Pięknie się nam ta dyskusja rozwija; pięknie po prostu:) Zatem znów moje 3 grosze komentarza do wybranych, najlepszych fragmentów:
1."NIe zmieniaj rzeczywistosci, blad tkwi w Tobie "
Ojej, "jeżeli fakty nie zgadzają się z teorią, tym gorzej dla faktów", hihi. Strasznie mnie dotknęła twa negatywna opinia, jestem załamany:) straszne... A poważnie - ani w rzeczywistości, ani we mnie. Cytat był niezły, więc go użyłem, proste. Duże z pianką dla tego, kto go powiedział i kiedy?? Dla ułatwienia, należy cofnąć się do lektury dzienników z zeszłego tygodnia

Ciekawe, kto odgadnie? Płonne nadzieje??
2."Ja takich facetów nazywam ...."MAKOWYMI PANIENKAMI"
Nikt ci nie broni używać takiego terminu

Sęk w tym, że sądzisz po pozorach:) A to podstawowy bład.. Bo ten termin za cholerę nie pasuje do mnie. Wychodziłem obronną ręką z różnych nieciekawych sytuacji, lecz nie zamierzam o tym pisać tutaj, bo nie o to chodzi na tym forum. Poza tym nikomu nie muszę udowadniać, jak "męskim" jestem facetem. A na pewno nie osobom, które kompletnie mnie nie znają i nie wiedzą o mnie zupełnie nic. Zatem odpuśccie sobie wycieczki osobiste dot. mej osoby, bo to do niczego nie prowadzi, a tylko śmieszy
3."potrafie zrozumiec Twoje rozgoryczenie i frustracje, ale to co robisz do niczego konstruktywnego nie prowadzi ;rozczulasz sie nad soba jak baba, a facet musi miec jaja!!"
Ani to rozgroryczenie, ani frustracja. Po prostu przedstawiłem wam swą opinię i tyle. A co do rozczulania nad sobą... co w tym dziwnego, że ktoś szczerze pisze na anonimowym forum? Chyba po to ono istnieje, nieprawdaż? Po prostu z ciekawości założyłem taki wątek; z pewnością poprawia mi humor czytanie niektórych porad

Boki zrywać, po prostu
A co do "facet musi mieć jaja" - znam swoją wartość, wiem co mogę dać drugiej osobie i nie muszę zachowywać się jak zakompleksiały burak czy inny pozer, który czasem strzeli swą kobietę w twarz czy zeklnie, a idiotka patrzy w niego jak w obrazek i jeszcze mruga oczętami i myśli -"jejku, on taki śliczny i przystojny...wybrał właśnie mnie...prawdziwy macho, jej"
Tzw "jaja" - to operatywność i zaradność życiowa - ten mi nigdy nie brakowało. Mógłbym się tu podzielić kilkoma historiami z życia, ale po cholerę? Nie mam zamiaru nic nikomu udawadniać. Zapodam tylko cytat z książki Waldemara Łysiaka "Lepszy":
Mężczyzną jest się nie wtedy, gdy się jest geniuszem, laureatem, ogierem seksualnym, kulturystą, rekordzistą świata i wojennym herosem, lecz tylko wówczas, gdy się nie jest censored..”
Polecam tym, którym percepcja pomaga zrozumieć nieco więcej, niż nagłówki w "Fakcie":)
4."btw. strasznie mnie ciekawi jak wygladasz pozwoliloby to w pelnym odbiorze "ksiazki" ale wiem, wiem... nie mam co liczyc "
dobrze myślisz

nie macie co liczyć na moję zdjęcie, gdyż nie uważam, by było tu potrzebne. A zresztą dziwi mnie, co ma moje zdjęcie wspólnego z odbieraniem tego, co tu piszę? Naprawdę dziwne....
Papatki!