Powod do dumy czy obciach??
Moderator: modTeam
Powod do dumy czy obciach??
Czy waszym zdaniem bycie dziewicą/prawiczkiem to powod do dumy czy obciach?
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Wszystko zalezy od wieku ! ale jezeli dziewczyna jest w wieku np : 22 lat to juz jest obciach !! bo to oznacza dla mnie bynajmniej tylko jedno : ze cos z nia nie tak !
A to "coś nie tak" moze oznaczac bardzo wiele , a to ze czeka na ksiecia z bajki , jest wybrzydzata , a to ze nie ma temperamentu , ze wszystkiego sie boi ,ze to córeczka mamusi !,ze ma głupawe ideały ,ze nie znalazł sie zaden co by ja chciał ! albo uwaza sie za niewiadomo jaką pieknosc !i nikt nie jest jej godny !,itd....
dla mnie to rzecz nie zupełnie normalna, to moje zdanie ! Nie chciał bym jak bym ja miał np 24 lata takowej Pani ! Ale kazdy lubi cos innego !
wole kobiety wyuzdane



wole kobiety wyuzdane


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Kto sie do tego boi przyznać? Ja uwielbiam wyzudane kobiety, a takei bierne i nie mrawe są po prostu nudne
Jednazkże czasami warto poczekać, sprawić zeby zaufała i pozwoliła zbliżyć do siebie. A z czasme można rozbudzić naprawde wyuzdaną kocice, jednakże potrzeba do tego wiele cierpliwośći i czasu, ciepła no i miłości oczywiście, bo bez tego w wieku 22 lat kiedy hormony szaleją cieżko żyć w celibacie i czekać aż ona bedzie gotowa.

Jednazkże czasami warto poczekać, sprawić zeby zaufała i pozwoliła zbliżyć do siebie. A z czasme można rozbudzić naprawde wyuzdaną kocice, jednakże potrzeba do tego wiele cierpliwośći i czasu, ciepła no i miłości oczywiście, bo bez tego w wieku 22 lat kiedy hormony szaleją cieżko żyć w celibacie i czekać aż ona bedzie gotowa.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2004, 16:42 przez sallvadore, łącznie zmieniany 1 raz.
krzys pisze:Wszystko zalezy od wieku ! ale jezeli dziewczyna jest w wieku np : 22 lat to juz jest obciach !! bo to oznacza dla mnie bynajmniej tylko jedno : ze cos z nia nie tak !A to "coś nie tak" moze oznaczac bardzo wiele
A co powiesz na pary, które czekają z seksem do ślubu ? Są takie zapewniam Cię. I co są nienormalni ? Są ze sobą, poznają się coraz bardziej, uczą się walczyć z pokusami. A kiedy już przekroczą tą ostateczną granicę bliskości, myślę że nie bedą żałować, że czekali.
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
Salvadore---- Ależ ta Twa koncówka posta jest przepieknie ujęta przez ciebie ! :509: :509: dodam tylko no i po co , jak inne sa chetne !
DZIEWCZYNY , NIE DACIE CHŁOPAKOM ...TO DACIE ROBAKOM !!!!!!!!!!!!
Ci co czekają z tym do slubu ? a są tacy jeszcze ? przeciez to dinozaury
no tak sa, ale na szczescie zadko i oby Panowie nikt z was sie za taką nie brał !! jezeli wasz temperament jest wielki oczywiscie ! a ci co czekają ,to mają go conajmniej maciupeniuni!
A sex to dla nich jest tylko po to, by spłodzic dziecko ! no moze ciut wiecej ! Dobrze jak tacy w puzniejszym czasie trwania zwiazku sa jeszcze ze sobą szczesliwi , bo znam pary co tak czekali z tym do slubu ,bo tak byli wychowani , a teraz juz nie są ze sobą ,a ci co są, też najlepiej by ze soba nie byli , tylko ze maja dzieci ,tak ze panowie nazekają dziś na kontakty intymne ze strony swych pan !no bo jak ktos dostaje raz na miesiac i to jescze po bozemu bo inaczej nie wypada ?
eeee nie chce mi sie pisać , wiem jedno ! zadne z mych dzieci kota w worku nie kupi , juz ja o to zadbam !

