: 22 sie 2004, 23:54
Wracam to topicu, ktory mnie bardzo zainteresował, śledziłem dyskusję i sam w niej uczestniczyłem. Ostatnio poszedł w kierunku zapewnień calej rzeszy forumowiczów o tym, że zdrada to świństwo i nigdy by tak nie zrobili. Deklarację te są bardzo piękne i fajnie, że są, bo tak powinno być. Ale pierwotne pytanie nie było pomysłem na konkurs audio-tele: czy je steś za zdradą ? Jesli tak, wyślij sms TAK pod numer.........
Pytanie (jak sądzę) miało zanleźć odpowiedź, dlaczego Ci, którzy zdradzili lub wciąż zdradzają to zrobili ? Co nimi powodowało ? Dlaczego, mimo szczęścia w związku okazali się słabi ? A może własnie silni ? Mają ten "gen" ? A moze ma go każdy z nas ?
Czy znacie kogoś takiego we własnym otoczeniu ?
Pytanie (jak sądzę) miało zanleźć odpowiedź, dlaczego Ci, którzy zdradzili lub wciąż zdradzają to zrobili ? Co nimi powodowało ? Dlaczego, mimo szczęścia w związku okazali się słabi ? A może własnie silni ? Mają ten "gen" ? A moze ma go każdy z nas ?
Czy znacie kogoś takiego we własnym otoczeniu ?