Impreza u nieznajomego :/

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 28 cze 2006, 16:51

Tom pisze:Mam taki problem mały, moja laska chce jechac na urodziny do kolesia którego kompletnie nie zna na oczy, poznali sie tam kiedyś przez neta i utrzymują kontakt, ostatnio mi o tym gadała, i co mam zrobic, są trzy opcje:

1. puścic ją, jedz !!
2. Jedziesz tylko ze mną
3. nie puszcze !

nie chce byc zazdrosny i trzymac ją w klatce no ale czuje w tym chec poznania tego kolesia tylko po co , na cholere :/

Tylko opcja 2 albo 3. Reszta po zadnym pozorem nie wchodzi w rachube !!

Andrew pisze:powiem wiecej , to ona powinna nalegac bys z nia pojechał , wtedy wszystko gra , a tak ? jak jest odwrotnie ....hmmmm <browar>

I tak powinno byc w kazdym banku ;DD
Ja bym wlasnie nawet sie poki co nic nie odzywal i czekal na jej propozycje/reakcje. Wybadasz tym samym jaka jest [w pewym stopniu] i jak bardzo jest z toba zzyta ;)

Tom pisze:no masz racje Andrew, chyba nie bedzie sprzeciwu z jej strony, a jak bedzie to powiem jej krótko i zwiężle, ppfff jedz sobie:), ale do mnie wiecej sie nie odzywaj <browar> powiem jej to z usmiechem na twarzy :) zobaczymy potem reakcje, jak dalej bedzie nalegac ze chce jechac sama to ją oleje, po prostu zerwe z nią i tyle. <pijaki> <browar>

I masz racje zeby ja kopnac w pupeczke jesli do obcych ludzi bedzie wolala jechac sama anizeli z toba. Bo kto normalny tak robi? ;DD
Juz bym rozumial do znajomych jechac sama, ale w nieznane? Bez przesady ludziki...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 28 cze 2006, 20:57

Tom pisze:moja laska chce jechac na urodziny do kolesia którego kompletnie nie zna na oczy, poznali sie tam kiedyś przez neta i utrzymują kontakt
w takich wypadkach wpadam w furie ale coz :D myslac trzezwo...albo jedziemy razem albo masz problem :)
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 28 cze 2006, 22:36

saker33 - nie warto być tak wybuchowym!! warto zachować zdrowy rozsadek i argumentować zamiast pokazywać "kto tu rządzi",wierz Mi że to tylko odstrasza i powoduje ze włancza się opcja PRZEKORA i WOLNOŚĆ OSOBISTA...dyskucja i spokojne przekonywanie są o wiele bardziej opłacalne niz szantarz itp. :/ :D
OnlyJusti
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 00:28

alez gdzie tu szantaz kolezanko onlyjusti, :) .
po prostu powiedzialbym ze jedziemy razem (oczywiscie czekalbym az moja partnerka to zaproponuje) jesli by powiedziala nie to bym powiedzial oooookej... a wtedy bym dal jej popalic bo zachowalaby sie zle wobec mnie..
juz nie raz spotkalem sie ze stwierdzeniami typu
onlyjusti pisze:WOLNOŚĆ OSOBISTA
u mojej dziewczyny..jednak byly one z pewnoscia wyolbrzymione...
jak wchodzi sie w zwiazek to podejmuje sie odpowiedzialnosci za pewne czyny i konsekwencje...to juz nie jest JA tylko MY
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2006, 00:35

saker33 pisze:to juz nie jest JA tylko MY
<hahaha> Jest Ja Ty My raczej.
saker33 pisze:bo zachowalaby sie zle wobec mnie..
Raczej nierozsadnie wobec sytuacji. Boi wobec CIebie - pikuś. Ma prawo jechac i robic co chce.
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 00:39

no w tym wypadku zgodze sie z toba moon, ... niech bedzie ze wobec sytuacji :)

W sumie moze mnie juz miec gleboko w tylku i nie kierowac sie uczuciem....
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2006, 00:41

saker33 pisze:W sumie moze mnie juz miec gleboko w tylku i nie kierowac sie uczuciem....
Co Ty taki skrajny?To ze jedzie znaczy ze nie kocha? <hahaha> Po prostu zwiazek to nie jakies ubezwlasnowolnienie i liczenie sie na kazdym kroku z druga osoba.
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 00:43

no ale sa sytuacje kiedy trzeba sie liczyc...ja dalej jestem stanowczo za tym ze beze mnie by nie jechala...a jesli by pojechala tzn ze olewa mnie i moje nerwy/smutki
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 29 cze 2006, 00:46

moja dziewczyna nawet by czegos takiego nie smiala zaproponowac.


