Propozycja...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 15 wrz 2005, 21:35

moon pisze:
Wstreciucha pisze:zainspirowalas mnie do nastepnego tematu

Ale takich o sexie bez zobowiązań było juz pełno ;P

Lamiesz mi serce :(:(
Jestem drugi dzien na forum, nie moge wiedziec wszystkiego :((( :D zastanawiam sie wciaz nad jednym tematem <hmm> ale caly czas przesladuje mnie mysl ze w zamian za wymiane mysli dostane odp pt "ALE TO JUZ BYLO" :%
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 15 wrz 2005, 21:38

Wstreciucha pisze:zastanawiam sie wciaz nad jednym tematem

wiec wyszukiwarka zostaje <aniolek2>
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 15 wrz 2005, 21:48

A ogladaliscie film "niemoralna propozycja" ? zdrzdzily(li) byscie partnera ktorego kochacie ponad wszystko z nieznajomym facetem(kobieta) za milion dolarow ? :D chodzi o jedna noc czy numerek oczywiscie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 15 wrz 2005, 22:06

Yasmine pisze:wiec wyszukiwarka zostaje

Yasmin nie jestem kretynka, wpadlam na to :D:D:D tyle ze czesto tu odbiega sie od tematu, i wypowiedzi na MOJ temat mogly pojawic sie wczesniej a czasu na analize nie mam :] albo mi sie nie chce zajrzec :O <hmm> ale to juz moze jutro :D spadam poczatowac
Pozdro forumowicze :D <browar>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
redbart
Bywalec
Bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 31 sie 2005, 10:20
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: redbart » 15 wrz 2005, 22:36

Wstreciucha pisze:seks bez zobowiazan czemu nie.


Nigdy nie spotkałem dziewczyny, która chciała by ode mnie samego seksu. Może po prostu jestem tak obrzydliwy :(.


Mia pisze: ja akurat szybko sie angazuje


J a zdecydowanie też, jeśli bym chcial, co kiedyś już było, to bym potem chciał więcej...
"Bleeding heart, gloomy soul,
Who is he - that lonely man,
tainted mind, without hope...
staying there without faith."...
"Looking for, dying for..." - Redbart
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 15 wrz 2005, 22:48

redbart pisze:
Wstreciucha pisze:seks bez zobowiazan czemu nie.


Nigdy nie spotkałem dziewczyny, która chciała by ode mnie samego seksu. Może po prostu jestem tak obrzydliwy :(.


Mia pisze: ja akurat szybko sie angazuje


J a zdecydowanie też, jeśli bym chcial, co kiedyś już było, to bym potem chciał więcej...
No to pozostaje Ci się cieszyć, że na taką nie trafiłeś, bo by Ci serce złamała :D

Mi się przez jakiś czas utrzymywał stosunek do facetów bardzo instrumentalny. Po fakcie nie chciałam ich znać. Nawet jeśli mnie zaczepił taki następnego dnia, to mówiłam: "Przepraszam, ale z kimś mnie pomyliłeś". Od niektórych się odczepić nie szło. A ja ich po prostu nie chciałam znac, bo oprócz seksu coś ode mnie chcieli, choćby zaprosić do głupiego kina.

Z wiekiem jakoś mija, ale kiedy byłam sama, ew. w różnych dziwnych związkach jeszcze ponad rok temu (przez dwa lata tak żyłam bez kokretnego faceta - szukałam i ciągle nie to), to seks bez miłości świetnie się sprawdzał.

Ciekawe, co na to Freud :D
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 15 wrz 2005, 23:14

Mrt pisze:[...]kiedy byłam sama[...]to seks bez miłości świetnie się sprawdzał.[...]

Najwazniejsze to zyć w zgodzie z własnym sumieniem :D
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 15 wrz 2005, 23:19

mrt pisze:Mi się przez jakiś czas utrzymywał stosunek do facetów bardzo instrumentalny.

Mialam tak po rozpadzie mojego 7letniego zwiazku . To wlasnie po tym okresie zdarzyla mi sie "przygoda" o ktorej mowilam na forum. Pozniej sypialam z facetami nie umawiajac sie stricte na sex , ale generalnie uczucia w tym nie bylo:( A teraz jestem zakochana i to dopiero Marcin pokazal mi jak powinien wygladac sex oparty na prawdziwym uczuciu :D:D
Pozdrawiam Kochanie :*
Ale mi sie chce <banan> <banan> <banan>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 15 wrz 2005, 23:26

Wstreciucha pisze:A teraz jestem zakochana i to dopiero Marcin pokazal mi jak powinien wygladac seks oparty na prawdziwym uczuciu

Seks ma wiele twarzy i każda ma swoje niespotykane w żadnej innej odmianie zalety. Dlatego ja nie twierdzę, że seks powiązany z miłością jest naj. Nie miewam przygód seksualnych, bo mam faceta i go kocham. I mi się chcąc nie chcąc z miłością łączy, co nie znaczy, że od razu ma być lepszy od takiego bez miłości, jaki uprawia koleżanka.

