Wiernosc

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 21 sty 2005, 00:30

Mysiorek pisze:rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać o myślach, o pragnieniach, o uczuciach, o dobrym, o złym, o szczerości, o zrozumieniu, o prawdzie, o fałszu, o kompromisach, o potrzebach.....
Myśleć kategoriami partnera, partnerki i rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać... i SŁUCHAĆ !
Być szczerym do BÓLU !... przed faktem!
I pewnie 1000 innych spraw...


Mysiorek wiesz powoli do tego dorastam. Jak dobrze rozmawiać o tym co się myśli pragnie i czuje tak aby to dotarło do mojej Pani i staram się wsłuchac co ona chce mi przekazać. A przedewszystkim zrozumiec jej potrzeby. Może mówię troszkę globalnie ale staram sie czuć to co ona w momecie w którym poraz pierwszy spojzymy sobie w oczy. Wtedy wiem dokładnie co jest grane jak rozmawiać do czego nawiązać....... EMPATIA , CIERPLIWOŚC I WYROZUMIAŁOŚĆ to moje pozytywne cechy....

Co dla was jest jeszcze bardzo ważne w związku ???
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 21 sty 2005, 00:33

Co jest ważne? Ta chemia, która powoduje ciarki na całym ciele. Poza tym to, co dla kobiety jest najważniejsze, a w tym słowie zawiera się wszystko-poczucia bezpieczeństwa. I to, żeby umieć się razem nudzić.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 21 sty 2005, 00:36

I to, żeby umieć się razem nudzić.
jak sie to umie to sie umie wszystko :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 21 sty 2005, 00:39

Jak to działa ? Bo na pewno umiem to tylko jeszcze niewiem jak to rozpoznać :/ Tak naprawde co to znaczy Umieć się razem nudzić??
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 21 sty 2005, 00:47

to znaczy ze gdy zapada cisza i nie ma o czym rozmawiac to sie tym w ogole nie przejmujesz
to znaczy ze gdy nie ma co robic i siedzicie razem i ogladacie jakies pierdoly w tv, to Ci do glowy nie przyjdzie ze jest nudno
itp

przynajmniej ja tak na to patrze :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 21 sty 2005, 00:48

Dokładnie, Szopen, dokładnie... :564:
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
karol

Postautor: karol » 21 sty 2005, 08:51

Rozmawiac , rozmawiac , rozmawiac ?? o czym ??? sie pytam ?? ...o wszystkim ?? co to jest wszystko ????? nic to nie daje w przypadkach gdzie coś jest trudne i dochodzi z tego powodu do zdrady , nic kompletnie ! a te błache o których sie nie rozmawia a chciało by sie, do zdrady nie doprowadzją bo są po prostu błache , i przechodzimy albo nie nad nimi do porzadku dziennego ! albo w koncu sie o nich rozmawia , ale mimo iz z kolei o nich porozmawiamy to i tak nic to nie daje ! no bo co z tego (tu podam troche drastyczne przypadki ) ze rozmawiacie , o tym ze nie dostanie futra z norek wasza kobieta jak Ona uwaza ze musi go mieć ? co wam da to ze o tym porozmawiacie ? mozecie rozmawiac z nia o tym ze nie stać was na takie ze są wazniejsze wydatki , ale to nic nie da Ona ma inne zdanie , co zrobicie jak Ona chce sexu w autobusie a was na to nie stać , po prostu nie jestesicie w stanie , co wam da rozmowa ??? na ten temat ! jak sie przełamac nie mozecie a Ona ma na tym punkcie sfira ! tylko nie bierzcie przykładów zbyt dosłownie , to tylko przykłady ! Co zrobicie jak dziewczyny jak wy chcecie sexu codziennie a wasz partner chce tylko raz na tydzien ? rozmawiać o tym ?? pewno , tylko co to da!! ??? nic ! zupełnie nic ! tyle ze sobiepogadacie , on dalej bedzie chciał sexu raz na tydzien a ona dalej codziennie i to bardzo bedzie go chciała (albo odwrotnie ) a on bedzie jej dawał tylko raz na tydzien ! i tak mozna by przykładów mnozyc bez liku , rozmaowa nic nie daje w przypadku gdy jedna ze stron w danej kwesti daje juz wszystko ! z siebie ze tak powiem i nie chodzi tu tylko o sex
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 21 sty 2005, 09:00

rozmawiać o tym ?? pewno , tylko co to da!! ??? nic ! zupełnie nic ! tyle ze sobiepogadacie

