Adaś38 pisze:Pewna dawka zdobywania jest niezbędna, bo dziewczyna sama nie padnie nikomu w ramiona
Myslisz ze nie wpadnie?

No jak koniecznie chcesz zdobywac cos czego zdobywac nie trzeba to sie w to baw

Ale z odpowiednia osoba wystarczy byc po prostu soba. No choc troszke bym sie zgodzil, dla bezpieczenstwa lepiej zbyt szybko nie wpadac w zachwyt i euforie nad 2ga osoba, ale to nie jest jakies zdobywanie czy granie kogos innego a jedynie hamowanie sie

shaman pisze:Jeśli o to cały czas Ci chodzi, to cofam wszystkie polemiki. Tylko dwójkę w miejsce jedynki proszę
Kolejnosc przypadkowa. Moglem myslniki zrobic

A czy o to mi chodzilo... jakby niektorzy nie zauwazyli (sa pewnie tacy co to wiedza bo dlugo tu siedza

) to bardzo czesto moje posty odzwierciedlaja moj aktualny humor i samopoczucie. A jak jeszcze sobie dwa piwka machne to zamieniam sie w prowokatora

Choc zawsze jest w nich troche moich przekonan.
Aktualnie jestem na etapie takim ze poznalem pewna dziewczyne wiec sila rzeczy zmieniam podejscie do sprawy

Ale tez nie mowilem ze nigdy go nie zmienie

KAzde podejscie jest dobre na jakas chwile. Poza tym juz wczesniej jak pisalem o zdobywaniu dizewczyn pisalem ze to dotyczy znajomosci bez uczuc. Z uczuciami wyglada to wszystko inaczej. W koncu jest w tym wowczas magia, a nie sztuka (zdobywania). Czyz nie?
