Jak powiedzieć o tym, że byłem w psychiatryku?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 22:34

Przyczyna:
na początku 2002 zostałem porwany przez gang
wszystko trwało 146 dni, tragedia...

od tego czasu mam silne stany lękowe itp

mam nadzieje że to troche rozjaśniło sytuacje choć powinienem to zrobic na początku
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 sty 2007, 22:38

zalu pisze:mam nadzieje że to troche rozjaśniło sytuacje choć powinienem to zrobic na początku
W sumie tak ale to jej powinienes rozjasniac sytuacja a nie nam ;P
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 01 sty 2007, 22:38

zalu pisze:Tylko jak jej to powiedzieć żeby się mnie nie przestraszyła?
Jak się będzie miała przestraszyć, to się i tak przestraszy, i tak.

Niestety, w związek wchodzimy z całym naszym bagażem. Co innego przekreślić przeszłość, a co innego nosić na sobie jej piętno. Naszym obowiązkiem jest być szczerym wobec partnera. I trzeba liczyć się z tym, że może nas nie zaakceptować.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 sty 2007, 22:42

zalu pisze:Przyczyna:
na początku 2002 zostałem porwany przez gang
wszystko trwało 146 dni, tragedia...

To brzmi lepiej niż nieszczęśliwa miłość.
Pozwól Jej podjąć tę decyzję, czy mimo wszystko będzie z Tobą...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 22:45

a gdzie ja pisałem o nieszczęśliwej miłości
nie jestem dzieckiem
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 sty 2007, 22:47

zalu pisze:a gdzie ja pisałem o nieszczęśliwej miłości

No nie pisałeś. Ale gdyby mój facet leczył się przez kobietę, to nie chciałabym z Nim być. Bałabym się, że będzie mnie kiedyś szantażować, że jak odejdę, to coś sobie zrobi.
zalu pisze:nie jestem dzieckiem

I dlatego powiedz Jej prawdę.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 22:53

jak ktos ma takie problemy to lekarstwem chyba jest umówienie się z kimś i porzucenie go po 2 miesiącach. By dowiedział się że nie tylko można byc porzuconym, ale mozna porzucać.
Awatar użytkownika
Gt10
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 283
Rejestracja: 29 gru 2005, 09:11
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Gt10 » 01 sty 2007, 23:13

zalu pisze:jak ktos ma takie problemy to lekarstwem chyba jest umówienie się z kimś i porzucenie go po 2 miesiącach. By dowiedział się że nie tylko można byc porzuconym, ale mozna porzucać.



czy ja dobrze rozumiem? chcesz namowic Wertera zeby rzucil kobiete,ktora kocha, po to zeby sie przekonal, ze tez mozna rzucac? bez sensu...
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 23:18

nie taką której jescze nie pokochał

Dodano: 2007-01-01, 23:24
A apropo chorób psychicznych czy raczej zaburzeń

To wszystko wynika z niewiedzy i jeszcze raz niewiedzy. Ludzie boją się tego czego nie znają.

Taka jest prawda, ile osób zna w ogóle takie zaburzenie jak 'borderline'? 2-3% góra

Ludzie reagują emocjonalnie na temat wszystkiego czego nieznają. Nie mają ochoty wytężyć swego mózgu by coś na ten temat sie dowiedzieć.

Żeby opanować o co chodzi w borderline wystarczy przeczytać 200-300 stron. Jak ktoś przeczyta 500 to jest juz znawcą tematu!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 01 sty 2007, 23:25

Zalu, nie wiem, czy to kwestia przeszłości, ale podejście do ludzi masz z lekka niezdrowe, bym rzekła.

[ Dodano: 2007-01-01, 23:28 ]
zalu pisze:Żeby opanować o co chodzi w borderline wystarczy przeczytać 200-300 stron.
Ok, tylko po co ja mam to czytać? Nie mam w swoim towarzystwie ani w pracy z tym do czynienia albo nic na ten temat nie wiem, a temat sam w sobie kompletnie mnie nie interesuje, więc nie czuję się w obowiązku czytania 300 stron na ten temat. Podobnie jak na temat np. czerniaka czy schizofrenii. Po prostu mnie to nie interesuje, a i potrzeba taka nie występuje.
Ostatnio zmieniony 01 sty 2007, 23:34 przez mrt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 sty 2007, 23:29

zalu pisze:To wszystko wynika z niewiedzy i jeszcze raz niewiedzy. Ludzie boją się tego czego nie znają.