Eee tam Karolu - tu właśnie chodzi o to, by rozmawiać, a nie sobie pogadać...
Posłużę się przykładem częstotliwości seksu, bo reszta troszkę zbyt wydumanych (jak dla mnie).
Gadanie w tej sprawie, to właśnie słowa o tym, że chcę częściej, że mi się należy itp.
A próba rozmowy to już opowieść o tym jak bardzo mi na tym zależy, co to dla mnie oznacza, jakie uczucia się za tym kryją itp. ...
Oczywiście wszystko to jest możliwe, gdy od samego początku rozmawiamy o wszystkim, a zwłaszcza o tym co nas boli, czego nam brak, czego oczekujemy itp - o faktach, myślach i uczuciach - dokładnie tak, jak napisał Mysiorek.
:564:
ps - można się śmiać, bo mówię czysto teoretycznie :567: , ale cóż miałem okazję poznać konsekwencje braku tej teorii w praktyce
;)...
karol

Postautor: karol » 21 sty 2005, 09:19

Za krótko byłes w zwiazku Lorenz by zrozumieć o czym mówie , nic Ci rozmowy nie dają , kazdy ma swoje zdanie i uwaza inaczej , w pewnym momencie kazdy zaczyna ciagnać w swoją stronę a rozmowa pozostaje rozmową ! jej pragnienia biora górę !
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 21 sty 2005, 10:08

mrt pisze:Z perspektywy czasu widzę, że jak się człowiek za młodu nie wyszalał, to w końcu kiedyś zacznie. Ja kiedyś łaziłam na boki i mi zię zemściło. Usiadlam na tyłku, to on mnie puścił kantem. Z natury był wierny, ale gdzieś coś z niego wylazło w końcu. Szkoda, ze po tylu latach...

Ludzie powinni się łączyc w pary po pewnych doświadczeniach. Na wczesnych związkach uczyć się, jak kochać i szanować drugiego człowieka, żeby nie zniszczyć związku ostatecznego, z którego ma powstać rodzina. A że Romeo i Julia tacy młodzi i tak się kochali? No cóż... W tym wieku razem na wieki to tylko śmierć może być piękna.

Oczywiście wyjątki zapewne bywaja, choć ja osobiście nie spotkałam.


Swieta prawda Mrto, ale niestety jest tez druga strona medalu - trzeba miec sie z kim wyszalec...
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 21 sty 2005, 11:15

Moim zdaniem kompromisy sa potrrzebne kedyś ktoś tak mądże powiedział poświęcić część ja na rzecz my. To jest piękne..... Ja tak bynajmniej robię i się połąca. Jeszcze dodając do tego szczerą rozmowę daje efekty.
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 sty 2005, 11:19

nic to nie daje w przypadkach gdzie coś jest trudne i dochodzi z tego powodu do zdrady , nic kompletnie !

Do zdrady nie dochodzi, jeśli rozmawiasz i dochodzicie do kompromisu!
(biorąc za przykład częstotliwość seksu - przecież znasz rozwiązanie)
Twoje przykłady są rozwiązywalne, tylko musi być zgoda, szczerość i pełne porozumienie. A bierze się ono z rozmowy, a nie z tajemnic.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 21 sty 2005, 12:44

brak rozmowy o problemach, czy zatajanie tego co nas boli to pierwszy krok do rozpadu zwiazku
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
karol

Postautor: karol » 21 sty 2005, 15:33

Mysiorek pisze:
nic to nie daje w przypadkach gdzie coś jest trudne i dochodzi z tego powodu do zdrady , nic kompletnie !

Do zdrady nie dochodzi, jeśli rozmawiasz i dochodzicie do kompromisu!
(biorąc za przykład częstotliwość seksu - przecież znasz rozwiązanie)
Twoje przykłady są rozwiązywalne, tylko musi być zgoda, szczerość i pełne porozumienie. A bierze się ono z rozmowy, a nie z tajemnic.


