Czy jeszcze odzyskam moją miłość ??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 02 lis 2007, 08:38

Ona tez jakas popieprzona jest :| Cóż Pierniku, sam sobie na to zapracowales, sam wywolales swoim zachowaniem to, ze dziewczyna sie Ciebie boi i nie chce Cie znac.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 lis 2007, 11:25

Piernik pisze:..bo sie mnie BOI..jezu, czego tu sie bać..wczoraj byłem spokojny i opanowany,...

i Ty sie jeszcze pytasz ?!?
jestes porywczy, wulgarny, byc moze agresywy. Sama bym sie normalnie bała
a to, że wczoraj byłes spokojny niczego nie zmienia

Piernik pisze:...eh...mam wrażenie że przegrałem swoje życie....,


a czy wiesz czemu zmarnowałes ?/
czemu wszystko potoczyło sie tak jak sie potoczyło ??
czemu ona jest z nim a Ty nie dajesz sobie teraz rady ??

Piernik pisze:ilośc szans ode mnie nie znaczyła dla ciebie nic!

ile tych szans dostałes i czemu je spierdzieliłes ??

Piernik pisze:Wiem też o grożeniu markowi na gg!

ta kzachowuje sie gówniarz z podstawówki i to nie kazdy. To jest załosne.

Piernik pisze:.nie można było sie rozstać w przyjazni...tylko rzucić jak ścierę??..


jak to jest w pryzjaźni ??
powiedziała by, ze nie pasujecie do siebie, że chce z innym zaczac, ze chce sie rozstac w przyjaxni ??
a Ty bys nie wydzwaniał, nie nachodził, nie groził i sie nie awanturował ??
watpie :(
I nie zostawiła Cie jak szmate. Moze nie dokonca fortunnie to zrobiła. Jednak jej sie nie dziwie. z takimi ludzmi jak Ty nie da sie czesto inaczej rozstac.

Piernik pisze:...krecac za moimi plecami...to chyba moge odwołać moją obietnice,że sobie nnic nie zrobię...bo mam ochote teraz po prostu pójść i sie powiesić....


obwieśc całemu swiatu, że odwołujesz i piowies sie na drzewie przed jej domem z wielkim transparentem to przez ciebie suko

Zabij się, zabij się
Nikt nie lubi tutaj cię la la la la
Strzel sobie w głowę
I rozwal na połowę la la la la

<pijak>
a tak w ogóle to wiesz co Ty wypisujesz ??
Chcesz ja tym ukarac, czy jestes az tak słabiutki by po takim czyms sie zabijac ??

Piernik pisze:.powiedziała..że chyba sie pomyliła..co do mnie..przez 7 miesiecy.. chyba nie kochała tak naprawde tlyko jej sie wydawało :| ....to po co mówiła,że kocha jeszcze 3 tyg temu,m czemu kłamała ??

jesli sie pomyliło, to znaczy, ze myalała, ze kocha. skoro tak myslała, to nie kałmała. Inna sprawa, że oboje nie rozrózniacie miłosci od zakochania, namietnosci czy uzaleznienia
Piernik pisze:..nie wiem..mam andzieje ,że jako piękna parka przyjdą na mój pogrzeb razem...i zapalą znicz,ze duszę dobrego wujka Piernika, który ich połaczył kosztem własnego szczescia.

a ona zapłacze nad grobem, nad soba i zrozumie jak dobrzy człowiek przez nia umarł. A Ty popatrzysz sobie z chmurki na to wszystko, z takiego kumulusa
Piernik pisze:.ale jak ona zobaczy,że ten koleś powie...,,,nie kocham Cie , nie chce Cie znac, boje sie Cioebie i w ogóle wynoś sie z mojego życia''


a czy sa powody by ten koles sie jej bał ??
niue myl jej z Toba
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 02 lis 2007, 11:54

no więc tak :

