agnieszka.com.pl • Co jest nie tak? - Strona 2
Strona 2 z 3

: 02 lip 2006, 13:33
autor: mrt
Sir Charles pisze:Byle nie za wiele. Ciut - ok, ale więcej niż ciut bezradności, to już może być masakra.
Właśnie chodzi o to ciut. O tę drobinę, która przełamuje męskość w mózgu silnej, pewnej siebie kobiety. Dla złamania smaku jedynie :)

: 02 lip 2006, 13:47
autor: kot_schrodingera
tarantula, jest jeszcz edruga strona medalu. Może ci faceci mają takie same pojęcie o uwodzeniu kobiet jak o teorii strun ?? I wolą odpuścić sobie niż się zbłaźnić ?? Znam to z doświadczenia. Potrafię zaprzyjaźnić się z kobietą, ale nie potrafię przekroczyć tej granicy...

: 02 lip 2006, 13:48
autor: Yasmine
No to teraz pytanie - jak nauczyc sie pozornej bezradnosci :) ?

: 02 lip 2006, 14:07
autor: mrt
Yasmine pisze:No to teraz pytanie - jak nauczyc sie pozornej bezradnosci ?
Pokazać facetowi choć jedną swoją słabą stronę - żeby wiedział, że w ogóle jakąkolwiek masz. I nie bać się przyznać do pewnych rzeczy. Żeby wiedział, że twardzielką to Ty jesteś, ale oprócz tego normalną, wrażliwą dziewczyną, która lubi, kiedy się ją przytula i bardzo jej tego brakuje.

A przy pierwszym kontakcie? To samo, co przy kolejnych. Naucz się otwierać i być szczerą w kontaktach. Jeżeli jest Ci smutno, to nie udawaj, że jest Ci świetnie. Daj się sobą zaopiekować. Nawet twardzielka ma prawo być smutna czasami. Na przykład.

Próbowałaś kiedykolwiek przysiąść się do siedzącego samotnie faceta, np. w knajpie? Żeby pogadać, bo też przyszłaś sama? Może spróbuj od tego. Dużo rzeczy można szczerze z takim obcym obgadać. Dwa razy mi z tego niechcący związek wyszedł :)

No ale powoli zaczęłam wchodzić w szczegóły, a chyba nie o to chodzi.

: 02 lip 2006, 14:10
autor: Yasmine
mrt pisze:Próbowałaś kiedykolwiek przysiąść się do siedzącego samotnie faceta, np. w knajpie? Żeby pogadać, bo też przyszłaś sama?

Nie, nigdy <boje_sie>. Zawsze czekalam na pierwszy krok faceta. Kiedys panicznie balam sie odrzucenia, wiec wolalam nie robic nic.

: 02 lip 2006, 14:11
autor: jabłoń
Mrt, z Twoich opisów wynika, że faceci są bardzo wygodni. Kobieta ma być w rzeczywistości silna ale wyglądać na słabą, tak aby goście, którzy są w gruncie rzeczy cienkimi bolkami mogli wygladać na bohaterów. Żałosne ! <glaszcze>

Panowie przed którymi kobieta musi udawać bezradność są nic nie warci. Kobieta nie powinna niczego udawać (no prawie <aniolek>).

Tarantulo, może Ty po prostu nie jesteś sobą w towarzystwie męskim ? Może po prostu powinnaś OKAZAć tę swoją delikatność, wrażliwość, zagubienie czy tam nieśmiałość (się nie znam na tym <diabel> ale nie powinnaś ich w żadnym razie udawać.
:)

: 02 lip 2006, 14:17
autor: mrt
jabłoń pisze:Mrt, z Twoich opisów wynika, że faceci są bardzo wygodni. Kobieta ma być w rzeczywistości silna ale wyglądać na słabą, tak aby goście, którzy są w gruncie rzeczy cienkimi bolkami mogli wygladać na bohaterów. Żałosne !
Koleżanka czytać nie umie? Czy lubi widzieć to, co chce?

[ Dodano: 2006-07-02, 14:21 ]
Yasmine pisze:Nie, nigdy . Zawsze czekalam na pierwszy krok faceta. Kiedys panicznie balam sie odrzucenia, wiec wolalam nie robic nic.
Ale jeśli czegoś chcesz, to naucz się to brać. Jeżeli chcesz do kogoś podejść, to po prostu to zrób! Bo możesz już więcej nie mieć szansy.

Polecam książeczkę "Kto ukradł mój ser?", szczególnie fragment "Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?" (albo -bym - już nie pamiętam). Po prostu to zrób.

[ Dodano: 2006-07-02, 14:31 ]
I jeszcze jedno: Kobietom silnym często brakuje pewności siebie. Nie podejdą, bo nie są pewne swojej wartości. Kobieta pewna siebie bywa słaba i tego nie ukrywa, ale przekonanie o własnej wartości pozwala jej podejść. Wychodzi na to, że niektóre mają odwrotnie i dlatego im nie wychodzi.

: 02 lip 2006, 14:44
autor: cubasa
Yasmine pisze:No to teraz pytanie - jak nauczyc sie pozornej bezradnosci

Tylko nie pozorna bezradność! Po pierwsze nie lubię takich. Lubię zaradne. I wcale nie pozornie :]
Po drugie nawet abstrahując od tego, że może jestem troszkę inny od pozostałych facetów lubiący te bardziej gapowate - to i tak predzej czy pozniej wyjdzie ze to bylo tylko pozorne; że grałyście. A facet...cóż lubi się opiekować, ale jakie bedzie jego zdziwienie gdy zobaczy, że nie taką Was brał :|
A Wam Panie też powinno zalezec by brać faceta takiego, ktorego kreci wlasnie zaradnosc, a nie takiego lecącego na niewinne, głupiutkie - bo to też przecież świadczy o jego nieambitnym charakterze.

Tarantula a może Ci Twoi faceci zakladają, że jestes tak zajebista, że niemożliwością jest nieposiadanie faceta. I pasują.
Daj kurcze jakis sygnal np. "Ostatnio nudze sie niemilosiernie. Telewizor mi sie spalił i ogolnie rzecz biorac nie mam co robić. Żebym miala faceta wyszlibysmy do kanjpki..." I takie tam banialuki :) To chyba jakiś sposob na obejscie tej blokady, nie? :D

: 02 lip 2006, 14:53
autor: jabłoń
Mrt, jak pisałam swojego posta to jeszcze nie było Twojego drugiego - doprecyzującego o co Ci chodzi. Się równocześnie rozpisywałyśmy na ten sam temat pokazywania a nie udawania.

: 02 lip 2006, 17:19
autor: mrt
A od ręki, dziewczyny, to takie bardzo silne i atrakcyjne kobiety mogą mieć facetów zniewieściałych. Bo w związku tylko jedna osoba może mieć spodnie, inaczej to żaden związek, tylko kumple lub przyjaciele.

: 02 lip 2006, 19:42
autor: J-94
wiesz, nie szanujemy czegoś co przychodzi nam zbyt łatwo,faceci są bardzo wygodni. Kobieta ma być w rzeczywistości silna ale wyglądać na słabą, tak aby goście, którzy są w gruncie rzeczy cienkimi bolkami mogli wygladać na bohaterów,ze szybko i latwo potrafia wyrwac kazda panienke szczyca sie swoimi podbojami a wedlug mnie to jest prymitywne i zalosne,, on gwizdnie a kobieta ma być na jego rozkazy,tarantulko ty jesteś osobą która gwizdże, powiem ci jeszcze że po prostu boją się tego że nim bedą mogli się z tobą umówić czy spotkać trzeba się mocno napracować bo nic nie przychodzi łatwo a życie jest brutalnie i każdego szkoda , szanujesz siebie i tego wymagasz od inych , tak trzymaj bo jesteś wartościową kobietą, nic na siłę i nic na wariata, w tych sprawach pośpiech jest nie wskazany pzdr serdecznie

ps/ żaden facet nie chciałby się zbłaźnić , że akurat w tym przypadku trafił na twardy orzech do zgryzienia i obiekt jego westchnień jest poza jego zasięgiem i odpuszcza sobie

: 02 lip 2006, 21:08
autor: Ted Bundy
mrt pisze:Bo w związku tylko jedna osoba może mieć spodnie,


i tak i nie -czyli nie do końca. A jak są ze sobą dwa silne charaktery, żaden drugiej stronie na głowę nie wejdzie? :D No właśnie <diabel>