Nie mogę sie zgodzic z Toba Mysiorku , tak jak i moze w seksie szło by jeszcze isc na kompromiś ( choc to tez nic nie da , bo zawsze jedna ze stron jak na niego pujdzie , albo obie , bedzie to robic ze tak powiem z przymusu , czyli , ona chce co dzien , On raz na tydzien , dochodza do kompromisu ze beda to robic co trzeci dzien , tyle ze ten co bedzie to zamiast robic raz na tydzien robic co trzeci dzien.... bedzie to robic z przymusu , ustalonego kompromisu , a nie z checi , co zas wyczuje druga strona ! i kupa , nie chciał bym issć do łózka z kobietą która mi daje bo daje , a tak bedzie jak pujdziecie na kompromis ! ) to w innych przypadkach to jest jeszcze trudniejsze , ale nie chce mi sie szukać przykładów , wszystko jest zalezne od dobrania i tylko dobrania sie wzajemnego , co za młodu jest trudne , bo samemu wlasciwie siebie nie zna sie , jakie beda potrzeby swoje , w danych sytuacjach które sie pojawia , a co dopiero partera , wezmy przykład dziecka , jego wychowywania , to moze sie wtracac jedna ze stron czyli Babcia dziecka , w zyciu mi nie powiesz ze córka nie pujdzie za radami matki , moze w paru wyjatkach , a Ty mozesz chciec inaczej , jest tego tak duzo , jak i przypadki gospodarowania pieniedzmi , ze trudno tu o tym mówic co czeka młodych , a zas to wszystko prowadzi do kłutni nie snasek , co zas wszystko psuje ! :D
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 21 sty 2005, 18:54

i kupa


Normalnie wymiekam :D:D ....... Trzeba bardzo dużej cierpliwości i silnej woli aby do nie snasek nie dopuszczac. Mnie jest bardzo trudno wyprowadzic z równowagi...... Ale jak się to stanie tylko chęc załagodzenia konfliktu z drugiej strony moze go zakończyć.
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 21 sty 2005, 21:01

A co zrobicie w przypadku, kiedy rozmawiacie, rozmawiacie, rozmawiacie... dochodzicie do kompromisu, który i tak później się kończy, i tutaj popieram Karola, bo wydaje mi się, iż doskonale rozumiem, co chciał przekazać. Rozumiem tym bardziej, że dotyczyło mnie to osobiście.

Innymi słowy- rozmowa jest bardzo potrzebna, konieczna, stanowi podstawę dobrego związku... ale nie zawsze, moi drodzy, wystarczy. W miłości nie ma złotego środka. Niestety.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 sty 2005, 00:50

karol pisze:Nie mogę sie zgodzic z Toba Mysiorku , tak jak i moze w seksie szło by jeszcze isc na kompromiś ( choc to tez nic nie da ....

I dobrze, że się nie zgadzasz, bo było za nudno :556:
Rozwiążmy kwestię sexu: Ty chcesz 7/7, Ona 2/7 (dni) - rozwiązanie: Kochanie, ja Ci dam tylko 2 razy, resztę zrób to z kochanką, tylko mnie z nią zapoznaj i będzie git!
:D :D :D no jakieś jest rozwiązanie.
I tak dalej....
Ale po to jest okres zapoznawczy (czyt. narzeczeństwa), aby gadać, gadać, gadać na wszystkie tematy i mieć pogląd co chce partner i czy się z tym zgadzamy. A jeśli w przyszłości "wyjdą kwiatki", czyli partner zmieni zdanie, to jeśli będziemy gadać, gada.., gad..., to jego poglądy będą ewoluowały z naszymi i wypracowuje się WSPÓLNE zdanie na kwestię.
Jeśli się cały czas GADA to rozwiązywanie ciężkich i lzejszych tematów jest WSPÓLNE!!!
:564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
karol

Postautor: karol » 22 sty 2005, 16:04

tY TO MASZ ZISTE ZAJAWKOWE POMYSŁY !! zmienia sie zmienia i Ty o tym wiesz doskonale :564:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 sty 2005, 16:22

karol pisze:tY TO MASZ ZISTE ZAJAWKOWE POMYSŁY !! zmienia sie zmienia i Ty o tym wiesz doskonale :564:

I ja i Ty i spore grono osób!!! :564:
Ale może jeszcze ktoś się o tym dowie, lepiej że teraz niż za późno. :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 01 lut 2005, 11:39

Mysiorek pisze:
karol pisze:Nie mogę sie zgodzic z Toba Mysiorku , tak jak i moze w seksie szło by jeszcze isc na kompromiś ( choc to tez nic nie da ....

I dobrze, że się nie zgadzasz, bo było za nudno :556:
Rozwiążmy kwestię sexu: Ty chcesz 7/7, Ona 2/7 (dni) - rozwiązanie: Kochanie, ja Ci dam tylko 2 razy, resztę zrób to z kochanką, tylko mnie z nią zapoznaj i będzie git!
:D :D :D no jakieś jest rozwiązanie.
I tak dalej....
Ale po to jest okres zapoznawczy (czyt. narzeczeństwa), aby gadać, gadać, gadać na wszystkie tematy i mieć pogląd co chce partner i czy się z tym zgadzamy. A jeśli w przyszłości "wyjdą kwiatki", czyli partner zmieni zdanie, to jeśli będziemy gadać, gada.., gad..., to jego poglądy będą ewoluowały z naszymi i wypracowuje się WSPÓLNE zdanie na kwestię.
Jeśli się cały czas GADA to rozwiązywanie ciężkich i lzejszych tematów jest WSPÓLNE!!!
:564:


Najgorzej jest wtedy,gdy wszystko kończy się tylko na rozmowach.Bo gadać można dużo i możesz sobie tak gadać do bólu,a efektu może nie być.

Co wtedy?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
karol

Postautor: karol » 01 lut 2005, 11:41

Wtedy sie ma kochanka /kochanke i sprawa rozwiazana ! proste ! i wiele rozwiazuje ! :564: :564:
Nie ma to jak isć na łatwizne ! :564: :564: :564:
czasem trzeba ! ;)
Awatar użytkownika
porter79
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 19 sty 2005, 17:59
Skąd: dolnyśląsk
Płeć:

Postautor: porter79 » 01 lut 2005, 15:41

rutyna,monotonia,nuda i chłód w związku prowadzą do ...........zdrady i wszysto na temat!!! zawsze byłem zagorzałym przeciwnikiem zdrady aż do momentu kiedy sam zdradziłem a teraz .....chyba szukam tylko usprawiedliwienia(jak to sie mówi - nigdy nie mów nigdy)
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 01 lut 2005, 18:20

Mam pytanie do dziewcyn:

Parę dni temu bylem świadkiem bardzo dziwnej sytuacji, dziewczny (zakochana w swoim chlopaku) na imprezie bez niego (nastepnego dnia miala sie z nim spotkać).
Całowała się z gościem (już sam nie wiem od kiedy czuła do niego miętę).

Hej wiem, że z powodu zmian hormonalnych przychodzą wam różne głupie rzeczy do głowy,
ale...!

Teraz zapewne odezwą feministki: faceci robią tak cały czas. My to my - kobiety są ponoć lepszą połową. Szukająstabilizacjii...
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 01 lut 2005, 18:41

i weź puść babe sama na impreze :) :) :564:
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 01 lut 2005, 19:31

Wtedy najlepiej umówić się równolegle na inną imprezę i zadzwonić do swojej.
Zadzwonić i zapytać się jak jej wychodzi podryw:P

Taka mała telekonferencja w celu sprawdzenia migdałków, ale nie własnych...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 lut 2005, 20:17

Mona Lisa pisze:Najgorzej jest wtedy,gdy wszystko kończy się tylko na rozmowach.Bo gadać można dużo i możesz sobie tak gadać do bólu,a efektu może nie być.
Co wtedy?

Wtedy jest po ptokach!!!
Dlatego, na początku, trzeba wybrać sobie odpowiedniego ADWERSARZA!!! bo co potem?
Ale o wyborze już nie pisałem.... bo przecie - "widziały gały co brały"!
Inną sprawą jeśli adwersarzowi później odp...dala bo nie chce ustaleń wprowadzać w czyn, ale o tym już było.
Najważniejsze jest od początku do końca MY!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
karol

Postautor: karol » 01 lut 2005, 20:19

Mysiorek , wszystko sie zmienia , po latach moze byc inaczej ! a gadać to mozna o tym co jutro na obiad bo inne rozmowy nie przynosza skutku :564:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 lut 2005, 20:41

karol pisze:Mysiorek , wszystko sie zmienia , po latach moze byc inaczej ! a gadać to mozna o tym co jutro na obiad bo inne rozmowy nie przynosza skutku :564:

Karolu... przynoszą, przynoszą... i to nie tylko w menu :D
Gadać trzeba, tylko muszą być spełnione 2 warunki:
1. interlokutor (co najmniej) na naszym poziomie
2. szczerość!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
karol

Postautor: karol » 01 lut 2005, 20:45

To pogadaj z moja kobieta ! moze Ty ja przekonasz ! choc nie sadze !! wiem ze nie ! stawiam swoją głowe ze nie !! kazdy jest inny , wiadc Mona ma też podobne zdanie , wiec jak to jest ? ja wiem ? :564:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 lut 2005, 20:51

Pogłowia Twojego nie chcę, a i ja nie jestem cudotwórcą.
Ja nie mówię o gadaniu teraz, gdy się nigdy nie rozmawiało lub miało długie przerwy.
Pisałem, że trza gadać od 1 minuty poznania do końca, cały czas!
Wtedy tylko, jest O.K. :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 222 gości