mariusz pisze:Nie uważam, zby było to takie skrępowanie... Ale każdy ma inne podejście do tych spraw.
no może ja trafiłem na skrajny przypadek ,albo sie o mnie bardzo martwiono, ale nie lubie jak ktoś mi coś zakazuje albo mi stara ograniczyć :561:
Dziwne spostrzeżenie
Moderator: modTeam
no może ja trafiłem na skrajny przypadek ,albo sie o mnie bardzo martwiono, ale nie lubie jak ktoś mi coś zakazuje albo mi stara ograniczyć :561:
we'll fight, we'll bleed.
Don't try to come to preach over us and
over me, we're children of decadence,
we're right, we're real, we will fight, we'll bleed,
we're mothafucking dying breed!
Don't try to come to preach over us and
over me, we're children of decadence,
we're right, we're real, we will fight, we'll bleed,
we're mothafucking dying breed!
-
Craxa Girl
- Bywalec
- Posty: 47
- Rejestracja: 26 wrz 2004, 19:36
- Płeć:
crystal pisze:Triniti19 pisze:Mariusz też takie spostrzeżenie mam. W większości fajni faceci są już pozajmowani. .
to zawsze ide w mniejszości :549: i zawsze staram sie być wolny , jakoś nielubie skrepowania i krawatów i w ogóle wszystkiego co komplikuje jakie kolwiek ruchy :569:
No ale takie coś mnie by akurat nie satysfakcjonowało
."Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
A mogę się spytać, co ma krawat i skrępowanie do dziewczyny?
A co do zajętych dziewczyn - ja znam pełno dziewczyn, które są więcej niż fajne, ale zonk - one są tak zapracowane, że nie mają czasu na "bzdury"...
Ja mam swoją ukochaną, znaleźliśmy się mają po 20 lat, więc... Mariuszu, nie łam się! Poza tym zauważyłem coś innego:
Istnieją pewne ramy wiekowe:
mniej niż 13 - dziecięce zauroczenia
14-16 lat - pierwsza "prawdziwa miłość"
16-18 lat - pierwsze poważniejsze związki, być może nawet któryś "uwieńczony"... wiadomo czym
19-21 lat - okres poważnych związków, nauka odpowiedzialności, życia razem, często pierwszy raz.
22+ - okres znajdowania tej jedynej, niekoniecznie w jednym podejściu, często do wieku 24-25 lat totalna przerwa.
Dane zgromadziłem w oparciu o moje otoczenie i dotyczą tylko płci męskiej. Analiza dorastania dziewcząt jest poza moim zasięgiem intelektualnym.
A co do zajętych dziewczyn - ja znam pełno dziewczyn, które są więcej niż fajne, ale zonk - one są tak zapracowane, że nie mają czasu na "bzdury"...
Ja mam swoją ukochaną, znaleźliśmy się mają po 20 lat, więc... Mariuszu, nie łam się! Poza tym zauważyłem coś innego:
Istnieją pewne ramy wiekowe:
mniej niż 13 - dziecięce zauroczenia
14-16 lat - pierwsza "prawdziwa miłość"
16-18 lat - pierwsze poważniejsze związki, być może nawet któryś "uwieńczony"... wiadomo czym
19-21 lat - okres poważnych związków, nauka odpowiedzialności, życia razem, często pierwszy raz.
22+ - okres znajdowania tej jedynej, niekoniecznie w jednym podejściu, często do wieku 24-25 lat totalna przerwa.
Dane zgromadziłem w oparciu o moje otoczenie i dotyczą tylko płci męskiej. Analiza dorastania dziewcząt jest poza moim zasięgiem intelektualnym.
Teoria nie musi potwierdzać regułyTomcio pisze:Istnieją pewne ramy wiekowe:
mniej niż 13 - dziecięce zauroczenia
14-16 lat - pierwsza "prawdziwa miłość"
16-18 lat - pierwsze poważniejsze związki, być może nawet któryś "uwieńczony"... wiadomo czym
19-21 lat - okres poważnych związków, nauka odpowiedzialności, życia razem, często pierwszy raz.
22+ - okres znajdowania tej jedynej, niekoniecznie w jednym podejściu, często do wieku 24-25 lat totalna przerwa.
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
A ja zgadzam sie z mariuszem.Na pewno nie siedzi dniami i nocami w domu tylko stara sie kogos poznac.Jakos nie moze spotkac nikogo interesujacego.Niestety powiem Ci cos niezbyt milego..mam kolege,33 lata,bardzo wartosciowy czlowiek a przy tym nie wyglada jak kasztan :582: tylko naprawde cos soba reprezentuje.O ile pamietam zawsze szukal kogos fajnego.Zdarzaly mu sie rozne przygody,ale naprawde-nikogo wyjatkowego.Zbyt wygorowane oczekiwania?Oj nie.Ma po prostu pecha.Przykre,ale zadna 20 latka juz na niego nie spojrzy,bo za stary a kobiety w jego wieku,albo troche mlodsze?Sa szczesliwymi mezatkami,albo wlasnie w trakcie sprawy rozwodowej polaczonej z sadowym prawem do dziecka..Mimo wszystko ja sie nie lamie.Mamy czas..mam nadzieje .A poza tym wierze w ta jedyna,w koncu chce spedzic reszte zycia z kims kto dla mnie bedzie..wlasnie,kims wyjatkowym.
.A poza tym wierze w ta jedyna,w koncu chce spedzic reszte zycia z kims kto dla mnie bedzie..wlasnie,kims wyjatkowym.
celofan pisze:A poza tym wierze w ta jedyna,w koncu chce spedzic reszte zycia z kims kto dla mnie bedzie..wlasnie,kims wyjatkowym.
I będziesz czekał, czekał, czekał...
Życie to sztuka kompromisu. Może mało romantyczne, ale prawdziwe.
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Dziwne spostrzeżenie
Wiesz Mariusz.....opowiadał mi to mój kolega...zaczął prace w nowym miejscu i zaczeła mu sie przewijac po korytarzu dziewczyna z firmy sasiadujacej z jego. Wreszcie odwazył sie z czyms do niej zagadac i sam sie pozniej zastanawiał co byłoby gdyby jej nie zaczepił.....fajna zadbana dziewczyna, bez partnera ....jak sama potem okresliła..... ona czeka na tego ,,swojego".....Moze Ty Mariusz masz juz takie załozenie ze jak fajna to na pewno zajeta ......moze warto do tej ktora Ci sie spodoba odezwac sie ....zagadac , moze to bedzie taka sama sytuacja jak z dziewczyna z mojej krótkiej opowiesci.....
ciepło pozdrawiam:)
Anisa
ciepło pozdrawiam:)
Anisa
Re: Dziwne spostrzeżenie
_Anissa_ pisze: Ty Mariusz masz juz takie załozenie ze jak fajna to na pewno zajeta ......moze warto do tej ktora Ci sie spodoba odezwac sie ....zagadac , moze to bedzie taka sama sytuacja jak z dziewczyna z mojej krótkiej opowiesci.....
Anisa
Uwierz mi nie mam takiego założenia, jestem chyba jedynym facetem na roku co zna większośc dziewczyn;p
Uwierz mi zagaduje...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 296 gości