiEmI...:))
K_Stanek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2004, 09:09
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: K_Stanek » 28 cze 2004, 08:41

Jak narazie spotykamy się powiedzmy codziennie, jest naprawde fajnie. Dużo czasu spędzamy razem. Niedawno dowiedziałem się dość ciekawej inforamcji. Jak to teraz cząesto bywa tak i u niej jest taki tzw. 'popularny związek' między kobietą a mężczyzną. Rodzice nie mieszkają razem, a ona spędza większość życia z mamą, a z tatem widzi się w weekendy. Mało tego że jest taka sytuacja to jeszcze z mamą żyje tak raczej na pieńku. W ten piątek co kończyła rok szkolny mieliśmy wieczorkiem iść opijać, ale tak w południe dostałem od niej SMS'a że nie wypali to bo jej mama przyszła z pracy taa zdenerwowana i odrazu powiedziała że nigdzie nie idzie, ani też nikt nie przychodzi do niej!. Zadzwoniłem zapytać o co chodzi i uwierzcie mi już drugi raz w życiu dziewczyna mi płakała do telefonu. Jak by to było troszkę realniejsze to z telefonyu polały by się łzy. Potem przez resztę dnia ja też chodziłęm zdołowany. Jak chodzimy na spacery to przeważnie już cały czas trzymając się za ręce, siedząc w jakimś lokalu czy nawet na powietrzu też trzymając przynajmniej za jeden palec, dłoń co kolwiek. W sobotę jak się spotkaliśmy to rozmawialiśmy o jej byłym chłopaku, że idzie do pracy będzie pracował w Cegielni w Lubartowie, będzie zarabiał pieniądze. No i powiedziała mi to co on powiedział na mój temat a brzmiało to 'SPADAJ' co prawda nie do słownie o to chodziło bo Gosia mówi że nie powie dokładnie bo raz że nie to miejsce a dwa i tak nie pamięta dokładnie. Potem zapytała co ja powiem na jego temat, a ja na to, że to jest Twoja decyzja, Ty sama zadecydujesz kogo wybierzesz, przy nacisku z której kolwiek stron zawsze zwrócisz się w przeciwną. Zamiast pomóc to tylko można sobie zaszkodzić.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 28 cze 2004, 11:20

powiem Ci że oboje jesteście na dobrej drodze żeby stworzyć związek :) Hej, tak troszkę jej zazdroszczę bo moj kotek się o mnie tak nie starał :)
Traktuje Cie jak przyjaciela ale takiego bardzo bliskiego. Ale w moim przypadku było tak że nie starania zdecydowały o wyborze chłopaka. Dziewczyna po prostu czuje z kim chce być :)
Tylko czemu wspomina Ci o pracy jej byłego chłopaka? Chyba nie chce do niego wrócić dla pieniedzy...
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 cze 2004, 13:44

Wracając do tematu !:

A po co rozkochiwac w sobie kobietę ???? Niech Ona mnie w sobie rozkocha !!
w koncu mamy to równouprawnienie , czy nie !!??
ja juz mam dosc rozkochiwania w sobie kobiet , i tak w 80% przypadkach są tego nie warte , sami Panowie zobaczycie !! ale jakzesz jest inaczej jak jest odwrotnie ....? ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 28 cze 2004, 14:09

Moze zadziala tu lokalny patriotyzm, poniewaz tez jestem z Lublina, ale powiem Ci, ze wierze, ze jestes na najlepszej drodze...
Masz racje, ze nie mozesz naciskac na nia zbyt mocno, bo sie przestarszy i ucieknie, miej jednak ciagle reke na pulsie, poddasz sie - przegrales.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 29 cze 2004, 12:37

Krzyś...można na zmiane :D
Ja rozkochiwałam mojego przez 3 miesiace...a teraz jak miałam wątpliwosci to on mnie rozkochał :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 cze 2004, 19:07

No ! i to mi sie podoba ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
K_Stanek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2004, 09:09
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: K_Stanek » 05 lip 2004, 07:28

