czy kobiety wolno krytykowac ?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 05 mar 2008, 15:15

Olivia pisze:Wszystko można w związku osiągnąć, nawet gdy pewne zachowania partnera nam się nie podobają. Ale na to wszystko trzeba sposobu, no i partner musi dobrze rokować. :P
Ja stosuje najprostsze rozwiazanie- nie wiaze sie. Zero problemow, zero marudzenia, zero narzekania. Same plusy, polecam. 8)
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 mar 2008, 16:28

Wujo Macias pisze:Ja stosuje najprostsze rozwiazanie- nie wiaze sie.

Ale to nie przeszkadza w krytykowaniu innych.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 05 mar 2008, 17:09

Olivia pisze:
Wujo Macias pisze:Ja stosuje najprostsze rozwiazanie- nie wiaze sie.

Ale to nie przeszkadza w krytykowaniu innych.
To sie odnosilo do krytyki w zwiazku.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 05 mar 2008, 17:15

Lateralus pisze:krzycza, awanturuja sie i robia sceny. na zlosc. dla zasady. zeby pokazac ze one maja wladze, nie my. ze w ogole ktos ma wladze. ze nami rzadza i moga robic z nami co chca. jakby nie moglo im starczyc to ze maja nas owinietych dookola palca...

Ale jaką władzę mają pokazać?
Jak to mogą robić co chcą?
Owszem, kobieta potrafi WPŁYNĄĆ na faceta ale nie ZAWŁADNĄĆ nim. Mówimy oczywiście o normalnym facecie.
Na co gościu narzekasz? I dlaczego narzekasz tu. Powiedz swojej, że nie życzysz sobie awantur, nie życzysz sobie w imię pokazania jakiejś tam siły robienia scen o nic, na przekór logice. Oczywiście powiedz to dobitnie, bo inaczej nic to nie da. ;P
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 mar 2008, 17:21

Wujo Macias pisze:To sie odnosilo do krytyki w zwiazku.

Doprawdy? Nigdy bym się nie domyśliła!
Imperator pisze:Owszem, kobieta potrafi WPŁYNĄĆ na faceta ale nie ZAWŁADNĄĆ nim.

O to chodzi. Czasami ktoś ma na nas dobry wpływ i z tego trzeba korzystać. Ale jak ktoś miałby mi wisieć nad głową i próbować zmienić na siłę...

Każdy chce kogoś zmieniać, krytykować i wpływać. Tymczasem mało kto wie, że należy po prostu obserwować i wyciągać wnioski. Nie można nikogo zmienić na siłę, każdy zawsze zachowa w sobie coś z siebie takiego, czego żadna siła nie wytępi.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 05 mar 2008, 17:42

Olivia pisze:każdy zawsze zachowa w sobie coś z siebie takiego, czego żadna siła nie wytępi.

A jak ktoś nie zachowa nic z siebie staje się nikim. I wtedy jest zdeptanym, pożartym i potem wysranym - jeśli osoba dominująca nie ma skrupułów... <evilbat>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 mar 2008, 18:01

shaman pisze:Ale próbujecie na każdym swoim facecie, a nuż się uda, co nie?;>
Ano ;DD
Imperator pisze:jeśli osoba dominująca nie ma skrupułów...
Wystarczy, że jest kobietą - na jedno wychodzi.
Lateralus pisze:w takim razie kazdy z nas to placek. poza gejami bo oni raczej nie sa zainteresowani kobietami
Rozumiem, że znasz wszystkich mężczyzn świata? Bo mnie się wydaje, że jednak tylko takich frajerów, co się dają robić w konia byle jakiej szmirze ;)
Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 05 mar 2008, 18:05

Jeżeli się uda faceta owinąć wokół palca to jest skończony :). Polecam leczenie się z plackowatości... :>.
A próbować można, to jeszcze nie jest nic złego ;P.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 05 mar 2008, 18:18

Olivia pisze:Nie można nikogo zmienić na siłę, każdy zawsze zachowa w sobie coś z siebie takiego, czego żadna siła nie wytępi.


I właśnie to, ta rzecz w znacznym stopniu definiuje człowieka. U jednych nie da się wytępić dobra, u innych zła (generalnie).



Hm... w sumie w takim razie więc
omg pisze:próbować można, to jeszcze nie jest nic złego

to ma jakiś sens. Wyplenić tyle indywidualności ile się da, żeby zobaczyć kim ktoś jest naprawdę.

Ale potem co, powiedzieć "Żartowałam. Bądź sobą"? To już inny człowiek będzie, wrak człowieka :)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 mar 2008, 19:10

księżycówka pisze:Wystarczy, że jest kobietą - na jedno wychodzi.


chyba szmirą. Wartościowa kobieta nie wykręci takiego numeru, bo wie, co ryzykuje. Poza tym ma w sobie odpowiednią ilość kultury osobistej i klasy, by się nie błaźnić w tym stylu.

Swoją drogą, z kim wy się prowadzacie, jeżeli takie problemy wyłażą? :/
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 05 mar 2008, 19:36

shaman pisze:Ale potem co, powiedzieć "Żartowałam. Bądź sobą"? To już inny człowiek będzie, wrak człowieka

Próbować można, dać się nie należy ;). Wiele razy pewnie był wałkowany temat, że facet nie może być na każde skinienie kobiety.
Zresztą to działa w dwie strony, bo przecież faceci też sobie kobiety "urabiają"... A kobiety się pod ich wpływem zmieniają. Wtedy nikt nie mówi, że jest w tym jakaś podłość, tylko że "miłość ją zmieniła", a facet od razu staje się "pantoflem" <hahaha>
Niektórym kobietom to odpowiada, mnie zupełnie nie.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 05 mar 2008, 19:39

TedBundy pisze:Swoją drogą, z kim wy się prowadzacie, jeżeli takie problemy wyłażą? :/

No nie każdy ma takie szczęście jak Ty że trafił na swoją 30. Jeśli reszta kobiet to szmiry to dlaczego wciąż się dziwisz? <zalamka>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 mar 2008, 20:59

TedBundy pisze:chyba szmirą. Wartościowa kobieta nie wykręci takiego numeru, bo wie, co ryzykuje. Poza tym ma w sobie odpowiednią ilość kultury osobistej i klasy, by się nie błaźnić w tym stylu.
Ted nawet nie załapałeś.Specjalnie dla Ciebie chyba zacznę ze 3 emoty stawiać przy luźnych stwierdzeniach <chory>
TedBundy pisze:Swoją drogą, z kim wy się prowadzacie, jeżeli takie problemy wyłażą?
Przecież tylko jeden user ma tutaj jakiś problem :>
Lateralus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 21 lut 2008, 13:08
Skąd: Vaubżyh
Płeć:

Postautor: Lateralus » 05 mar 2008, 23:47

ddobra jestem plackiem i co no i trudno no . ze jestem frajer - najpierw sie dowiedz kto to frajer. chodzi mi ogolnie o to ze. hm. robienie scen jest po to zeby pokazac ze to my jestesmy ci zli, ze to my ciagle stwarzamy problemy kobietom. a co do rzadzenia to bardziej mi chodzilo o to czyje slowo jest decydujace - ona mowi nie to mozesz stawac na glowie, biegac na rzesach i Bog wie co jeszcze robic ale zdania swojego nie zmieni.
no chyba ze tak nie jest. dobra jestem placek ale w zasadzie dobrze mi z tym.

dlaczego o tym tu pisze? zeby nie robic balaganu na forum - uzylem opcji szukacj - podobny temat do tego ktory chcialem poruszyc w chwili wzburzenia emocjonalnego.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 06 mar 2008, 11:07

Nie wiem w ogole po co w takim kontekscie mowic o kobietach? Te zachowania co najwyzej dziewczynkom mozna przypisac. Normalny czlowiek (w tym rowniez kobieta), nie ma czasu robic co chwila awantur o nic, pokazywac kto rzadzi itd. Nie widze tu potrzeby dzielenia na plec. Po prostu albo ktos jest glupi, albo nie, albo jest dojrzaly, albo nie.

Mozna miec gorszy czas i zachowywac sie mniej racjonalnie, ale jest to w jakims kontekscie, z jakiegos powodu. Jak ktos ma jazdy caly czas, to jest to calkiem inny problem niz "bo ona jest kobieta".

Aaaa, kobiet krytykowac nie nalezy, nie ma po co, niczego to nie zmieni. Trzeba wybrac po prostu istote, ktora dla nas bedzie doskonala i juz :)
Ostatnio zmieniony 06 mar 2008, 11:20 przez Miltonia, łącznie zmieniany 1 raz.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2008, 19:51

Miltonia pisze:Nie wiem w ogole po co w takim kontekscie mowic o kobietach? Te zachowania co najwyzej dziewczynkom mozna przypisac. Normalny czlowiek (w tym rowniez kobieta), nie ma czasu robic co chwila awantur o nic, pokazywac kto rzadzi itd. Nie widze tu potrzeby dzielenia na plec. Po prostu albo ktos jest glupi, albo nie, albo jest dojrzaly, albo nie.


dlatego właśnie napisałem, z kim się prowadzają coponiektórzy/niektóre ;DD <diabel> Nic dodać, nic ująć. Bo jeżeli ktoś jest kretynką, że na siłę testuję wytrzymałość psychiczną drugiej strony przez jakąś popieprzoną chęć dominacji czy inne porypane quasi-gierki, ostatnią rzeczą jaką można taki układ nazwać, jest normalny, zdrowy związek.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 226 gości