Co robić dalej

[Olivia]

Czy ta pierwsza osoba - do niej porównujemy zawsze najbardziej czy może do kolejnych.

To jest trochę inaczej. Mi się zdarza porównywać do faceta, z którym było mi najlepiej. Dlaczego? Bo jak coś w życiu się ma zmienić, to nigdy na gorsze. W najgorszym wypadku na to samo, ale nigdy na gorzej!

[Marissa]

a kolejnych parterów się do niej porównuje

Na początku pewnie się porównuje, ale potem staje się to bezcelowe, bo nigdy ta osoba z którą obecnie jesteś nie będzie tą byłą. Ale nie znaczy to, że taki związek jest gorszy. On przede wszystkim jest inny od tego, co miałeś w przeszłości.

[dias1]

No właśnie, ale czy nie ma oporów przed tą innością. Bycie z pierwszym partnerem pokazuje pewien szablon związku. Jeżeli kolejny za bardzo odbiega od tego pierwszego to zaczyna się chyba odczuwać jakąś sprzeczność. Coś zaczyna być dla nas dziwne.
Dla mnie pierwszy związek był bardzo trudnym. Wiele problemów do pokonania, ale też dużo życia, energii. Drugi to już spokojny, bez emocji. W tym drugi czegoś mi brakowało, chyba tego co było w pierwszym. Ehhh