Witam.
Od jakiegoś czasu spotykam się z pewną kobietą. W nasze relacje są bardzo bliskie, jednak brakuje mi w nich bliskości. Nieraz miałem ochotę ją pocałować, jednak wyszedł tylko buziak. Czasem czuję się jakby ona była zimna i niedostępna. A czasem widzę, ze ona tez tego chce tylko boi się pójść do przodu. Kiedyś poruszyłem z nią ten temat i ona stwierdziła ze potrzeba czasu i "magi" Dodam, ze bardzo mi zależy na tej dziewczynie.
Co mam zrobić, aby powstała miedzy nami namiętność?
pozdrawiam
Jak wzbudzić w niej namiętność?
Moderator: modTeam
Jak wzbudzić w niej namiętność?
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2007, 17:17 przez Joe, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Jedyne co mozesz to dac jej czas, ale badz swiadom ze moze sie nei doczekasz teg o na co liczysz.
Może też być lepiej niż sobie wyobrażasz ;]
Dzindzer pisze:Co mam zrobić, aby powstała miedzy nami namiętność?
Pokazuj że nie jest Ci obojętna, w końcu się otworzy;]
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.
iąż na nowo się odnajdywać.
Magia jest albo jej nie ma. Tego sie nie wywoluje.
Z calym szcunkiem ale to nie prawda
Na swiecie sa tysiace ludzi ktorzy sa w stanie uwiesc prawie kazda kobiete. Jak to wytlumaczycie?? Trzeba wiedziec tylko jak to zrobic. Oczywiscie panie zaraz sie tu oburza i zaczna pisac ze to musi byc to 'cos', ze musi zaiskrzyc, ze musi sie miedzy wami stworzyc magia, itp, itd...
Faceci tez beda zaprzeczac bo wola tlumaczyc sobie ze jezeli im sie nie udalo poderwac kobiete to widocznie tak mialo byc. To po prostu jest wygodniejsze.
Moglbym tu napisac o tym troche wiecej, ale tego nie zrobie bo i tak to nic nie da. Zostalbym wysmiany i wyzwany od 'debili'. Bylby to zbyt duzy szok dla waszej swiadomosci i percepcji postrzegania swiata. Wiec lepiej pozostancie w tej 'blogiej' nieswiadomosci.
pozdrawiam
Magik
Magik pisze:Bylby to zbyt duzy szok dla waszej swiadomosci i percepcji postrzegania swiata. Wiec lepiej pozostancie w tej 'blogiej' nieswiadomosci.
A przeczytałeś FAQ? Tam jest wszystko. Jesli coś miałbyś jeszcze wnieść, to nie krępuj się. Przeżyjemy i Ciebie
Bash pisze:Zawsze możesz starać się być dla niej wyjątkowy.
Ale czy autor jest z natury wyjątkowy, czy ma grać klauna wyjątkowego? Być może się ten spektakl spodoba, ale przez całe życie nie pociągnie.
Trzeba po prostu być dla kogoś wyjątkowym
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Feromony ;PMagik pisze:Jak to wytlumaczycie??
Tylko co to ma do magii i namietnosci? Jesli ktos Cie nie pociaga i nie chcesz blizszych kontaktow z nim to rac zej sie to nie zmieni nagle.Magik pisze:Na swiecie sa tysiace ludzi ktorzy sa w stanie uwiesc prawie kazda kobiete. Jak to wytlumaczycie?? Trzeba wiedziec tylko jak to zrobic.
Andrew pisze:Magik pisze:Faceci tez beda zaprzeczac bo wola tlumaczyc sobie ze jezeli im sie nie udalo poderwac kobiete to widocznie tak mialo byc. To po prostu jest wygodniejsze.
Ja zaprzeczac nie bede , do zdobycia jest kazda !!!! to tylko kwestia czasu i sposobu
Ja tez sie z tym zgadzam!
Może to nie jest dosłownie to samo, ale spróbuj poczytać ten temat:
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=10503
Gdyby jakiś facet zrobił mniej więcej to, co opisał tam mac79, to ja byłabym bardzo namiętnie rozpalona
"Dobrze widzi się tylko sercem. To, co ważne jest niewidoczne dla oczu."
