Róznice wiekowe
Moderator: modTeam
no wlasnie , wykaz jakich !
a moze jest nie ze wzgledu na , tylko mimo wszystko ?
[ Dodano: 2006-04-14, 09:18 ]
A ty jestes z swym partnerem ot tak sobie , z lenistwa ?
nie ....jestes , by nie byc samotna .
czyli :
ze wzgledu na ... samotnosc , potrzebe bycia z kimś, towazystwo kogoś
a moze jest nie ze wzgledu na , tylko mimo wszystko ?
[ Dodano: 2006-04-14, 09:18 ]
mrt pisze:jest z kimś ze względu na
A ty jestes z swym partnerem ot tak sobie , z lenistwa ?
nie ....jestes , by nie byc samotna .
czyli :
ze wzgledu na ... samotnosc , potrzebe bycia z kimś, towazystwo kogoś
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2006, 09:19 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
mrt pisze:że jest z kimś ze względu na czerpanie jakichś korzyści, niekoniecznie materialnych.
Mrt chodziło o bycie dla kożyści, niekoniecznie brania i dawania, ale dla tego bo sie czegos potrzebuje. bonp. baba zycc sama nie umie, musi miec wsparcie, musie pokazac sie z kims. Chodzi o to, ze potrzebuje jest głównym powodem wejścia w taki zwiazek. Przynajmniej ja tak odebrałam, moze sie myle ( coraz bardziej z powodu bezsennosci siada mi intelekt)
Pojawia się problem, który doskwiera tylu osobom: są z kimś, bo nie chcą być sami... I stos problemów za tym, co nawet na forum wyłazi.Andrew pisze:A ty jestes z swym partnerem ot tak sobie , z lenistwa ?
nie jestes by nie byc samotna
czyli
ze wzgledu na ... samotnosc , potrzebe bycia z kimś
Nie, jestem z nim nie dlatego, że nie chcę być sama, tylko dlatego że go kocham. Chcę być z nim akurat i z nikim innym. Jestem z nim nie dlatego, że nie chcę być samotna. Jestem, bo chcę być z nim, tym konkretnym.
Gdybym miała być z kimś, żeby nie czuć się samotna, to byłabym z pierwszym lepszym. A ja chcę konkretnie z tym.
mrt pisze:Nie, jestem z nim nie dlatego, że nie chcę być sama, tylko dlatego że go kocham. Chcę być z nim akurat i z nikim innym. Jestem z nim nie dlatego, że nie chcę być samotna. Jestem, bo chcę być z nim, tym konkretnym.
No to moze te wszystkie zwiazki tez tak wlasnie mają , a nie jak to Ty piszesz !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Ale co ja napisałam? Że obiektywnie można tylko stwierdzić, że w takich związkach jest różnica wieku. A subiektywnie to ja dziękuję, ale nie, bo istnieje za duże prawdopodobieństwo, nigdy nieweryfikowalne, że ktoś tu kogoś doi.Andrew pisze:No to moze te wszystkie zwiazki tez tak wlasnie mają , a nie jak to Ty piszesz !
I wróciłeś do punktu wyjścia. A wystarczy czytać ze zrozumieniem.
mrt pisze:Nie. Po prostu nie dość, że piszesz z błędami, to jeszcze monosylabami (np. Twoje "A" oznacza "byłem w sklepie i kupiłem bułki" - sorry, ale nie mam obowiązku rozumieć się z Tobą bez słów) Dlatego trudno Cię zrozumieć.Andrew pisze:Tak , sama sie pogubiłaś a teraz mnie tym chcesz obciązyć .
nie miej przed odpisaniem przed swymi oczyma ostaniego mojego posta , ale wszystko co zostało tu napisane , wtedy zrozumiesz

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Szczerze? Nie chce mi się dla Twojego widzimisię. Potencjalnych możliwości są tysiące, trudno, żebym je wymieniała.Andrew pisze:ja tez , chce tylko By MRT wykazała te potrzeby
Ktoś może być z kimś dla tego, że tamten ma żółte ściany w domu, a on nie ma, a mu samopoczucie w żółtym wzrasta - i to jest dojenie, a ktoś inny może być z kimś dlatego, że potrzebne mu przytulanie 2 godziny dziennie i potrzebny do tego facet - i to też jest dojenie.
Nie, według tego, co napisałam, to z tego nie wynika.Andrew pisze:chcesz by Twoj facet Cie kochał , według tego co napisałs , to dojenie
Dobra, bo mi tu robota odłogiem leży - Andrew, gdybyś miał lat 20, to starałabym się pewne rzeczy Ci uświadomić, żebyś świadomie mógł podjąć decyzję, jak ma wyglądać Twoje życie. Nie masz dwudziestu i przyjmujesz postawę obronną. Mam tylko nadzieję, że swojej filozofii nie przekazujesz dzieciom i jako rodzic wiesz intuicyjnie, co mówić i czego uczyć.
mrt pisze:Mam tylko nadzieję, że swojej filozofii nie przekazujesz dzieciom i jako rodzic wiesz intuicyjnie, co mówić i czego uczyć.
to była by swoista hipokryzja. zreszta dzieci nie uczas sie tylko tego co sie chce im przekazac, one oceniaja całośc, wiec czyny i sposób postepowania rodziców równiez
Dzindzer pisze:mrt pisze:Mam tylko nadzieję, że swojej filozofii nie przekazujesz dzieciom i jako rodzic wiesz intuicyjnie, co mówić i czego uczyć.
to była by swoista hipokryzja. zreszta dzieci nie uczas sie tylko tego co sie chce im przekazac, one oceniaja całośc, wiec czyny i sposób postepowania rodziców równiez
o wlasnie ! a przy czym analizują
własnie ,ze przekazuje !
mają jednak swój rozum .
Poza tym , slepe nie są .
choc wielu rodzicom sie tak moze wydawac , nie mnie jednak
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:teraz MRT da mi lekcje prwidłowego wychowywania dzieci
Wolę brać takie lekcje od Mrt, niż od Ciebie, Andrew. Mimo sympatii.
Rozumiem, że dobrze Ci w takim życiu, jakie prowadzisz. Różnica wieku nie ma znaczenia. Ale zapominasz o jednym-nie dla wszystkich musi to być wzór życia. A czasami w postach zdajesz się o tym zapominać.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Nie ! bron Boże , skad u Ciebie takie odczucia wzgledem mnie
Dzindzer ?
jestem złym ojcem , nie powiem dlaczego , ale wychowac dzieci udało mi sie dobrze i nie ja to oceniam ,a srodowisko , nauczyciele , znajomi itd.
Mysiorek , zapytaj ich , nie mnie , mnie nie interesuje ich zdanie w tej kwesti . To nie ich sprawa !
[ Dodano: 2006-04-14, 10:23 ]
wiele razy pisalem ,iż nie jestem wzorem do nasladowania , jednak bede bronił swoich racji , tak jak Wy swoich bronicie
a moje bronienie polega na tym, iż pary z róznicą wieku to normalne pary , Wy natomist to co piszecie i to co ja pisze łaczycie ze mna , wiedzac iz jestem zonaty , i ta róznica wieku wystepuje miedzy mną a kochanką . Moje bronienie takich par jest przez was zle postrzegane , bo odbieracie to patrzac na mmnie , czego by nie było gdybym był stanu wolnego
jestem złym ojcem , nie powiem dlaczego , ale wychowac dzieci udało mi sie dobrze i nie ja to oceniam ,a srodowisko , nauczyciele , znajomi itd.
Mysiorek , zapytaj ich , nie mnie , mnie nie interesuje ich zdanie w tej kwesti . To nie ich sprawa !
[ Dodano: 2006-04-14, 10:23 ]
Olivia pisze:Andrew pisze:teraz MRT da mi lekcje prwidłowego wychowywania dzieci
Wolę brać takie lekcje od Mrt, niż od Ciebie, Andrew. Mimo sympatii.
