Pytam doświadczonych:)
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Black007_pl pisze:Andrew Wypowiedziałem swoje zdanie, ty wypowiedziałeś swoje, ja Ci nie wypominam ile masz lat, czy jakie masz podejście i też sobie tego nie rzycze z twojej strony.
Ty cały czas sie krecisz w kołko ! ja ci lat nie wypominam , tylko prosze o wyjasnienie - dlaczego kwiatków ma sie nie dawać ? jakie jest w tym temacie twoje doswiadczenie , co sie stało kiedy takowe kwiatki dawałeś ? co one powodowały i dlaczego ?Bo póki co twoje posty są podobne do rozmowy z przedszkolakiem , którego sie pytamy "dlaczego nie " a on odpowiada ...bo nie !
Rzyczyc to ty sobie mozesz i gwiazdkę z nieba , póki jednak nie wyjasnicz sprawy , jej nie dostaniesz

Black007 znam conajmniej z 50 dziewczyn , tak - dziewczyn , nie kobiet , które bardzo by sie ucieszyły na kwiatek nawet od nieznajomego , a co dopiero na bukiecik skromny od osobnika zainteresowanego , o kobietach nie wspominam , kwiat zawswze u nich wywoła przyjemne reakcje , wiec ?
Chodzi tu jeszcze o jedną sprawe , którą chce naswietlic , gdyby do mojej córki przyszedł adorator i przyszedł by bez kwiatka , był by zle postrzegany przezemnie , jak i mą zonę .Ty zas napisaleś "zadnych kwiatów " nie biorac pod uwagę , ze dziewczyny są rózne , napisaleś to tak , jakby wszystkie były takie jakie Ty spotkałes
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Andrew - specjalnie dla Ciebie - strona numer 1 tego wątku
Styknie
A na przyszłość czytaj cały wątek.
A co do "przedszkolaka", to sobie wypraszam, nie zachowuj się jak stary pryk, który wie wszystko ok?
Bo "człowiek uczy się całe życie a i tak umrze głupi". - znasz to??
Black007_pl pisze:Nic jej nie dawaj.
Sluchaj to działa tak:
Tobie zależy, więc chcesz zeby bylo milo, ale jesli jej dasz jakis prezent, to ona pomysli, że jestes frajerem, ktory chce sie wkupić w jej łaski, bo nie masz nic innego do zaoferowania. (lub chcesz ją kupić perfumem, a wzamian miałaby być twoją lubą) - prawdziwie interesujacy faceci nie wkupuja sie w łaski kobiety. - Jedź do niej, jeśli czujesz, że między wami coś iskrzy, to najlepszym prezentem będzie czas spędzony z Tobą.
Pozdrawiam.
Styknie
A na przyszłość czytaj cały wątek.
A co do "przedszkolaka", to sobie wypraszam, nie zachowuj się jak stary pryk, który wie wszystko ok?
Bo "człowiek uczy się całe życie a i tak umrze głupi". - znasz to??
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Black007_pl pisze:Ale zadnych kwiatow.
Pozdro.
czytam cały watek .
powyzszy cytat Twój , post wyzej jest (wybacz) bzdurny , skłania sie ku temu , ze wszystkie kobiety , dziewczyny sa kretynkami .
Głupi ? jak tak dalej bedzie rozumował to Ty na pewno taki umrzesz , ale bys sie nie obraził , powiem - nic sie nie martw , zycie Cie nauczy <browar>
wiesz co to DZETELMEN ? wiesz co to SZARMANCKOSC ?
Ostatnio zmieniony 03 paź 2006, 09:14 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:Nie sadze , jak wiesz moja mysza nie jest starej daty w zwiazku z czym obracam sie w kregach młodocianych , i mam inne obserwacje niz nasz kolega , kwiatek zawsze jest miły
No przecież żartowałam
Black, czyli reasumując - facet, który daje kwiaty kobiecie, to frajer, tak?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Andrew ty na pewno umrzesz mądry. Gratuluje.
Kiedyś też byłem szarmancki i dostawałem w dupę. Dlatego moje wypowiedzi są takie a nie inne. Jest to tylko moje zdanie, autor posta zrobi, jak uważa, ale ja uważam, że jeśli dziewczynie też zależy, to jego obecność będzie najlepszym prezentem dla niej.
Mona Nie frajer, ale... Wychodzę z założenia, że jeśli mam do zaoferowania coś ciekawego, to nie muszę "przekupywać" dziewczyny kwiatkiem, nie musze szpanować jakie mam auto i nie muszę stawiać jej drinków w knajpie, żeby mine polubiła, bo mam mnóswto innych zalet, za które może mnie lubić.
Jeśli dziewczyna mnie nie polubi, to kwiatek, czy inne pierdoły nie zmienią tego.
Więc morał jest taki, że jeśli coś iskrzy między dwojgiem ludzi, to niepotrzebne są prezenty...
Kiedyś też byłem szarmancki i dostawałem w dupę. Dlatego moje wypowiedzi są takie a nie inne. Jest to tylko moje zdanie, autor posta zrobi, jak uważa, ale ja uważam, że jeśli dziewczynie też zależy, to jego obecność będzie najlepszym prezentem dla niej.
Mona Nie frajer, ale... Wychodzę z założenia, że jeśli mam do zaoferowania coś ciekawego, to nie muszę "przekupywać" dziewczyny kwiatkiem, nie musze szpanować jakie mam auto i nie muszę stawiać jej drinków w knajpie, żeby mine polubiła, bo mam mnóswto innych zalet, za które może mnie lubić.
Jeśli dziewczyna mnie nie polubi, to kwiatek, czy inne pierdoły nie zmienią tego.
Więc morał jest taki, że jeśli coś iskrzy między dwojgiem ludzi, to niepotrzebne są prezenty...
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Black007_pl pisze:Więc morał jest taki,
morał jest taki, że piszesz, jakbyś miał spore kompleksy
Black007_pl pisze:Wychodzę z założenia, że jeśli mam do zaoferowania coś ciekawego, to nie muszę "przekupywać" dziewczyny kwiatkiem
odwróćmy: jeśli faktycznie masz coś do zaoferowania coś ciekawego, to dziewczę na pewno nie poczuje się przekupywane kwiatkiem.
dostawanie ich jest po prostu przemiłe, i tyle
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
lollirot pisze:odwróćmy: jeśli faktycznie masz coś do zaoferowania coś ciekawego, to dziewczę na pewno nie poczuje się przekupywane kwiatkiem.
dostawanie ich jest po prostu przemiłe, i tylea tym bardziej od sympatycznego osobnika, który ma w dodatku coś do zaoferowania...
I to jest dyskusja.
Koleżanka teraz wysunęła kontragument, który przemawia do mnie.
Moje stanowisko było takie, jakie było, ale ten argument jest w stanie mnie przekonać na jej stronę - na tym polega dyskusja. Dziewczyno jesteś konkretna. <browar>

Andrew pisze:I mam nadzieje ze kolega wreszcie pojoł o co chodzi , bo jesli nie ?- zal mi go <browar>
O mnie się nie martw stary. Jak widzisz jestem młody, całe zycie przede mną i mogę się jeszcze wiele nauczyć, do tego, jak widzisz potrafię bronić swego stanowiska, a jednocześnie potrafię przyjąć czyjeś argumenty, czego ty już nie potrafisz, nie wiem, czy to prrzez twój wiek - podobno nie nauczysz starego psa nowych sztuczek - pewnie tak, masz te 40tke na karku i wydaje Ci się, że już wiesz wszystko, ale postaraj się czasem posłuchać innych, podjąć dyskusję, jak koleżanka tutaj, a nie napie.dalać na kogoś, bo ma inne zdanie niż ty.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Black - dawanie kwiatka, to nie jest przekupstwo. W ogóle, jak można mówić o przekupstwie w relacji damsko-męskiej. Kwiatka dajesz z życzliwości, bo masz ochotę sprawić przyjemność, bo kobiety lubią kwiaty, bo, bo... Kwiatek nie jest zamiast, ale jest tylko dodatkiem.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Black - dawanie kwiatka, to nie jest przekupstwo. W ogóle, jak można mówić o przekupstwie w relacji damsko-męskiej. Kwiatka dajesz z życzliwości, bo masz ochotę sprawić przyjemność, bo kobiety lubią kwiaty, bo, bo... Kwiatek nie jest zamiast, ale jest tylko dodatkiem.
dobrze to napisalas mona
ok...mniej wiecej wiem jak mam postapic.. i nie trzeba sie wcale sprzeczac kto jest bardziej doswiadczony w tych sprawach a kto nie...wiadomo ktoś starszy wie wiecej od mlodszego a zwlaszcza w sprawach damsko-meskich i to chyba od zawsze bylo normalne..
Dzieki ludziska:)...za rozmowe[/quote]
Dla wyjasnienia- kobiety zawsze sie cieszyly i bede cieszyc z kwiatow!Panowie wbijcie to sobie do glowki
Moga sie zapierac,wysmiewac ,ze to staromodne ale...kazda wymieknie gdy takowego kwiatuszka juz dostanie.Szarmanckosc zawsze byla i bedzie w cenie u kobiet.U kazdej kobiety, nie wazne czy "tandetnej dyskotekowy" czy pani profesor;)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
Black007_pl pisze:proponuje czerwone wino. - wtey nie będzie to prezent typu "masz kwiatka, teraz jestes moja dziewczyna",
moja przyjaciolka ostatnio wyjezdzala na studia, wiec dalem jej na pozegnanie rozowa



[ Dodano: 2006-10-03, 17:23 ]
larena pisze:ale kwiatka bym Ci nie radzila, na to przyjdzie jeszcze czas a dziewczyna moze sie tylko sploszyc, zdradzi to twoje intencje
a czy oni sie znaja miesiac, ze ma sie sploszyc? przeciez przyjaciolmi nie zostaje sie po 3 misiacach czy cos... przynajmniej tak mi sie wydaje
a w jego sytuacji kwiatek nawet wskazany
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Andrew pisze:Black...mogę przyjac wszystko co ma jednak sens , zas twoja próba wybronienia sie po poscie Lollirot , jest troche smieszna
Mógłbym jeszcze oczywiście Ci się odgryźć, np. napisać, że andropauza w tak młodym wieku to prawdzia tragedia - twoja żona musi być niepicuieszona, albo, ze pewnie się mnie czepiasz (bo to jest już któraś dyskusja na forum, gdzie ma to miejsce), bo jesteś stary i mi zazdrościsz, że ja mam jeszcze życie przed sobą, mógłbym napisać, że wspołczuję twojemu otoczeniu, bo takiego ślepego i głuchego faszysty dawno nie spotkałem, mogłbym też po prostu napiksać STFU, a potem napisać, że tego i tak nie zrozumiesz, bo jesteś "za stary", mogłbym też napisać, że jesteś po prostu starszy ode mnie, dlatego uważasz, że pozjdałeś wszystkie rozumy w porównaniu z kimś młodym i dlatego tylko uważasz się za mądrzejszego ode mnie - bo jesteś starszy.
Mógłbym to wszystko, ale nie zrobie tego, bo żal mi czasu.
Żyj w swoim faszystowskim świecie, gdzie zdanie inne, niż twoje jest "niepoprawne".
Pozdrawiam i wszpółczuję.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Nie wiem, gdzie wiekszosc z Was byla chowana?
Ja jestem nauczona tego, ze kiedy ktos mnie zaprasza, zawsze cos ze soba przynosze. Zwykle, mezczyznie wreczam wino (jesli nie pije, to cos, co lubi), a kobiecie cos slodiego i kwiaty. To jesli chodzi o odwiedziny bez okazji. I nie wglebiam sie tu w intencje itd. Jesli w rodzinie sa dzieci, to przynosze rowniez cos dla nich. Zasada jest taka, ze daje rzecz taka, jaka moge tez otrzymac od drugiej strony, tzn, taka, ktora nie przekracza mozliwosci i intencji drugiej strony.
Wszelkie dywagacje, co sobie pomysli itd, nie powinny miec tu miejsca.
Nie dziwie sie, ze znaczna czesc mezczyzn stad, z forum, ma klopoty w kontaktach damsko-meskich, skoro nie zna podstawowych zasad kultury i robi z igly widly, a na spotkanie z kobieta nie przyniesie nawet zlamanego kwiatka, bo ona cos sobie pomysli. Wstyd i zalosc.

Ja jestem nauczona tego, ze kiedy ktos mnie zaprasza, zawsze cos ze soba przynosze. Zwykle, mezczyznie wreczam wino (jesli nie pije, to cos, co lubi), a kobiecie cos slodiego i kwiaty. To jesli chodzi o odwiedziny bez okazji. I nie wglebiam sie tu w intencje itd. Jesli w rodzinie sa dzieci, to przynosze rowniez cos dla nich. Zasada jest taka, ze daje rzecz taka, jaka moge tez otrzymac od drugiej strony, tzn, taka, ktora nie przekracza mozliwosci i intencji drugiej strony.
Wszelkie dywagacje, co sobie pomysli itd, nie powinny miec tu miejsca.
Nie dziwie sie, ze znaczna czesc mezczyzn stad, z forum, ma klopoty w kontaktach damsko-meskich, skoro nie zna podstawowych zasad kultury i robi z igly widly, a na spotkanie z kobieta nie przyniesie nawet zlamanego kwiatka, bo ona cos sobie pomysli. Wstyd i zalosc.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Miltonia pisze:Nie wiem, gdzie wiekszosc z Was byla chowana?![]()
Ja jestem nauczona tego, ze kiedy ktos mnie zaprasza, zawsze cos ze soba przynosze. Zwykle, mezczyznie wreczam wino (jesli nie pije, to cos, co lubi), a kobiecie cos slodiego i kwiaty. To jesli chodzi o odwiedziny bez okazji. I nie wglebiam sie tu w intencje itd. Jesli w rodzinie sa dzieci, to przynosze rowniez cos dla nich. Zasada jest taka, ze daje rzecz taka, jaka moge tez otrzymac od drugiej strony, tzn, taka, ktora nie przekracza mozliwosci i intencji drugiej strony.
Wszelkie dywagacje, co sobie pomysli itd, nie powinny miec tu miejsca.
Nie dziwie sie, ze znaczna czesc mezczyzn stad, z forum, ma klopoty w kontaktach damsko-meskich, skoro nie zna podstawowych zasad kultury i robi z igly widly, a na spotkanie z kobieta nie przyniesie nawet zlamanego kwiatka, bo ona cos sobie pomysli. Wstyd i zalosc.

Miltoniu , dokładnie tak smo mnie wychowywano
Black 007 widzisz ! jednak wyszło na to ,ze jesteś załosny , i nie obrazaj ludzi - ich zon , tylko dlatego , ze cos Ci sie wydaje .Dlsze pisanie nie ma sensu , bowiem nie latasz w mojej lidze.
sorki Mysiorku <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Miltonia pisze:Ja jestem nauczona tego, ze kiedy ktos mnie zaprasza, zawsze cos ze soba przynosze
dokładnie, ja tez ze soba cos biore, i jak juz napisałam nie cenie takich co to nic nigdy nie przyniosa. nie lubie takich którzy nie umieja sie dzielic i nie chca innym sprawiac przyjemnosci.
Miltonia pisze:a na spotkanie z kobieta nie przyniesie nawet zlamanego kwiatka, bo ona cos sobie pomysli.
no jak tak sie zachowuje to oczywiscie, ze pomysli, jak o schamowacialym sknerze który nic z siebie nie bedzie chciala dac
ręce opadają
Łopatologicznie
:
1.spotkanie z kobietą (kuzynką, rodziną, koleżanką, znajomą) - BEZ planów yyyyy... matrymonialnych - jak najbardziej
2.jedne z pierwszych spotkań z kobietą, do której chcemy się zbliżyć (najgorzej, jak to 1-sze spotkanie) - ZERO kwiatków. O pierwszym nawet nie wspominam![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
1.spotkanie z kobietą (kuzynką, rodziną, koleżanką, znajomą) - BEZ planów yyyyy... matrymonialnych - jak najbardziej
2.jedne z pierwszych spotkań z kobietą, do której chcemy się zbliżyć (najgorzej, jak to 1-sze spotkanie) - ZERO kwiatków. O pierwszym nawet nie wspominam
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 269 gości