Bash pisze:Efetk motyla.
Wszyskto co zrobiliśmy w przeszłości ma wpływ na nasze teraźniejsze życie.
To fakt, ale z dalszą wypowiedzia Bash'a sie nie zgodzę. Ja nie chciałabym nic zmieniać...Inaczej, nie chciałabym dostać takiejs zansy. Ciekawość nie pozwoliłaby mi siedziec bezczynnie, i na pewno bym sobie pozwoliła skorzystać z takiej szansy. Gdybyśmy cokolwiek zmienili, nawet mały szczegół, wszystko mogłoby ulec wielkiej zmianie. Nawet nie myślimy co. Jeżeli chcielibyśmy na przykład wyjść skądś chwilę szybciej, mogłoby sie zmienić radykalnie nasze życie. Np. wypadek, nowa znajomosc i wiele innych rzeczy.
Nie pomyśleliście przypadkiem, że zmieniając cos w przeszłosci (jak w Efekcie Motyla) zmieniamy siebie i ludzi nas otaczajacych. On przecież na końcu nie był tą samą osobą z początku studiów. Zmienił się, ale została ta cholerna świadomość, że zmienił wszystko podejmując pewną decyzję, i robiąc tzw. replay.
Nie, nie zmieniłabym nic.