agnieszka.com.pl

kiedys byłem na tyle gupi ze sie umawialem i na 8 razy kiedy sie umuwilem tylko raz ona przyszła ale sie chyba jej nie spodobałem bo juz nigdy jej nie zobaczylem na tym nicku na czacie

Ja sie spotkalem z kazda dziewczyna z ktora sie umowilem. Trzeba rozmawiac z odpowiednimi laskami, a nie z panienkami o niku typu "sexy_hot_18" :d

Maverick pisze:

kiedys byłem na tyle gupi ze sie umawialem i na 8 razy kiedy sie umuwilem tylko raz ona przyszła ale sie chyba jej nie spodobałem bo juz nigdy jej nie zobaczylem na tym nicku na czacie

Ja sie spotkalem z kazda dziewczyna z ktora sie umowilem. Trzeba rozmawiac z odpowiednimi laskami, a nie z panienkami o niku typu "sexy_hot_18" :d

MAVERICK- miales chyba wiecej szczescia niz ja....

Bo to zalezy z kim sie rozmawia, ja sie umawialem dopiero po poznaniu ludzi. Oczywiscie ze czasem byly niewypaly tzw, ale zwykle sie fajnie gadalo

Maverick pisze:Bo to zalezy z kim sie rozmawia, ja sie umawialem dopiero po poznaniu ludzi. Oczywiscie ze czasem byly niewypaly tzw, ale zwykle sie fajnie gadalo

a pamietasz ten "niewypal" dnia 30.czerwca 2003 roku????

Tak ja mam sposób wchodze na czata gadam z jakimis panienkami i zdobęde pare nr gg wtedy gadam przez gg jak rozmowa sie klei mamy wspolne tematy i pogdamy tak z tydzien moze dwa to wtedy sie warto umówić jest większa szansa niz zarywać panienki z czata ale kazdy ma swój sposób i swoje doswiadczenia

Ja potrafie wyczuc czlowieka w kilka godzin No jesli nie klamie, ale jesli klamie to i w miesiac nie wyczuje.

a pamietasz ten "niewypal" dnia 30.czerwca 2003 roku????

Taaa, straszny "niewypal", do dzis go mile wspominam :d

Posłużę, sięprzykładem mojego kumpla.
Jest on kontaktowym, wszechstronnym gościem. Zna się również na rzeczy jęśli chodzi o dziewczyny.
A nawet on miał "wpadkę" podczas spotkania z dziewczyną z netu.
W niecie wyczuwała jego wszystkie intencje, a w real-u zupełne przeciwśtwo:)))
NIestety

Taaa, straszny "niewypal", do dzis go mile wspominam

hehe i znow nas cos laczy:):):]

GG fajna rzecz. Jednak ktoś kiedyś napisał (chyba na tym forum), ze dla rozrywki to spoko, ale nic więcej.
CO o tym myslicie??

GG fajna rzecz. Jednak ktoś kiedyś napisał (chyba na tym forum), ze dla rozrywki to spoko, ale nic więcej.
CO o tym myslicie??

Mysle, ze nie mozna uogolniac

najlepiej sie poznac na zywo a potem gadac przez net i od czasu do czasu na zywo(im dluzej tym czesciej )

mariusz pisze:GG fajna rzecz. Jednak ktoś kiedyś napisał (chyba na tym forum), ze dla rozrywki to spoko, ale nic więcej.
CO o tym myslicie??

GG fajna rzecz,mozna pogadac na rozne tematy. Ale gg daje tylko tym ktorych poznam dosc dobrz a nie przypadkowym znajomym...to scisla lista-krag znajomych.

A co wy wszyscy na to jak ja sie zakochalem i kocham do szalenstwa rozmawiam z kobieta kjuz od ponad roku moja milosc nie wygasla wrecz coarac mozniej i bardziej ja Kocham dzieli nas odleglosc 10000km Dziennie jestesmy z soba na GG na rozmowie glosowej po 6 godzin jest nam dobrze jestesmy szczesliwi..A najciekawsze to to ze moje Szczescie wraca do Polski a ja che ja kochac jeszcze bardziej i mocnij...Pozdrawiam

Jest nam dobrze ! jestesmy szczesliwi ! i tu bajka sie konczy jakze chciałbym sie mylić :556: zycie to rzeczywistosc !!!! a to nie to samo co rozmawianie po 6 godz dziennie ! ale co tam i tak sie na pewno nie znam !

a to nie to samo co rozmawianie po 6 godz dziennie

Rozmawianie z kims a bycie z ta osoba to 2 rozne rzeczy.

A najciekawsze to to ze moje Szczescie wraca do Polski a ja che ja kochac jeszcze bardziej i mocnij...

życzę Ci żeby po jej powrocie wszystko było tak fajnie jak wcześniej... tak naprawdę to o tym jaka ona jest naprawdę przekonasz się dopiero w rzeczywistości...

