
co wy byscie zrobili??
Moderator: modTeam
co wy byscie zrobili??
Pokłóciłam sie z chłopakiem.Dostałam smsa od jego siostry,że był gdzieś dziś w nocy a rano gadał przez telefon i to na pewno była dziewczyna.Jak sie dowiedzialam odrazu do niego zadzwonilam i spytalam troche uniesionym glosem gdzie byl i z kim gadal.No to powiedzial ze nie mogl zasnac i sie umowil z kolezanka.Jeszcze bardziej mnie ponioslo bo ja mu mowie jak gdzies wychodze i z kim i opowiadam wszystko ze szczegolami....a on nawet nie wspomnial.A teraz mnie oskarza,ze ja mu nie ufam i jak tak moge sie denerwowac.On ma taki charakter ze jak sie wkurzy to jest chamski (nawet dla mnie) i rzadko slysze od niego przepraszam.No i mam pytanie do was:gdybyście byli na moim miejscu to wy byscie przeprosili czy czekali az on to zrobi?? 

Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
Yasmine pisze:bardziej denerwuje Cię to, że się w ogóle z nią spotkał, czy to, że to przed Tobą zataił ?
ciężko powiedzieć ale raczej to ze to zataił bo gdyby powiedział (a miał duzo okazji) niebyloby sprawy.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
papewa pisze:powiedziec mu ze niezycze sobie aby w nocy sie z kolezankami spotykal czy zakonczyc juz ten temat??
Dlaczego sobie nie "zyczysz". To brzmi jak jakies diktum. Bez proby zrozumienia.
Powinnas zakonczyc ten temat pytaniem czym jest zaufanie. Jesli sobie "nie zyczysz" znaczy, ze nosisz w sobie jakies watpliwosci, nie tylko w stosunku do Niego, ale i do siebie.
Sek w tym, zeby to On sobie nie zyczyl, On sam. Ze wzgledu na Ciebie i to cos, fajnego, miedzy Wami. Wszelkie granice tego, co "dozwolone" czy niemile widziane winny byc w nas samych, ich sie nie da narzucic, je trzeba czuc. Na nic sie zda gniew czy uraza, bo to poteguje tylko bezsilnosc, marnuje energie. Zamiast ja sobie zabierac lepiej oddawac w dwojnasob.
Kumasz... ?
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Koko pisze:Dlaczego sobie nie "zyczysz". To brzmi jak jakies diktum. Bez proby zrozumienia.
Powinnas zakonczyc ten temat pytaniem czym jest zaufanie. Jesli sobie "nie zyczysz" znaczy, ze nosisz w sobie jakies watpliwosci, nie tylko w stosunku do Niego, ale i do siebie.
Sek w tym, zeby to On sobie nie zyczyl, On sam. Ze wzgledu na Ciebie i to cos, fajnego, miedzy Wami. Wszelkie granice tego, co "dozwolone" czy niemile widziane winny byc w nas samych, ich sie nie da narzucic, je trzeba czuc. Na nic sie zda gniew czy uraza, bo to poteguje tylko bezsilnosc, marnuje energie. Zamiast ja sobie zabierac lepiej oddawac w dwojnasob.
DZIĘKUJĘ:) masz w 100% rację.kumam <browar>
Kumasz... ?
[ Dodano: 2007-08-28, 19:21 ]
DZIĘKUJĘ:) masz w 100% rację.kumam
(sorki za ten błąd)
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
A moze dobra przyjaciolka znana od lat z ktora sobie o takich rzeczach rozmawiaja? Tzn o swoich zwiazkach?papewa pisze:Dostałam smsa od jego siostry,że był gdzieś dziś w nocy a rano gadał przez telefon i to na pewno była dziewczyna.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Hyhy pisze:A moze dobra przyjaciolka znana od lat z ktora sobie o takich rzeczach rozmawiaja? Tzn o swoich zwiazkach?
nie bo to była dziewczyna którą niedawno poznał....hehe bo ma taki samochod jak jego i sie czesto mijali na miescie.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
papewa pisze:On ma taki charakter ze jak sie wkurzy to jest chamski (nawet dla mnie) i rzadko slysze od niego przepraszam.
A mnie to wzruszyło.
No chyba, że kłótnie są z powodu autorki. Wtedy zrozumiem chęć przebywania z inną istotą płci odmiennej w celu zrównoważenia płci.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dobra moze ja jestem z innej planety, ale co on takiego zrobil?
Unosisz sie jak 15letnia dziewczynka nie wiadomo po co. Siadz pogadaj czemu Ci nie powiedzial o spotkaniu i nie rob glupich afer. Fakt, ze nie musi Ci mowic z kim kiedy i gdzie rozmawia, ale moglby i czemu tego nie zrobil.
Cham i prostak?To rzuc ze go, a nie narzekaj ze ma trudny charakter. Nawet tacy ludzie sa w stanie zrobic cos wiecej niz wyslac glupiego smsa ze kocha.
[ Dodano: 2007-08-28, 22:02 ]
A i siostre ma co najmniej dziwna <kijem>

Unosisz sie jak 15letnia dziewczynka nie wiadomo po co. Siadz pogadaj czemu Ci nie powiedzial o spotkaniu i nie rob glupich afer. Fakt, ze nie musi Ci mowic z kim kiedy i gdzie rozmawia, ale moglby i czemu tego nie zrobil.
Cham i prostak?To rzuc ze go, a nie narzekaj ze ma trudny charakter. Nawet tacy ludzie sa w stanie zrobic cos wiecej niz wyslac glupiego smsa ze kocha.
[ Dodano: 2007-08-28, 22:02 ]
A i siostre ma co najmniej dziwna <kijem>
[quote="papewa":censored]nie bo to była dziewczyna którą niedawno poznał....hehe bo ma taki samochod jak jego i sie czesto mijali na miescie.[/quote:censored]
I pewnie wzial od niej numer telefonu zeby o samochodach porozmawiac.. pewnie
[quote="moon":censored]Dobra moze ja jestem z innej planety, ale co on takiego zrobil? [/quote:censored]
Oj zrobil, zrobil, nie chciala bym zeby moj facet wieczory spedzal z jakas panienka zamiast ze mna i jeszcze to przedemna ukrywal, lepiej uwazaj, nie wiadomo jak to moze sie skonczyc.
I pewnie wzial od niej numer telefonu zeby o samochodach porozmawiac.. pewnie

[quote="moon":censored]Dobra moze ja jestem z innej planety, ale co on takiego zrobil? [/quote:censored]
Oj zrobil, zrobil, nie chciala bym zeby moj facet wieczory spedzal z jakas panienka zamiast ze mna i jeszcze to przedemna ukrywal, lepiej uwazaj, nie wiadomo jak to moze sie skonczyc.
I kochać dniem i nocą...do utraty tchu.. I tak na zawsze już...
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
Jeśli to była jego koleżanka to nic takiego, nawet dobrze bo może chciał z kimś pogadać o tej kłótni. Gorzej sytuacja wygląda jeśli to była randka, choć z drugiej strony druga w nocy....jakoś tak nie pasuje.
Nie ma co panikować i dopisywać samemu rozdziałów do tego co się wydarzyło.
W tej sytuacji najdziwniejsze wydaje się być wątek z jej siostrą
Widzę dwie opcje:
1 albo chce pomóc i daje znać co się dzieje nie tak
2 albo umyślnie uwidacznia to aby Was rozwalić[jak by nie patrzeć siostra zawsze stanie po stronie brata]
Nie ma co panikować i dopisywać samemu rozdziałów do tego co się wydarzyło.
W tej sytuacji najdziwniejsze wydaje się być wątek z jej siostrą

