Jestem zywa reklama platkow kukurydzianych. Okazuje sie, ze mozna przezyc tydzien jedzac garstke tego przysmaku dziennie.
Gdybym kiedykolwiek mial jakies watpliwosci co do naszego zwiazku, gdybym chociaz raz zastanawial sie jakby to bylo z inna, bylby mi moze latwiej. Te wszystkie teksty jakie slysze o tym, co ja to zlego nie zrobilem coraz bardziej uswiadamiaja mi, ze to tylko wymowki, ktore maja uspokoic jej sumienie. Jasne, ze bylo wiele zlego ale nie bylo to nic, czego przy odrobinie checi nie daloby sie poprawic.
Ja przeciez musze walczyc, nie moge tak po prostu sie poddac, pogodzic z tym zeby jej zaurocznie doprowadzilo do ruiny ten zwiazek. Ja wiem, ze ona bedzie tego bardzo zalowac i nie chce zeby bylo za pozno. Takich akcji jak wczoraj nie planuje wczesniej, sam gardze takimi zachowaniami ale ktos, kto tego nie przezyl nigdy nie zrozumie jak to jest.
Jedno jest pewne, jesli bedzie zdecydowana odejsc to lepiej, zeby ten Romeo zmienil prace albo zapisal sie na przyspieszony kurs samoobrony.
[ Dodano: 2006-06-19, 18:20 ]Kurde, nie wiem czy ten stan jest przejsciowy czy trwaly ale czuje sie pewny siebie jak nigdy. Dzis do poludnia jeszcze snulem sie w pracy nie mogac znalezc miejsca, w koncu zabralem sie stamtad bo pozytku ze mnie zero. Tylko sie zadreczalem i nic wiecej, ja pierdziele jaki bylem zalosny, znow chcialem dzwonic, jeczec i zalic sie na los. W jednej chwili dotarlo do mnie wszystko! Przeciez ja wyrwalem najlepsza partie w miescie i zapewnilem jej najwspanialsze lata mlodosci, ilez mysmy szalenst robili, to byl cudowny czas dla nas obojgu. Ostatnie kilka lat sie zapuscilem, nie dbalem o siebie i nie staralem sie o nia ale w ciagu minonych dni niewiele jadlem, siedzialem tylko na sloncu, wznowilem treningi, wyciskam dziesiatki kilometrow dziennie na rowerze, slowem - lape zyciowa forme a motywacje mam jak nigdy. Przeciez tak naprawde to nikt nie ma szans w starciu ze mna

Kazdy kto stanie na mojej drodze poniesie sromotna porazke, juz raz wygralem bitwe o nia, teraz moje poczucie wartosci rosnie z kazdym dniem. Caly moj swiatopoglad ulegl drastycznej zmianie, nie bede tym czego ona oczekuje, bede duzo lepszy.
Zero utyskiwania, jak moglem sie tak kurde zmiekczyc. Kiedys na pasach o maly wlos kolesie nie potracili mi Ani, jakby sie nie pozamykali w aucie to bym ich pozabijal, korek sie zrobil wiec odpuscilem ale bym gnoi przez okno powyciagal i lby pourywal. Teraz ta adrenalina jest znow we mnie ale w innej formie, znow jestem gotowy do walki o kobiete mojego zycia a do tego karalucha co zawrocil jej w glowie, wykorzystujac jak zmija moment slabosci nie czuje juz zlosci tylko zal. Autentycznie, on nie ma szans, przeciez ja wiem wszystko o niej a gusta ma raczej nietypowe, bedzie bladzil po omacku a ja bede coraz silniejszy
Porywam ja w weekend do najlepszego klubu, zafunduje jej takie wrazenia, ze sie posika po nogach
