Orbital pisze:A chłopakiem tej dziewczyny mógłbym być ja albo Ty Hyhy albo tanebo albo qbass17 i powiedzcie mi Panowie kim w takiej sytuacji byłby dla Was Haro

Bylibyście aby tacy wyrozumiali
Na pewno nie lalbym go w tube

Moja byla "swiruje" a moze i duzo wiecej z takim typkiem, ktorego poznalem. To z nim wolala spedzic studniowke ktora mielismy spedzic we 2, bo tak ze zapytal czy moze z nia isc bo nie ma z kim a chcial sie wkrecic. Tylko zapytal o mnie(podobno) a ona ze juz ze mna nie jest. I poszli razem. Tez tam bylem z ziomkami. Nie byli ze soba ale pieknie tancowali przylepial sie do niej muskali sie noskami. POdszedlem i zazartowalem ze odbijamy, akurat byla wolna piosenka, typ chcial odejsc, a ona zrobila mine taka, ze to jej nie pasuje. I z nia nie zatanczylem, Pod koniec studniowki chyba bylo jej dziwnie ze tak zrobila, nie chcialo misie z nia gadac, Typowi powiedzialem zeby ja sobie bral, smieszna byla rozmowa bo chyba myslal ze do niego wyskocze:) Ona jeszcze miala "pretensje" ze tak o niej powiedzialem...

i co? i dzis ona nie powie mi o nim slowa, bo to nie omja sprawa. Nie wiem co jest miedzy nimi i nie chce wiedziec, to juz nie jest istotne.
Ostatnio ten typ siedzial w saomchodzie przed sklepem. Nie bylem pewien czy to on. Zrobil z siebie kozaka... daje slowo ze jeszcze 3 sekundy kozakowania i bym go z tego samochodu wyciagal. Ale to nie ONA byla powodem tego, tylko to ze zrobil z siebie durnia, bo predzej ja powinienem miec jakies watki do niego a nie on do mnie. Wiem ze ona nie cce zebym wpieprzal sie w jej zycie i ja tego robic nie chce... dalej nie dokoncze.
A i miska przepraszam ale to juz nie sa nasze brudy tylko moje

Buziaki
I co bym zyskal gdybym sie z nim lal? No co bym zyskal? Jej na pewno nie, zreszta uwazam to za najglupszy sposob z mozliwych zeby tak zdobywac kobiete

nawet bym nie chcial zeby takowa po tego typu incydencie do mnie przyszla. To ze bym mu nos zlamal i ze by mnie potem szukal z kolegami? I zebym musial zlamac nos koledze hehe

Na co mi to? Bede sie bawil w takie atrakcje jak nie bede mial nic do stracenia, narazie mam, swoj charakter i osobowosc.
Pozdrawiam