He, wiecie chyba już wszystko jest dobrze. Spędzałem z niš tyle czasu że nawet nie miałe okazji mnie z nikim innym zdradzać :P
Podczas ostatniej wizyty u niej w domu doszło do takiego rozwoju że fiufiu, tak delikatnie jš pocałowałem, żeby zobaczyć jak zareaguje no i nie stawaiała sprzeciwu, wręcz przeciwnie, po pocałunku było takie (hmm) ale to trzeba usłyszeć :P No to zrobiłem to jeszcze raz i też nie było sprzeciwu. No i teraz już na każdym spotkaniu się normalnie przy sobie czujemy. A odnoœnie tamtego chłopaka (Marcina) to powiedziała mi, że już go sobie odpuœciła.
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 05 lip 2004, 08:47

To świetnie. :564:
selene
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 03 lip 2004, 13:09
Płeć:

Postautor: selene » 05 lip 2004, 13:10

Kobietę można rozkochiwać przez całe życie np. :okulary:
Można zerwać kwiatka rosnącego gdzieś na łące i przynieść zupełnie niespodziewanie.
Można zaprosić na własnoręcznie przygotowaną kolację ;) i nie szkodzi, że wspaniałe spagetti będzie za słone, sos za kwaśny, mięso zbyt pieprzne.....liczy się serce włożone w przygotowanie.
W ostateczności można zjeść pizzę :D:D:D ;)
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 05 lip 2004, 14:06

HAHAHAHAHA!!! Serce na dłoni, a właściwie na talerzu.
Smakoszka z ciebie.
Przecież pieprzne potrawy są na miejscu - określają nas ztemperament i stosunek do kochanej osoby.
Oby jak najwięcej kolorytu.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 05 lip 2004, 16:29

selene pisze:Kobietę można rozkochiwać przez całe życie np. :okulary:
Można zerwać kwiatka rosnącego gdzieś na łące i przynieść zupełnie niespodziewanie.
Można zaprosić na własnoręcznie przygotowaną kolację ;) i nie szkodzi, że wspaniałe spagetti będzie za słone, sos za kwaśny, mięso zbyt pieprzne.....liczy się serce włożone w przygotowanie.
W ostateczności można zjeść pizzę :D:D:D ;)


Można też robić to wszystko i wiele więcej i nigdy jej nie rozkochać w sobie;)
K_Stanek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2004, 09:09
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: K_Stanek » 07 lip 2004, 11:58

No i Gosia mnie zaskoczyła, wczoraj powiedziała mi, że niechce żebym jej całował, a tak w ogóle to jest tak, że powiedziała, że potrzeba jej więcej czasu, "żeby mi zaufać?".
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 07 lip 2004, 12:12

K_Stanek pisze:No i Gosia mnie zaskoczyła, wczoraj powiedziała mi, że niechce żebym jej całował, a tak w ogóle to jest tak, że powiedziała, że potrzeba jej więcej czasu, "żeby mi zaufać?".



Skąd ja to znam ;) Czasem kobiety potrzebują trocheeee czasu aby zaufać facetowi.
K_Stanek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2004, 09:09
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: K_Stanek » 07 lip 2004, 15:55

hmm, ale żeby nie było tak że minie kilka lat a tu jak nic nie było tak nic nie jest. Zeby nie zmarnować tego czasu. Może ją tak przycisnąć co by powiedziała czy przynajmniej w jakimś procencie istnieje szansa na to żebyśmy byli parą.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 07 lip 2004, 16:41

MOja przyjaciółka stwierdziła, że niektóre kobiety same nie wiedzą czego chcą, trzeba im po prostu powiedzieć prosto z mostu o co nam chodzi.
robi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 06 lip 2004, 10:53
Płeć:

Postautor: robi » 08 lip 2004, 00:10

@Mariusz ja tez to znam,ile to energi potrzeba.
Można czekac aż mi wkońcu broda urosła.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 lip 2004, 09:19

Mozna rozkochiwać , ale po co ???/ albo kocha , albo niech spada !! rozkochiwac miało by sens gdybyscie nie znali swej wartosci byli jakimiś podlakami , ale skoro jest sie normalnym , to albo kocha albo nie !! tak to jest kobiety by chciały byc wiecznie zdobywane , by o nie zabiegano itd, same zas ....???? ciągle są tylko zmeczone , nic przy tym wielkiego nie robiąć !! :D :D ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
selene
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 03 lip 2004, 13:09
Płeć:

Postautor: selene » 08 lip 2004, 09:58

Nie generalizuj Krzys ;P

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 367 gości