Strona 1 z 1
Brak doświadczenia...
: 09 gru 2003, 23:06
autor: mariusz
Co sądza panie o mało, lub praktycznie niedoświadczonych facetach w sprawach damsko męskich:) Czy to w czymś przeszkadza? Czy wręcz przeciwnie. Mam nadzijeje, ze wiadomo o co mi chopdzi
Pozdrawiam...
...
: 16 gru 2003, 10:31
autor: ramona
wszystko zależy od osoby, jedne wolą takich doświadczonych a inne mniej doświadczonych - nie ma na to jednej odpowiedzi
ja wole doświadczonych - idzie sie wiecej nauczyć jeśli sie jest nie doswiadczonym
: 18 gru 2003, 23:47
autor: Andrew
Ja Ci dam doswiadczonych ,,, poczekaj no tylko !!!!! :evil:
i co Cie ci doswiadczeni nauczyli hmmmm
??? :568:
: 19 gru 2003, 00:19
autor: mariusz
Ja sie zaliczam do tych mało doświadczonych i mam nadzieję, że trafię na taką kobietę, której to nie będzie przeszkadzać:)
Pozdrawiam..
: 19 gru 2003, 10:43
autor: ewa
mariusz!
ty masz naprawde problem, ciagle myslenie o tym, ze inni juz tak, a tyjeszcze nie do niczego nie dprowadzi.w tym nie ma zasad.
moj facet jest niedoswiadczony, czesto wolalabym zeby byl, a jeszcze czesciej ciesze sie ze jest i byl tylko moj.
czlowieku, na kazdego przyjdzie pora. a jak zalezy ci tylko na jednym to nie wydaje mi sie zebys mial problem ze znalezieniem dziewczyny na jedna noc.ale nie wydaje mi sie ze tobie o to chodzi wiec czekaj cierpliwie a jak ci sie jakas spodoba naprawde a nie tylko dlatego ze jest mila to sie wokol niej zakrec
: 19 gru 2003, 12:49
autor: mariusz
Generalnie to sie tym nie przejmuje, ale mnie to zastanawia. Czasem głupio mi jak słucha jak ludzie gadają, o tym jakie to ich kobiety sa fajne, i jacy sa z nimi szczęśliwi. A ja tak sobie słucham i słucham... i szczeże mówiąc to troche im zazdroszcze... Nie wiem jak inni, ale ja źle sie czuję z tym, że jestem sam. A znalezienie osoby na jedna noc mnie nie interesuje, wole stałe związki. A co do tych miłych osób to różnie z tym bywa... Ostatnio poznałem miłą dziewczynę, ale ona coż... wolała tylko przyjaźń... Nie licze juz ile to razy dostałem kosza
A najgorsze jest to, że przewaznie jak spotkam jakąś miłą dziewczynę to ona ma chłopaka.
Może po prostu za mało sie staram... albo mam jakiegoś dziwnego pecha...
Coż czas sam pokaże... I mam nadzieję, ze opłaca się czekać...
Pozdrawiam...
: 22 gru 2003, 14:45
autor: Andrew
Nie słuchaj co inni gadaja , a juz na pewno o sexie , rzeczywistosc pomiedzy tym co mówią a jak jest , zazwyczaj bywa znacznie rózna , samemu z własnym partnerem trzeba wypracowac sobie sukces w sprawach intymnych , a na to trzeba zapewniam Cie czasu i prób !
: 22 gru 2003, 19:42
autor: mariusz
Pewnie masz racje... Zawsze przeciez prawda jest gdzies po środku
: 05 sty 2004, 00:03
autor: dziunia
Uwielbiam rozprawiczać facetów.
: 12 sty 2004, 15:53
autor: Smoke
dziunia ale ty masz dopiero 15 lat hyh to raczej dziwne hobby w twoim wieku......Zreszta do 16 lat niemozna dziewczyn ruszac bo mozna isc za to do wiezienia z opinia pedofila hmm.....tak mi sie zdaje bynajmniej a jesli sie myle prosze mnie poprawic
: 13 sty 2004, 14:11
autor: Maverick
Smoke pisze:dziunia ale ty masz dopiero 15 lat hyh to raczej dziwne hobby w twoim wieku......Zreszta do 16 lat niemozna dziewczyn ruszac bo mozna isc za to do wiezienia z opinia pedofila hmm.....tak mi sie zdaje bynajmniej a jesli sie myle prosze mnie poprawic
Wiec poprawiam. Dziewczyna musi miec UKONCZONE 15 lat.
A co do tego dostawania kosza przez Mariusza, to nie przejmuj sie
Tak to juz swiat jest stworzony, a poza tym co ona ma powiedziec? Pewnie chce wszystko wg wlasciwej kolejnosci zrobic
: 13 sty 2004, 21:28
autor: mala.a
Czy niedoświadczenie w czymś przeszkadza nie sądzę. Fakt jest faktem, że każdy wybiera na swój sposób i inaczej sie na to zapatruje. Małe doświadczenie u partnera bądź jego brak to nie przestępstwo wręcz przeciwnie przecież ile jest frajdy z odkrywania siebie nawzaje grunt to to aby osoba, z którą jesteśmy dała coś od siebie w kwestii seksu a nie odwaliła zwycajowe bara bara i dzięki mnei było miło bo się zaspokoiłam ale ta osoba odbierze to źle żeby nie powiedzieć bardzo źle będzie w końcu zawiedziona. Dając coś od siebie możemy otrzymać wiele w zamian a nauczyć bądź pokazać komuś coś co jest przyjemne dla nas i co możeme je/jemu sprawiać przyjemnosc to tylko dodatkowy plus. Egoizm w łóżku to nie najlepsza droga na niezapomniane przeżycia.
: 13 sty 2004, 21:37
autor: Maverick
Tylko nie wiem po co ta rozprawka o egoizmie
Nikt tu o tym nie pisal, a jedynie o tym jak sie odbiera osoby niedoswiadczone
Na maturze bylaby niezgodnosc z tematem i ocena niedostateczna
: 13 sty 2004, 22:01
autor: mala.a
Maverick pisze:Tylko nie wiem po co ta rozprawka o egoizmie
Nikt tu o tym nie pisal, a jedynie o tym jak sie odbiera osoby niedoswiadczone
Na maturze bylaby niezgodnosc z tematem i ocena niedostateczna
Wobec etgo nei zaliczyłam ale oże wynika to z braku doświadczenia :wink:
A niedoświadczenie nie jest żadną przeszkodą czy tak wyczerpująca odpowiedź jest wystraczająca
: 14 sty 2004, 11:19
autor: sarah
moj chłopak nie byl doswiadczony i ja nie bylam doswiadczona wiec mi to odpowiada bo doswiadczamy sie razem
i tak jest najlepiej kazde sie czegos uczy, nie ma zadnej kompromitacji ani leku przed tym ze sie cos zrobi zle, co z tego co wiem jest czesto spotykane.
A teraz jakeigo bym wolała? hmmm...
niedoswiadczony fajnie bo mozna go po swojemu "wychowac" i samo poznawianie przez niego wszytskich tajnikow jesttakie slodkie.
A doswiadczony dobrze bo sam Cie moze czegos nauczyc ale mozesz go niewystarczajaco zaspokoic.
Mysle ze to zalezy wsyzstko od konkretnego czlowieka i przy wyborze nie bylo by to znaczace kryteruim.
Jednakze gdyby postawiono mi dwoch identyczny co do wygladu charakteru itd facetow jeden doswiadczony drugi nie wybralabym tego drugiego - mniej pracy wiecej przyjemnosci.
: 16 sty 2004, 12:56
autor: Sylwia
Po co doswiadczenie,... Mysle ze jesli trafisz na odpowiednia kobiete to jej nie bedzie przeszkadac to ze nie jestes doswiadczony.
: 16 sty 2004, 21:45
autor: Maverick
Doswiadczenie to rzecz nabyta
Nikt sie z nim nie rodzi i to raczej normalne, ze czegos sie nie wie/nie umie. Jak dziewczynie na facecie zalezy to nie bedzie jej taki szczegol przeszkadzac, a mysle ze mile ja bedzie łechtac to, ze ona jest jego pierwsza
: 16 sty 2004, 23:13
autor: lizaa
doswiadczenie?
kiedys myslslam ze w tych sprawach nie ma czegos takiego jak doswiadczenie i ze kazdy umie...i urodizl sie z tym...no coz...trzeba sie samemu przekonac jak jest...
: 16 sty 2004, 23:18
autor: Maverick
A jak jest z Toba lizaa? Jak z doswiadczeniem? Masz? A jesli nie to jak sobie z tym radzisz?
: 29 sty 2004, 17:48
autor: lizaa
Najlepiej wiesz Mavercik jak jest....
doswiadczenia nie mam...no chyba ze zdobede je z Toba:)