Jak subtelnie pokazać dziewczynie, że podoba mi się
Moderator: modTeam
Jak subtelnie pokazać dziewczynie, że podoba mi się
Jak w temacie. Jak to pokazać, żeby tą osobe nieźzrazić do siebie, a żeby wiedziała o co chodzi.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2007, 22:16 przez Truman07, łącznie zmieniany 1 raz.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Truman07, na głowę upadłeś Chcesz się podkładać Nie możesz okazać kobiecie że ci się podoba to jak okazywanie lwu że się o boisz albo uciekanie przed gorylem zapłać jej rachunek i spytaj:
<browar>do Ciebie czy do mnie maleńka
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Do tej pory nie okazywałem tego tylko normalna gatka, ale to do niczego nie prowadzi, a coraz czesciej mysle o niej szczegolnie w takie dni jak dzisiaj. Wrazie gdyby ona nicz nie czuła do mnie nie chce jej zrazic do siebie, zeby mnie unikała (bo ona unika ludzi odnosze takie wrazenie, jakby uciekała od zeczywistosci)
yale pisze:Przecież właśnie dzisiaj miałeś (masz) szanse bezboleśnie Jej to powiedzieć
A jutro już będzie boleśnie?
Blazej30 pisze:Truman07, na głowę upadłeś Chcesz się podkładać Nie możesz okazać kobiecie że ci się podoba to jak okazywanie lwu że się o boisz albo uciekanie przed gorylem zapłać jej rachunek i spytaj:
Błażej, co Ty gadasz?
Właśnie o to chodzi, by pokazać kobiecie, że się podoba ale też, że facet nie jest plackiem, maminsynkiem, nudziarzem, erotomanem, pantoflem i jakimś innym zjebańcem jeszcze. A to, że laska się podoba jest kluczowe. Inaczej szybko zaszufladkuje jako przyjaciela.
Truman07 pisze:Wrazie gdyby ona nicz nie czuła do mnie nie chce jej zrazic do siebie
Właśnie o to chodzi. Trzeba zaryzykować.
Poza tym, jeśli byś dostał kosza, a nie byłbyś upierdliwy, a ona jakaś dziwna, to możecie zostać kumplami.
A tak, jak się będziesz wiecznie BAŁ albo zabierał się do niej jak pies do jeża, to nic nie wyjdzie.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
subtelnie jeśli już. ;P
Skoro jest dziwna to po co się za nią bierzesz?
Nie masz nic do stracenia. Nie wiesz, co będzie, jak odpuścisz! Nie wiesz, co będzie, jak nie odpuścisz i zaczniesz działać. Może pod tą maską "dziwności" kryje się normalna, miła, ciepła dziewczyna, jakich mało?
Na pewno nie możesz tak bezpośrednio powiedzieć. Chociaż i w tej materii są wyjątki.
Skoro jest dziwna to po co się za nią bierzesz?
Nie masz nic do stracenia. Nie wiesz, co będzie, jak odpuścisz! Nie wiesz, co będzie, jak nie odpuścisz i zaczniesz działać. Może pod tą maską "dziwności" kryje się normalna, miła, ciepła dziewczyna, jakich mało?
Na pewno nie możesz tak bezpośrednio powiedzieć. Chociaż i w tej materii są wyjątki.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Imperator pisze:Błażej, co Ty gadasz?
Właśnie, co Ty gadasz Błażej?
Zauważyłam taką tendencję na forum, ludzie drżą na samą myśl o tym, że nieobojętna im osoba dowie się któregoś dnia, że im się podoba Rany, przecież chyba o to chodzi, żeby wiedziała! Lub choćby podejrzewała, żeby było pikantniej
Myślę, że powód strachu to obawa przed tym co będzie jak wszystko się wyda. Po prostu ludzie kompletnie nie wiedzą jak się później zachować, co z tym fantem zrobić, czego potwierdzenie widzę tutaj:
Truman07 pisze:Jak mozesz. Zasugeruj mi jak mam to zobić.
...chłopak nawet nie wie jak okazać zainteresowanie
Skoro widzisz, że jest dziwna, to może najpierw zainteresuj sie nią jako człowiekiem. Do tego wystarczy byś był, rozmawiał, patrzył i słuchał.
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
oj zawiodłem się na was niepotraficie poznać się na bledszym odcieniu ironii wszyscy oczekują gotowych recept. Ale takich nie ma. Chesz dać jej znać że nie jest ci obojętna?? Możesz częściej z nią przebywać, zaprosic ją gdzieś, dać bukecik kwiatów. Trzeba zdać się na wyczucie...jamaicanflower pisze:Właśnie, co Ty gadasz Błażej?
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
...chłopak nawet nie wie jak okazać zainteresowanie
wiem jak je okazywac, bo okazywałem je pewnej dzieczynie ale mnie odzuciała i zaczeła unikac. Niechce doprowaddzic do takiej samej sytuacji. Dlatego chciałem porady jak to zrobić 'suptelnie' bo najwyrazniej nie dosc suptelnie to robiłem.
Blazej30 ludzie poznają sie na twojej ironi, ale ci którzy trzeźwo myslą, a osoba pragnaca tej drugiej osóbki taką nie jest i moze opatrznie zrozumiec to co piszesz.
wiem jak je okazywac, bo okazywałem je pewnej dzieczynie ale mnie odzuciała i zaczeła unikac. Niechce doprowaddzic do takiej samej sytuacji. Dlatego chciałem porady jak to zrobić 'suptelnie' bo najwyrazniej nie dosc suptelnie to robiłem.
Blazej30 ludzie poznają sie na twojej ironi, ale ci którzy trzeźwo myslą, a osoba pragnaca tej drugiej osóbki taką nie jest i moze opatrznie zrozumiec to co piszesz.
Blazej30 pisze:Chesz dać jej znać że nie jest ci obojętna?? Możesz częściej z nią przebywać, zaprosic ją gdzieś, dać bukecik kwiatów. Trzeba zdać się na wyczucie...
Błąd facetów polega na tym, że pokazują to wiele razy i przez to stają się namolni. Pokazuje się raz! Tylko raz. Dziewczyny ślepe nie są i naprawdę niech Wam się nie wydaje, że jeśli jej kupiliście bukiecik kwiatków i nic, to znaczy, że należy jej kupić większy, bo widocznie nie zauważyła. Spokojnie, zauważyła. Ale Wy namolnie dopraszacie się, żeby postawić dziewczynę w niezręcznej sytuacji, kedy to jest zmuszona Waszym ciągłym okazywaniem zainteresowania powiedzieć wyraźnie: "NIE!".Truman07 pisze:wiem jak je okazywac, bo okazywałem je pewnej dzieczynie ale mnie odzuciała i zaczeła unikac.
Pokazuje się raz. Wystarczy.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 303 gości