Zdrada
Moderator: modTeam
- Poncjusz Piłat
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 29 wrz 2005, 10:01
- Skąd: Floodland
- Płeć:
Słyszałem, że ważniejsze są lądowania, których liczba ogólna nie powinna być mniejsza od liczby startów.
I jeszcze jedno - nie zdradza ktoś, kto nie ma zasad czy sumienia, który nie wierzy w nic. Taki ktoś może zrobić, co chce i w jego odczuciu nie będzie to zdrada. Trzeba unikać takich ludzi w życiu.
I jeszcze jedno - nie zdradza ktoś, kto nie ma zasad czy sumienia, który nie wierzy w nic. Taki ktoś może zrobić, co chce i w jego odczuciu nie będzie to zdrada. Trzeba unikać takich ludzi w życiu.
"Neque porro quisquam est qui dolorem ipsum quia dolor sit amet, consectetur, adipisci velit..."
- Poncjusz Piłat
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 29 wrz 2005, 10:01
- Skąd: Floodland
- Płeć:
JAK ROZPOZNAC ZDRADE??
Witam mam takie pytanie.Mianowicie w jaki sposób moge sprawdzic czy moja kobieta mnie zdradza?, prosze o szczere odpowiedzi.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Poza metodami typu:"rozmowa" jest kilka innych metod. Symptomy kobity zdradzającej:
1. Wygląda inaczej. Zawsze nazywałeś ją "swoim pulpecikiem" a teraz mieści się w rozmiar 36?? Włosy tez przefarbowała?? Ciekawe dla kogo??
2. Spowazniała. Kiedyś rozśmieszałeś ją czymkolwiek?? Teraz każdy twój żart kwituje pobłażliwym usmieszkiem?? Jej wzrok pokazuje że uważa cię za gówniarza?? Musiałaby przyznać że to ona jest niedojrzała zrywając związek z poważnym facetem, a poniżając cię w swym mniemaniu ma usprawiedliwienie.
3. seks to nie wszystko?? Kiedys gziła się jak kotka w marcu?? A teraz woli siedziec godzinami na agnieszce?? jeśli się kochacie jest nieobecna duchem??
4.Poznała nowych przyjaciół?? Jedno imię męskie przewija sie w jej opowieściach ciągle?? "Musisz go poznać, to świetny gościu". Po pewnym czasie wiesz że nie ma kobiety?? Że jest taki dojrzały?? Że jest wysokom brunetem a on woli niskich blondynów??
5. Przesiaduje godzinami w pracy/szkole??
6. Skacze jak tygrysica na sam dźwiek dzwonka?? zawsze jest pierwsza przy dzwonku?? A jak ty odbierasz to głuchy telefon??
7. Kiedyś porafiła wiercić ci tydzień dziurę w brzuchu o ta wstrętną kolerzankę z podstawówki która jej nie przedstawiłeś,a teraz usmiecha się życzliwie gdy oglądasz się za kobietami na ulicy??
8. Dostajesz od niej prezeny bez okazji?? stara osłodzic ci cios. Jeśli spotkasz kiedys na imprezie faceta w identycznym swetrze jak ty to niech da ci to do myslenia...
9. Patrzy na ciebie z litością??
10. znajdujesz dziwne smsy, liściki?? O drugiej na ranem dzwoni telefon a jak odbierasz to jakis facet pyta:"horyzon czysty??"
jesli na większość odpowiedziałes tak to mozesz zadzwonić do Rutkowskiego.
1. Wygląda inaczej. Zawsze nazywałeś ją "swoim pulpecikiem" a teraz mieści się w rozmiar 36?? Włosy tez przefarbowała?? Ciekawe dla kogo??
2. Spowazniała. Kiedyś rozśmieszałeś ją czymkolwiek?? Teraz każdy twój żart kwituje pobłażliwym usmieszkiem?? Jej wzrok pokazuje że uważa cię za gówniarza?? Musiałaby przyznać że to ona jest niedojrzała zrywając związek z poważnym facetem, a poniżając cię w swym mniemaniu ma usprawiedliwienie.
3. seks to nie wszystko?? Kiedys gziła się jak kotka w marcu?? A teraz woli siedziec godzinami na agnieszce?? jeśli się kochacie jest nieobecna duchem??