: 02 lip 2006, 21:44
autor: tarantula
Ja powiem tak...nie pojmuje sama siebie a dopiero co mowic otaczajacy mnie swiat ,ze juz o mezczyznach nie wspomne <pijak>

: 02 lip 2006, 21:50
autor: J-94
Tarantulko spokojnie nie ty pierwsza i nie ostatnia , witaj w klubie, cały ten świat i całe nasze życie składa się z mniejszych bądz większych szczegułów, nos do góry a wszystko będzie oki

: 02 lip 2006, 22:52
autor: Hyhy
tarantula pisze:Inteligencja nie dorownuje Dodzie

Moze dlatego?:D

A tak serio ona jest bardziej pierdolnieta niz inteligenta. Ma fajne cycki dupe nogi usmiech i piekny glos(to chyba w niej najlepsze) i jest sexowna i podoba sie facetom ale czy jest inteligentna? Wedlug mnie nigdy tego tak naprawde nie pokazala.

: 02 lip 2006, 22:59
autor: J-94
Pokazała na meczu , gdy ją trener Wisły wywalił bo zapomniala ubrać bielizny i poleciało kilka niecenzuralnych słów a kogo rajcuja silikonowe piersi?

: 02 lip 2006, 23:01
autor: Bash
Hyhy pisze:tarantula napisał/a:
Inteligencja nie dorownuje Dodzie

Moze dlatego?:D

Moim skromnym zdaniem, Doda, jest conajmniej censored ;/
J-94 pisze:ps/ żaden facet nie chciałby się zbłaźnić , że akurat w tym przypadku trafił na twardy orzech do zgryzienia i obiekt jego westchnień jest poza jego zasięgiem i odpuszcza sobie

Nie zawsze tak jest. Może po prostu w Tarantuli jest cos takiego co odpycha facetów. <Z całym szacunkiem> ale wcale to nie musi byc urok osobisty, czy jakas wyjatkowa uroda.

: 03 lip 2006, 11:36
autor: tarantula
Bash pisze:Może po prostu w Tarantuli jest cos takiego co odpycha facetów. <Z całym szacunkiem> ale wcale to nie musi byc urok osobisty, czy jakas wyjatkowa uroda.


Przeca powtarzam ,ze nie jestem wyjatkowej urody i urok osobisty tez pozostawia wiele do zyczenia.Pyskata jestem,latwo sie wkurzam,mam cienkie nozki...to pewnie przez te nozki <diabel>

ps:Bash to oswiec mnie co by to moglo byc...mam zmienic uczesanie,zmniejszyc nos,przefarbowac sie na blond? 8)

: 03 lip 2006, 13:07
autor: paula19
Nie ważne czy jestes idealna czy nie. Trzeba być po prostu sobą. I to że się zmienisz nie gawrantuje Ci wcale zainteresowania ze strony facetów. A może po prostu czasem to ty powinnaś zrobic pierwszy krok? <browar>

: 03 lip 2006, 14:05
autor: tarantula
Trzeba być po prostu sobą. I to że się zmienisz nie gawrantuje Ci wcale zainteresowania ze strony facetów. A może po prostu czasem to ty powinnaś zrobic pierwszy krok? <browar>
_________________


Jestem soba i czasem chyba za bardzo.
Z tym pierwszym krokiem moze i cos jest.Ogolnie po niedzieli juz chyba wiem w czym problem. <pijak>

: 03 lip 2006, 14:13
autor: Bash
tarantula pisze:ps:Bash to oswiec mnie co by to moglo byc...mam zmienic uczesanie,zmniejszyc nos,przefarbowac sie na blond?

Własnie pisze, że to nie musi być wina wygladu. Znam jedna dziewczyną, ładna z wyglądu, ale jej zachowanie, sposób bycia, sposób poruszania sie, mowy, sprawia, ze nie ma powodzenia u facetów. Co mi po zajebistej (z wygladu dziewczynie), jak jej reszta pozostawia wiele do zyczenia.
Czytająć twoje posty mogę wywnioskować, że nie masz jakies większych odchyłów emojconalnych, czy idiotycznego charakteru. Więc, tak jak już pisano, Ty zrób pierwszy krok. :)

: 03 lip 2006, 14:33
autor: thirdeye
tarantula pisze:Ogolnie po niedzieli juz chyba wiem w czym problem.

podziel sie ta wiedza :)
na pewno nie chodzi o wyglad. pewnie wydajesz sie niedostepna, trudno stwiedzic na odleglosc :/

: 03 lip 2006, 14:50
autor: Arczi
Bash ma rację, powinnaś zrobić tak jak pozostali Ci radzą. Ty zrób pierwszy krok :)

tarantula pisze:Pyskata jestem,latwo sie wkurzam


Może to jest powód? Myślałaś o tym?
A może to coś jeszcze innego, może np. patrząc na Ciebie odnoszą wrażenie że masz już kogoś i dlatego nic nie robią. No nie wiem, tylko zgaduję :)

thirdeye pisze:tarantula napisał/a:
Ogolnie po niedzieli juz chyba wiem w czym problem.

podziel sie ta wiedza :)


No właśnie napisz co się stało, jeśli chcesz oczywiście. No dalej, nie daj się prosić :D

: 03 lip 2006, 15:16
autor: tarantula
Arczi pisze:No właśnie napisz co się stało


Nic sie nie stalo.po prostu chyba jestem leniwa i w momencie kulminacyjnym stwierdzam "mam to gdzies".

: 03 lip 2006, 15:20
autor: Haro
J-94 pisze:Pokazała na meczu , gdy ją trener Wisły wywalił bo zapomniala ubrać bielizny i poleciało kilka niecenzuralnych słów a kogo rajcuja silikonowe piersi?

Powaznie ja wywalil? O_O

: 03 lip 2006, 15:34
autor: J-94
Tak bodajże nawet super express to opisał kusa spódniczka brak widocznych oznak majtek wtedy trener się wkurzył poleciało kilka nie cenzuralnych słów pod jej adresem zresztą wiesz jaka ona jest

: 03 lip 2006, 15:38
autor: tarantula
Haro pisze:J-94 napisał/a:
Pokazała na meczu , gdy ją trener Wisły wywalił bo zapomniala ubrać bielizny i poleciało kilka niecenzuralnych słów a kogo rajcuja silikonowe piersi?

Powaznie ja wywalil? O_O
Tak bodajże nawet super express to opisał kusa spódniczka brak widocznych oznak majtek wtedy trener się wkurzył poleciało kilka nie cenzuralnych słów pod jej adresem zresztą wiesz jaka ona jest


To moj topic a nie Dody <wsciekly>

: 03 lip 2006, 15:59
autor: zenon
tarantula pisze:To moj topic...

...I co chciałabyś przeczytać <aniolek>

: 03 lip 2006, 19:51
autor: tarantula
zenon pisze:..I co chciałabyś przeczytać <aniolek>


Ciebie <diabel>

: 03 lip 2006, 20:03
autor: alekz
Tarantula młodo wyglądasz i faceci nie wiedzą w jakim przedziale wiekowym musieliby byc, zeby móc do Ciebie podbijac:) Ubierasz sie tez dosyc oryginalnie, co wzmacnia wizualne odczucie tego, żeś młoda w sensie nie, że teraz jesteś stara ale młodsza niż jesteś.
Gdzieś już napisałem, że wyróżniasz się w tłumie...wiec stoi sobie taki facet gdzies w kacie i sie slini ale nie podejdzie bo jak dostanie kosza to przeciez wszyscy patrza i siara:)
Tak sobie mysle, ze dla facetow zakompleksionych i bez wiary we wlasne sily i zamiary jestes atrakcyjna kobieta ale tylko do popatrzenia :] I to chyba nawet zaleta bo wiele kobiet chcialoby, zeby tacy faceci spławiali się samodzielnie.
Mogę się założyć o duże piwo, że w chwili kiedy założysz zwykłe dżinsy, sandałki i niebieską bluzkę ot wszystko standardowe i opatrzone to zwiększy Ci się powodzenie ale niestety u facetów ktorych raczej nie chcesz znac:)
Napisalbym wiecej ale wiesz czemu nie napisze <diabel>