Czy ona jest zdolna do zdrady? Czy zrobi mi to kiedys? :-(
Moderator: modTeam
Powinieneś wiedzieć
Że KAŻDY ZDOLNY JEST DO ZDRADY, może później może wcześniej. Pytanie tylko jak często się to zdaża, a może zdażyło raz. Nie sposób robić wszystko dobrze, zawsze się soś spiepszy i ktoś się puści, czasami nic się nie spiepszy a i tak się puści. Kiedyś dałem komuś miłość a ona i tak zdradziła. Teraz daję tylko seks i nie ma zdrady a może zdradzam sam siebie. Nie wiem. Wydaje mi się że w tym przypadku ona będzie Cię zdradzać, już samo to jak to manifestuje, to nie wyrażanie braku skruchy bo ona na pewno siedzi gdzieś głęboko, to manifestacja siły. Jej siły. Widzi jak Wpadłeś po uszy i teraz ona kreuje związek i trzyma Cię za jądra. Uciekaj jeśli tylko Możesz a jeśli nie ... kiedyś Zrozumiesz. Ona też, i zobaczy w jakim syfie zdecydowała żyć ale będzie już za późno, jeśli obudzi się będąc sama to już pozostanie sama i sama umrze. Ty Musisz robić wszystko czysto i fair, to jedyny sposób by zostawić coś sobie.
krzys pisze:A ja ją rozumiem ! i na jej miejscu w tej sytuacji jakiej ona sie znalazła i nie tylko też bym niczego nie załował ,i nie miał wyzutów , ma je miec tylko dlatego , ze chłopak ją kochał a ona jego nie !? hmmm?
Krzyś to jeżeli ona go nie kochała, to dlaczego zdecydowała się na ten związek?! Czy nie mogła po prostu szczerze porozmawiać, tylko musiała zranić? Ja bym wolał usłyszeć gorzką prawdę od swojej dziewczyny niż być zdradzanym i dowiedzieć się tego od znajomych!!!
Sorecer pisze:krzys pisze:A ja ją rozumiem ! i na jej miejscu w tej sytuacji jakiej ona sie znalazła i nie tylko też bym niczego nie załował ,i nie miał wyzutów , ma je miec tylko dlatego , ze chłopak ją kochał a ona jego nie !? hmmm?
Krzyś to jeżeli ona go nie kochała, to dlaczego zdecydowała się na ten związek?! Czy nie mogła po prostu szczerze porozmawiać, tylko musiała zranić? Ja bym wolał usłyszeć gorzką prawdę od swojej dziewczyny niż być zdradzanym i dowiedzieć się tego od znajomych!!!
Zdecydowała sie prawdopodobnie , ze bardzo go lubiała !porozmawiac a o czym

Musiała zranić
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Stalo sie! Nie byla mi wierna.........
Jednak jak ktos raz do tego okaze sie zdolny, to potem znow to robi.....
Jestem zdruzgotany, nie wiem czy kiedys bede w stanie naprawde pokochac kogos.
Pisze to by inni mogli to przeczytac i nie okazali sie tak naiwni jak ja!
Ludzie sie jednak tak bardzo nie zmieniaja.
Jednak jak ktos raz do tego okaze sie zdolny, to potem znow to robi.....
Jestem zdruzgotany, nie wiem czy kiedys bede w stanie naprawde pokochac kogos.
Pisze to by inni mogli to przeczytac i nie okazali sie tak naiwni jak ja!
Ludzie sie jednak tak bardzo nie zmieniaja.
Pozdr i 3maj się Chłopie
Sam niedawno przeżyłem coś podobnego.
Bywam tu od niedawna i nie miałem okazji przeczytać Twego topiku, ale zgadzam się z "puentą" - ja też będę przywiązywał większą wagę do przeszłości potencjalnej partnerki. Moja ex też bez zmrużenia okiem mówiła o swoich wyskokach podczas bycia w stałym związku z innym facetem, a ja cóż byłem święcie przekonany, że mnie to nie dotyczy bo przecież się kochamy itd. Ludzie się zmieniają, czasem na pewno bardzo - ale ryzyko jest duże, dla mnie zbyt duże.
Sam niedawno przeżyłem coś podobnego.
Bywam tu od niedawna i nie miałem okazji przeczytać Twego topiku, ale zgadzam się z "puentą" - ja też będę przywiązywał większą wagę do przeszłości potencjalnej partnerki. Moja ex też bez zmrużenia okiem mówiła o swoich wyskokach podczas bycia w stałym związku z innym facetem, a ja cóż byłem święcie przekonany, że mnie to nie dotyczy bo przecież się kochamy itd. Ludzie się zmieniają, czasem na pewno bardzo - ale ryzyko jest duże, dla mnie zbyt duże.

Oj Krzysiu czy ja wiem czy to jest naiwność? Raczej wiara w to, że życie nie jest aż takie brutalne. Poza tym czy za każdym każdy związek musi się kiedyś rozpaść? Mi się wydaje, że nie. A Moim zdaniem lepiej podchodzić optymistycznie do życia niż pesymistycznie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
pingwin pisze:Stalo sie! Nie byla mi wierna.........
Wyrazy wspolczucia pingwin.
Ja jestem od niedawna na forum, wiec nie moglem sie wypowiedziec wczesniej.
Jednak czytajac watek od poczatku, to wydaje mi sie ze po prostu mieliscie rozne systemy wartosci. Nawet gdyby cie nie zdradzila, to i tak watpie byscie doszli do porozumienia w innych sprawach.
Moze jeszcze zapytam, w jaki sposob dowiedziales sie o jej zdradzie i jak dlugo cie zdradzala? Czy miala jakies wyrzuty sumienia, czy tez podchodzila do tego tak jak poprzednio?
Adam
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 232 gości