szans dostałem chyba jedną albo 2 ( a ona mówi że 6 :|)`..a jedna zrabalem dlatego,że nie dopuszzcalem do siebie mysli, ze moze odejsc skoro mnie bardzo kocha i za mna placze, zreszta mowilkem jej ze potrzebuje zcasu..a druga..ta ostatnia..to była udawana..bo ona juz kochała jego....i tak czy siak by z nim była..zreszta powiedziała..że jeden mały bład i idzie do niego..z tym grożeniem to fakt nie było to fortunne..powinienem nic nikomu nie mówic..tylko dostalby po prtostu nawet nie wiedzialby za co i od kogo, ot napad na ulicy, moze po jakims czasie doszedl by do wlasciwych wniosków..a tego..ze tak sie zachowywalem przez 1sze 2 tygodnie jak sie ze mna rozstala to wyniklo z emocji...bardzo teraz tego żaluje ;( mam nauczke,żeby na przyszlosc zamknac sie..i nie dac po sobie poznac, że cierpie.. ?,,nie wydzwaniac ciagle, nie jedzic do akademika, nie latac..
jesli by sie rozstala w przyjazni..to bym nie wydzwanial ani sie nie awanturowal..ale nie,ona woala calkiem ZERWAĆ KONTAKT..POWIEDZIEC ZE NIKT MNIE NIE HCE ZNAC I w ogóle, TO BYLO HAMSKIE, m,oj brat powiedzial, ze zachowala sie jak zwykla scierka...no ja ja chcialbym znienawidziec..i zapomniec ale nie umiem..nie wiem czemu..w dodatku nie zapomne bo bede ja widywal pewnie na osiedlu u niego..a koles moze sie jej bac..bo jak on sie jej ZNUDZI..to polecio pewnie do nastepnego..
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 lis 2007, 12:11

Piernik pisze:mam nauczke,żeby na przyszlosc zamknac sie..i nie dac po sobie poznac, że cierpie.. ?,,nie wydzwaniac ciagle, nie jedzic do akademika, nie latac..

g** zrozumiałes z tego wszystkiego. Chcesz zwalczyc skutki, a nie bierzesz sie za przyczyny. To co napisałes to sa skutki tego jaki jestes.
Zadam pytanie które juz padlo. czy nie myslałes nad wizyta u specjalisty ??

Piernik pisze:ale nie,ona woala calkiem ZERWAĆ KONTAKT..POWIEDZIEC ZE NIKT MNIE NIE HCE ZNAC I w ogóle, TO BYLO HAMSKIE,

nie kazdy chce utrzymywac po rozstaniu kontakty z byłym i to jeszcze takim. skoro pewnych rzeczy nie rozumiesz to trzeba je jasno pisac.
Piernik pisze:.a koles moze sie jej bac..bo jak on sie jej ZNUDZI..to polecio pewnie do nastepnego..

albo zostanie jego zona i urodzi mu gromadkę ślicznych dzieci
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 02 lis 2007, 12:23

To ona krecila jak szmata za moimi plecami a nie ja i to ona mnie okłamywała nie ja ja..gdyby była inna to ja bym sie tak nie zachowywał. to ona doprowadziła do tego ze taki sie stałem, sam siebie nie poznaje aż..a do specjalisty pojde..konkretnie psychologa...ale raz juz bylem i powiedzial ,,panie zapomnij pan '' ..albo ,,panie nie mecz pan'''
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 lis 2007, 12:41

Piernik pisze:To ona krecila jak szmata za moimi plecami a nie ja i to ona mnie okłamywała nie ja ja..gdyby była inna to ja bym sie tak nie zachowywał

Zachowałes sie tak zanim wiedziałes, że kreci za Twoimi plecami.
Cudze zachowanie nie upowaznia do przekraczania pewnych granic. Jestes dorosły i za swoje czyny Ty ponosisz odpowiedzialnosc. Ona za swoje Ty za swoje. A pisanie, ze gdyby ona robiła inaczej to Ty tez był bys inny jest wymówka i mydleniem sobie oczu. Nie sztuka trzymac poziom jak jest miło i super, sztuka jest trzymanie go kiedy warunki nie sprzyjają.
Piernik pisze:to ona doprowadziła do tego ze taki sie stałem

ona cos mogła sprowokowac. ale do tego doprowadziłes Ty. To Ty masz nad soba panowac.
Piernik pisze:..a do specjalisty pojde..konkretnie psychologa...

idz ale do dobrego. Sam sobie nie poradzisz, za słaby jestes. Mówiac, ze jestes słaby nie chce Cie obrazic. Jednak psycholog za ciebie wiele nie zrobi, bedziesz musiał duzo pracowac nad soba, a to nie jest łatwe.

Powinienes pogodzic sie z tym, że tamten etap zycia sie skonczył, ze ona juz nie jest z Toba.
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 02 lis 2007, 12:57

no..ja gadam teraz z jakaś dziewczyną z moich okolic na GG...sama do mnie zagadalai jakoś tak mi sie humor poprawił...:)..jest o kilka lat starsza..i ją mąż zostawił :/ ..ale no przyjemnie sobie z kims pogadac.. ..moze sobie wezme zamaist znowu jakiejs baby glupiej i zadurzania sie..i cierpienia po tym..lepiej sobie znalezc starsza przyjacióke ktora przytuli,pocieszy, pojdzie na kawe..i zadnego angazownia sie w cos wiecej ! never! bo na miłość w mokjmm sercu juz miejsca nie ma..a jak cos zaczne czuc ..to bede sie bronił przed tym jak tylko sie da..bo nie chce znowu cierpiec !
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 02 lis 2007, 14:50

Piernik pisze:no..ja gadam teraz z jakaś dziewczyną z moich okolic na GG...sama do mnie zagadalai jakoś tak mi sie humor poprawił...:)..jest o kilka lat starsza..i ją mąż zostawił :/ ..ale no przyjemnie sobie z kims pogadac.. ..moze sobie wezme zamaist znowu jakiejs baby glupiej i zadurzania sie..i cierpienia po tym..lepiej sobie znalezc starsza przyjacióke ktora przytuli,pocieszy, pojdzie na kawe..i zadnego angazownia sie w cos wiecej ! never! bo na miłość w mokjmm sercu juz miejsca nie ma..a jak cos zaczne czuc ..to bede sie bronił przed tym jak tylko sie da..bo nie chce znowu cierpiec !


Nie wiem czemu, ale do postu Piernika wg mnie pasuje opening z THUNDERCATS ( czyli po naszemu GROMOKOTY, sam wymyslilem tlumaczenie, jestem z siebie dumny...) jako podklad muzyczny.

http://youtube.com/watch?v=Y-sOaUAgbB4

Piernik- dorosnij. Bo ja sie zastanawiam, czy Tobie sie cyferka 2 miejscem z 1 w polu "wiek" nie przestawila. Wg mnie z Twoim podejsciem i dojrzaloscia nie masz szans nawet na niezaangazowana przyjazn z strony jakiejs sensownej kobiety. Dzieciak jestes, do tego emocjonalnie niestabilny.
Pierw nad soba popracuj, potem szukaj.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 06 lis 2007, 20:15

Buahahhaa zadzwonila do mnie...i powiedziala..ze chce ze mna normlanie porozmawiac,a mamy wogolejeszczeo czym ?? no LOL..ale spotkam sie znia....niech strace ;]
Love is beautiful
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 07 lis 2007, 17:18

Miłość zmienia ludzi i świat..o 360 stopni

O 360 stopni? Czyli wracają do punktu wyjścia, są tacy sami.
Co innego 180 stopni. :)
sometimes saying nothing says all
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 07 lis 2007, 18:44

neo7 pisze:
Miłość zmienia ludzi i świat..o 360 stopni

O 360 stopni? Czyli wracają do punktu wyjścia, są tacy sami.
Co innego 180 stopni. :)

A to juz wczesniej sie smialismy, ze Piernik z matmy dawal noge.

Piernik- taki niby kozak jestes, ale pewnie Ci sie goraco tu i owdzie zrobilo po tym telefonie. Nie unos sie duma i nie odwalaj na spotkaniu zadnych akcji rodem z gimnazjum.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Stormy

Postautor: Stormy » 08 lis 2007, 00:14

Wujo Macias pisze:Nie unos sie duma i nie odwalaj na spotkaniu zadnych akcji rodem z gimnazjum.

Ja szczezrze mowiac nie wierze zeby przyszedl na spotkanie zimny i opanowany - widze piernika mieciutkiego jak ciasto niewypieczone, na miekkich nozkach, blagajacego o powrot, a pozniej piszacego tu na forum jaki to on chojrak byl, twardy, taki twardy piernik, jak po 3 latach od daty uplywu terminu zdatnosci do spozycia, taki twardy piernik byl ;p
lepiej nie odgrzebywac tego tematu, niech umrze sam, ale fakt - frajda i powod do hahania się jest przedni...
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 08 lis 2007, 20:58

NNo właśnie pojde na spotkanie spokojny i opanowany :)
Love is beautiful
Hubert
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 12 sty 2006, 22:13
Skąd: Elbląg
Płeć:

Postautor: Hubert » 26 lis 2007, 19:27

No niezły jesteś koleś- ale nie az tak jak na forum na ciebie najechali, weź sie tylko nieco opanuj i przyhamuj i będzie ok ;)
Stormy

Postautor: Stormy » 26 lis 2007, 20:09

Hubert, nie odkopuj tematu o ktorym wszyscy chcieliby zapomniec :P

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 278 gości