Jak oni to robią
Moderator: modTeam
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
TFA pisze:Ale tanebo ma racje, sa ludzie atrakcyjni ktorzy podobaja sie wiekszosci oraz malo atrakcyjni ktorzy moga nikomu sie nie podobac, niestety.
po raz trzeci mowie, ze nie o tym mowa
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
już by ci dała Pigi narzekaćKermit pisze: nie narzekam

tanebo, to nie jest matematyka binarna. Są faceci na widok których laski oddają mocz bez siadania (10%) , są tacy na widok których laskitanebo pisze:nie, nie ma tak, albo sie jest przystojnym albo nie

Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
moim zdaniem laski leca na facetow pewnych siebie, z poczuciem humoru no i z kasa niestety
ale mi sie wydaje ze to zalezy bardzo od gustu
trzebaq byc soba zawsze a przynajmniej sie starac
[ Dodano: 2006-05-02, 19:55 ]
P.S przyjaciolek mam tez mase i to takich bliskich
[ Dodano: 2006-05-02, 19:55 ]
P.S przyjaciolek mam tez mase i to takich bliskich

So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
a ja jeszcze bliższych. ostatnio dowiedziałem się że koleżanki trzech z nich sądzą że jesteśmy razemKermit pisze: przyjaciolek mam tez mase i to takich bliskich

błyskotliwych. facet musi mieć w sobie też tajemnicęKermit pisze: laski leca na facetow pewnych siebie, z poczuciem humoru no i

Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Nie rozumiem , ujmujecie znaczenia wyglądowi, a to nie jest prawda ...
W pierwszym momencie w kontaktach z innymi decyduje TYLKO wygląd, wizerunek odbierany przez nasze oczy ... sprawy inne to dopiero następne etapy.
Widząc kogoś po raz pierwszy niewiele można powiedzieć o jego wiedzy, inteligencji, osobowości itd ... liczy się tylko opakowanie, wymiary, ciuch i fryz ... dotyczy i kobiet i facetów.
Nikt normalny za "świnką piggy" się nie obejrzy, chyba że jest perwersyjnym miośnikiem tego typu urody ( może 1-2% populacji ), większośc facetów obejrzy się jednak za typową 'laską' ...
To samo dotyczy facetów - niewiele kobiet zwróci uwagę na drobnego kolesia 165cm wzrostu, w większości tak pow 175-180 cm, lekko napakowanego, raczej nie drobnej budowy ani nie z twarzą aniołka ... ale tak jak mówię - bywają miłośnicy odmiennych typów ale oni zawsze będą w mniejszości ...
Więc przestańcie mi łaskawie pier****ć , że wygląd nie ma znaczenia, może potem w miłości - tak, ale w pierwszym kontakcie - zawsze ma fundamentalne znaczenie...
W pierwszym momencie w kontaktach z innymi decyduje TYLKO wygląd, wizerunek odbierany przez nasze oczy ... sprawy inne to dopiero następne etapy.
Widząc kogoś po raz pierwszy niewiele można powiedzieć o jego wiedzy, inteligencji, osobowości itd ... liczy się tylko opakowanie, wymiary, ciuch i fryz ... dotyczy i kobiet i facetów.
Nikt normalny za "świnką piggy" się nie obejrzy, chyba że jest perwersyjnym miośnikiem tego typu urody ( może 1-2% populacji ), większośc facetów obejrzy się jednak za typową 'laską' ...
To samo dotyczy facetów - niewiele kobiet zwróci uwagę na drobnego kolesia 165cm wzrostu, w większości tak pow 175-180 cm, lekko napakowanego, raczej nie drobnej budowy ani nie z twarzą aniołka ... ale tak jak mówię - bywają miłośnicy odmiennych typów ale oni zawsze będą w mniejszości ...
Więc przestańcie mi łaskawie pier****ć , że wygląd nie ma znaczenia, może potem w miłości - tak, ale w pierwszym kontakcie - zawsze ma fundamentalne znaczenie...
bleeeeeeeeeeeee
Może cos napisze mniej skromnie
Nie powiem, na brak powodzenia u płci przeciwnej nie narzekam. I sam nie wiem, dlaczego tak sie dzieje
Stojac przed lustrem pomyślałem ostatnio "fajnie, ale jakis szczególny nie jestem". Co we mnie widzą? Gadką na pewno ich nie czaruję, jakiś urok osobisty ode mnie nie tryska. Może to tylko ja mam tak niską samoocenę? A kto to wie
Nie powiem, na brak powodzenia u płci przeciwnej nie narzekam. I sam nie wiem, dlaczego tak sie dzieje
Stojac przed lustrem pomyślałem ostatnio "fajnie, ale jakis szczególny nie jestem". Co we mnie widzą? Gadką na pewno ich nie czaruję, jakiś urok osobisty ode mnie nie tryska. Może to tylko ja mam tak niską samoocenę? A kto to wie
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
eng pisze:To samo dotyczy facetów - niewiele kobiet zwróci uwagę na drobnego kolesia 165cm wzrostu
ja mam 169


http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
eng, tanebo, jesteście niereformowalni
jesteście jak ci z forum o onanizmie. Oni też cały problem sprowadzają do onanizmu. Niedługo dojdą do wniosku że globalne oceplenie to też wina onanizmu. Popełniacie ten sam błąd. Jeśli macie problemy (a mamy) powód widzicie tylko w urodzie. A co mi tam
macie racje
Nie jestem kobietą i nie wiem co kobiety widza w niektórych facetach. Powiem wam jednak że uroda to nie wszystko. Nawet jesli facet jest cukieteczek to może przepaść u dziewczyny z wielu innych względów...



Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Hmm a jat sie zastanowilem i zauwazylem taka dziwna prawidlowosc wsrod wielu kobiet, mowia jacy to faceci sa w ich typie, wysocy 190 cm bruneci o twarzy zabojcy, z brodka, umiesnione cialko opaleni, a wychodza za maz za lysiejacego misia z brzuszkiem
znam pare takich przypadkow.

Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
TFA, ja jak bylam malym dzieciakiem to juz rozgryzlam ten problem.
Stwierdzilam po prostu pewnego dnia, ze :"sa faceci do podobania i sa tacy za ktorych sie za maz wychodzi".
Typ "idealu" wcale nie musi miec nic wspolnego z osoba ktora pokochamy
Stwierdzilam po prostu pewnego dnia, ze :"sa faceci do podobania i sa tacy za ktorych sie za maz wychodzi".
Typ "idealu" wcale nie musi miec nic wspolnego z osoba ktora pokochamy
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
bo gdy zbliżają się do trzydziestki a ci bruneci traktują je jak dziewiątki pikTFA pisze:Hmm a jat sie zastanowilem i zauwazylem taka dziwna prawidlowosc wsrod wielu kobiet, mowia jacy to faceci sa w ich typie, wysocy 190 cm bruneci o twarzy zabojcy, z brodka, umiesnione cialko opaleni, a wychodza za maz za lysiejacego misia z brzuszkiem


Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
TFA pisze:Hmm a jat sie zastanowilem i zauwazylem taka dziwna prawidlowosc wsrod wielu kobiet, mowia jacy to faceci sa w ich typie, wysocy 190 cm bruneci o twarzy zabojcy, z brodka, umiesnione cialko opaleni, a wychodza za maz za lysiejacego misia z brzuszkiem znam pare takich przypadkow.
To oczywiste. Bo to jest tak że do małżeństwa szukają juz tych brzydszych, spokojniejszych. Bo przy takich czują większą stabilizację, większa szansa że taki pozostanie wierny, nie będzie miał odskoków w bok i że żadna brzydkiego nie uwiedzie. Proste. Dziewczyna która w ciągu życia miała za chłopaków najlepszych przystojniaków i sie na nich przejeachała woli za męza wziąść kogogś brzydszego z w/w powodów.
Czy ja wiem ? na jedna z nich to nawet ja bym polecial
a na powaznie, niektore to atrakcyjne z nich kobiety, naprawde i jakby chcialy to mialyby Georga Clooneya. No ale wiadomo ze maz i kochanek to dwie rozne rzeczy
[ Dodano: 2006-05-02, 23:14 ]
To bylo do Blazeja.


[ Dodano: 2006-05-02, 23:14 ]
To bylo do Blazeja.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Blazej30 pisze:eng, tanebo, jesteście niereformowalni
Niereformowalni ?
Raczej mam ugruntowaną opinię, tak lepiej brzmi
Blazej30 pisze:Jeśli macie problemy
Nie mam, teoretyzuję
TFA pisze:dziwna prawidlowosc wsrod wielu kobiet, mowia jacy to faceci sa w ich typie, wysocy 190 cm bruneci o twarzy zabojcy, z brodka, umiesnione cialko opaleni, a wychodza za maz za lysiejacego misia z brzuszkiem
A myślałem że odwrotnie ?

złotooka kotka pisze:Stwierdzilam po prostu pewnego dnia, ze :"sa faceci do podobania i sa tacy za ktorych sie za maz wychodzi".
Chyba istnieje jeszcze trzecia kategora ...
bleeeeeeeeeeeee
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
eng pisze:Chyba istnieje jeszcze trzecia kategora ...
Jaka?
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
A ja nad inteligencją, wyglądem, kasą i wygadaniem postawiłabym jeszcze jedno, tylko nie do końca wiem, jak to nazwać... Tak roboczo użyję określenia czułość. A chodzi mi ogólnie o podejście do kobiet. Taka empatia i nastawienie na sprawienie takiej kobiecie przyjemnosci. Komplementem zwykle. Dorobiazgiem. Docenieniem (a zwykle nawet przecenieniem). Uwagą ogólnie.
Znam kilku facetów, którzy posiadają tę cechę w mniejszym lub większym stopniu, jednego eksperta w tym względzie. Najdłuższy czas, który był sam, to 4 miesiące, a musiał wtedy bardzo się upierać, żeby samotnym (po zawodzie miłosnym) pozostać. Kobiety lgną do niego niesamowicie
To taki troszkę nonszalancki, troszkę ironiczny, troszkę pobłażliwy stosunek do życia - i bab w szczególności, nie popadający jednak w przesadę (typu: traktowanie dziewczęcia jak zdziecinniałej blondynki). Wiem, jak to wygląda w praktyce, mam jednak poważny problem ze zdefiniowaniem... To po prostu sztuka sprawiania, że każda kobieta czuje się niezwykła, choćby spotkanie z takim facetem ograniczało się do sprzedania mu papierosów. Taki umiejętny i uważny flirt chyba...
To rzecz, którą zaobserwowałam i której nadziwić sie nie mogę. A z moich własnych doświadczeń wynika, że można miec poważne skrzywienie na punkcie inteligencji i złośliwości
Taaa... zwłaszcza ironicznej złośliwości 
Znam kilku facetów, którzy posiadają tę cechę w mniejszym lub większym stopniu, jednego eksperta w tym względzie. Najdłuższy czas, który był sam, to 4 miesiące, a musiał wtedy bardzo się upierać, żeby samotnym (po zawodzie miłosnym) pozostać. Kobiety lgną do niego niesamowicie
To rzecz, którą zaobserwowałam i której nadziwić sie nie mogę. A z moich własnych doświadczeń wynika, że można miec poważne skrzywienie na punkcie inteligencji i złośliwości
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Musze sie wypowiedzieć !
No więc: przewineło sie wiele kobiet, jednak ciagle poszukuje
Było sporo niewypałów, ale coz takie życie. Znam siebie, jak dziewczyna mnie nie chce, to jej strata
Szukm, żyję dalej 
A czy zaryzykujesz i umuwisz się ze mna ka kawę??
I masz racje

Yasmine pisze:A ja jestem ciekaw jak tam u Mariusza się sytuacja rozwinęła przez te 2,5 roku. Coś mi się wydaję, że kobietę w końcu znalazł, i to pewnie nie jedną
No więc: przewineło sie wiele kobiet, jednak ciagle poszukuje



Gosia... pisze:Mariusz kazdy twoj post, kazdy temat -jak przez kalke...
wiesz dlaczego nie zaliczasz sie do grupy facetow, do ktorych kobiety lgnąBo jestes nudny.
A czy zaryzykujesz i umuwisz się ze mna ka kawę??
Asiula pisze:mariusz, nudny?szczerze jestem zupelnie odmiennego zdania
I masz racje

mariusz pisze:Gosia... napisał/a:
Mariusz kazdy twoj post, kazdy temat -jak przez kalke...
wiesz dlaczego nie zaliczasz sie do grupy facetow, do ktorych kobiety lgną Bo jestes nudny.
A czy zaryzykujesz i umuwisz się ze mna ka kawę??
jak sie Twoja ortografia poprawi to bardzo chetnie
Gosia... pisze:Po co?", "Dlaczego?". I tyle, po prostu chodzi mi tylko o te Twoje tematy. w ogole nie lubie tego dzialu, ale moze sie czepiam, choc takie zdanie mam i już nom wiec bez obrazy, co zlego to nie ja
Chyba jednak sie czepiasz.
Gosia... pisze:.Co to za pytanie:jak oni to robia? kurcze, ile Ty masz lat? Nie szukaj na si
Taki temat ma więcej postów, niż inny o "nieszczęśliwej miłości", więc śmię twierdzić, ze takie tamaty maja sens
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Gosia... pisze:o to za pytanie:jak oni to robia? kurcze, ile Ty masz lat? Nie szukaj na sile, nie dopytuj sie, bo po co? nic to nie da, zycie jest zyciem, a ciaglym pytaniem "Po co?", "Dlaczego?". I tyle, po prostu chodzi mi tylko o te Twoje tematy. w ogole nie lubie tego dzialu, ale moze sie czepiam, choc takie zdanie mam i już <browar> nom wiec bez obrazy, co zlego to nie ja
Czepiasz się.
Halooo Dziewczynko, zobacz kiedy powstał ten temat. To było dawno i nie prawda.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 241 gości