agnieszka.com.pl • Ciężka sytuacja - Strona 2
Strona 2 z 2

: 05 gru 2004, 18:35
autor: Tomek23
Wieczorem z kolei inna sytuacja.Rozmawiałem z nią przez gg i nawet napisała że się cieszy ze ze mną rozmawia.Późnije że i tak jechałem do miasta to podwiozłem ją i jej koleżanki z kolegą na impreze(bagatela na którą też chciałem iść ale nie poszedłem z wiadomo=ych przyczyn) a następnie ich odebrałem jak prosili i znowu się zaczeło(dodam ze dużo piła).Zlądowaliśmy u kumpla(ja ona i on) po czym powiedziała mi "Czy ty czasem nie musisz iść do domu..." Hmmm rozumie się samo przez się.Ale poyslałem sobie że ciągle tak było że jej ustępowałem więc basta.Powiedziałem nie i koniec!!Zostałem a ona powiedziała pokrótce że jestem frajer.Później zaczeło się czepianie mnie...Następnie chciała mnie wykiwac i powiedziała to idziemy do domu.ALe stało sie tak że róciłem od razu do kumpla i widząc ją wchodząca powiedziałaem że nie dam ię wykiwać.No i zaczeło się....Nawymyślała mi ostro potem usokoiła się i pewnie czekała aż pójde...Ale tak się nie stało i sama poszła.Dziś byłem u kolegi i była,siedziała nic nie mówiąc..Cisza.Jakby skruszona...Nie wiem.Wydaje mi sie że dojrzewa kobieta po prostu i ciężko to znosi zwłaszcza że ma ciężkie przejścia w swoim życiu.Tylko że mi się obrywa po uszach...

: 06 gru 2004, 14:47
autor: ksiezycowka
Wiesz...Ona naprawdę ma Cię w dupie...