1 albo chce pomóc i daje znać co się dzieje nie tak
2 albo umyślnie uwidacznia to aby Was rozwalić[jak by nie patrzeć siostra zawsze stanie po stronie brata]
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
- slonko 105
- Bywalec
- Posty: 43
- Rejestracja: 08 cze 2007, 09:33
- Skąd: z domku :)
- Płeć:
To,ze sie poklociliscie nie oznacza,ze musi isc do jakiejs dziewczyny i rozmawiac z nia do 2
Problemy rozwiazuje sie miedzy soba a nie u innych zwlaszcza u plci przeciwnej, ktora jezdzi takim samym samochodem jak Twoj partner nawet jak to pisze to brzmi dziwnie
Dziwnejest rowniez to,ze zatail to przed Toba A co do siostry to musi Cie bardzo lubic badz lubi robic problemy bratu.Porozmawiajcie moze cos sie wyjasni 



Przez przypadek wszełam do nieczytanego tematu i sie nieco zdziwiłam.
Jakies wielkie pretensje bo ktos sie spotka z kolezanka i sie nie pochwalił. to, że nie powiedział nie nzaczy, ze ukrywał. nie z kazda duperela sie idzi do partnera. co takiego wielkiego zrobił
spotkal sie ze znajoma. Co jak by sie spotkał z dzien to było by to cos innego
Gdyby ukrywał to po jej pytaniu zaczął by cos krecic.
a siostrunia to dla mnie dzina jakas. Papla i tyle.
Troche czasu minęło, napisz czy sobie wyjasniliscie tol
Jakies wielkie pretensje bo ktos sie spotka z kolezanka i sie nie pochwalił. to, że nie powiedział nie nzaczy, ze ukrywał. nie z kazda duperela sie idzi do partnera. co takiego wielkiego zrobił
spotkal sie ze znajoma. Co jak by sie spotkał z dzien to było by to cos innego
Gdyby ukrywał to po jej pytaniu zaczął by cos krecic.
a siostrunia to dla mnie dzina jakas. Papla i tyle.
Troche czasu minęło, napisz czy sobie wyjasniliscie tol
wyjasnilismy sobie wszystko,specjalnie mi niepowiedział zebym sie niedenerwowala,czyli zatajil to!jego siostra to od dawna moja dobra kumpela i dlatego gadamy o wszystkim a gdy zauwazyla cos niepokojacego to powiadomila mnie....!nienawidze gdy on tak tlumaczy ze niechcial mi powiedziec zebym sie niedenerwowala...albo ze niepytalas to niepowiedzialam.ale w tym przypadku pytalam o ktorej wtedy spac poszedl itd.po prostu mnie oklamal ale to juz przeszlosc i na pewno wiecej tego niezrobi.
PS- dzisiaj znowu przegial bo pojechal z kumplami do kolezanki na impreze i tam nocuje a o 16 juz byl pijany:/ chcialabym niezachowywac sie jak matka ale uwazam ze w zwykly dzien to raczej powinien sie troche pouczyc a nie na imprezy. mieszka na stancji i codziennie tylko kumple i piwko....
PS- dzisiaj znowu przegial bo pojechal z kumplami do kolezanki na impreze i tam nocuje a o 16 juz byl pijany:/ chcialabym niezachowywac sie jak matka ale uwazam ze w zwykly dzien to raczej powinien sie troche pouczyc a nie na imprezy. mieszka na stancji i codziennie tylko kumple i piwko....
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
lollirot pisze:nie tylko. jeszcze ładne koleżanki
niestety szczera prawda!ale o zdrade to sie nie martwie,ufam mu a moze po prostu niedopuszczam do siebie takiej mysli....nie wiem.bo z drugiej strony jestem zazdrosna i sie troche przejmuje ze on z kumplami u kolezanki nocuje.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
-
- Zaglądający
- Posty: 21
- Rejestracja: 06 maja 2007, 16:23
- Skąd: stąd :P
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 197 gości