agnieszka.com.pl

no, to nieźle wali w gaźnik

Kamilko bądź stanowcza i trzymaj się podjętej decyzji. Nawet jak przyjedzie, daj mu do zrozumienia, ze to rzeczywiscie był koniec. Oczywiście, może to nie byc łatwe, zwłaszcza patrząc drugiej osobie w oczy, ale niestety jak sie ma miekkie serce, to trzeba miec twardą dupę.

na pewno będzie trudno bo byłam z nim przez dwa lata i nadal naprawde bardzo go lubię,utrzymuje z nim kontakt przez smsy i gg,ale nie ma mowy o mieszkaniu razem to już postanowione ,jak chce raz na czas jakiś przyjechać na weekend owszem ale nie na stałe

moim zdaniem powinnas sie z nim pozegnac i tyle wiesz ile jest facetow na swiecie?? a jesli masz go utrzymywac i martwic sie i wstydzic za niego to nie ma po co kazdy moze czasem wypic ale nie do przesady

tylko go lubisz ?
tak wiec proponuje zakonczyc to moja droga