DZIEWCZYNY , NIE DACIE CHŁOPAKOM ...TO DACIE ROBAKOM !!!!!!!!!!!!
Ci co czekają z tym do slubu ? a są tacy jeszcze ? przeciez to dinozaury


A sex to dla nich jest tylko po to, by spłodzic dziecko ! no moze ciut wiecej ! Dobrze jak tacy w puzniejszym czasie trwania zwiazku sa jeszcze ze sobą szczesliwi , bo znam pary co tak czekali z tym do slubu ,bo tak byli wychowani , a teraz juz nie są ze sobą ,a ci co są, też najlepiej by ze soba nie byli , tylko ze maja dzieci ,tak ze panowie nazekają dziś na kontakty intymne ze strony swych pan !no bo jak ktos dostaje raz na miesiac i to jescze po bozemu bo inaczej nie wypada ?


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Fakt trochę obciach szczególnie dla kobiety..a w tych czasach to jak w piosence "bo 15ki to sie wstydzą cnoty" ;-> i tak to yest...ale myśle że wbrew modzie itp..to indywidualna i prywatna sprawa każdego człowieka....ale co do par..to po pierwszym razie jest super,szczególnie jak dziewczyna była dziewicą;-)..ta satysfakcja;-)że sie zdobyło coś niezdobytego a pużniej to jak w bajce jest...opętanie przez sex...ale jednak coś po tym 1 razie (w związku) bezpowrotnie ginie..nie wiem, ciężko mi jest to określić co to.....
Codziennie upadam...
codziennie się waham...
codziennie podpieram...
Ale dźwigam cały mój świat
I dźwigać będę.....
codziennie się waham...
codziennie podpieram...
Ale dźwigam cały mój świat
I dźwigać będę.....
Fakt trochę obciach szczególnie dla kobiety..
co?????????????????człowieku cos chyba z toba nie tak no albo nie znasz facetów

cnota dla faceta to jest dopiero obciach!!! czesto słysze "ten to jest wafel jeszcze laski nie miał". A jesli chodzi o kobiety to do pewnego wieku cnota to jest zaleta

no naszczescie sie wytłumaczyłes ze sam zopbie z tego zdajesz sprawe
Oks jest zarówno obciachem dla kobiet jak i dla nas facetów...np dla kobiety w wieku koło 30..to jest wg.mnie obciach jest na maxa..ale która kobieta czeka do takiego wieku, to chyba tylko jakaś rozmarzona romantyczka czekająca na swojego jedynego...hehe..zresztą gdybym spotkał 30letnią dziewicę wstawiłbym ja do muzeum....
Codziennie upadam...
codziennie się waham...
codziennie podpieram...
Ale dźwigam cały mój świat
I dźwigać będę.....
codziennie się waham...
codziennie podpieram...
Ale dźwigam cały mój świat
I dźwigać będę.....
Re: Powod do dumy czy obciach??
mariusz pisze:Czy waszym zdaniem bycie dziewicą/prawiczkiem to powod do dumy czy obciach?
moim zdaniem to ani obciach ani duma, po prostu jest jak jest, nie wiem po co mysleć o tym i sie zastanawiać.
Według mnie to jednak powód do dumy. No ale znowu nie należy się z tym tak odnosić, bo nikt nie lubi jak ktoś się z czymś odnosi. Każdy samemu musi przemyśleć tą bardzo intymną sprawe.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
A wracając do tematu.... Nikogo nie chce oceniać to jego indywidualna sprawa, ma jakieś powody dla których nie uprawiał wcześniej seksu. Ja jednak, nigdybym nie wiązał sie z kobietą na dłużej nie wiedząć jak to z nią jest. A o ślubie już nie wspominam.
Może to sie wydać dziwne ale jestem typem romantyka, wiążę sie emocjonalnie z partnerką i miłe czarujące gesty z mojej strony nie są czymś rzadkim, jednkaże seks i namiętność odgrywają zbyt dużą rolę w moim życiu abym mógł sie zadowolić miłymi słówkami, całusami i pieszczotami...
Może to sie wydać dziwne ale jestem typem romantyka, wiążę sie emocjonalnie z partnerką i miłe czarujące gesty z mojej strony nie są czymś rzadkim, jednkaże seks i namiętność odgrywają zbyt dużą rolę w moim życiu abym mógł sie zadowolić miłymi słówkami, całusami i pieszczotami...
ale która kobieta czeka do takiego wieku, to chyba tylko jakaś rozmarzona romantyczka czekająca na swojego jedynego
chyba lekka przesada. wątpie aby to były powody ze romantyczka i to jeszcze rozmarzona....takie podejscie maja ludzie młodzi a z wiekiem ono chyba mija bo przeciez człwiek zauwaza ze w zyciu nie jest tak kolorowo to dlaczego miałby nagle sądzic ze moze jednak w sprawach seksu jest tak kolorowo (ze spełniaja sie romantyczne marzenie itp)

-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
ale to właśnie w seksie, może być romantycznie i kolorowo agato!
sallvadore zgadzam sie jak najbardziej!!! ale chciałam w jakis sposób pokazac ze wątpie aby 30 letnia kobieta była rozmarzona romantyczka!!

pozdrawiam
Moim zdaniem w ankiecie i w pytaniu powinno uwzglednić się wiek, bo nie ma granic. Zależy, czy dziewicą/prawiczkiem jest sie w wieku 17, 24, czy 30 lat i wtedy mozna mówić o wstydzie czy dumie.
Moim zdaniem do 20 lat jak się przeżyło ten pierwszy raz to nawet nie ma sie czego wstydzić. Potem staje się to coraz bardziej krępujące i uciążliwe.
Moim zdaniem do 20 lat jak się przeżyło ten pierwszy raz to nawet nie ma sie czego wstydzić. Potem staje się to coraz bardziej krępujące i uciążliwe.
Sprawa indywidualna.
Dla mnie powodem do dumy jest to, że nie poszłam do łóżka ze swoimi dawnymi facetami i czekałam "na tego jedynego". Gdybym poszła na całość kiedyś z nieodpowiednią osobą, byłaby to teraz dla mnie osobista porażka. Czasem się zastanawiam gdzie ja miałam oczy, że w ogóle chciałam mieć z nimi cokolwiek wspólnego... Ale wtedy byłam młoda, głupia i zakochana.
Na pewno dumą będzie to dla osób głęboko religijnych (nie tylko katolików) dla których czystość jest cnotą, dla pozostałych, powinno to być obojętne.
A obciachem IMHO jest tylko dla ludzi zakompleksionych, o niskiej samoocenie i tzw. nieudaczników życiowych. Wskoczyć do łóżka to nie problem w myśl zasady: "każda potwora...". Zdecydowanie trudniej jest utrzymać trzeźwość umysłu i nie zrobić czegoś, czego można później żałować...
Dla mnie powodem do dumy jest to, że nie poszłam do łóżka ze swoimi dawnymi facetami i czekałam "na tego jedynego". Gdybym poszła na całość kiedyś z nieodpowiednią osobą, byłaby to teraz dla mnie osobista porażka. Czasem się zastanawiam gdzie ja miałam oczy, że w ogóle chciałam mieć z nimi cokolwiek wspólnego... Ale wtedy byłam młoda, głupia i zakochana.
Na pewno dumą będzie to dla osób głęboko religijnych (nie tylko katolików) dla których czystość jest cnotą, dla pozostałych, powinno to być obojętne.
A obciachem IMHO jest tylko dla ludzi zakompleksionych, o niskiej samoocenie i tzw. nieudaczników życiowych. Wskoczyć do łóżka to nie problem w myśl zasady: "każda potwora...". Zdecydowanie trudniej jest utrzymać trzeźwość umysłu i nie zrobić czegoś, czego można później żałować...
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Nie, zazdrość może to nie jest, ale ale w obecnych czasach jest tak, ze jak było już w innym poście - sex jest wszechobecny. W telewizji, prasie, ale podstawą jest, ze coraz wiecej naszych rówieśników. Każdy chce być kochany i należeć do kogoś i co najważniejszy przeżyć z ukochaną osobą swój pierwszy raz, co jest tylko dowodem miłości i tego uczucia. Dlatego im dłużej ktoś jest sam, tym większy obciach podobno, bo nasze społeczeństwo nastawione jest na to, ze jak masz te 20 -20 kilka lat i jesteś sam, to coś z Tobą nie tak. :570:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 308 gości