Zastanawiam się co lubicie i co wam imponuje u mężczyzn-mówcie smialo ja patrze wam głęboko w oczy bez żadnego skrępowania-czyję ,że atmosfera jest całkiem HOT
Czym zainponował wam chłopak ,że powiedziałyście to ten ???
Moderator: modTeam
Czym zainponował wam chłopak ,że powiedziałyście to ten ???
Czym zainponował wam chłopak ,że powiedziałyście to ten
?
Zastanawiam się co lubicie i co wam imponuje u mężczyzn-mówcie smialo ja patrze wam głęboko w oczy bez żadnego skrępowania-czyję ,że atmosfera jest całkiem HOT
Zastanawiam się co lubicie i co wam imponuje u mężczyzn-mówcie smialo ja patrze wam głęboko w oczy bez żadnego skrępowania-czyję ,że atmosfera jest całkiem HOT
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
mac79 pisze:mówcie smialo ja patrze wam głęboko w oczy bez żadnego skrępowania-czyję ,że atmosfera jest całkiem HOT



Po tym tekscie u mnie spadla do zera absolutnego

Moj mi zaimponowal swoja odmiennoscia od calych dziesiatek facetow przed nim. NIgdy ni znalam kogos takiego o tak odmi ennym zyciu pogladach doswiadczeniach. I to mnie przyciagnelo i wpadlam jak sliwka w kompot.
Podsumowujac - całkowita odmiennosc ode mnie i t ego co ja znalam.
mi zaimponował możliwościa podniesienia mnie na duchu. słodkimi słówkami które do mnie pisał (do każdej koleżanki zresztą typu: słonko kwiatuszku perełko itp) dzięki temu postanowiłam sie spotkać z nim (znaliśmy się przez internet). po pierwszy nieudanym razie(ja w nowym towarzystwie byłam onieśmielona a on wolał szalone, ja w środku taka jestem ale wśród nowych zachowywałam pozory spokojnej zanim wyczułam towarzystwo) on nabierał w ich oczach coraz bardziej różnymi rzeczami które ciężko opisać. sadze ze na pewno w dużej mierze chemia (uwielbiałam wąchać jego rzeczy np szalik)
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
-
- Początkujący
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 sty 2007, 18:42
- Skąd: Krakow
- Płeć:
Re: Czym zainponował wam chłopak ,że powiedziałyście to ten
Moj kochany zainponowal mi swoim zajefajnym charakterem a tak pozatym od poczatku byl bardzo opiekunczy i jest do taj pory
Tajemnicza
moon pisze:mac79 pisze:mówcie smialo ja patrze wam głęboko w oczy bez żadnego skrępowania-czyję ,że atmosfera jest całkiem HOT![]()
![]()
![]()
Po tym tekscie u mnie spadla do zera absolutnego![]()
Moj mi zaimponowal swoja odmiennoscia od calych dziesiatek facetow przed nim. NIgdy ni znalam kogos takiego o tak odmi ennym zyciu pogladach doswiadczeniach. I to mnie przyciagnelo i wpadlam jak sliwka w kompot.
Podsumowujac - całkowita odmiennosc ode mnie i t ego co ja znalam.
Na czym polegała ta odmienność
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jak to na czym. Znalam okreslony typ facetow, znimi sie spotykalam, lazilam na imprezy a tu pojawil sie facet zupelnie z innej bajki - roznica jak miedzy trollem a ksieciem z bajki. Opowiiadal mi o wielu zdarzeniach ze swojego zycia to nie wiedzialam ze az tyle moze byc ciekawych rzeczy na tym swiecie i w tym wieku mozna miec za soba tyle roznorakich doswiadczen.Na czym polegała ta odmienność?
On z kolei nie mogl wierzyc ze ta rumieniaca sie przed nim dziewczynka miala takie rozne przygody przed nim
Po prostu byl inny. Nie byl wiecznym imprezowiczem, nie lazil na jakies koncerty, byl ambitny itd.
Odmiennosc bardzo pozytywna.
Na początek zaintrygował mnie tempem jakie narzucił jak się poznaliśmy - nie chodzi o jakieś zbereźne rzeczy, ale chciał wiedzieć szybko i dużo, tak samo było z całowaniem i pytaniem o chodzenie
Dla mnie to była zupełnie inna planeta!! Ze mną trzeba było powolutku. Potem charakterem i tym, ze jest inny niż ja, a jego szalona naturę trzeba było odkryć... No i troską - gdy dowiedział się, że miałam kiedyś wypadek i w pewien sposób skutki odczuwam do tej pory, ciągle się interesuje, czy się dobrze czuję, czy jest ok
I moze to głupie, ale od samego początku zauważyłam jak prowadzi samochód - energicznie? stylowo?nie wiem jakie słowo, by tu pasowało... serio, jak siada z kólkiem patrzę na niego jak zaczarowana:) i tak od kiedy sie poznaliśmy i pierwszy raz odwiózł mnie do domu:) Z nim w samochodzie czuję się ... 
Tym że na początku naszej znajomości był bardzo ciekawy mojego życia,ogólnie wszystkiego co mnie dotyczyło.Akceptuje moją odmienność i to że ja poza nim mam swój świat swoje hobby zajęcia i przyjaciół
to w nim właśnie bardzo lubie a pozatym to że pomimo że jest twadrym facetem to potrafi okazać swoje uczucia i emocje i jest do twgo rozrajająco zabawny.Do tej pory pamiętam jak dziś sytuacje kiedy jechałam z nim nad jeziorko i powiedział mi że mam źle rozprowadzony fluid na policzku <lol2> zadnen z moich chłopaków nigdy nie powiedział mi że mam jakieś defekty makijazu.a z obecnym jest wszystko oparte na relacji szczerość 
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
mój zaintrygował mnie tym że odróżniał się od swoich kolegów, z którymi sie z reszta przyjaźniłam, spotykałam , wygłupiałam a z nim tak nie umiałam bo nie traktowałam go jak kumpla, robił na mnie zawsze wrażenie takiego tajemniczego gościa a z drugiej strony bardzo wesołego, ale urzekła mnie ta tajemniczość...
wiele rzyczy w nim zaimponowało mi gdy juz bylismy razem, gdy dowiedziałam sie troche o nim i jego zyciu i do tej pory jak pomysle co przezył to jestem dumna ze jest tak wspanialym facetem i ciepło mi sie na serduszku robi...
wiele rzyczy w nim zaimponowało mi gdy juz bylismy razem, gdy dowiedziałam sie troche o nim i jego zyciu i do tej pory jak pomysle co przezył to jestem dumna ze jest tak wspanialym facetem i ciepło mi sie na serduszku robi...
you touch me
in special places...
in special places...
to wcale nie jest głupie bo ja mam dokładnie tak samovivian pisze:I moze to głupie, ale od samego początku zauważyłam jak prowadzi samochód - energicznie? stylowo?nie wiem jakie słowo, by tu pasowało... serio, jak siada z kólkiem patrzę na niego jak zaczarowana:) i tak od kiedy sie poznaliśmy i pierwszy raz odwiózł mnie do domu:)
a jesli chodzi o zaimponowanie...hmm...jest opiekunnczy, zawsze moge na niego liczyc....przezył sporo ciekawych przygód których słuchałam na poczatku troche z zazdroscia

wytrwały i uparty jeszcze nigdy nie znałam nikogo tak upartego w dążeniu do upragnionych rzeczy i celów no i to że jest bardzo dobrym człowiekiek,opiekuję się mną i jest przy mnie (a miałam bardzo poważne doświadczenia jeśli chodzi o zdrowie a nawet zagrożenie życia)zawiodłam się wtedy nawet na przyjaciołach a na nim nie i to jak na mnie patrzy bo jego oczy wyrażają wiele patrzy z czułością jakiej wcześniej nie znałam.... no i censored całuje
...

-
- Początkujący
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 lut 2007, 13:31
- Skąd: Konin
- Płeć:
Moj chlopak zaimponowal mi... eee?
Mimo tych 16 latek bardzo dojrzalym spojrzeniem na swiat. Bijaca z oczu szczeroscia. Dobrym sercem. Cieplym i slicznym usmiechem. Otwartoscia. Szalenstwem. Poczuciem humoru takim samym jak ja
I najwazniejsze: po pierwszych 5 minutach zupelnie puscily mi hamulce, nie musialem niczego zatajac, udawac kogos innego. Bylem w pelni soba i czulem sie, jakbym znal Ja dobrych kilka lat. Nigdy czegos takiego nie przezylem!
Dzieki temu przez cala noc po pierwszym spotkaniu o niej myslalem, pozniej snilem, a rano czulem, jak mysli o mojej ex... zniknely i zostaly zastapione kims innym
Lepszym
Szybciutko sie zakochalem 
Mimo tych 16 latek bardzo dojrzalym spojrzeniem na swiat. Bijaca z oczu szczeroscia. Dobrym sercem. Cieplym i slicznym usmiechem. Otwartoscia. Szalenstwem. Poczuciem humoru takim samym jak ja
I najwazniejsze: po pierwszych 5 minutach zupelnie puscily mi hamulce, nie musialem niczego zatajac, udawac kogos innego. Bylem w pelni soba i czulem sie, jakbym znal Ja dobrych kilka lat. Nigdy czegos takiego nie przezylem!
Dzieki temu przez cala noc po pierwszym spotkaniu o niej myslalem, pozniej snilem, a rano czulem, jak mysli o mojej ex... zniknely i zostaly zastapione kims innym

Inteligencją. Stabilnością emocjonalną. Cierpliwością. Wrażliwością. Tym, że chce się żenić
A w ogóle to od początku jakoś tak bardzo go polubiłam, bawił mnie i byłam zafrapowana jego innością. Poza tym, od razu dobrze nam się rozmawiało, nie czułam żadnego paraliżującego skrępowania ani lęku w jego towarzystwie.

A w ogóle to od początku jakoś tak bardzo go polubiłam, bawił mnie i byłam zafrapowana jego innością. Poza tym, od razu dobrze nam się rozmawiało, nie czułam żadnego paraliżującego skrępowania ani lęku w jego towarzystwie.
Re: Czym zainponował wam chłopak ,że powiedziałyście to ten
mac79 pisze:Czym zainponował wam chłopak ,że powiedziałyście to ten?
Zastanawiam się co lubicie i co wam imponuje u mężczyzn-mówcie smialo ja patrze wam głęboko w oczy bez żadnego skrępowania-czyję ,że atmosfera jest całkiem HOT
hot

czym mi zaimponowal ? byl inny niz te wszyscy poprzedni... kochajacy, czuly, zabawny, troskliwy, a jednoczesnie odpowiedzialny, pracowity, z glowa na karku. do dzis mi imponuje tym jaki jest... a jak to sie stalo ze stal sie tym jedynym ? ma to cos, po prostu. milosc nie da sie zdefiniowac...
...when I feel that something I wanna hold your hand...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 204 gości