...jestem znurtowany...
: 19 gru 2007, 14:44
Hej, na samym początku chciałbym was serdecznie powitać, od dłuższego czasu czytam to forum i póki co nie miałem powodów by się na nim rejestrować ale teraz mam powód
Może będziecie mi mieć za złe, że nie napisałem żadnego posta a już zakładam temat ale nurtuje mnie jedna rzecz...
Mianowicie... kiedyś poznałem dziewczynę i nic nie wskazywało, że będziemy utrzymywać kontakt. Jednak tak się stało, że dostałem jej numer gg od pewnej osoby i postanowiłem zagadać... Troszkę pogadaliśmy i potem na dłuuugi okres urwał się kontakt... w końcu postanowiłem się odezwać i tak sobie gadamy do dziś....
Kiedyś wysłałem jej na maila zdjęcia i powiedziała, że być może to głupio zabrzmi ale się jej podobam. I właśnie nie wiem jak to rozumieć. Czy się jej podobam tak, że chciałaby spróbować ze mną czy się jej podobam, o tak, że jestem atrakcyjny... dodam też, że... to ona pierwsza zawołała ode mnie numer telefonu <boje_sie>
Jest jednak problem w tym, że ma kawalera
Pomóżcie mi bo nie wiem czy mam się zacząć starać czy zostawić wszystko tak jak jest...
Może będziecie mi mieć za złe, że nie napisałem żadnego posta a już zakładam temat ale nurtuje mnie jedna rzecz...
Mianowicie... kiedyś poznałem dziewczynę i nic nie wskazywało, że będziemy utrzymywać kontakt. Jednak tak się stało, że dostałem jej numer gg od pewnej osoby i postanowiłem zagadać... Troszkę pogadaliśmy i potem na dłuuugi okres urwał się kontakt... w końcu postanowiłem się odezwać i tak sobie gadamy do dziś....
Kiedyś wysłałem jej na maila zdjęcia i powiedziała, że być może to głupio zabrzmi ale się jej podobam. I właśnie nie wiem jak to rozumieć. Czy się jej podobam tak, że chciałaby spróbować ze mną czy się jej podobam, o tak, że jestem atrakcyjny... dodam też, że... to ona pierwsza zawołała ode mnie numer telefonu <boje_sie>
Jest jednak problem w tym, że ma kawalera
Pomóżcie mi bo nie wiem czy mam się zacząć starać czy zostawić wszystko tak jak jest...