Kocham nadal chociaz jestem .... taki jak bylem...
Moderator: modTeam
Kocham nadal chociaz jestem .... taki jak bylem...
wiec tak postawie sprawe jasno bylem z dziewczyna 8 miesiecy Kochalem ja jako pierwsza w zyciu bo wczesniej bylem jak mnie to okreslaly kolezanki "pies na baby" stracilem Kobiete, ktora Kochalem przez malutkie problemy w sr. mam okazje ja zobaczyc pogadac od czasu kiedy sie rozstalismy tzn jakies 6 miesiecy jak mam jej pokazac ... ze nadal mi na niej zaley ze znaczyla dla mnie wiele i mimo tego ze juz mialem po niej kilka Kobiet nadal o niej mysle i nie moge przstac ... dajce jakies znaki:) th pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 19 cze 2007, 16:41 przez shize, łącznie zmieniany 1 raz.
"Tygrys nigdy nie zmienia swoich prążkow"
lollirot pisze:AlicE! pisze:Mówia że nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy...
polecam zrozumieć sens tego powiedzenia
Mozna wejsc drugi raz do tej samej rzeki, ale juz nie jako ta osoba, ktora weszla do niej za pierwszym razem, musial bys sie zmienic, oczywiscie na lepsze, i tez nie troche, ale baaaardzo. Proponuje usiasc i dobrze sie nad soba zastanowic, jak jestes w miare rozgarniety, to sam bedziesz w stanie dostrzec kilka swoich wad, nad ktorymi bedziesz mogl pracowac.
A gdy dorosne, chce zostac owocem jogobelli...
Szczerze? Jezeli ona wie, ze jestes taki "pies na baby" to przy odrobinie zdrowego rozsadku nie wroci do Ciebie. Gdyby naprawde Ci na niej zalezalo nie mialbys tych "kilku kobiet" od czasu Waszego rozstania. Nie znosze takich facetow i kazdej znajomej pytajacej sie o rade odradzam bycie z kims takim
Tobie radze odpoczac od spraw damsko-meskich i przemyslec swoje postepowanie. Wyjdzie Ci to na zdrowie
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Tobie radze odpoczac od spraw damsko-meskich i przemyslec swoje postepowanie. Wyjdzie Ci to na zdrowie
A ja wiem ze w zlosci mowimy wiele glupich rzeczy, przyznam sie ze tez czasem palne totalna glupote pod wplywem emocji moze nie az taka ale mniejsze sie tez zdazaja. A po drugie znamy relacje tylko jednej ze stron wiec trudno tu o obiektywizm. Choc przyznam sie ze mialem podobna sytulacje, tylko ze ja zauwazylem brak staran i powiedzialem o tym a moja juz byla kobieta przytaknela mi powiedziala ze mam racje ze ona sie nie stara. Wiec zakonczylem zwizek. Tylko nie wiem czemu teraz czaly czas dzwoni , mowi ze teskni ze mysli o mnie itp itd. Stara sie tylko juz na to za pozno. Teraz jestem zwolennikiem krotkiej pilki , oczekuje zmian w rzeczach ktore mi totalnie nie pasuja, daje jedna szanse , jezeli nie widze chociaz prob choc drobnej zmiany - koncze zwiazek.
Ardaniss pisze:Mozna wejsc drugi raz do tej samej rzeki,


msssss pisze:w zlosci mowimy wiele glupich rzeczy
Nie przesadzaj

shize pisze:"pies na baby" stracilem Kobiete, ktora Kochalem przez malutkie problemy
Yhyy...

shize pisze:bylem z dziewczyna 8 miesiecy... sie rozstalismy tzn jakies 6 miesiecy
Yhyy...

shize pisze:dajce jakies znaki
<tylek> <szubienica>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości