Chodzi o to, że co jakiś czas spotykam się z dziewczyną, niestety ona ciągle jest za granicą ale co jakiś czas przyjeżdża. Sęk w tym że pomimo że jest tam z chłopakiem to jak przyjeżdża to zachowuje się jakby on nie istniał i robimy takie rzeczy których ona nie powinna robić. Znamy się od małego, juz jakieś5 lat temu coś nas łączyło ale nasze drogi się rozeszły. Pomimo ze raz się rozeszły to po jakimś czasie się zeszły spotykaliśmy się dosyć długo jako para chociaż oficjalni nią nie byliśmy. Jakiś czas temu powiedziała mi że bardzo mnie kochała, a ostatnio ze to co czuła nie minęło i bardzo jej na mnie zależy. Ja pomimo że tez jestem w związku to jakoś zaczynam zaniedbywać obecną dziewczynę próbując się jakoś połączyć z tamtą bo tez mi na niej zależy. Sęk w tym, że ona nie chce powiedzieć czy mnie kocha czy nie. Wtedy było by o wiele łatwiej jeśli bym wiedział. Zawsze jak przyjeżdża do kraju to sie widzimy i zawsze taka sama sytuacja. Nie wiem co zrobić, zapytać ją o to czy nie?
Sporo tutaj osób doświadczonych ale podobnej sytuacji chyba nie znalazłem.
Dajcie jakiejś rady.