Seks to seks. Jakiej by ideologii do niego nie dorobić, zawsze chodzi o to samo - orgazm.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 16 wrz 2005, 00:16

mrt pisze:Seks ma wiele twarzy i każda ma swoje niespotykane w żadnej innej odmianie zalety. Dlatego ja nie twierdzę, że seks powiązany z miłością jest naj. Nie miewam przygód seksualnych, bo mam faceta i go kocham. I mi się chcąc nie chcąc z miłością łączy, co nie znaczy, że od razu ma być lepszy od takiego bez miłości, jaki uprawia koleżanka.

Seks to seks. Jakiej by ideologii do niego nie dorobić, zawsze chodzi o to samo - orgazm.

Troche to absurdalne, bo gdyby tak bylo pewnie sex-owalibysmy sie na lewo i prawo niezaleznie od tego czy kochamy czy nie . Mam nadzieje ze nie jeses sexologiem <boje_sie> ale niezla "artystka" za to , sztuke dla sztuki uprawiac <hmm> w koncu i tak chodzi o to samo <chory>
Pozdrawiam
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 wrz 2005, 00:38

Wstreciucha pisze:gdyby tak bylo pewnie seks-owalibysmy sie na lewo i prawo niezaleznie od tego czy kochamy czy nie

Bo właśnie spora część ludków tak robi ;P Oczywiście już nie przesadzajmy,że z każdym kto się nawinie. Musi pociągać.

Wstreciucha pisze:sztuke dla sztuki uprawiac

Ja bym raczej powiedziała,ze dla czystej przyjemności.
Ja w tym co napisała Mrt nie widze nic nienormalnego czy niecodziennego.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 wrz 2005, 09:14

Jak bede chciał zatanczyć walca , to mam sie od razu zakochać ???? czy wystarczy ze ta osoba bedzie mi sie podobać i ładnie tanczyć ..bedzie !
Młodzi ......... rozumiem ze teraz tak jest , i tak mówicie , ale uwierzcie , to sie u az 90% zmieni!! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 16 wrz 2005, 09:51

Oczywiście, Astręciucha, że każdy by się sexił na prawo i lewo. Każdy, kto lubi seks sam w sobie. Ale od tego mamy mózg, żeby tego nie robić. Nie łażę do łóżka z pierwszym, który się nawinie i mi się podoba, dlatego że nie mam ochoty na seks, ale dlatego że jestem w związku i tak się nie robi.

Jeżeli ktoś MOŻE FIZYCZNIE chodzić do łóżka tylko ze swoim facetem, a z resztą by nie mógł, tzn. że nie robi tego z powodu lubienia seksu, tylko z powodu miłości, a i to nie na pewno.

Jeżeli ktoś mógłby uprawiać z innymi seks, ale tego nie robi, bo kocha swojego partnera, to znaczy, że jest zdrowy. No i większe prawdopodobieństwo, że naprawdę kocha, bo rezygnuje na jego rzecz z czegoś, co przynosi przyjemność.

A pierwsza frakcja, to podejrzewam, że jest drętwa w tym łóżku.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 16 wrz 2005, 10:15

moon pisze:Ja w tym co napisała Mrt nie widze nic nienormalnego czy niecodziennego.

A czy ja powiedzialam ze widze cos zlego i niedaj Boze nienormalnego :O Wyrazilam swoje zdanie. Coz byloby warte wlasne zdanie, gdyby nie mozna wymienic pogladow i o tym podyskutowac <hmm> <nie wiem>
Wspomnialam o wlasnych odczuciach i staralam sie porownac sex sprzed zwiazku z moim ostatnim partnerem. :]
Ja chyba zaczne sie cytowac bo niektorzy tutaj mam wrazenie opieraja swoje sady i oceny na moich ostatnich wypowiedziach nie analizujac poprzednich <nie wolno>
Pozdro. Piekny dzien dzis mamy :D:D:D
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 wrz 2005, 10:17

CZYLI JAK IDE NA ZABAWE TO TANCZE TYLKO Z TYM SWOIM PARTNEREM ??? TO PO CHLERE MI ISC NA ZABAWĘ ! ...WOLE ZOSTAĆ W DOMU ! <aniolek2> Bo a nuż znajde partnerkę ochoczą do tanca , i bede z nią tanczył , bo zaś swietnie mi sie z nią bedzie tanczyło , a to zas doprowadzi do tego, ze własna partnerka bedzie miała fochy ! bo akurat nikogo ciekawego do tanca nie znajdzie <aniolek2> tupnie nogą !! i powie idziemy do domu ! <browar> I choc przykład wydawało by sie nie na miejscu , to jednak gdy nie wiążą nas wezły małzenskie , całkiem mozliwy <browar>

Wstreciucha .............? przyzwyczaisz sie , a Oni do Ciebie <browar>
gdzie masz ten piekny dzien , w Tychach ?? tosz to tylko 30 km odemnie , czyzby az tak sie pogoda zmieniła na tej odległosci ??? :>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 wrz 2005, 11:33

Wstreciucha pisze:czy ja powiedzialam ze widze cos zlego i niedaj Boze nienormalnego

Noż nie, ale zdiwiło mnie co w tym takiego absurdalnego widzisz. ;P
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 16 wrz 2005, 11:33

Andrew pisze:Wstreciucha .............? przyzwyczaisz sie , a Oni do Ciebie

Pocieszasz mnie <hmm> Wymieniam mysli i szukam sobie podobnych, a nie uczestnicze tu dla towarzystwa wzajemnej adoracji :) Wiesz, podobno , jak zrozumiesz ludzi, to nie bedziesz u nich szukal zrozumienia :)


Andrew pisze:gdzie masz ten piekny dzien , w Tychach ?? tosz to tylko 30 km odemnie , czyzby az tak sie pogoda zmieniła na tej odległosci ???


Pochodze z Tychow ale od stycznia mieszkam i pracuje w Suisse, tutaj mamy slonce i 20stopni. Dzis "krystaliczna aura" nad Alpami :D MOje motto na dzis <hmm> "jednego kesa dwa razy nie polkniesz, jednego zycia dwa razy nie przezyjesz" <banan> <banan> <banan> Normalnie chce sie zyc :] ychhhhh
Pozdrawiam wszystkich
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 16 wrz 2005, 13:02

Wstreciucha pisze:Wymieniam mysli i szukam sobie podobnych, a nie uczestnicze tu dla towarzystwa wzajemnej adoracji

To odwrotnie niż ja :P
Monika!!
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 wrz 2005, 00:02
Skąd: Łódź
Płeć:

Re: Propozycja...

Postautor: Monika!! » 16 wrz 2005, 15:00

[quote="mariusz"]Czy gdyby krtoś z waszych znajomych zaproponował wam seks bez zobowiązań, to czy byście się zgodzili, czy nie??
Komu byście przytakneli a komu odmówili??


Nawet jeśli nie byłabym z nikim w związku, to nie zgodziłabym sie na sex z osoba na której mi nie zależy. Zresztą myślę, że związek nie powinien zaczynać sie od sexu. Uważam, że trzeba sie szanować, chociaż niektórzy mają to tego inne podejście, dla nich to tylko zabawa i rozumiem to. Jest to induwidualna sprawa każdego z nas.
Awatar użytkownika
Someone
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 lip 2005, 11:16
Skąd: rzeczywistość
Płeć:

Postautor: Someone » 20 wrz 2005, 08:44

Seks z bliską mi osobą - zawsze. Takich rzeczy się nie odmawia, zwłaszcza jeżeli obie osoby tego chcą <aniolek2>
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
Awatar użytkownika
Albercik
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 20 sie 2005, 09:16
Skąd: trojmiasto:):)
Płeć:

Postautor: Albercik » 20 wrz 2005, 10:11

Ok przyznam się, że nie przeczytałem wszystkich postów, bo to za dużo na 1 mne z rana, ale wypowiem swoje zdanie :P

Jak dla mnie czemu nie i długo bym się nad tm nie zastanawiał, ja należe do ludzi którzy się zastanawiają po. Pewnie mogło by to czasem źle wpłynąć na moje kontakty z tą osobą, ale nie myślałbym o tym przed, jeżeli to by było spontaniczne i babeczka by mnie pociągała fizycznie to.... :D:D

No i jeszcze jest sprawa internetu. Można przez net się tak umówic na parę spotkań i ptem koniec znajomości :D to chyba lepszy układ niż ze znajomymi, bo poco psuc sobie znajomości.
Co do netu to mam już jakieś doświadczenie, a ze znajomom to mi się jeszcze nie zdażyło :P

Jeśli babeczki myślą, że potem może być coś z takiej znajomości po takim skoku na jeden raz, to sorry ale chyba facetów nie znają. Potem się żyje jakby nigdy nic, tylko wspomnienia miłe są :D
Możesz splunąć w moją twarz bez zastanowienia
Nie mam się czym bronić - popatrz
Trzymam ręce w kieszeniach
Nie mów mi co mam robić
Skąd wiesz co jest dla mnie lepsze
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 wrz 2005, 15:31

Albercik pisze:Jeśli babeczki myślą, że potem może być coś z takiej znajomości po takim skoku na jeden raz, to sorry ale chyba facetów nie znają.

Albercik, o co Ci chodzi ?
Awatar użytkownika
Tępoblady
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 68
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:41
Skąd: a bo ja wiem ??
Płeć:

Postautor: Tępoblady » 20 wrz 2005, 15:39

Yasmine pisze:Albercik, o co Ci chodzi ?

chyba o to że facet umawia sie z laską tylko na seks a ona potem chce czegoś więcej ...
Friendship, trust, honor
what else do we have
without this ...
we are no more than beasts :>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 wrz 2005, 15:58

Tępoblady pisze:chyba o to że facet umawia sie z laską tylko na seks a ona potem chce czegoś więcej ...

no tak tak, ale czemu niby to ma byc od razu skazane na niepowodzenie ?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 wrz 2005, 16:12

tylko na seks a ona potem chce czegoś więcej ...

Jakoś zauważyłam,że jest raczej na odwrót. Faceci jakoś mysla,że skoro się ze mna przespała to jest moja. Nic bardziej mylnego.
Yasmine pisze:ale czemu niby to ma byc od razu skazane na niepowodzenie ?

No i to po drugie.
Awatar użytkownika
Tępoblady
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 68
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:41
Skąd: a bo ja wiem ??
Płeć:

Postautor: Tępoblady » 20 wrz 2005, 20:22

moon pisze:Jakoś zauważyłam,że jest raczej na odwrót. Faceci jakoś mysla,że skoro się ze mna przespała to jest moja. Nic bardziej mylnego

Może jesteś wyjątkowo dobra w te klocki <jasne>

Yasmine pisze:no tak tak, ale czemu niby to ma byc od razu skazane na niepowodzenie

Albercik napisał o sytuacji w której umawiasz sie przez neta z tą osobą na nic więcej poza seksem ... dla facetów takie laski to "dajki" a z taką sie nie chce być na stałe ... powód: zakłada sie że taka osoba nie bedzie wierna ... a zdrada znaczniej boli faceta niż kobiete (tak mi sie zdaje) ... dlaczego?? ... dlatego że godzi w męskość faceta ... podczas gdy u kobiety godzi w uczucia ... mężczyzna traktuje zdrade bardziej osobiście ... to tylko moja opinia więc nie rzucać mi sie tu :P
Friendship, trust, honor

what else do we have

without this ...

we are no more than beasts :>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 wrz 2005, 21:26

Tępoblady pisze:zakłada sie że taka osoba nie bedzie wierna

I takie zdanie mnie wkor**. Przeciez jak dziewczyna jest wolna to sie moze bzdzic z kim chce( i co to ma do zdrady).
Awatar użytkownika
Tępoblady
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 68
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:41
Skąd: a bo ja wiem ??
Płeć:

Postautor: Tępoblady » 20 wrz 2005, 21:36

Yasmine pisze:I takie zdanie mnie wkor**. Przeciez jak dziewczyna jest wolna to sie moze bzdzic z kim chce( i co to ma do zdrady

Hmmm utkwiła mi na ten temat opinia mojej koleżanki (ładna ... która miała naprawde duże powodzenie u facetów) ... że szanująca sie osoba nie uprawia sexu bez uczucia
Do tego powiedziała to w taki sposób że naprawde wywarło to na mnie spore wrażenie ...
ja osobiście nie mam nic do bździących :P się lasek ... jak to lubią i nie jest to wbrew ich zasadom to popieram ...
Friendship, trust, honor

what else do we have

without this ...

we are no more than beasts :>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 wrz 2005, 21:41

Tępoblady pisze:że szanująca sie osoba nie uprawia sexu bez uczucia

ja tez sexu bez uczucia nie uprawiam, ale co to ma wspolnego z szanowaniem ?
A jesli juz by mialo cos miec wspolnego, to rozumiem,ze tak samo faceci :].
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 20 wrz 2005, 21:46

mariusz pisze:Czy gdyby krtoś z waszych znajomych zaproponował wam seks bez zobowiązań, to czy byście się zgodzili, czy nie??


NIE
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2005, 16:42 przez unlucky_sink, łącznie zmieniany 1 raz.
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 337 gości