Problem z przeszłością...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 15 sty 2007, 11:31

To ja chyba jestem jakiś dziwny :P
Akurat ja lubie wiedzieć o kobiecie wszystko :) Może nie wszystko tak od razu, bo lubię mieć co odkrywać... niemniej mnie zawsze bardzo interesowało co dziewczyna przeżyła, jakie ma doświadczenia, itp. Jakoś mi nie przeszkadza ta wiedza, że moja dziewczyna sobie poszalała - przynajmniej ma o czym mówić :) Gorzej, gdyby w ogóle nie chciała o tym rozmawiać, to wtedy by mnie ta jej niewiadoma przeszłość gryzła.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 15 sty 2007, 11:53

Grzesiek - kiedyś zdarzyło mi się napotkać podobny "problem" - szybko się z nim uporałem, ale tak naprawdę musisz sobie uzmysłowić, że jego źródło leży tylko i wyłącznie w Tobie. Nawet, gdyby Twoja partnerka miała dziesiątki mężczyzn przed Tobą (a myślę, że pod tym względem jednak trochę wyolbrzymiasz) to i tak - jak już pisano wcześniej - na dobrą sprawę w żaden sposób na nią to nie rzutuje. To przemawia Twój egoizm, nie jej przeszłość. Pogódź się z tym.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Grzesiek85
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 12 sty 2007, 18:47
Skąd: Tarnobrzeg
Płeć:

Postautor: Grzesiek85 » 15 sty 2007, 13:42

już po rozmowie. Powiedziałem jej jak to mnie gryzło. i Praktycznie w tej chwili przestało.
Jasne że problem był we mnie, a nie w mojej przeszłości. Koniec tematu, jak dla mnie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 15 sty 2007, 16:22

Ciekawski pisze:Nawet, gdyby Twoja partnerka miała dziesiątki mężczyzn przed Tobą (a myślę, że pod tym względem jednak trochę wyolbrzymiasz) to i tak - jak już pisano wcześniej - na dobrą sprawę w żaden sposób na nią to nie rzutuje


polemizowałbym, bo jej różnica między kilkoma związkami a traktowaniem siebie jak materaca :] Wielka różnica. Piramidalna.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 15 sty 2007, 16:57

TedBundy pisze:polemizowałbym, bo jej różnica między kilkoma związkami a traktowaniem siebie jak materaca :] Wielka różnica. Piramidalna.

Związki, przelotne znajomości - what's the difference? Ważne, że dla swojego partnera taka kobieta jest kimś wyjątkowym i jedynym w swoim rodzaju. Jeśli jest im razem dobrze, to po co szukać problemów na siłę. Przeszłość jest przeszłością.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 sty 2007, 18:49

Sir Charles pisze:Może pamiętała, tylko stopien wrażliwości źle oszacowała?
To musialaby go wcal enie znac chyba a nei sa ze soba od wczoraj przeciez.
Grzesiek85 pisze:Praktycznie w tej chwili przestało.
Bo wawliles to z siebie - i prawidlowo! Tylko uwazaj zebvys nawrotow nie mial ;)
Ciekawski pisze:Ważne, że dla swojego partnera taka kobieta jest kimś wyjątkowym i jedynym w swoim rodzaju. Jeśli jest im razem dobrze, to po co szukać problemów na siłę. Przeszłość jest przeszłością.
<browar>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 273 gości