agnieszka.com.pl • Kiedy spotkaliscie swoja "druga polowe"?? - Strona 2
Strona 2 z 2

: 23 paź 2004, 19:02
autor: Andrew
A ja przypomne iz .....WSZYSTKO SIĘ MOZE ZDAZYĆ !! :547: :564:

: 23 paź 2004, 19:04
autor: sophie
Dobrze to wiemy Krzysiu :p

: 23 paź 2004, 20:04
autor: 20lat
ja poznalem swoja druga polowe w wieku 17.5lat bylem z nia 2,5 roku,wczesniej mialem z 5 dziewczyn ale nigdy na powaznie i nigdy z rzadna nic nierobilem

pozdrawiam

: 23 paź 2004, 21:11
autor: lizaa
spotkalam w wielku 16 lat...(tak samo jak daka_92:)..i mam ogromna nadzieje ze ta walsnie osoba bedzie nia do konca..hmm.."do konca" , przeciez nie ma konca , bo jest tylko przejscie a potem wiecznosc:)

: 23 paź 2004, 23:05
autor: mariusz
A ja szczerze wątpie w tak idealną miłosc, kiedy spotka się jedną osobę i jest sie z nią do końca. Prawdopodobnieństwo tego jest minimalne.

: 24 paź 2004, 10:39
autor: ramona
Są ludzie którzy sa ze sobą wiele wiele lat - i jest im ze sobą dobrze, po prostu do siebie pasuja i tyle ( moi dziadkowie np)życze wam byście sie potrafili tak kochać jak oni!!

: 24 paź 2004, 12:59
autor: ktos
Kiedy spotkaliscie swoja "druga polowe"??


Przedwczoraj :PPP

: 24 paź 2004, 16:52
autor: szopen
A ja szczerze wątpie w tak idealną miłosc, kiedy spotka się jedną osobę i jest sie z nią do końca. Prawdopodobnieństwo tego jest minimalne.


nie dołuj mnie :( proszę :(

ludzie którzy sa ze sobą wiele wiele lat - i jest im ze sobą dobrze, po prostu do siebie pasuja i tyle ( moi dziadkowie np)życze wam byście sie potrafili tak kochać jak oni!!

mam nadzieję że z moją obecną dziewczyną stanowimy taką własnie parę :)

pozdrawiam

: 24 paź 2004, 17:08
autor: Smutasek20WAWA
Fajne pytanko :) Ja swoją połóweczkę spotkałem w tym roku a zaczeliśmy być ze sobą 10 sierpnia :) zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia i wiedziałem że to z nią chcę spędzić całe życie :D Zaj..iste uczucie i wiem że nigdy nie będę żałował mojej decyzji bo Ona jest miłością mojego życia :) KOCHAM CIĘ PAULINKO :579:

: 24 paź 2004, 17:14
autor: foxy_lady
ie wierze w milosc od pierwszego wejrzenia i chemie, iskrzenie.

: 24 paź 2004, 17:16
autor: ktos
No wlasnie, niewiem dlaczego 'wiekszosc' dziewczyn nie wierzy w Milosc Od Pierwszego Wejrzenia. U Mezczyzn jest to chyba troche inaczej z racji ze sa wzrokowcami :]]] :P

: 24 paź 2004, 17:24
autor: Blade
foxy_lady pisze:ie wierze w milosc od pierwszego wejrzenia i chemie, iskrzenie.

Dokladnie. Takie bajki byly dobre w dobie romantyzmu.

ktos pisze:niewiem dlaczego 'wiekszosc' dziewczyn nie wierzy w Milosc Od Pierwszego Wejrzenia

Moja byla wierzy w taka milosc. Zerwala ze mna, bo zakochala sie w kolesiu od pierwszego wejrzenia. Dla mnie to nie jest romantyzm tylko brak dojrzalosci.
EDIT Juz zapraszala mnie na ich slub i wesele - po ok. 2 tygodniach spotykania (sa ze soba miesiac). :562:

Druga osoba moze nam sie jedynie spodobac (chodzi mi o urode) od pierwszego wejrzenia - po prostu jest w naszym typie w 110%.

: 24 paź 2004, 19:10
autor: DeLijKa
Każdy, nie ważne czy dziewczyna czy chłopak, czy starszy czy młodszy zawsze będzie mieć inny pogląd na tę sprawy

: 24 paź 2004, 20:12
autor: Blade
DeLijKa pisze:Każdy, nie ważne czy dziewczyna czy chłopak, czy starszy czy młodszy zawsze będzie mieć inny pogląd na tę sprawy

Zgadzam sie. Ja uwazam, ze na to trzeba czasu. Jak mozna kogos kochac jezeli sie tego kogos nie zna? Tylko dlatego, ze ktos mi sie podona mam sie zakochac? Bo jesli tak bylbym zakochany w 1/2 dziewczyn z mojego roku ;)

: 25 paź 2004, 22:03
autor: crystal
mi sie wydawało że spotkałem 2 lata temu , ale przejżałem na oczy i przestałem sie dawać robić w ch**a , a teraz to tylko kolejne przez nią cierpią :566:

: 25 paź 2004, 22:36
autor: Hardcore
Ja miałem już conajmniej dwie drugie połowy, a teraz już nie mam żednej... :|

: 25 paź 2004, 22:43
autor: ktos
Hardcore pisze:Ja miałem już conajmniej dwie drugie połowy, a teraz już nie mam żednej... :|


Jak masz szczescie do kobiet to znajdziesz 3 ;-)

: 25 paź 2004, 22:44
autor: Hardcore
Do trzech razy sztuka? :P ;) :564:

Druga wystąpiła w dwa lata po pierwszej... więc z tą średnią trochę poczekam... :/

: 25 paź 2004, 22:46
autor: ktos
Hardcore pisze:Do trzech razy sztuka? :P ;) :564:

Drugiej wystąpiła w dwa lata po pierwszej... więc z tą średnią trochę poczekam... :/


4 moze juz nie byc :P :564:

: 27 paź 2004, 13:19
autor: Triniti19
Też nie wierze w miłość od pierwszego wejrzenia bo to wtedy jest zauroczenie bądź pożądanie a nie miłość. Natomiast nadal wierze i na pewno wierzyć będę, że istnieje taka wielka wspaniała prawdziwa miłość. Bo bez wiary w niej na pewno coś się w życiu traci.

: 27 paź 2004, 15:10
autor: Blade
Też nie wierze w miłość od pierwszego wejrzenia bo to wtedy jest zauroczenie bądź pożądanie a nie miłość.

W przypadku mojej bylej to jest raczej pozadanie.

Natomiast nadal wierze i na pewno wierzyć będę, że istnieje taka wielka wspaniała prawdziwa miłość. Bo bez wiary w niej na pewno coś się w życiu traci.

Ja tez wierze. Tylko czy znajde...
Jezeli tak to bedzie moja zona :)

: 27 paź 2004, 16:27
autor: damian24
Sami idealiści, aż oczy szczypią :D

NIE MA czegoś takiego jak druga połowa, może ktoś nim być w odpowiedniej chwili i w odpowiednich okolicznościach. I tyle.

Wieczna miłość też nie trwa wiecznie. Dobrze więc, że Ktoś to przewidział i obdarzył nas uczuciem przywiązania :)

Dobra, lecę na obiad do swojej połowy/niedoszłej małżonki :D ;)

: 27 paź 2004, 16:35
autor: foxy_lady
O swojej polowie bede mogla mowic jak bede miala 60 lat <i bede pomarszczona jak pomarancza> :D

: 27 paź 2004, 16:36
autor: ktos
foxy_lady pisze:O swojej polowie bede mogla mowic jak bede miala 60 lat <i bede pomarszczona jak pomarancza> :D


o ile dozyjesz 60-tki :PPPP :D

: 27 paź 2004, 16:38
autor: foxy_lady
spokojnie. ma dluga linie zycia ;)

: 27 paź 2004, 16:39
autor: ktos
foxy_lady pisze:spokojnie. ma dluga linie zycia ;)


Ja tak chce do 70 pociagnac, bo pozniej to tylko męka a nie zycie ;)

: 27 paź 2004, 17:25
autor: Hardcore
Właśnie o drugiej połówce to można mówić na jesieni życia...
a jak ja będę staruszkiem to będę walił koks i prozac ;)
... oj będzie się działo :P

: 27 paź 2004, 17:29
autor: Olivia
a jak ja będę staruszkiem to będę walił koks i prozac
... oj będzie się działo
Podejrzewam, że wtedy to niewiele zdziałasz... ;) Poza tym-po co Ci koks i prozac na starość? Chyba raczej viagra...

: 27 paź 2004, 17:30
autor: Hardcore
Prozac na chęć do życia i depresję, a kokolino na "GOD MODE" :P

: 28 paź 2004, 09:13
autor: Miltonia
Kiedys wierzylam, ze spotkalam druga polowke mojej pomaranczy, albo jablka, jak kto woli :) . Moja pierwsza milosc, jestesmy razem 7 lat, 4 lata jako maz i zona. I co? I wlasnie przestaje powoli w to wierzyc. Mysle, ze nie ma czegos takiego jak dwie polowki. Sa ludzie, ktorzy w danym momencie zycia chca isc w jednym kierunku, patrzec w jednym kierunku. Moze wystarczy do tego jedna osoba na cale zycie, a moze nie. Ludzie sie zmieniaja, nie zawsze w tym samym momecie i nie zawsze tak samo. Zmieniaja kierunek i tyle. Wierze, ze udaje sie wtedy spotkac inna osobe, ktora zmierza w ta sama strone. Taka mala moja filozofia.