PFC pisze:Mówiłem tylko o pewnych ogólnych prawidłowościach męskiego postrzegania świata.
nie rozróżniam męskiego i żeńskiego postrzegania świata. Jest realne i nierealne, mądre i idiotyczne, dojrzałe i infantylne itd. Niezależnie od płci

PFC pisze:Wszystko jedno - to w obie strony przecież działa...
co działa w obie strony?
PFC pisze:Związek jest zasadniczo zbyt skomplikowany dla mnie i na ogół staram się nie wypowidać o tym w kategorcznym tonie
by próbować go tworzyć, warto mieć jakiś jego obraz, wzór, do którego się dąży albo parę podstaw teoretycznych, nieprawdaż?

Głupio tak od razu na głęboką wodę

PFC pisze:Mi się po prostu wydaje, że wszystkie swe teorie budujesz na podstawie tego, co do tej pory udało Ci się osiągnąć i zastanawia mnie co by się w Twym toku myślenia zmieniło (jeśliby się zmieniło), gdyby pewnego dnia to się rozleciało, gdybyś pewnego dnia stwierdził, że stać Cię na coś więcej?
źle Ci się wydaje

Obraz, czy chęć tego, co chciałem/chcę robić, tworząc związek, powstał na długo przed tym, zanim zacząłem go tworzyć. To wiele przemyśleń, to dziesiątki konwersacji, wreszcie kolejne rozczarowania,ale i pewne doświadczenia, wyciągane ze spotkań z kobietami, z którymi się umawiałem itd. Parę wcześniejszych lat z głowy

Secundo - nic nie rozlatuje się bez konkretnego powodu. Rozlatuje się,gdy ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, zbyt wiele ich różni. Nie chcą/nie umieją mówić o swych pragnieniach, potrzebach, smutkach, radościach i planach. Bez fałszywej skromności: z konwersacją nigdy nie miałem problemów.
PS. PFC, w tym cytowanym fragmencie zaczynasz mi Błażeja przypominać, który ostatnio ciągle, cały czas szuka dziury w całym

PFC pisze:Co komu szkodzi sobia pomarzyć? Dopóki fantazje nie mieszają mu się z rzeczywistością jest OK.
słusznie, ale pewne rzeczy naprawdę pozostaną niezmienne. Gdy sobie uzmysłowisz, co naprawdę jest najważniejsze. Poza tym spokojnie, jak ja miałem 21 niezłe kretyństwa wygadywałem, jeden AMX wie

Byłem wtedy innym człowiekiem. I cieszę się niezmiernie, że wówczas na swą kobietę nie trafiłem, bo guzik by z tego wówczas było.