4.Poznała nowych przyjaciół?? Jedno imię męskie przewija sie w jej opowieściach ciągle?? "Musisz go poznać, to świetny gościu". Po pewnym czasie wiesz że nie ma kobiety?? Że jest taki dojrzały?? Że jest wysokom brunetem a on woli niskich blondynów??
5. Przesiaduje godzinami w pracy/szkole??
6. Skacze jak tygrysica na sam dźwiek dzwonka?? zawsze jest pierwsza przy dzwonku?? A jak ty odbierasz to głuchy telefon??
7. Kiedyś porafiła wiercić ci tydzień dziurę w brzuchu o ta wstrętną kolerzankę z podstawówki która jej nie przedstawiłeś,a teraz usmiecha się życzliwie gdy oglądasz się za kobietami na ulicy??
8. Dostajesz od niej prezeny bez okazji?? stara osłodzic ci cios. Jeśli spotkasz kiedys na imprezie faceta w identycznym swetrze jak ty to niech da ci to do myslenia...
9. Patrzy na ciebie z litością??
10. znajdujesz dziwne smsy, liściki?? O drugiej na ranem dzwoni telefon a jak odbierasz to jakis facet pyta:"horyzon czysty??"
jesli na większość odpowiedziałes tak to mozesz zadzwonić do Rutkowskiego.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/

Od siebie dodam: Sprawdź ją - zawsze zostają jakieś ślady (komórka, komp).
Jeżeli się okaże że jest ok - to będziesz się głupio czuł - w końcu naruszasz jej prywatność.
Jeżeli rzeczywiście Cię zdradza to naruszenie prywatności chyba można uzasadnić.
Spróbuj też zapytać... moja mi powiedziała

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Blazej30 pisze:1. Wygląda inaczej. Zawsze nazywałeś ją "swoim pulpecikiem" a teraz mieści się w rozmiar 36?? Włosy tez przefarbowała?? Ciekawe dla kogo??
2. Spowazniała. Kiedyś rozśmieszałeś ją czymkolwiek?? Teraz każdy twój żart kwituje pobłażliwym usmieszkiem?? Jej wzrok pokazuje że uważa cię za gówniarza?? Musiałaby przyznać że to ona jest niedojrzała zrywając związek z poważnym facetem, a poniżając cię w swym mniemaniu ma usprawiedliwienie.
3. seks to nie wszystko?? Kiedys gziła się jak kotka w marcu?? A teraz woli siedziec godzinami na agnieszce?? jeśli się kochacie jest nieobecna duchem??
Blazej30 pisze:5. Przesiaduje godzinami w pracy/szkole??
Pobłazliwośca zamist litościa i wychodzi na to że kurna zdradzamBlazej30 pisze:7. Kiedyś porafiła wiercić ci tydzień dziurę w brzuchu o ta wstrętną kolerzankę z podstawówki która jej nie przedstawiłeś,a teraz usmiecha się życzliwie gdy oglądasz się za kobietami na ulicy??
8. Dostajesz od niej prezeny bez okazji?? stara osłodzic ci cios. Jeśli spotkasz kiedys na imprezie faceta w identycznym swetrze jak ty to niech da ci to do myslenia...
9. Patrzy na ciebie z litością??

Błażej przestań to wszystko wcale nie znaczy ze kobieta zdradza. Różne kobiety rózne zachowania.
Owszem.niebieski pisze:A gdyby się okazało że jednak zdradza? Też powinien zatłuc?
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Blazej30 pisze:A teraz woli siedziec godzinami na agnieszce??
I wszystko jasne! Blazej zdradzasz?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Alladyn, zapraszam do tematu http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... php?t=4615 .Znajdziesz tam kilka innych cech charakterystrycznych...
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Czy zostałem zdradzony ?
kochani,
wczoraj odkrylem ze moja dziewczyna spotyka sie od pewnego czasu z innym facetem.
podobno jest starszy ode mnie o kilka lat, ma 2 dzieci i zone
jak to sie stalo, otoz poszedlem juz spac i mialem ogladalem film, a moja dziewczyna byla w drugim pokoju. uslyszalem ze pisze na telefonie komorkowym.
po cichu zakradlem sie do pokoju i przez uchyolne drzwi zauwazylem, ze pisze tego sms'a.
gwaltownie wszedlem i zabralem jej telefon.
okazalo sie ze odpisywala temu gosciowi.
podejzewalem juz cos od pewnego czasu.
przedwczoraj niby miala jechac na zakupy, jednak czulem ze cos jest nie tak.
padlo kilka zdan, ktore wzbudzily moj niepokoj.
po powrocie pierwszym zdaniem bylo: ja chyba nigdy nic sobie nie kupie.
zaczalem pytac w jakim sklepie byla - i jak wiadomo, nie byla przygotowana na tego typu pytanie.
nie potrafila na miejscu niczego wymyslec - wiadomo - kbieta posluguje sie pamiecia
wczoraj okazalo sie ze byla z tym gosciem - podobno w samochodzie rozmawiali o zwiazkach.
jakies 2-3 tygodnie temu byl jeszcze lepszy motyw.
mielismy isc do sasiadow w goscine, ale sie zatrulem
powiedziala, ze idzie sie przejsc i za 0,5 godziny wraca - ja polozylem sie spac - byla 18
obudzilem sie o 21 i jeszcze jej nie bylo.
poniewaz bylo juz ciemno zadzwonilem - telefon byl wylaczony.
zaczalem jej szukac. o 11 zadzwonilem na policje i zglosilem zaginiecie
o 24 dostalem sms'a potwierdzajacego dostarczenie mojego sms, ktry wyslalme do niej
odrazu zadzwonilem i pytalem sie gdzie byla
nie chciala odpowiedziec
pech chcial, ze uznalem iz chciala sprawdzic czy jej na mnie zalezy i uznalem ze "spiskowaly" ze swoja matka - nie przeczyla ani nie potwierdzala
sam wymyslilem historyjke, na ktora ona by nie wpadla
i z tym przeswiadczeniem zylem do wczoraj
okazalo sie ze przez 5 godzin rozmawiala z nim w samochodzie - jezdzili po okolicy niby spotkala go po drodze w czaie spaceru - jakos wierzyc mi sie w to nie chce.
w ogóle wszystkie spotkania okazuja sie przypadkowe
uwaza ze nic pomiedzy nimi nie doszlo. przyznala sie ze gosciu jest w niej zakochany i ze po prostu brakowalo jej czulosci i wsparcia (przyznaje sie ze nie bylo z tym najlepiej z mojej strony, wiec nie zwalam calej winy na nia)
jak wy to odbieracie ?
na ile moge jej wierzyc ?
jak wyciagnac wiecej informacji ?
co dalej z tym fantem zrobic ?
pytanie do kobiet i facetów: w jaki sposob wyciagnac z kobiety (sposob inteligentny) ktory pozwoli mi jednoznacznie stwierdzic czy mnie dradzila fizycznie
twierdzi ze nie ale jakos po tym wszytskim trudno mi w cokolwiek uwierzyc
wczoraj odkrylem ze moja dziewczyna spotyka sie od pewnego czasu z innym facetem.
podobno jest starszy ode mnie o kilka lat, ma 2 dzieci i zone
jak to sie stalo, otoz poszedlem juz spac i mialem ogladalem film, a moja dziewczyna byla w drugim pokoju. uslyszalem ze pisze na telefonie komorkowym.
po cichu zakradlem sie do pokoju i przez uchyolne drzwi zauwazylem, ze pisze tego sms'a.
gwaltownie wszedlem i zabralem jej telefon.
okazalo sie ze odpisywala temu gosciowi.
podejzewalem juz cos od pewnego czasu.
przedwczoraj niby miala jechac na zakupy, jednak czulem ze cos jest nie tak.
padlo kilka zdan, ktore wzbudzily moj niepokoj.
po powrocie pierwszym zdaniem bylo: ja chyba nigdy nic sobie nie kupie.
zaczalem pytac w jakim sklepie byla - i jak wiadomo, nie byla przygotowana na tego typu pytanie.
nie potrafila na miejscu niczego wymyslec - wiadomo - kbieta posluguje sie pamiecia
wczoraj okazalo sie ze byla z tym gosciem - podobno w samochodzie rozmawiali o zwiazkach.
jakies 2-3 tygodnie temu byl jeszcze lepszy motyw.
mielismy isc do sasiadow w goscine, ale sie zatrulem
powiedziala, ze idzie sie przejsc i za 0,5 godziny wraca - ja polozylem sie spac - byla 18
obudzilem sie o 21 i jeszcze jej nie bylo.
poniewaz bylo juz ciemno zadzwonilem - telefon byl wylaczony.