Kochanie na odleglosc - a rzeczywistosc to dwa swiaty......przekonasz sie....
Ale zycze wszystkiego dobrego ....aby wam sie udalo.....Powodzenia.....napisz kiedys co z tego wyszlo

Miłośc a net to temat rzeka ...sądzę że lepiej to nazwać to fascynacją, ta osoba po drugiej stronie jest w pewnien sposób wyidealizowana przez nas...widzimy ja taką....jak bysmy chcieli ja widzieć...tak jest słodki i militki, troszczy sie o nas itp....ale rzeczywistośc bywa surowa...nie koniecznie spotkanie twarzą w twarz musi być porazka...bo w koncu wyglad to nie wszystko....Mimo wszystko wg mnie warto przezyć taką "przygodę"...przezyłam ją....wspomnienia mam bajeczne....i nie mówię, że już nigdy mnie to "uczucie" nie dopadnie....i tu przy tym temacie nie mozna nie wspomnieć o wspaniałej książce, wspaniałego człowieka Pana Janusza Leona Wisniewskiego pt "S@motność w sieci". Ta ksiązka to niemal jak lektura obowiązkowa każdego internauty...

Przewaznie jak gadam z jakaś dziewczyna przez neta, to potem jak ona przysle mi zjecie to okazuje sie być niezaładna. Autentycznie jeszcze nie poznałem ładnej dziewczyny przez neta :565: Może takowe nie istnieją :570: Jak myślicie??

Jak myślicie??

istnieją ale szukanie na siłe zapewne mija sie z celem

A kto tu mówi o szukaniu na siłę??

ja tylko tak uprzedzam

Prawdopodobienstwo znalezienia ładnej dziewczyny poprzez net jast takie samo jak kupienie ładnego zadbanego samochodu w komisie!!! w dodatku jesscze zeby był sprawny na 100% Tak samo z dziewczyną na necie , tak jak tenładny samochód od razu sie sprzeda , tak te ładnew dziewczyny są juz zajęte ! tylko graty w komisie pozostaja i nie ciekawe dziewczcyny na necie (to tak by im nie ublizyć )

Ekhem...!
Ja nie mam sobie nic do zarzucenia? I mam kilka ładnych kolezanek co przed komputerem i w sieci spedzają niemal 24h na dobę
I Krzysiu drogi... wiesz, że w większości tez się z Tobą zgadzam, ale dopowiem tylko... wyjątek potwierdza regułę. Winno wystarczyć tytułem sprostowania.

Zdarza się, iż dziewczyna ma pracę związaną z internetem (jak ja) i jest przy tym atrakcyjna (tak mówią, hehe) - jak na taka trafisz ... nic tylko się cieszyć. Uprzedzam, że będzie to trudne, a szkoda...

Internet jest jednak zdominowany przez mężczyzn, a nie ma też co ukrywać... na różnego rodzaju czatach siedzą albo małolaty, albo dziewczyny co chłopa sobie znaleźc nie mogą. Ratują się poźniej Internetem i masz babo placek... Wiec chyba zrozumiale Mariusz, ze jeszcze nie spotkałeś. A moze na gg... szukaj po nizszych numerach? Wszak Internet kiedys wygladał inaczej... jak sobie przypomne np. 6 lat wczesniej... ha.... mozna bylo spotkac wielu, wielu, wielu fantastycznych ludzi o wcale nie wypaczonym mysleniu jak i wygladzie

mozna bylo spotkac wielu, wielu, wielu fantastycznych ludzi o wcale nie wypaczonym mysleniu jak i wygladzie

też pamiętam ten okres....wg mnie to jest tak, że dziewczyny po prostu żadziej wchodzą na czata....i podobnie jak moja poprzedniczka, wiem, że grono moich koleżanek przesiaduje na czacie, a są całkiem smaczne Szukajcie a znajdziecie a nóż kiedyś na siebie trafimy

Dziewczyny zadziej wchodzą na czata ?????? no mi sie wydaję iz dziewczyn jest wiecej na necie nizli chłopców i to znacznie

Krzys zalezy gdzie... Moze na czacie jest ich wiecej, ale zalezy jeszcze w jakim pokoju? Poza tym jak juz są ... to w wiekszosci dzieci na informatyce w szkole, badz labie. Moze sie myle, bo nie wchodze, ale jak potrzeba... widzialam co sie tam wygaduje.

Poza tym... jakakolwiek strona tematyczna, np. technologie, komputery, ksiazki, muzyka... nie ma zbyt wielu kobiet, nie ma! Wiem z wlasnego doswiadczenia.

Ale wszystko jest wzgledne, zalezy gdzie kto bywa i co robi.

Pozdro

a najlepiej po prostu siedzieć późnym wieczorem lub w nocy eliminujemy wtedy gówniarstwo

MOWIE TO IŻ MIAŁEM PRZEZ DWA LATA DWIE KAFE INTERNET , I ..... 80% KLIENTÓW TO DZIEWCZYNY !! NO CHYBA ZE TAK U MNIE WYPADŁO !???

NO CHYBA ZE TAK U MNIE WYPADŁO !???

szczęście może miałeś i to były dziewczyny, a Ty "szukasz" kobiety???