Come back??

Black007_pl · Postautor: **Black007_pl** » 25 gru 2006, 12:11

lukasek1983 pisze:Czego oczekuje?? hmm... trudno powiedziec, nie czuje obecnej sytuacji z "ex", kazala mi nigdy nie odzywac sie, wiec uparcie tego trzymam sie, ale widze ze nie jest obojetna wobec mojej osoby. Po tym jak rozstalismy sie (w jaki sposob), na pewno nie wyciagne dloni jako pierwszy. Czego jestem pewien: ze zadna dotad kobieta jak ona, nie byla dla mnie tak wazna, zadna nie zrobila takiego power'u w zwiazku. Po prostu byl to dla mnie przelomowy zwiazek ktory pozostawil w mojej pamieci wiele pieknych wspomnien i wiele mnie nauczyl...

A z tą obecną jesteś bo... <hmm>

lukasek1983 · Postautor: **lukasek1983** » 25 gru 2006, 12:53

A z tą obecną jestem bo... może to głupio zabrzmi w kontekście poprzednich wypowiedzi, ale znalazlem to czego u kobiety zawsze szukalem: ciepla, troskliwosci, inteligencji, normalnosci, skromnosci, itd. Jest nam ze soba dobrze w kazdej sferze zycia, a moja partnerka jest bardzo atrakcyjna. Mimo wszystko nie ma tego power'u. Moze po prostu tak wyglada dojrzaly zwiazek, do ktorego nie bylem przyzwyczajony:)

Black007_pl · Postautor: **Black007_pl** » 25 gru 2006, 16:05

lukasek1983 pisze:A z tą obecną jestem bo... może to głupio zabrzmi w kontekście poprzednich wypowiedzi, ale znalazlem to czego u kobiety zawsze szukalem: ciepla, troskliwosci, inteligencji, normalnosci, skromnosci, itd. Jest nam ze soba dobrze w kazdej sferze zycia, a moja partnerka jest bardzo atrakcyjna. Mimo wszystko nie ma tego power'u. Moze po prostu tak wyglada dojrzaly zwiazek, do ktorego nie bylem przyzwyczajony:)

Ok. Rozumiem, ze brakuje Ci poweru, stad te rozterki....

Ale skoro znalazles to czego szukales, to trzymaj sie tego. Bo znaleźć coś takiego jest cholernie trudno ostatnimi czasy

Pozdro.

madzix:) · Postautor: **madzix:)** » 25 gru 2006, 17:59

lukasek1983

wydaje mi sie że Ty jesteś po prostu niezdecydowany skoro jest Ci dobrze z tą obecną dziewczyną a brakuje Ci w niej tej siły

sweet_cherry · Postautor: **sweet_cherry** » 26 gru 2006, 13:08

hmmm...chyba wiem co czujesz...bo czuję podobnie- Jestem w związku w którym mam wszystko czego dotąd mi brakowało ale sentyment do tej pierwszej miłość( nawet nie do osoby tylko do uczucia) pozostał i nie pozwala mi sie do końca cieszyć z tego co mam ale wydaje mi się, że to kwestia czasu

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 26 gru 2006, 13:19

sweet_cherry pisze:Jestem w związku w którym mam wszystko czego dotąd mi brakowało ale sentyment do tej pierwszej miłość( nawet nie do osoby tylko do uczucia) pozostał i nie pozwala mi sie do końca cieszyć z tego co mam ale wydaje mi się, że to kwestia czasu

nie rozumiem takich osób.. po prostu masz sie za dobrze i tyle.. <pijak>

po cholere sie rozstawałaś skoro masz sentyment?

sweet_cherry · Postautor: **sweet_cherry** » 26 gru 2006, 13:45

po tą cholere, że nie układało się między nami...przestało nam zależeć...nikomu nie chciało się tego ratować bo byliśmy sobą zmęczeni...a sentyment jest bo to była moja pierwsz miłość a chłopak był prez 1,5 roku dla mnie wszystkim

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 26 gru 2006, 13:48

A więc zajmij się tym (kim) co (kogo) masz bo na pewno średnio przyjemnie mu się z tymi twoimi sentymentami żyje..i za niedługo możesz mieć sentyment do obecnego.

Come back??

Kto jest online