spi czasami u kolezanek na mieszkaniu - to co innego.
na wszystkie imprezy chodzimy razem.
Jakby do jakiegos fagasa chciala jechac na urodziny to po pierwsze bym sie zdziwil, po drugie zrobilo by mi sie przykro - nei wiem czemu - poiedziałbym jej - chcesz jedz, wolna wola, ale mi sie na oczy nie pokazuj wiecej:D ...nie ma to jak maly szantazyk ...
a znia bym niie chcial jechac, nei mam ochoty poznawac jakiegos durnia ktory podrywa mi laske przez GG, chyba zeby mu morde obic :D

P.S %$%^&^% licencjat
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 00:49

Kermit pisze:po drugie zrobilo by mi sie przykro - nei wiem czemu - poiedziałbym jej - chcesz jedz, wolna wola, ale mi sie na oczy nie pokazuj wiecej:D
dokladnie o to mi chodzi...jakby pojechala to by rownie dobrze mogla powiedziec ,,jb sie koles mam w dupie twoje smutki i zale" .. Kermit, o imprezy babskie to nie ma sie co burzyc bo to juz inna jazda..wypija po browarze i ida spac albo fiiiilmy ogladaja :)
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2006, 00:53

Nie moglabym byc z kims takim jak wy.
Jak facet mialby mnie tak ograniczac to niech spada na szczaw ;P

Ja rozumiem ze tu wyjazd ze nieznajomy, ale ludzi bez przesady. <lol>
saker33 pisze:o imprezy babskie to nie ma sie co burzyc bo to juz inna jazda
Jak dobrze ze na takowe nie chadzam <aniolek>
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 00:57

ale co to za ograniczanie? po prostu z troski.. postaw sie w sytuacji ze wracam ja-twoj chlopak :D z takiej imprezy i mowie ,,sluchaj bylem pijany i cos takiego ponoc sie stalo..moglas jednak jechac ze mna mnie pilnowac..ale i tak cie kocham-wybaczysz?" ...
a po drugie..co by ci przeszkadzalo w tym zeby twoj chlopak jechal z toba?
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2006, 01:01

saker33 pisze:sluchaj bylem pijany
MOj chlopak sie nei upija. :]
saker33 pisze:moglas jednak jechac ze mna mnie pilnowac.
I ma rozum wlasny. :]
saker33 pisze:o by ci przeszkadzalo w tym zeby twoj chlopak jechal z toba?
Mi nic. Al estawianie sprawy w sensie mi sie nie chce ajkiegos tam dupka poznawac to Ty tez nei pojedziesz uwazam za glupote totalna :]
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 29 cze 2006, 01:03

A ja napiszę troche inaczej.Pojechałam kiedys z kumpelą do innego miasta,do jej chłopaka na sylwka.Poza nią nie znałam nikogo.Impreza mocno zakrapiana (może nie tylko) i nawet nie wiem kiedy urwal mi sie film.Skutki mogły być opłakane,ale miałam farta (?).Ale kac moralny cudo :/ Z jednej strony dobrze,bo na własnej skórze sie przekonałam co wolno a co nie.Ale jakbym miała coś radzić to:
1)lepiej żeby nie jechała sama
2)jeśli chce koniecznie sama - związać i nie puścić :D albo po prostu przekazac,zeby na siebie uważała

Ja juz raczej bez mojego sie nigdzie nie ruszam <aniolek> strachliwa jestem od tego sylwka i chyba dobrze ;)
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 29 cze 2006, 01:05

moon, rozne sa zwiazki - jedne bardziej liberalne inne mniej. Wazne zeby osoby sie dobrze czuly. Ja osobiscie podziewiam naprawde takie liberalne zwiazki. Ja bym nie potrafil. Za duzy zazdrosnik jestem... za duzo mysle... za wiele razy baby mnie chcialy oszukac ;) A chcialbym byc taki ...


saker33, heehehe to Ty nie wiesz chyba wszystkiego o babskich imprezach ;) ja ostatnio wkupilem sie w laski i przypadkiem bylem na jednej z takich imprez ... same baby i ja... o 12 byly tak nachlane, tak zygaly ze nie bylo gdzie. 2 na balkonie, dwie do wiader, jedna do kibla a jedna ktora stala w kolejce do kibla zrzygala sie do zlewu. (wczesniej pytala czy moze zygac z kolezanka do kibla)ale ta sie nie zgodzial argumnentujac to brakiem miejsca na podlodze to byly jedne z najgorszych chwil w moim zyciu. Wiecej na taka impreze nie pojde.
So understand;

Don't waste your time always searching for those wasted years,

Face up...make your stand,

And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 01:09

Kermit, to zes trafil na jakies żądne alkoholu :D
wlasnie o takich skutkach jak jagunia, pisze ... dlatego bym samej nie puscil..
wybacz moon ze sie sprzeciwiam ale zawsze bylem ostrozny przesadnie :)
Dobranoc :*
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 29 cze 2006, 01:11

ale podczas tej imprezy zdalem sobei sprawe ze swoja kocham naprawde, wrzucilem ja pod prysznic, obmylem z zygowin i z nia spalem w nocy duzo ryzykujac ...
zazwyczaj chce mi zygac gdy tylkowidze jak ktos zyga... blee ide spac cholera bo zarzygam ta klawiature
So understand;

Don't waste your time always searching for those wasted years,

Face up...make your stand,

And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 29 cze 2006, 01:21

Kermit pisze: heehehe to Ty nie wiesz chyba wszystkiego o babskich imprezach ja ostatnio wkupilem sie w laski i przypadkiem bylem na jednej z takich imprez ... same baby i ja... o 12 byly tak nachlane, tak zygaly ze nie bylo gdzie. 2 na balkonie, dwie do wiader, jedna do kibla a jedna ktora stala w kolejce do kibla zrzygala sie do zlewu. (wczesniej pytala czy moze zygac z kolezanka do kibla)ale ta sie nie zgodzial argumnentujac to brakiem miejsca na podlodze to byly jedne z najgorszych chwil w moim zyciu. Wiecej na taka impreze nie pojde.


hehehe przypomnialy mi sie wyjazdy w liceum i imprezy (babskie) buahaha jak dawno nie bylo takiej zabawy a ile smiechu po tem, mimo kaca rano.. na jednym z wyjazdow bylo 6 dziewczyn w pokoju + jeden chlopak ktory migrowal do nas kiedy wychowawczyni nie widziala... hehe mlode glowki a lecialo po kolei piwa potem wino i rum z kola ( do tej pory nie tkne nawet cukierkow rumowych) potem to byla masakra... ja ze kibel i umywalka juz zajete zajelam prysznic i spedzilam tam pol nocy... heheh a potem nastepnego dnia wedrowka na wierchowy szczyt czy bledne skaly... juz dobrze nie pamietam... a najlepsze ze wychowawczyni mowila ze nasz pokuj najspokojniejszy buahahah.(tykllko czemu kolezanka codzinnie rano na spacer szla z butelkami pustymi w plecaku??). oj damskie wieczorki super.
ale co do filmow sie zgodze u nas byly to horrorki, ale jak sie zaczely browarki to juz nikt sie nie mogl skupic.... na faze dla polecam "martwice mozgu" nisko budrzetowy oblesny film (3 razy ogladalam)
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2006, 07:45

Kermit, to gratuluje kórna dziewczyny <lol> Ile ma lat 14, 15 ? Ze zyga po katach na imprezach?No luuudzie. <pijak>
Ale tak poza tym rozumiem :] Roznie bywa. Z tym ze chyba ani jednego zwiazku nie liberalnego nei znam ktory by przetrwał :]

Ja nie nie widze problemu z zabawach, piwkach głównie z panami, czy imprezach bez mojego. Wiedze problem tu jedynie w tym, ze balabym sie sama gdzies daleko jechac do kogos kogo znam tylko z neta a wlasciwie gg. Bo kurna świat pełny niebezpiecznych świrów.
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 29 cze 2006, 10:38

moon, 22 :) co zrobisz jak sie chcec:P pomieszaly dziewczyny bardzo :D
So understand;

Don't waste your time always searching for those wasted years,

Face up...make your stand,

And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 29 cze 2006, 12:57

Każdemu może się zdarzyć słabsza chwila na imprezie... :P

Co do autora tematu to też radzę nie zabraniać jej jechać tylko wybrać się z nią.
Z drugiej strony to dziwne że będąc z Tobą szuka jakiś kumpli przez czat czy tam gg :?
Obrazek
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 29 cze 2006, 13:04

moon pisze:Nie moglabym byc z kims takim jak wy.
Jak facet mialby mnie tak ograniczac to niech spada na szczaw

To nie jest ograniczanie.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 13:54

Kermit pisze:ale podczas tej imprezy zdalem sobei sprawe ze swoja kocham naprawde, wrzucilem ja pod prysznic, obmylem z zygowin i z nia spalem w nocy duzo ryzykujac ...
hehe smieszniej by bylo jakby sie trykac chciala...bo w koncu alkohol w pewnym stopniu powoduje checi :] .... wyobrazam sobie biednego jednego chlopa dbajacego o swoja <pijaki> kobietke.... jeszcze na dobranoc pewnie buzi bylo ;)
Zuch chlopak <browar>
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 cze 2006, 14:01

Madzia pisze:
Maverick pisze:Ja bym nie puszczal. Znam przypadek kiedy laska poszla na impreze do znajomego ktorego znala z zycia normlanego, a nie z netu i prawdopodobnie dostala nieswiadomke.


Chiałam Ci przypomnieć Mav ze gdyby nie net i spotkanie to byc swopjej Ali nie poznał... <banan> hehehe
Ale jak sie spotkalizmy po raz pierwszy to nie na imprezie a w bialy dzien w publicnzym miejscu :)
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 29 cze 2006, 16:15

saker33 - jest JA TY MY muszą byc granice, bo robi się strasznie "ciasno" i zaczyna się gra KTO DOWODZI i "nauczka" jesli partner/ka nie posłucha, zamias rozmowy, wyrozumiałości, akceptacji i partnerstwa, co jest CHORE :/
OnlyJusti
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 29 cze 2006, 18:50

nie rozumiecie tego..pisalem tak bo chodzilo mi nie o wladze i twarde postanowienie...tylko o troske i strach przed tym co sie moze wydarzyc...
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2006, 21:49

Kermit pisze:To nie jest ograniczanie.
Co nie jest ograniczaniem? Mowie, ze wspolny wyjazd ok przeciez.
Kermit pisze:moon, 22 :) co zrobisz jak sie chcec:P pomieszaly dziewczyny bardzo
Ok to jednak musze sie na uczelni powyklocac, ze nie kazdy czlowiek ma rozum i zeby kitow nie wciskali :]
Awatar użytkownika
Tom
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 19 maja 2005, 12:30
Skąd: Pluton
Płeć:

Postautor: Tom » 29 cze 2006, 22:48

wszystko sie juz wyjasniło, ona sama nie wie czy jeszcze pojedzie, ze mną z checią pojedzie, nie miała nic przeciwko :P , ale i tak tam nie pojedziemy chyba :D bo mi sie tam nie bedzie chciało ruszac duppsska :P do nieznanej materii :). kłutni nie było, była tylko rozmowa w której wszytko sie wyjasniło. dlatego załozyłem ten temat, nie chciałem z góry robic zjebki, mimo ze o mało co a larmo by było i to nie małe <diabel> ale akurat wracałęm do domu, to skwasiłem twarz i poszłem a w domu przemyslałem co i jak to rozwiązac, dzieki za dobre rady pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 30 cze 2006, 14:08

Tom pisze:wszystko sie juz wyjasniło, ona sama nie wie czy jeszcze pojedzie, ze mną z checią pojedzie, nie miała nic przeciwko :P , ale i tak tam nie pojedziemy chyba :D bo mi sie tam nie bedzie chciało ruszac duppsska :P do nieznanej materii :) . kłutni nie było, była tylko rozmowa w której wszytko sie wyjasniło. dlatego załozyłem ten temat, nie chciałem z góry robic zjebki, mimo ze o mało co a larmo by było i to nie małe <diabel> ale akurat wracałęm do domu, to skwasiłem twarz i poszłem a w domu przemyslałem co i jak to rozwiązac, dzieki za dobre rady pozdrawiam

No i zajebiscie zes Pan zrobil - szacuneczek i wiecej takich myslacych ludzi tutaj ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 171 gości