Akurat ja o problemach psychiatrycznych wiem dużo. Za dużo.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 01 sty 2007, 23:31

A poza tym, co mrt napisala, to wydaje mi sie, ze Ty sam, poza czytaniem na ten temat, niewiele wiecej robisz, a niestety, od czytania to sie jeszcze nikt nie wyleczyl. Omijasz ten swoj problem, na innych sie jezysz, a moze zamiast niedojrzale nad zwiazkami deliberowaac, zainwestuj w prawdziwa terapie. Nie musialbys takich tematow tu zakladac i denerwowac sie, ze nie odpowiadamy tak, jak sobie zyczysz.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 23:34

proszę wskazać gdzie się na kogoś zdenerwowałem??

poza tym uważam że na tym forum nie tylko ja mam podobne problemy i warto o nich pisać.

w polsce leczy sie około 5-8% osób to chyba nie tak mało
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 01 sty 2007, 23:36

zalu pisze:w polsce leczy sie około 5-8% osób to chyba nie tak mało
Wiesz, ile osób choruje na zapalenie ucha? Albo ma anginę? Albo nowotwór? Przeczytałeś na ten temat co najmniej 300 stron? A wiesz, ilu osobom włosy wypadają?
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 23:39

na nowotwory około 12% społeczeństwa w skali całego życia

inne nie wiem, dziękuje za złośliwości
i kto tu jest nie miły :)
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 01 sty 2007, 23:41

zalu pisze:proszę wskazać gdzie się na kogoś zdenerwowałem??

poza tym uważam że na tym forum nie tylko ja mam podobne problemy i warto o nich pisać.

w polsce leczy sie około 5-8% osób to chyba nie tak mało


No wlasnie, ale czy Ty sie leczysz (poza farmakologia), czy tylko o tym piszesz?
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 sty 2007, 23:47

zalu pisze:Jak ktoś przeczyta 500 to jest juz znawcą tematu!

to ja tak w dwa lata przeczytam o każdej chorobie po 500 stron bede genialna, nie bede bardzo genialna
Mi to szczerze wyglada na prowokacje, marna prowokacje. Masz problemy ze soba, ale nie te o których piszesz. Ty po prostu czerpiesz jakas dziwna radosc w pisaniu czegos co delikatnie mówiac mija sie z prawda
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 23:48

w 2003 byłem w Klinice Nerwic

potem od lisopada 2003 do maja 2004 terapia
przerwa
potem od lutego 2005 do grudnia 2005 terapia
teraz przerwa

cały czas biorę leki ale coraz mniej, bo powolutku jest coraz lepiej
ale do normy jescze daleko to perspektywa kilkunastu lat
musze wierzyć, że będzie dobrze !!

Dodano: 2007-01-01, 23:51
to nie jest żadna prowokacja !!
zresztą na czym miałaby ona polegać??
chyba masz jakieś nastawienie urojeniowe do ludzi... hehe

:)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 01 sty 2007, 23:51

Obawiam się, że przy okazji zaczynasz mieć innego rodzaju problemy. A Twoja terapia jest zapewne najmniejszym z nich, bo już jest w toku.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 01 sty 2007, 23:52

Jakas dziwna ta terapia i dlaczego akurat kilkanascie lat? Nie ma zadnych takich wyzncznikow i zadny terapeuta Ci tego nie okresli. Powinienes pewnie byc w terapii indywidualnej dlugoterminowej ambulatoryjnej i tyle. Nie ma co z tego robic mega zaburzenia, ktore jest niezwykle i nie do wyleczenia.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 sty 2007, 23:52

Dzindzer pisze:Ty po prostu czerpiesz jakas dziwna radosc w pisaniu
o swoich problemach psychicznych...
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 01 sty 2007, 23:56

Nie wiem dlaczego za 'borderline' wstawiają do książeczki wojskowej kategorie E
nie zdolny do służby nawet w czasie wojny

terapia jest nastawiona długoterminowo, a przerwy są konsultowane z prowadzącym mnie psychologiem

nie czerpie żadnej radości z pisania o swoich zaburzeniach tylko prosze o rady jak tą sprawę przekazać mojej dziewczynie.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 01 sty 2007, 23:59

No i dostałeś radę - normalnie. I bez tragizowania. Jak zaczniesz jej mówić tak jak nam tutaj i robić z tego Bóg wie co, to ucieknie na pewno. Dorzuć do tego teorię o trenowaniu na dziewczynach odporności na rzucanie, a ino kurz po niej zobaczysz.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 02 sty 2007, 00:00

To nie wiem gdzie sie ten psycholog uczyl. ale ja nie slyszalam o terapii, ktora sie przerywa przed wyleczeniem. Jaki niby mialoby to miec sens? Cos w tym jest mocno nie tak. Albo naprawde krecisz cos, albo nie mowisz wszystkiego.

To juz dostales rady. Powiedziec i juz. A jak, to juz sam musisz dostosowac przeciez do tej konkretnej osoby. I nie mowic tego na zakupach albo w restauracji, ale najlepiej w domu i zeby miec wtedy duzo czasu, to chyba oczywiste?
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 sty 2007, 00:01

Miltonia pisze:Jakas dziwna ta terapia i dlaczego akurat kilkanascie lat?

bo on jest chory na złosliwe odmiany tych chorób, bo sa strasznie skomplikowane, takie wyjatkowe. bo to przypadek jeden na iles tam tysiecey, on jest tragiczan ofiara tego
zalu pisze:a przerwy są konsultowane z prowadzącym mnie psychologiem

do psychiatry albo psychoterapeuty z tym sie chodzi
zalu pisze:tylko prosze o rady jak tą sprawę przekazać mojej dziewczynie.

podano ci juz
a tak wlasciwie po co piszesz nam to co masz powiedziec dziwewczynie. Skporo to radosci Ci nie sprawia
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 02 sty 2007, 00:06

Powiem to jej jak będziemy znali sie jakieś 5-6 miesięcy

Relację zdam na pewno. Na 70% spodziewam się że to zrozumie, bo to spokojna i zrównoważona dziewczyna.

a wcześniej zadam jej takie pytanie próbne 'co myśli o chorych psychicznie?' a za 2-3 tygodnie powiem jej o tej całej mojej sprawie. gorzej jak pytanie próbne bedzie na nie :(

Dodano: 2007-01-02, 00:08
a jak mam censored prosić o radę nie pisząc o tym ????
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 02 sty 2007, 00:08

zalu pisze:Na 70% spodziewam się że to zrozumie, bo to spokojna i zrównoważona dziewczyna.
To, że zrozumie, nie oznacza, że zechce z tym żyć.
zalu pisze:a wcześniej zadam jej takie pytanie próbne 'co myśli o chorych psychicznie?'
To żeś wymyślił <hahaha> Oszalałeś?
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 02 sty 2007, 00:08

zalu pisze:wcześniej zadam jej takie pytanie próbne 'co myśli o chorych psychicznie?'
A co Ci ma powiedzieć?
Dziwny ten "test" :>

Bez żadnych podchodów, tylko prosto z mostu. Bo to "pytanie próbne" pewnie jeszcze bardziej namiesza. Nie mówiąc o tym, że dziewczyna może sobie coś ubzdurać...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 02 sty 2007, 00:16

Zalu, jeżeli sam się traktujesz jak wariata (wnioskuję po pytaniu testowym), to chyba nie oczekujesz od innych, że będą Cię traktować normalnie?
Awatar użytkownika
Gt10
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 283
Rejestracja: 29 gru 2005, 09:11
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Gt10 » 02 sty 2007, 06:41

cos mi sie wydaje, ze masz troche tendencje do robienie z siebie wariata... zrobiles przy nas i tak samo sie zademonstrujesz przy niej.... a czy nie lepiej byloby powiedziec to troche w eufemistyczny sposob? po prostu powiedziec jej ze masz problemy? ze leczyles sie i tyle? i odpowiedziec na jej pytania, ktore Ci zada?

"czy nadal chcesz ze mna byc? jak nie to zrozumiem" - bron boze nie mow czegos takiego! bo to moze ewentualny jej wyrok tylko odwlec na jakis czas i pogorszyc sprawe

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 210 gości