Rozumiem, że dobrze Ci w takim życiu, jakie prowadzisz. Różnica wieku nie ma znaczenia. Ale zapominasz o jednym-nie dla wszystkich musi to być wzór życia. A czasami w postach zdajesz się o tym zapominać.
wiele razy pisalem ,iż nie jestem wzorem do nasladowania , jednak bede bronił swoich racji , tak jak Wy swoich bronicie
a moje bronienie polega na tym, iż pary z róznicą wieku to normalne pary , Wy natomist to co piszecie i to co ja pisze łaczycie ze mna , wiedzac iz jestem zonaty , i ta róznica wieku wystepuje miedzy mną a kochanką . Moje bronienie takich par jest przez was zle postrzegane , bo odbieracie to patrzac na mmnie , czego by nie było gdybym był stanu wolnego
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:mnie nie interesuje ich zdanie w tej kwesti . To nie ich sprawa !
Że jak? Przecież to Ty podajesz im ten talerz Wartości...

Jakie im tam dajesz? ... sam pisałeś, że są świetnymi obserwatorami... Chyba dzieci i ich "kręgosłupa" nie masz w dupie?
[ Dodano: 2006-04-14, 10:27 ]
Andrew pisze:pary z róznicą wieku to normalne pary
Przecież ja też tak sądzę

KOCHAJ...i rób co chcesz!
Andrew pisze:Moje bronienie takich par jest przez was zle postrzegane , bo odbieracie to patrzac na mmnie , czego by nie było gdybym był stanu wolnego
no to teras wymysliłes
nie patrze na ciebie, przyjęłam, że twoje zwiazki sa tymi szczesliwymi, tylmi nielicznymi które sie udały. Zwiazki na dłuzsza mete, przy znaczniej róznicy wieku najcześciej nie wychodza. nie ma to nic współnego z toba. tak jak mrt napisała obiektywnie mozna stwierdzic tylko ta róznice, reszta jest bardzo indywidualna
Znają powierzchownie i co najwyżej kindersztubę mogą ocenić, nic poza tym.Andrew pisze: wychowac dzieci udało mi sie dobrze i nie ja to oceniam ,a srodowisko , nauczyciele , znajomi itd.
Dlaczego jest tak, że czasem przyjaciele od kogoś z dnia na dzień się odwracają, znajomych brak, telefon milczy? Bywają takie przypadki, bo nagle komuś coś się w życiu zmieniło, ktoś kogoś zostawił itp. A przecież ci znajomi byli na pozór normalni - pomocni, dużo czasu razem spędzaliśmy, złego słowa byśmy o nich nie powiedzieli?
Bo właśnie wyłazi z nich to Człowieczeństwo, którego brak. Wyłazi to, że "moi" są ważni, "obcy - "miej w dupie", wyłazi "odbijany" itd. Ktoś z dnia na dzień przestaje być "mój", przestaje być z rodziny. I zostaje sam, bo mają go w dupie, bo dbają o dobro, jak to określiła Elspeth - bliskich.
I wiecie, dlaczego tak lubię Moon? Bo Moon, mimo że postrzegana jako nieobliczalna, czasem narwana, niepwena itd., jest inna. Bo wszyscy spierniczą, a Moon zostanie. Właśnie ta nieobliczalna.
Nie sztuka być z wierzchu ułożonym. Sztuka ten środek mieć. A my tak cenimy pozory... Że pani w szkole pochwali nam syna, brata, że tylu znajomych ma. Ale w razie czego, Moon odda ostatnią koszulę i tego jestem pewna. W innych przypadkach - mam nadzieję, ale pewna nie jestem (oczywiście nie liczę tych, co wiedzą, że wiem
Trochę od czapy. Wsadźcie to, gdzie chcecie.
mrt pisze:Wsadźcie to, gdzie chcecie.
Proszę rozewrzeć pośladki ;P
mrt pisze:czasem przyjaciele od kogoś z dnia na dzień się odwracają, znajomych brak, telefon milczy?
Ej tam. To chyba "przyjaciele", a nie Przyjaciele. Mój Przyjaciel też musi posiadać kręgosłup. Jeszcze nikt się nie odwrócił
Czy Moon możesz nazwać Przyjaciółką? Bo to też spora różnica wiekowa
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości