Olivia pisze:gargul pisze:Olivia żadko spotyka się kobiety które lubia prawdę prosto w twarz, wy w ogóle zbytnio za prawdą nie przepada
Tak, wiem o tym. Nie znoszę cichych dni i nigdy nie robie fochów. Zawsze wyrzucam wszystko z siebie, czasami za dużo. Tacy jesteśmy, że mówimy, iż lubimy słyszeć prawdę prosto w oczy, a jak rzeczywiście ktoś jest szczery, to się obrażamy. Też tak kilka lat temu zrobiłam. Na szczęście życie nauczyło mnie czegoś innego. Prawda w oczy kole, a ja prawdzie w oczy patrzeć się nie boję!
A co do spotykania takich kobiet-widać trafiałeś na nieodpowiednie. Ale wszystko przed Tobą... Wszak jesteś starszy ode mnie o jedyne 7 dni;)
Widzisz ja jestem osoba bardzo szczerą i często mówię prawde prosto w oczy i czesto na tym tylko tracę. Od razu zyskuje miano outsidera którego ludzie się boja bo sie nie pierdoli z nikim i nie obchodzi go to że może zbużyc czyiś misternie budowany od lat wizerunek. Ludzie w wiekszości staraja sie kreaować na kogoś innego niż są a tacy jak ja są dla nich jak wrzód na dupie. Podobnie jest w związku. Ja tez nie lubie jak moje Słonecko mi powie prawdę o mnie której wolałbym nie słyszec ale przyjmuje to do wiadomości i myślę o tym i staram się wyciągnąc wnioski, ale niektórzy po prostu nie moga się z tym pogodzić i starają się od tego uciec, a ten który im to mówi jest wrogiem nr 1. Takie to wszystko pokrecone
