czy naprawię wszystko? zniszczylem przez głupote wszystko!:(

[Kermit]

fascynujace jest to, że kilka słów potrafi zniszczyć cos, co dwoje ludzi budowało tak długo.

[Jakuza]

jestem przygotowany (chyba) na rozczarowanie w tedy zrobie jak powiedzialem pujde do WSD

[_normalna_]

Odpuścić sobie jest najłatwiej...jak poczekasz nic Ci się nie stanie, zresztą zrób co Ci mówi serce

[Jakuza]

Ja 15:55:45
czesc
.:Justyś:. 15:55:55
hej
Ja 15:56:04
dostalem 100% z matury z niemc a ze zrozumoiena za sluchu
Ja 15:56:11
ale z listu dostalem pale
Ja 15:57:25
a jak tam u Ciebie w szkole ?
.:Justyś:. 15:58:56
w pożądku
Ja 16:00:55
moge napisac jaka jestes?
.:Justyś:. 16:01:30
no pewnie
Ja 16:01:36
ale nie obraz sie za tro
.:Justyś:. 16:01:43
nie
.:Justyś:. 16:05:29
i co?
Ja 16:05:35
pisze
.:Justyś:. 16:05:51
nkc nie dostałam
Ja 16:05:59
jeszcze nie skonczylem
Ja 16:06:01
pisac
Ja 16:06:37
Jestes przepiękną dziewczyną ktura ma wielkie serce, która potrafi pomudz na tyle ile umie, jestes bardzo wrazliwa i latwo Ciebie skrzywdzić, ale ne latwo Cie przekonac na zmiany w kimś. Potrafisz zmienic czlowieka z gorszego na lepszego, tak zrobilas zemną (co ci zawdzieczam). wiem ze tego nie widac bylo po mnie ale zmienilas mnie na lepsze tylko moaj nie wyparzona gemba tego nie pokazala
Ja 16:07:26
taka jestes dla mnie
Ja 16:08:02
jestes bnardz kochaną osobą nie lubisz zabardzo być w centrum uwagi chyba ze obudzi sie w topie taki przawodnik grupy jak trzeba cos zorganizowac bierzesz trud na siebie
.:Justyś:. 16:08:09
dzieki
Ja 16:08:28
stawiasz czola sprawom które cie przewyzszają
Ja 16:08:40
jktórym wiesz ze nie podolasz ale prubujesz
Ja 16:08:45
to jest wielki twuj PLUS
Ja 16:08:52
Twój*
Ja 16:09:06
moge godzinami opsisywac jaka jestes:)
.:Justyś:. 16:10:12
ale ja mam jeszcze jakies wady
Ja 16:10:40
twoją wadą jest to ze zamykasz sie na to co bylo " raz sie sparzylas to ... ( nieopamietam dalej)"
Ja 16:11:27
boisz sie uwierzyc ze będzie lepiej, zaszybko teaz czasem sie poddajesz
Ja 16:11:27
np
Ja 16:11:36
uczylas sie niemca cos ci nie poszlo
Ja 16:11:43
to mowisz nie nie umiem
Ja 16:11:45
nie naucze sie
Ja 16:11:55
"i rzucasz zesyt w kont"
Ja 16:12:02
zamniast spróboowac jeszcze raz
.:Justyś:. 16:12:57
dzieki za opinie :
.:Justyś:. 16:12:57
0
Ja 16:12:59
wadą twoją jeszcze jest to ze nie zarejestrowalem ich wiecej;p
.:Justyś:. 16:13:00

