Dziewczyna i jej przyjaciel...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 mar 2009, 07:47

lamaa pisze:Warto mieć przyjaciół, ale nie warto szukać na siłę. Jeżeli komuś zależy na przyjaźni ze mną, to nie będzie mu przeszkadzać, że bywam często nieufna wobec innych.

Jesli mi nie ufasz to też przyjacielem mnie nazwac nie mozesz , ani ja cie na liste moich przyjaciół nie wciągnę , mało tego nawet mą dobra kolezanką nie zostaniesz !!
lamaa pisze:I chyba lepiej być przezornym niż wierzyć ślepo w czyjąś bezinteresowność. Przyjaźń opiera się na wymianie, więc dla mnie nie jest do końca bezinteresowna.

Na wymianie czego ? bo Ty sie kobieto strasznie gubisz i to nie tylko w tym temacie.
Przyjazn jest bezinteresowna , ale co Tobie na ten temat wiedziec jak nalezysz do grupy ludzi co to mylą ją z kolezenstwem. Na zadnej wymianie tez ona nie polega , a na zaufaniu ! na tym ze jesli bedzie sie mi dzialo zle , bede potrzebował pomocy , to ja dostane, bez proszenia o nią , choc i gdy sie zwróce o nia tez sie nic nie stanie ...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 23 mar 2009, 11:31

Dzindzer pisze:a co w takim razie jest do końca bezinteresowne

może być miłość (ale nie zawsze) no i jakaś pomoc, działalność charytatywna. Także niewiele tego jest, ale ja przez te moje studia ma spaczone pojęcie o świecie chyba [:D]

Andrew pisze:na tym ze jesli bedzie sie mi dzialo zle , bede potrzebował pomocy , to ja dostane, bez proszenia o nią , choc i gdy sie zwróce o nia tez sie nic nie stanie ...

właśnie, a więc ty oferujesz pomoc i wsparcie swojemu przyjacielowi w zamian za to, że on będzie gotów pomóc Tobie w kryzysowej sytuacji.To nie jest wymiana?

Andrew pisze:Jesli mi nie ufasz to też przyjacielem mnie nazwac nie mozesz , ani ja cie na liste moich przyjaciół nie wciągnę

Zdaję sobie sprawę z tego. Oczywiście to nie jest tak, że kompletnie chcę wszystko sama; jestem otwarta na nowe znajomości, ale niekoniecznie przyjaźnie.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 mar 2009, 11:38

lamaa pisze:może być miłość (ale nie zawsze) no i jakaś pomoc, działalność charytatywna

Czy kochała bys i była z facetem który nic ci nie daje pod wzgledem materialnym oraz emocjonalnym, nie daje ci totalnie nic, za to bierze dużo ??

lamaa pisze:a więc ty oferujesz pomoc i wsparcie swojemu przyjacielowi w zamian za to, że on będzie gotów pomóc Tobie w kryzysowej sytuacji.

Ja nie pomagam przyjacielowi bo on pomaga mi. Ja pomagam, bo tego potrzebuje, bo chce mu pomóc
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 23 mar 2009, 16:12

Dzindzer pisze:Czy kochała bys i była z facetem który nic ci nie daje pod wzgledem materialnym oraz emocjonalnym, nie daje ci totalnie nic, za to bierze dużo


ale przecież sama pisałaś, że miłość opiera się na wzajemności, więc musi mi coś dawać pod względem emocjonalnym, żebym z nim była. Pod względem materialnym róznie to może być.

Dzindzer pisze:Ja pomagam, bo tego potrzebuje, bo chce mu pomóc

I to wtedy jest bezinteresowne. Ale przeważnie ludzie nazywają przyjacielem kogoś, z kim mogą pogadać, pójść na zakupy, i ewentualnie pomóc sobie w potrzebie. I przede wszystkim jeden drugiemu pomaga w ramach rekompensaty. Dla mnie to za mało jak na prawdziwą przyjaźń.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 mar 2009, 17:19

lamaa pisze:Ale przeważnie ludzie nazywają przyjacielem kogoś, z kim mogą pogadać, pójść na zakupy, i ewentualnie pomóc sobie w potrzebie.

I to jest wielki błąd. Oczekują od dobrego kumpla tego czego mogliby oczekiwać od przyjaciela, kumpel im tego w kryzysowej sytuacji nie daje a oni rozpaczają, ze to przecież przyjaźń była

lamaa pisze:Dla mnie to za mało jak na prawdziwą przyjaźń.

Dla mnie też
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 23 mar 2009, 20:10

Andrew pisze:na tym ze jesli bedzie sie mi dzialo zle , bede potrzebował pomocy , to ja dostane

I na tym, że nawet jeśli jej nie dostaniesz, nadal będziesz wierzył, ufał i przyjaźń kontynuował.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 mar 2009, 07:55

nie ! ...no co Ty jezeli przyjaciel moze mi pomóc a sam z wlasnej woli tego nie czyni - to nie jest przyjaciel ! choc tu o "pomoc" tylko i wylacznie nie chodzi ...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 24 mar 2009, 21:38

Chcesz powiedzieć, że nazywasz przyjaciółmi ludzi, którzy choć mogą pomóc, nie zrobią tego? :D

Ja mówię o tym, że jeśli pomoc udzielona Ci nie zostanie, to ufasz przyjacielowi i wiesz, że z takiego czy innego powodu uznał, że tak ma być. I nie domagasz się tłumaczeń czy zadośćuczynień. Zresztą wahałabym się przy wymaganiu czegokolwiek, w tym pomocy. Przyjaciele nie żądają 8)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 mar 2009, 08:01

Tu nie chodzi o żądanie !! a o oczywistosci
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 277 gości