czy naprawię wszystko? zniszczylem przez głupote wszystko!:(

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 09:32

Daj jej odpocząć jak będzie chciała sobie kogoś znaleźć to i tak to zrobi...wydaje mi się, że chyba jest zmęczona i szybko nie będzie szukać... Nie olewaj jej totalnie, daj jej do zrozumienia, że Ci przykro i że Ci na niej zależy ale nie bądź natarczywy... zresztą co ma być to będzie...cierpliwości
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 09:50

non stop pokazuje jej ze załuje ze jest mi przykto z tego powodu ale ona to olewa wg mnie
nie mam juz sił nawet plakac bo codzienny placz to paranoja raczej, brak mi slów i powoli brak mi nadzieji ze cos bedze z tego, mam coraz slabszą wiare te będziemy znowu razem... :(
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 10:08

Wiesz, nie myśl że po kilku zapewnieniach z Twojej strony że ją kochasz i takie tam ona zapomni o tym co powiedziałeś i rzuci Ci się w ramiona. Widać, że dziewczyna się „szanuje” i ma dość...nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie będziesz miał nauczkę na przyszłość aby ugryźć się w język za nim kogoś zranisz głupim gadaniem...teraz po prostu czekaj i jej nie męcz...
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 10:16

czas pokaże, ale nie wiem jak mam sie teraz wob ec niej zachowywć czy utrzymywac jakiś kontakty czy mówic tylko cześć i nic wiecej....
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 10:26

Nie wiem co rozumiesz przez „utrzymywanie kontaktu” ??? Nic nie stoi na przeszkodzie abyś 1-2 razy w tygodniu zagadał ją w szkole czy na GG, ale nie codziennie...nie rób na jej widok w szkole smutnej minki i psich oczek tylko uśmiechnij się i tyle...
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 14:30

dzis chialem pogadać pokrecila głową ze nie i poszla dalej... a chialem sie tylko pochwalic ze jako jedyny w kalsie napisalem mature z zrozumiena ze sluchu na 100% a z pisania listu dostalem 58%
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 17 paź 2006, 14:42

Jakuza Odpowiedz sobie na pytanie, czy ona potrzebuje kolesia, który ma myśli samobójcze*?



*to, że ona jest powodem takich myśli nie ma znaczenia
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 14:52

Justyna nic nie wie ze chcialem sie zabić i sie nie dowie bo to wiedza ludze z forum i mama oraz psycholog, tak bardzo chcialbym naprawić ten związek ale nie wiem czy jest na to sazansa, zalezy mi na jej miłości bo wiele sie dzieki niej nauczylem
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 15:03

Może jak nie chciała dziś z Tobą gadać to daj jej dychnąć...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 17 paź 2006, 15:06

daj jej trochę przemyśleć sprawę, nie narzucaj się bo to naprawdę może mieć zupełnie odwrotny skutek. Nie masz nagle przestać się odzywać ale nie goń za nią jak za zwierzyną.
Co do Twojego pomysłu z pierścionkiem itd. - sorki ale kojarzy mi się z jakimiś łzawymi melodramatami.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 15:12

tren pierscionek t podziekowanie za 30 miesiecy, jak sie zgodzi abyc zemną dam jej na przprosiny albo schowam na inna okazje
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 15:14

Elspeth ma rację z tym pierścionkiem to raczej głupi pomysł...
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 15:17

to jak podziekowac jej za to wszytko jak nnam nie wypali ? chcialbym dac jej ten pierscionek bo juz go kupilem :P
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 17 paź 2006, 15:22

chcesz to daj, Twoja sprawa, ja na Twoim miejscu bym nie dawała. Ale to ja. Uważam, że już nie czas i nie pora na takie prezenty. Nie chciałabym dostać takiego prezentu od faceta, z którym się rozstaje. To takie trochę nie "halo" jak dla mnie.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 15:24

sprubowac mozna nic sie nie stanie przeciez jak wczesniej powie "NIE" nic nie strace dziekując jej za wszystko
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 15:39

Może i masz rację, że spróbować nie zaszkodzi ale jeśli ona nie chce z Tobą gadać to wątpię aby przyjęła od Ciebie jakiś prezent :|
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2006, 15:40

Elspeth pisze:daj jej trochę przemyśleć sprawę


Nie ma czegos takiego jak "przemyslec" albo sie chce albo nie chce, a mowiac komus "musze to przemyslec" to jest dzialanie na wstrzymanie, najczesciej juz z podjeta decyzja na "NIE", tylko strach przed powiedzeniem tego. Wsrod kobit modne zachowanie :] zatem kolego jak uslyszysz cos takiego od kobiety, to traktuj to jako koniec znajomosci i na nic juz nie czekaj, nie zyj nadzieja.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2006, 15:43 przez TFA, łącznie zmieniany 1 raz.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 15:42

TFA nie przesadzaj, czasami na prawdę trzeba trochę pomysleć aby się zasatnowić czy coć ma sens czy też nie... <bederzygal>
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 17 paź 2006, 15:44

TFA pisze:Wsrod kobit modne zachowanie

Nooo jassssne. Już to widzę jak przechodzisz do porządku dziennego nad tym, że Twoja dziewczyna nazwała Cię pięknymi epitetami i zupełnie się nie zastanawiasz nad tym skąd się to wzieło. Czasami trezba pozostawić rzeczy swojemu biegowi i w nie nie ingerować.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2006, 15:44

Ale czekanie az laskawa pani bedzie myslec przez miesiac zeby wrocic czy nie, po czym po miesiacu powie "nie" nie ma sensu. Juz ja znam takie historie, ze chlop czeka, az ona sobie przemysli, a nagle slyszy od kogos ze ona sie prowadzi juz z innym. Taki sens ma czekanie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 17 paź 2006, 15:47

<wsciekly> ale mnie wku censored takie uogólnianie i wrzucanie wszystkich kobiet do jednego worka, z tymi które się rzeczywiście tak zachowują.
Kurde nie rozumiesz, że zrobił jej przykrość i na razie nie ma ochoty z nim rozmawiać? To on nalega, ona niczego mu nie obiecała, przynajmniej z tego co przeczytałam.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2006, 15:50

Jkaie uogolnianie ? czy ja gdzies pisze ze wszystkie kobiety takie sa ? nie widze ;DD
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 15:51

Jak ktoś gada takie głupoty to może czekać aż „łaskawa Pani się zastanowi” nawet miesiąc...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 17 paź 2006, 15:54

dobra nie czepiam się ale:

TFA pisze:zatem kolego jak uslyszysz cos takiego od kobiety,to traktuj to jako koniec znajomosci


Jak dla mnie brzmi to ogólnie ;)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 16:00

wole poczekac moze cos sie zmieni
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 17 paź 2006, 16:04

Poczekaj nic Cię to nie kosztuje, jak dasz jej do zrozumienia że Ci zależy i poczekasz (wiesz skrucha i takie tam) to może coś jeszcze z tego będzie...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 17 paź 2006, 16:20

TFA pisze:Wsrod kobit modne zachowanie :] zatem kolego jak uslyszysz cos takiego od kobiety, to traktuj to jako koniec znajomosci i na nic juz nie czekaj, nie zyj nadzieja.

tak tak, bo kobiety sie nie zastanawiaja :>
Pare razy powiedzialam tak w róznych przypadkach facetowi, mówiłam tak jak nie wiedziałam co zrobic, potrzebowałam czasu by przemyslec. a nie by przedluzyc moment powiedzenia Nie
TFA pisze:Ale czekanie az laskawa pani bedzie myslec przez miesiac zeby wrocic czy nie, po czym po miesiacu powie "nie" nie ma sensu

a jak by powiedziała tak to co sens bys zobaczył ???
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2006, 16:48

Jakuza pisze:wole poczekac moze cos sie zmieni


moze...

Dzindzer pisze:a nie by przedluzyc moment powiedzenia Nie


Niech zgadne i mowilas im po tym czasie "nie" :]

Dzindzer pisze:a jak by powiedziała tak to co sens bys zobaczył ?? ?


ale ja nie znam takich przypadkow :D
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Jakuza
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 16 paź 2006, 16:01
Skąd: Lwówek Śląski
Płeć:

Postautor: Jakuza » 17 paź 2006, 16:48

nie wiem kogo sluchać jedni mówią daj spokuj czas pokaze inny mówią daj sobie spokuj na zawsze nie ma sansu lekaz mowi daj spokuj narazie serce mi mówi walcz jakmasz okazje! nie wiem po prostu nie wiem!!
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2006, 16:53

Jakuza pisze:daj spokuj czas pokaze


trzynaj sie po czesci tego, ale licze sie tez z tym:

Jakuza pisze:daj sobie spokuj na zawsze


Nie zyj nadzieja, nie nastawiaj sie na nic, po prostu miej dystans, zajmij sie czyms, ale nie pozwol zeby to czekanie wypelnilo cale twoje zycie, bo jak uslyszysz "nie" bredziesz cierpial jeszcze bardziej.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 273 gości