Ja 16:13:40
a jaki ja jestem
Ja 16:13:41
?
Ja 16:13:46
napiszesz szczerze tak jak ja
Ja 16:13:50
wady i zalety
.:Justyś:. 16:14:21
no nie był dobry pomysł
Ja 16:14:31
dlaczego ?
.:Justyś:. 16:14:41
bo ja jestem nadal na ciebie zła
Ja 16:14:48
aha
Ja 16:15:12
dalem Ci juz spokuj przeciez
Ja 16:15:28
jak prosilas
.:Justyś:. 16:15:57
to dobrze
.:Justyś:. 16:16:03
ale ja potzrbuje czasu
Ja 16:16:07
dobrze
Ja 16:16:24
nie bedzesz zla ja teraz cos napisze ?
.:Justyś:. 16:16:55
to zalezy co napiszesz
Ja 16:17:05
zaryzykuje
Ja 16:17:11
zrobilem to o co prosilas
Ja 16:17:22
bo nie chce miec takiego kontaktu z toba jaki teraz jest
Ja 16:20:24
co porabiasz ?
Ja 16:20:26
przeszkadzam ?
.:Justyś:. 16:21:07
przygotowuje się do lekcji
Ja 16:21:30
to juznie przeszkadzam
Ja 16:21:35
papa udanej nauki
Ja 16:21:45
ja tez sie zabieram di niej
.:Justyś:. 16:21:47
na wzajem
Ja 16:21:56
dziekuje

oto nasza dzisiejsza rozmowa na gg dobrze zrobilem pisząc to do Justyny czy raczej nie ?

[_normalna_]

No jest nieźle nie naciskaj

[Jakuza]

jest nieźle?? tzn ze co ze utrzymywac taki kontakt jaki jest teraz do studniówki i potem delikatnie wybadac grunt pod nogami ?

[Dzindzer]

Niech zgadne i mowilas im po tym czasie "nie"

zdazyło sie, ze było nie i zdażało sie, ze było tak. Jak jestem pewna czy tak czy nie to mówie. uwierz mi, mówienie Nie nie jest dla mnie bardzo trudne, na pewno nie trudniejsze niz podejmowanie decyzji

ale ja nie znam takich przypadkow

ale to, ze Ty nie znasz nie znaczy, ze takich przypadków nie ma

[_normalna_]

Tzn. tak jak pisałam Ci wcześniej utrzymywać kontakt ale nie naciskać...

[Jakuza]

Pytanie do Kobiet: czy po tym co zrobilem i potym jak byscie widzialy ze zaluje i chce naprawic wszystko co byscie zrobiły ? jak by byla wasza reakcja na to ? potym co zrobilem mowile Justyne ze zaluje ze kochammówiąc to zaczynalem plakać i do bradzo. chcilabym aby czas naprawil wszystko i aby polonczyl nas na nowo

[Dzindzer]

Pytanie do Kobiet: czy po tym co zrobilem i potym jak byscie widzialy ze zaluje i chce naprawic wszystko co byscie zrobiły ? j

widzac jak to robisz, czytajac co pisze, to zwiewałam bym od ciebie ile sił
Nie chciala bym capowatej, nerwowej płaczki za faceta

[Olivia]

Słowa. Ludzie nie zastanawiają się nad tym, co mówią, bo bagatelizują ich znaczenie. Gdy ranimy kogoś fizycznie, rany są widoczne gołym okiem. Gdy ranimy kogoś słowem, rany nie są widoczne, a często o wiele większe i trudniejsze do zagojenia.
Zastanów się. Byliście razem 2,5 roku a Ty tak po prostu nie zapanowałeś nad słowami i Ją zwyzywałeś? Byłbyś w stanie zaufać i wiązać przyszłość z kobietą, która odnosiłaby się w taki sposób? Jak byś się z tym czuł? I jeszcze do tego, kobieta wiąże się z facetem i chce mieć poczucie bezpieczeństwa. A przy Tobie to tylko czekać, aż Ją uderzysz.

I przestań odstawiać szopki z jakimiś próbami samobójczymi, bo jeszcze bardziej się ośmieszasz!

[ Dodano: 2006-10-17, 21:09 ]

czy po tym co zrobilem i potym jak byscie widzialy ze zaluje i chce naprawic wszystko co byscie zrobiły ?

Splunęłabym Ci w twarz!

[Jakuza]

Takie jest Twoje zdanie, spoko chcialem sie zabić trudno. Zranilem Justyne wiem jestem tego swiadom, Kocham ją i chce naprawić wszystko. nie wiem czy jest szansa aby to naprawic ale będe sie starał, co do zdania " A przy Tobie to tylko czekać, aż Ją uderzysz."
nie udezylem jej ani razu i nie udezyl bym jej. wiem sadzice ze wszystko co pisze to bzdury, pewnie myslice, po co on nam zawraca glowe, szukalem tylko rady jak odnowic cos na czym mi zalezalo i dalej zalezy.
bywajcie pa

[Olivia]

nie udezylem jej ani razu i nie udezyl bym jej.

To było tylko hipotetycznie.

chce naprawić wszystko.

Nie każdy samochód po wypadku da się jeszcze naprawić. Wszystko zależy od siły uderzenia i stanu samochodu. Niektóre trafiają na złom...

[Dzindzer]

Takie jest Twoje zdanie, spoko chcialem sie zabić trudno.

dupa a nie chciałes. Myslałes i tyle. Wszystko mpod wpływem emocji, jestes cholernie niezrównowazony emocjonalnie, i nie wierze, ze tak ci sie porobiło po zerwaniu. Jestem przekonana, ze miałes wczesniej jakię tego typu jazdy a ona miała dośc

nie udezylem jej ani razu

dlatego napisała, tylko czekać. z takimi jak Ty nic nie wiadomo.

Ale jaka jeszcze rade mamy ci dac, dałes mały wycinek, który ma wiecej dziur niz sitko.

[Jakuza]

moze i tak jest, chce z nią byc chce odzyskac jej zaufanie bede walczyć dalej. zabardzo mi zalezy na niej aby poraz kolejny ją zranic, wiem poważnie zawinilem 2 razy ale chce odkupic swoje winy i dalej wieść z Justynką swoje zycie, tylko czy jest na to jakaś szansa

[Olivia]

chce z nią byc chce odzyskac jej zaufanie

A ja chcę gwiazdkę z nieba. Mówisz o tym, jak małe dziecko w sklepie z zabawkami, gdy jakaś się spodoba i zaczyna tupać nóżkami.

chce odkupic swoje winy i dalej wieść z Justynką swoje zycie

Nawet jeśli Ona wróci do Ciebie, to nic już nie będzie takie, jak dawniej. Będzie to nad Wami wisiało bardzo długo, jak nie zawsze.

[Dzindzer]

Nawet jeśli Ona wróci do Ciebie

nie sadze by chciała. On jest meczacy, taki bluszcz z niego, tłamsi i oplata człowieka. Ja bym sie tam bała byc z nim.
To co piszesz to jawi mi sie cholernie groteskowo, po prostu robi sie to załosne. a jestem pewna, ze wobec niej skomlesz równie upierdliwie

[Jakuza]

wiem zachowalem sie jak moj ojciec który jest alkocholikiem... ale lecze sie aby nie byc taki jak on( nie chce robic tego co on robi w domu jak wypije...) chodze na terapie do psyhologa, mam nadzieje ze mi pomoze i jakby Justyś wrócila domnie to po prostu będe robil wszytko aby jej bylo dobrze jednoczesnie starać sie aby zapomniala o tym co zrobilem

[Olivia]

Ty chodzisz na terapię? To oznacza, że masz problem z alkoholem? Bo wiesz, problemy z ortografią też się leczy.

aby zapomniala

Nigdy nie zapomni. Ewentualnie wybaczy.

