Kolejka dla wszystkich :564:
jjjjjjjeeeeeeessssssstttttt
Pojechałem do Centrum, chodziłem, chodziłem i nic
Juz sobie myślałem: dzisiaj też nic.
Stałem na przystanku.
Ona przechodząc koło mnie tak mnie przeszyła wzrokiem i stanęła obok mnie
Podszedłem do niej i walnąłem (co mi tam, raz się żyje): Cześć, podobasz mi sie nie umówiłabyś się ze mną?
A reakcja była taka: "OOOOO ŁAAAAA"
Oczywiście cały plan, który sobie wcześniej ustaliłem wziął w łeb
Nie miałem w planie wypytywanie się o wiek, gdzie mieszka, telefon, najbliżesze plany, czym dojeżdża
, ale to ona zaczęła
Miałem w planie za to ciągłe patrzenie się prosto w oczy, jak radzil Krzyss. Nie wyszło
Zapytałem się gdzie chciałaby się wybrać? Ona, na to że zdaje się na mój gust
Ostatecznie idziemy we wtorek do kina. Będzie o czym gadać, bo ma w sobotę studniówkę hehehe. Fajnieeeee. Jestem taki zadowolony.
Pod koniec rozmowy zadzwonił do niej telefon i moment później przyjechał autobus.
Nie zdążyłem jej nawet życzyc dobrej zabawy na studniówce. Może wyślę smska
Wzruszyła się dziewczyna, miała takie szkliste oczy
A jak szła juz do autobusu to się odwróciła, i posłała takiego całuska z dłoni (chyba wiecie o co chodzi?).
Yupppiiiii
Jeszcze jedna dla wszystkich :564: