Blazej30 pisze:Olivia pisze:Jesteś niewiarygodny, Błażeju, tak jak i Twoje historie.
przeginasz. Mój kumpel tak zaczął z jedna ze swoich lasek.
Olivia pisze: Poza tym to był tylko pocałunek w policzek
racja. ja wszystkie swoje przyjaciółki całuje w policzki. To nic nie znaczy...
I patrz jak skończyłeś
![:>](./images/smilies/chytry.GIF)
żartowałem, tak na poważnie dla kogo nic nie znaczy dla nich czy dla Ciebie? Podświadomie szukasz kobiety by mieć i jak doskonale zdajesz sobie sprawę do niczego dobrego to niedoprowadzi. Pogódź się z tym, jesteś frajer jak i ja, w USA na takich mówi się loosers.
Ostatnio było u nas w robocie organozowane cykliczne spotkanie psychologa z pracownikami, nie byłem bo nie chcę się bardziej dobić. Akurat tam stoi xero, a ja coś pilnego xerowałem. Jak się osłuchałem historii ~50 letniego kawalera, to mało łba pod xero nie wstawiłem. Zapewniam Cię, że gość ma jeszcze nadzieje..., ciekawe czy na łożu śmierci też będzie miał takie głupie pomysły? Najciekawszy był kawałek jak podrywa kobiety - robi to tak nieporadnie jak szczeniak. Normalne baby czują pismo nosem i trzymają go na dystans. Gość nie wie jak wyjść z zaklętego kręgu i się przełamać (w tym wieku ja bym ~20 lat gnił w piachu). Opowiadał także o tym, jakie "dziewczyny" zapoznaje: alkoholiczki po przejściach, rozwódki, nawiedzone (inaczej to określił, ale o to chodzi).
Przytaczam ten fragmencik Błażeju byś zreflektował się w porę i pogodził się, że w tym wieku dużo nie ugrasz. Nie bądź hura-optymistą, głową muru nie przebijesz.
Sorry, że tak ad personam walę, alę jak pisałem wcześniej jedziemy na tym samym wózku i w/w scenariusz zbliża się wielkimi krokami, dzień po dniu szybciej.