[Jakuza]

chodze do spychologa aby pomugl mi w taki sposub abym nie zachowywal sie jak ojciec a co do ortografi jestem dysortografem

[TFA]

Odpuścić sobie jest najłatwiej...jak poczekasz nic Ci się nie stanie

Nie powiedzialbym. Odpuscic a miec dystans to roznica, a czekaniem jak na tureckim kazaniu moze sie narazic na wiekszy bol, gdy sie rozczaruje.

zresztą zrób co Ci mówi serce

Najglupsze co mozna zrobic to sluchac sie serca, ale to moje osobiste zdanie, ktore wyrobilem sobie z autopsji.

uwierz mi, mówienie Nie nie jest dla mnie bardzo trudne

Jak dla kazdego, chyba mnie to wlasnie czeka w najblizszym czasie tzn, ja bede musial podjac taka decyzje.

Tzn. tak jak pisałam Ci wcześniej utrzymywać kontakt ale nie naciskać...

I przedewszystkim miec dystans, byc gotowym na najgorsze.

[Elspeth]

a co do ortografi jestem dysortografem

Nad tym też się pracuje. A nie idzie na łatwiznę i robi błędy jak cholera.

Kurcze, mam nadzieję, że wyrośniesz z takiego "jęczenia" i braku jaj.

[Jakuza]

co do tego jeczenia to zaczelo sie wszytko jak Justa mnie zostawila zaczelsa sie depresja placz, izolacja od znajomych siedzenie w domu, nawet nauczyciele mówią ze cos zacicho siedze na lekcjach ze to jest bardzo dziwne bo zawsze potrafilem przegadac cala lekcje z kolegą. mam nadzieje ze przejdze mi to bo widze ze to jest nie mile widziane zachowanie wsródd ludzi.

[Olivia]

Pamiętaj, że może być depresja, płacz i zgrzytanie zębami, ale nie przy Niej. Jak ma wrócić, to nie do jęczyduszy.

[TFA]

co do tego jeczenia to zaczelo sie wszytko jak Justa mnie zostawila

Wlasnie w takich kryzysowych sytuacjach sie poznaje jakie jaja naprawde ma facet

[Jakuza]

dwa razy mi sie to przy Justynie zdazylo ze sie rozplakalem przeprosilem i wyszedlem z jej domu. potem przperosilem na gg poraz kolejny. jak ją widze w szkole moje serce bije tak szybko cialo moje sie rwie ab rzucic sie w jej ramiona i przytulic sie do niej ale to nic nie da:(

[Olivia]

Za swoje błedy trzeba płacić. To się nazywa "życie"

[Jakuza]

czekam do 100dniówki jezeli nie wyjdze nic z tego to trudno. Jezeli jednak coś z tego będzie to wloze wszstko aby tego nie zniszczyć aby kolejny raz nie zranic osoby którą kocham

[Dzindzer]

Jak dla kazdego, chyba mnie to wlasnie czeka w najblizszym czasie tzn, ja bede musial podjac taka decyzje.

no ja napisałam, ze dla mnie. Trudniejsze jest własnie podjecie decyzji.
Co bys zrobił jesli dzisiaj by zapytała o przyszłość wasza, o to czy chcesz z nia być. Ty jeszcze nie dokonca gotowy jesteś, to co bys z

tzn, ja bede musial podjac taka decyzje.

robił, nie poprosił o czaas, nie mówił, ze przemyslec musisz
współcxzuje, przemysl to bys dobrze zdecydował i nie załował potem

zaczelsa sie depresja

co za czasy, teraz kazde załamanie to wielka depresja, do cholery jesli juz chcesz to podciagac to sa to poczatki depresji. I nikt Ci nie pomoze jesli bedziesz tak jeczał i płakał nad soba. Demonizujesz to co cie spotkało. A co bys zrobił jak by ci umarła zona zostawiajac z malym dzieckiem, tez bys kurde ryczał i sie zabijał

[Jakuza]

trudne pytanie ale napewo byl staral sie tak wychowac dziecko aby bylo dobrym czlowiekiem ,bylo by one dla mnie najważniejsze. fakt cierpial bym z powodu utraty żony ale nie moglym sie zalamac bo dziecko mial bym pod opieka, które jest moje