LauRKa
LauRKa
być może:
1.jest nieśmiała
2.ma jakieś problemy z wchodzeniem w głębsze relacje
3.po prostu Jej nie interesujesz
moim zdaniem najbardziej prawdopodobna jest wersja nr 3-jesteś dla Niej kolegą i lubi Cię,ale nie odbiera jako potencjalnego partnera,bo Jej nie pociągasz.
to samo z siebie wychodzi,na siłę na pewno się nie da.albo na kogoś działasz, albo nie.poszukaj innej lepiej,dużo jest fajnych lasek przecież,nie tylko ona jedna
gest bardzo miły,ale taka róża nie sprawi,że coś zaiskrzy...
ja jednak uważam,że w większości przypadków ta magia musi być i tyle.oczywiście zdarza się miłość od drugiego wejrzenia,kiedy ktoś,na kogo wcześniej nie zwracaliśmy uwagi,staje się dla nas atrakcyjny i nie możemy uwierzyć,że wcześniej go nie zauważaliśmy,ale to występuje rzadziej.wiadomo,są faceci/kobiety,którzy są tak dobrzy i wyćwiczeni w uwodzeniu,że dzięki tysiącom patentów i technik znajdą sposób by uwieść,ale na pewno nie zadziała to na każdą/każdego. kiedyś jeden facet próbował właśnie tak na mnie zadziałać,ale nie udało mu się to,chociaż wielu ludzi uważało,że ma ujmującą osobowość,jest inteligentny i zabawny.dlaczego?bo po prostu nie podobał mi się,mało tego odpychał mnie swoim wyglądem pomimo zadbania,nie podobała mi się jego barwa głosu,drażniły mnie jego gesty.i co z tego,że był elokwentny i fajny,dla mnie był po
prostu odrażający i tym samym oczywiście żadnej chemii nie było(a na marginesie to był jeszcze o jakieś 18 lat starszy ode mnie,co już dopełniło wszystkiego ).no i widzisz,zainteresowania nie da się wymusić,musi istnieć jakieś przyciąganie,bez tego nie ruszysz.i nie mów,że to kobiece dziwne "coś"/magia/"iskrzenie",to wymysł.to musi być i koniec.
no tak,kolejny uważający się za proroka ciekawi mnie,co to za "rewolucyjną" teorię masz,która ma mi światopogląd do góry nogami wywrócić
1.jest nieśmiała
2.ma jakieś problemy z wchodzeniem w głębsze relacje
3.po prostu Jej nie interesujesz
moim zdaniem najbardziej prawdopodobna jest wersja nr 3-jesteś dla Niej kolegą i lubi Cię,ale nie odbiera jako potencjalnego partnera,bo Jej nie pociągasz.
Joe pisze:o mam zrobić, aby powstała miedzy nami namiętność?
to samo z siebie wychodzi,na siłę na pewno się nie da.albo na kogoś działasz, albo nie.poszukaj innej lepiej,dużo jest fajnych lasek przecież,nie tylko ona jedna
Bash pisze:Dac róże bez okazji etc...
gest bardzo miły,ale taka róża nie sprawi,że coś zaiskrzy...
Magik pisze:Cytat:
Magia jest albo jej nie ma. Tego sie nie wywoluje.
Z calym szcunkiem ale to nie prawda
Na swiecie sa tysiace ludzi ktorzy sa w stanie uwiesc prawie kazda kobiete. Jak to wytlumaczycie?? Trzeba wiedziec tylko jak to zrobic. Oczywiscie panie zaraz sie tu oburza i zaczna pisac ze to musi byc to 'cos', ze musi zaiskrzyc, ze musi sie miedzy wami stworzyc magia, itp, itd...
ja jednak uważam,że w większości przypadków ta magia musi być i tyle.oczywiście zdarza się miłość od drugiego wejrzenia,kiedy ktoś,na kogo wcześniej nie zwracaliśmy uwagi,staje się dla nas atrakcyjny i nie możemy uwierzyć,że wcześniej go nie zauważaliśmy,ale to występuje rzadziej.wiadomo,są faceci/kobiety,którzy są tak dobrzy i wyćwiczeni w uwodzeniu,że dzięki tysiącom patentów i technik znajdą sposób by uwieść,ale na pewno nie zadziała to na każdą/każdego. kiedyś jeden facet próbował właśnie tak na mnie zadziałać,ale nie udało mu się to,chociaż wielu ludzi uważało,że ma ujmującą osobowość,jest inteligentny i zabawny.dlaczego?bo po prostu nie podobał mi się,mało tego odpychał mnie swoim wyglądem pomimo zadbania,nie podobała mi się jego barwa głosu,drażniły mnie jego gesty.i co z tego,że był elokwentny i fajny,dla mnie był po
prostu odrażający i tym samym oczywiście żadnej chemii nie było(a na marginesie to był jeszcze o jakieś 18 lat starszy ode mnie,co już dopełniło wszystkiego ).no i widzisz,zainteresowania nie da się wymusić,musi istnieć jakieś przyciąganie,bez tego nie ruszysz.i nie mów,że to kobiece dziwne "coś"/magia/"iskrzenie",to wymysł.to musi być i koniec.
.Magik pisze:Zostalbym wysmiany i wyzwany od 'debili'. Bylby to zbyt duzy szok dla waszej swiadomosci i percepcji postrzegania swiata. Wiec lepiej pozostancie w tej 'blogiej' nieswiadomosci.
no tak,kolejny uważający się za proroka ciekawi mnie,co to za "rewolucyjną" teorię masz,która ma mi światopogląd do góry nogami wywrócić
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 316 gości