zaczalem jej szukac. o 11 zadzwonilem na policje i zglosilem zaginiecie
o 24 dostalem sms'a potwierdzajacego dostarczenie mojego sms, ktry wyslalme do niej
odrazu zadzwonilem i pytalem sie gdzie byla
nie chciala odpowiedziec
pech chcial, ze uznalem iz chciala sprawdzic czy jej na mnie zalezy i uznalem ze "spiskowaly" ze swoja matka - nie przeczyla ani nie potwierdzala
sam wymyslilem historyjke, na ktora ona by nie wpadla
i z tym przeswiadczeniem zylem do wczoraj
okazalo sie ze przez 5 godzin rozmawiala z nim w samochodzie - jezdzili po okolicy niby spotkala go po drodze w czaie spaceru - jakos wierzyc mi sie w to nie chce.
w ogóle wszystkie spotkania okazuja sie przypadkowe
uwaza ze nic pomiedzy nimi nie doszlo. przyznala sie ze gosciu jest w niej zakochany i ze po prostu brakowalo jej czulosci i wsparcia (przyznaje sie ze nie bylo z tym najlepiej z mojej strony, wiec nie zwalam calej winy na nia)
jak wy to odbieracie ?
na ile moge jej wierzyc ?
jak wyciagnac wiecej informacji ?
co dalej z tym fantem zrobic ?
pytanie do kobiet i facetów: w jaki sposob wyciagnac z kobiety (sposob inteligentny) ktory pozwoli mi jednoznacznie stwierdzic czy mnie dradzila fizycznie
twierdzi ze nie ale jakos po tym wszytskim trudno mi w cokolwiek uwierzyc
Zataila prawde, sama przyznala ze kolo jest w niej zakochany wg. mnie jak by to dluzej trwalo (o ile nadal nie trwa) moglo by dojsc do "czegos" blizszego.
wg. mnie to podchodzi pod zdrade moze nie fizyczna (chociaz kto wie) ale wolala spedzac czas z nim niz z Toba, wolala isc do niego niz opiekowac sie Toba w czasie choroby, to nie jest w porzadku.
Ja bym postawil sprawe jasno, ma byc szczera wszystko opowiedziec btw. czy ona nie widzi ze rozbija malzenstwo (koles ma zone i dwoje dzieci) niech ona sie sama zastanowi co robi i co chce tym osiagnac.
A jak jest teraz miedzy Wami i ile jestescie juz razem ?
wg. mnie to podchodzi pod zdrade moze nie fizyczna (chociaz kto wie) ale wolala spedzac czas z nim niz z Toba, wolala isc do niego niz opiekowac sie Toba w czasie choroby, to nie jest w porzadku.
Ja bym postawil sprawe jasno, ma byc szczera wszystko opowiedziec btw. czy ona nie widzi ze rozbija malzenstwo (koles ma zone i dwoje dzieci) niech ona sie sama zastanowi co robi i co chce tym osiagnac.
A jak jest teraz miedzy Wami i ile jestescie juz razem ?
w koncu sie dodzwonilem do goscia
to jest jakis chory film - gosciu uznaje sie za "naprawiacza cudzych związków" a ma problemy ze swoim.
Zaczął mi mówić o wybaczaniu, o dobrym jej traktowaniu i o biblii.
no jaja nieziemskie
poza tym spotykanie to bylo moze z 4 razy przez 1,5 miesiaca, ale cóż.
co począć ?
zadzwonić do wróżki ?
wybaczyć jej jak sugeruje gościu i probowac naprawic zwiazek ?
wybaczyć jej i kazać opuścić mieszkanie ?
a moze ktoś ma znajomych w orange co by mi podali jego adres - mam imie i nazwisko oraz telefon. chciałbym sie spotkac z jego żoną.
[ Dodano: 2006-03-25, 09:03 ]
ona sie bala, bo wiedziala jaka bedzie moja reakcja - chociaz twierdzi ze tylko z nim rozmawiala, ze tego potrzebowala i ze nie robila nic zlego.
ale ja za diabla nei mogę w to uwierzyc
to jest jakis chory film - gosciu uznaje sie za "naprawiacza cudzych związków" a ma problemy ze swoim.
Zaczął mi mówić o wybaczaniu, o dobrym jej traktowaniu i o biblii.
no jaja nieziemskie
poza tym spotykanie to bylo moze z 4 razy przez 1,5 miesiaca, ale cóż.
co począć ?
zadzwonić do wróżki ?
wybaczyć jej jak sugeruje gościu i probowac naprawic zwiazek ?
wybaczyć jej i kazać opuścić mieszkanie ?
a moze ktoś ma znajomych w orange co by mi podali jego adres - mam imie i nazwisko oraz telefon. chciałbym sie spotkac z jego żoną.
[ Dodano: 2006-03-25, 09:03 ]
kknd pisze:Zataila prawde, sama przyznala ze kolo jest w niej zakochany wg. mnie jak by to dluzej trwalo (o ile nadal nie trwa) moglo by dojsc do "czegos" blizszego. ?
ona sie bala, bo wiedziala jaka bedzie moja reakcja - chociaz twierdzi ze tylko z nim rozmawiala, ze tego potrzebowala i ze nie robila nic zlego.
ale ja za diabla nei mogę w to uwierzyc
become pisze:Zaczął mi mówić o wybaczaniu, o dobrym jej traktowaniu i o biblii.

kknd pisze:Ja bym postawil sprawe jasno, ma byc szczera wszystko opowiedziec btw. czy ona nie widzi ze rozbija malzenstwo (koles ma zone i dwoje dzieci) niech ona sie sama zastanowi co robi i co chce tym osiagnac.
Wlaśnie! Porozmawiaj z Nią i powiedz, że chcesz wiedzieć wszystko...
become pisze:wybaczyć jej jak sugeruje gościu i probowac naprawic zwiazek ?
Próbuj to naprawić...warto porozmawiać i spróbować...
become pisze:ale ja za diabla nei mogę w to uwierzyc
Też bym nie mógł

Wiesz co, spróbuj ze swoją kobietą zawrzeć pewnego rodzaju umowę: nie mamy przed sobą tajemnić... Jeśli cokolwiek jest nie tak - mówimy o tym. Musi być szczerość... i zaufanie. Będziemy się starać naprawiać to, co w jakikolwiek sposób zagraża dobrym relacjom. Ale nie skrywajmy nic przed sobą, bo potem tworzą sie takie dziwne historie.
naprawdę sądzisz, że wróżka pomoże?
nie wiem, czy to najlepszy pomysł wciągać w to jeszcze jego żonę... a o czym chciałbyś z nią porozmawiać tak w ogóle?
become pisze:co począć ?
zadzwonić do wróżki ?
naprawdę sądzisz, że wróżka pomoże?
chciałbym sie spotkac z jego żoną.
nie wiem, czy to najlepszy pomysł wciągać w to jeszcze jego żonę... a o czym chciałbyś z nią porozmawiać tak w ogóle?
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
become pisze:Zaczął mi mówić o wybaczaniu, o dobrym jej traktowaniu i o biblii.
Taa. W Pismie Swiętym pisze wyraźnie " Nie bedziesz porządał żony bliźniego swego", i co Ci tu gosciu pieprzy na temet Biblii. Mógłby jakos gosciu do mnie wyjechać z takim tekstem
become pisze:a moze ktoś ma znajomych w orange co by mi podali jego adres
Ja mam orange... przecież oni ci i tak nie podają adresu. Ale z wizytą u jego żony to świetny pomysł
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Czy zdradziła fizycznie? Uwierz, że łatwiej wybaczyć zdradę fizyczną, niż psychiczną. Co powinieneś zrobić? Awanturę! I niech się z tym gościem więcej nie spotyka. Oraz zajmuj się Nią, żeby u obcych nie musiała szukać czułości, której nie znajduje u swojego faceta.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
rozmawialem z gosciem - przyznal sie ze nic miedzy nimi nie zaszlo
ale to jego "nie wnikaj" doprowadza mnie do szału
ale spakowalem jej już wszystkie rzeczy w siatki. dzisiaj się wyprowadza.
jak powiedzialem o tym temu gościowi, że teraz będzie się musiał nią zaopiekować, bo ona jeszcze nic nie wie, to odrazu przestał filozofować o biblii i w ogóle.
zaczał mówić, żeby rodzina jej pomogla, bo on ma swoją i takie tam
czyli szkode narobic, ale odpowiedzialności wziąć już nie.
odczuwam smutek, żal, rozpacz - niestety nie dam rady już być z kobietą, która tak mnie oszukała.
mieliśmy ustalone wcześniej, że zawsze sobie wszystko mówimy i jesteśmy wobec siebie szczerzy - do bulu
no nic - trzeba przecierpiec - najchętniej mam takie uczucie, zeby wziac sobie z 2 tygodnie wolnego.

ale to jego "nie wnikaj" doprowadza mnie do szału
ale spakowalem jej już wszystkie rzeczy w siatki. dzisiaj się wyprowadza.
jak powiedzialem o tym temu gościowi, że teraz będzie się musiał nią zaopiekować, bo ona jeszcze nic nie wie, to odrazu przestał filozofować o biblii i w ogóle.
zaczał mówić, żeby rodzina jej pomogla, bo on ma swoją i takie tam
czyli szkode narobic, ale odpowiedzialności wziąć już nie.
odczuwam smutek, żal, rozpacz - niestety nie dam rady już być z kobietą, która tak mnie oszukała.
mieliśmy ustalone wcześniej, że zawsze sobie wszystko mówimy i jesteśmy wobec siebie szczerzy - do bulu
no nic - trzeba przecierpiec - najchętniej mam takie uczucie, zeby wziac sobie z 2 tygodnie wolnego.

Become nie rozśmieszaj mnie.
Sam piszesz jakieś dzikie historie. Dramatyzujesz, a może... po prostu prowokujesz?
Ciekawa, a raczej.. żenująca historia.
Może sam powinieneś się spakować... w sensie skupić na tym, co istotne, hm?
A co jest istotne? No właśnie.. co?
Sam piszesz jakieś dzikie historie. Dramatyzujesz, a może... po prostu prowokujesz?
Ciekawa, a raczej.. żenująca historia.
Może sam powinieneś się spakować... w sensie skupić na tym, co istotne, hm?
A co jest istotne? No właśnie.. co?
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
-
- Zaglądający
- Posty: 19
- Rejestracja: 22 mar 2006, 10:58
- Skąd: Śląskie
- Płeć:
Chyba trzeba odpuścić temat. Nie warto. Laska zapragnęła czegoś nowego i to był jej błąd. Spakuj rzeczy i do widzenia, ale nie przejmuj się tym. Po prostu wszystko co robimy, niesie za sobą konsekwencje, a ty je wyciągnij, z zimną krwią i zapomnij o sprawie. Stać Cię na więcej.
Najpiękniejsze jest to, że najlepsze lata dopiero przed nami!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
I zrobiłes najlepsze co mogłes zrobić.
I nie ma co człek wierzyc w naprawiaczy. Naprawia sie zwiazek razem z osoba z która sie jest a nie wciaga obce tam gdzi enie potrzeba. Inaczej jest to po prostu idiotyzm.
Nieistotne czy z nim spała - pewnie tak.
Dl amnie to co opisałeś to zdrada i oszustwo, za które bym zatłukła a rzeczy przez okno by z miejsca poleciały. I nei po ochłonieciu i zastanowieniu sie. Przy tym smsie juz bym kazała w piżamie wypi.erdalac z mojego domu.
Ale to ja.
Mozesz próbowac naprawiac i wybaczac,a le ja bym czegos takiego nie mogla wybaczyc. Rozumiem jednonocna przygode - tak wyszlo ponioslo. Kocham to wybaczam. Ale nie tak beszczelne romansy za moimi plecami. Takich rzeczy sie nie wybacza,
I nie ma co człek wierzyc w naprawiaczy. Naprawia sie zwiazek razem z osoba z która sie jest a nie wciaga obce tam gdzi enie potrzeba. Inaczej jest to po prostu idiotyzm.
Nieistotne czy z nim spała - pewnie tak.
Dl amnie to co opisałeś to zdrada i oszustwo, za które bym zatłukła a rzeczy przez okno by z miejsca poleciały. I nei po ochłonieciu i zastanowieniu sie. Przy tym smsie juz bym kazała w piżamie wypi.erdalac z mojego domu.
Ale to ja.
Mozesz próbowac naprawiac i wybaczac,a le ja bym czegos takiego nie mogla wybaczyc. Rozumiem jednonocna przygode - tak wyszlo ponioslo. Kocham to wybaczam. Ale nie tak beszczelne romansy za moimi plecami. Takich rzeczy sie nie wybacza,
moon pisze:Rozumiem jednonocna przygode - tak wyszlo ponioslo.
A ja tego nawet nie rozumiem.
Nigdy nie dowiesz się prawdy. Od swojej kobiety, bo chce z Tobą być. Od tego faceta, żeby żona się nie dowiedziała. Pewnie już się dawno zmówili, że będą trzymać język za zębami...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości