Szczęście

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 lut 2005, 19:03

Jak dla mnie to mylone sa w dyskusji dwa, zupelnie odrebne pojecia -

Szczescie, to utopijne o ktorym pisal Kociak, istnieje na takiej samej zasadzie na jakiej istnieje nieskonczonosc, lub punkt, jest nieuchwytne, jest wylacznie pewnym punktem odniesienia, mozemy byc blizej lub dalej...

No i nasze codzienne "male szczescia" ktore sa jakby (za Platonem )mizernym odbiciem swiata idei na scianie jaskini, aczkolwiek to wlasnie ich szukamy i do takich wlasnie poszczegolnych malych rzeczy dazymy
Jeden co mnie zrozumiał :564: I zgadzam sie z tym co powyżej.
Jednak te "małe szczęścia" ja traktuję bardziej jako chwile radości, które nas nieco przybliżają do tego szczęścia właściwego, którego osiągnąc się nie da.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 15 lut 2005, 22:49

Wiadomo, że stan wiecznej błogości i spokoju wewnętrznego jest nierealny w tym świecie. Gdyby nikt z nas nie miał problemów, nie martwiłby się niczym, nie miał na nic zapotrzebowania, to świat mógłby ulec zagładzie.

Nie znaczy to jednak, by do tego szczęścia nie dążyć. Bo dlaczego nie? Myślę, że podstawową do niego drogą jest poznanie i zrozumienie samego siebie, a co za tym idzie realizacja swych marzeń i postępowanie w zgodzie ze swym sumieniem
(czy ktoś już wcześniej o tym pisał?:/)
Gdy robię to co chcę, osiągam to co chcę i mam to, o czym najbardziej marzyłam - wtedy to szczęście odczuwam. Mimo różnych innych czarnych chmurek wokół.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 15 lut 2005, 22:54

Wiadomo, że stan wiecznej błogości i spokoju wewnętrznego jest nierealny w tym świecie


A ja znowusz bym powiedział ze jest nie legalny :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 15 lut 2005, 23:08

Krzych(TenTyp) pisze:
Wiadomo, że stan wiecznej błogości i spokoju wewnętrznego jest nierealny w tym świecie


A ja znowusz bym powiedział ze jest nie legalny :D

dobre :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 15 lut 2005, 23:10

Hm... wiesz..... nawet to się kiedyś musi skończyć :]
Wiem, że to był żarcik z Twojej strony, ale i tak podkreślę, że stan jaki wywołują wszelkiego rodzaju używki to sztuczna błogość i nic więcej :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 lut 2005, 23:24

ie znaczy to jednak, by do tego szczęścia nie dążyć. Bo dlaczego nie?
No pewnie, że do szczęścia dążyć się powinno. Ale to dążenie do tego czego się nie osiągnie nigdy. Ale dążyc się powinno.
Myślę, że podstawową do niego drogą jest poznanie i zrozumienie samego siebie, a co za tym idzie realizacja swych marzeń i postępowanie w zgodzie ze swym sumieniem
Moment!Czyli wpierw poznajemy i rozumiemy siebie, a jak już to zrobimy realizujemy marzenia itd.?Ja tak to złapałam i się nie zgodzę. Człowiek nigdy nie zrozumie siebie w pełni ani nie pozna nawet siebie. To kolejna rzecz, do której się dąży. Do tego żeby poznać siebie. Jednak to, że nie znamy siebie samych w pełni, a jedynie pobieznie pozwala na relizację marzeń itd.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 16 lut 2005, 00:33

Hm... wiesz..... nawet to się kiedyś musi skończyć :]
Wiem, że to był żarcik z Twojej strony, ale i tak podkreślę, że stan jaki wywołują wszelkiego rodzaju używki to sztuczna błogość i nic więcej


Masz rację. Że to się kiedyś kończy :D po jakiś 2 lub 3 godzinach czasem to trwa 3 dni no ale takie szczęście raczej może przynieśc tylko sen......[błogi]
Hmmm... A dlaczego natura stwożyła nam receptory w muzgu regujące na odpowiednie substancje?? I nie niszcząc przy tym synaps ?? Albo dobra kończę. Zapomnijmy o tym .....

Kropeczka :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 16 lut 2005, 12:04

kociak pisze:
ie znaczy to jednak, by do tego szczęścia nie dążyć. Bo dlaczego nie?
No pewnie, że do szczęścia dążyć się powinno. Ale to dążenie do tego czego się nie osiągnie nigdy. Ale dążyc się powinno.


wlasnie - jestesmy jak x dążący do nieskonczonosci :D - i tak nigdy nie osiagniemy celu ale musimy dążyc...
Kociak - :564: dla Ciebie rowniez, za dojrzala postawe :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 16 lut 2005, 13:48

JA tam jestem szczesliwy zawsze z jakiegos powodu. Albo to 5 z egzaminu ktorego na oczy nie widzialem, albo zdane prawko.
Fakt ze takie szczescie jest bardzo ulotne, ale jest.
Czasem wystarczy odpowiednia pogoda i pora roku (wiosna, poczatek czerwca, 22 stopnie i lekki wiaterek ktory przemieszcza po niebie duze chmurki, nie liczac spiewu ptaszkow :) )
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 16 lut 2005, 14:06

Czasem wystarczy odpowiednia pogoda i pora roku (wiosna, poczatek czerwca, 22 stopnie i lekki wiaterek ktory przemieszcza po niebie duze chmurki, nie liczac spiewu ptaszkow )

Tu się zgodzę w 10000000% też tak na mnie to dzałą. Niemógłbym siebie inaczej wyobrazić szczęścia :p
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 16 lut 2005, 14:14

bo wlasnie chyba o to chodzi... dostrzegac szczescie w tej naszej codziennosci a nie utozsamiac je z jakims dluuugim pasmem bezproblemowego zycia :) Z reszta jak bysmy nie mieli problemow to nie dostrzegalibysmy, nie docenialibysmy tego ze jest nam dobrze ze jestesmy zdrowi i jakie to szczescie!
Tyle zla i nieszczesc na swiecie... nalezy sie cieszyc zyciem i dostrzegac w nim plusy a nie na sile szukac minusow- moze to jest jakas recepta na szczescie? :) :564:
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 16 lut 2005, 14:17

Jak to pisał Kochanowski:

"Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie
Jako smakujesz, aż sie popsujesz"
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 16 lut 2005, 15:35

Jeśli chodzi o szczęście, to warto się po nie bardzo nisko schylić
Erich Maria Remarque
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 16 lut 2005, 15:59

Tak Tak i szczeli Ci w krzyzu i dopiero bedzie!! :547: " szczescie sprzyja przygotowanym" Marek Aureliusz --- chyba ? :547:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 17 lut 2005, 12:22

kociak pisze:Czyli wpierw poznajemy i rozumiemy siebie, a jak już to zrobimy realizujemy marzenia itd.?Ja tak to złapałam i się nie zgodzę. Człowiek nigdy nie zrozumie siebie w pełni ani nie pozna nawet siebie.

W pełni - nigdy (podświadomość...), ale w dużej mierze - tak. Miałam na myśli po pierwsze: hierarchię wartości. Po drugie: polubienie samego siebie. Nie można być szczęśliwym, gdy nie żyje się w zgodzie z samym sobą. I to jest dla mnie podstawowy warunek do osiągnięcia szczęścia, co zdaniem wielu jest i tak nierealne. Można bez przerwy filozofować czym jest to szczęście i jakie ma oblicza. Może być ograniczone jedną definicją, albo można je dzielić, rozdzielać choćby na szczęście ziemskie i szczęście ostateczne (po śmierci: niebo, aniołki... :) ). Ja w każdym razie uważam, że jeśli osiągnę to, o czym najbardziej marzę - to będę szczęśliwa. Mimo wszystko. I wiem, że to jest realne. Tylko ode mnie wszystko zależy. Od mojej wiary, trudu i zapału do tego, by to zrealizować. Czasem - mimo wszelkich starań, jakieś siły zewnętrzne mogą mi coś udaremnić... Ale radość sprawi mi to, że udowodnię sobie samej, iż potrafię walczyć o swój cel. I wtedy też odkryję w sobie coś niezwykłego, co pozwoli mi inaczej patrzeć na siebie. Klucz do szczęścia tkwi m.in. we mnie.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 17 lut 2005, 12:51

Moja def. ma charakter negatywno-pozytywny :570: ...
Szczęście to brak nieszczęścia na poziomie podstawowych okoliczności (brak choroby, głodu i posiadanie własnego kąta, gdzie możnaby głowę przytulić w nocy) + mądrość, by się tym stanem cieszyć i potrafić go jak najlepiej wykorzystać
:564:
;)...
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 17 lut 2005, 12:56

powiedzialbym takze ze Twoja definicja ma charakter baardzo egalitarny :)
soul of a woman was created below

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 639 gości