Totalne przegięcie...
Moderator: modTeam
Coz, nie mam super duzego doswiadczenia z dziewczynami choc mam juz (dopiero?) 21lat, ciagle sie ucze (stad moj nick) i tez na wielu weselach nie bylem ale gdybym np ja bral slub i by mi poprzychodzily na wesele jakies takies dziwne pary pomieszane w stylu facet + dziewczyna, ktora ma innego to... no bym byl niezbyt zadowolony. Ja, moze faktycznie na weselach sie nie znam ale to wlasnie taka uroczystosc, ktora jakby na to nie patrzec dotyczy zwiazku dwojga ludzi dlatego ja biorac slub np nie chcialbym aby przez moje wesele gdzies tam potem w jakiejs parze wybuchla klotnia, bo jakas panienka olala zdanie swojego chlopaka i poszla z innym na ten slub. A w ogole ten gosc, pojdzie z ta kolezanka to beda sie musieli non-stop soba zajmowac, a co jesli, skoro jest samotny, ktos mu tam w oko wpadnie? To moze mu byc tak glupio isc zagadywac inne panienki kiedy przyszedl tu z jakas. Co do tej parki, to oczywiscie facet nie moze dziewczynie zakazywac wszystkiego, bo jest ciagle zazdrosny ale dziewczyna powinna tez czasem zrezygnowac. Skoro jemu tak bardzo zalezy na tym zeby ona nie szla to powinna sie przemoc i nie pojsc. Swoja droga, tak tez piszecie niektorzy, ze idziecie np na sylwestra czy tez slub czy gdzie tam nie ze swoja partnerka tylko z inna. Coz, gdyby to byl moj slub to bym chcial zeby wlasnie ludzie przyszli na niego ze swoimi milosciami, a nie z jakimis kolezankami z pracy itp. Bo zaraz rodzi sie pytanie w glowie, dlaczego nie przyszedl ze swoja dziewczyna tylko z inna? Wstydzi sie jej? Zle miedzy nimi? I wiele innych. Pewnie, ze dla niektorych par to nie problem ale spojrzcie tez na to od strony tego kto slub bierze. Moze ja mam faktycznie jakies dziwne zdanie na ten temat i moze tez przesadzam (no bo bioracy slub raczej nie beda wnikac w kazda osobe ktora do nich przyszla i sie zastanawiali kto to) ale ja osobiscie wolalbym goscic rodzine, znajomych z swoimi wybrankami, a nie z jakimis kolezankami. No bez sensu. Ze juz nie wspomne o takim banale jak ten, ze w takim wypadku (wymyslonym przeze mnie, bo watek o nieco innym) jest to dla partnerki dobra okazja do poznania rodziny swojego faceta.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
NIe rozumiem wypowiedzi krzyska,mlodzi jestescie ale nie wszyscy...po drugie ty jestes juz zona to jest calkiem co innego i nie myl tego bo to jest roznica...NIe chodzi tu o czy ktos jest taki czy taki to takjak sie mowi ze cos jest nie smaczne np. biale skarpetki do ciemnego garnituru itd macie racje troche nie wypada zgadzam sie bo widomo jak to jest jesli dziewczyna ma kolege to raczej malo ktory samiec zaprasza do pubu wszytsko stawia i mowi ze to tylko kolega albo cos chce od niej jest zakochany albo sam nie wiem co, z drugiej strony nie sa malzenstwem nie mozna jej tego zabronic
a ja bym nie chciala isc z kolega na wesele... taki jest srereotyp ze jak sie idize z kims , tzn z osba twoarzyszaca to potem wszyscy mysla ze oni sa razem. ja nie chce by kogos tam rodizna tak myslala i uwazala mnie za dziewczyne tego kolesia , a po drugie po co mam isc gdzies bez mojego Misia? coz by to byla za zabawa..? a jesli naprawde kolega by potrzebowal dziewczyny do towarzystwa ...to z tym akurat by nie bylo problemu...tyle mam ladnych i fajnych kolezanek ze bym cos mu "podrzucila" i po klopocie. co do dziewczyn ktore nie widza nic w tym zlego..to hmmm...trudno mi sie wypowiedizec bo tak nie mysle jak one:D
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
koksik21 pisze:NIe rozumiem wypowiedzi krzyska,mlodzi jestescie ale nie wszyscy...po drugie ty jestes juz zona to jest calkiem co innego i nie myl tego bo to jest roznica...NIe chodzi tu o czy ktos jest taki czy taki to takjak sie mowi ze cos jest nie smaczne np. biale skarpetki do ciemnego garnituru itd macie racje troche nie wypada zgadzam sie bo widomo jak to jest jesli dziewczyna ma kolege to raczej malo ktory samiec zaprasza do pubu wszytsko stawia i mowi ze to tylko kolega albo cos chce od niej jest zakochany albo sam nie wiem co, z drugiej strony nie sa malzenstwem nie mozna jej tego zabronic
Nie ma znaczenia czy ja jestem zonaty , czy byłbym kawalerem

Nie rozumiem , co znaczy mało który samiec zaporasza i wszystko stawia , jak ide z kobieta na kawe, czy lody , i czy to jest znajoma , kolegi czy taz jego zona , czy siostra to ide bo mamy w tym czasie na to ochote i nie znaczy to zupełnie nic ,jak pogadanie i wypicie wspulnie kawy czy piwa , albo drinków ! i to zawsze facet stawia !! tego wymaga dobre wychowanie

Własnie ty sam nie wiesz co mówisz ,czy piszesz (patrz wyzej )
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Moim zdaniem ten kolega powinien zaprosić koleżankę, która nie ma chłopaka. Wtedy mogliby swobodnie i dobrze się bawić. Myślę, że zapraszanie dziewczyny, która ma chłopaka to nie najlepszy pomysł. Nie powinna iść. Wzbudziłaby tylko zazdrość chłopaka, a tego chyba nikt nie lubi, tym bardziej zakochani ludzie.
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy
W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
koksik21 pisze:wiesz co krzysiek nie wieze w to co mowisz nie wierze ze bys sie nie denerwowal i nie ma w tobie zazdrosci nie mowie teraz o tej konkretnej sytuacji ale ogolnie jak dlugo zyje na tym swiecie to nie ma takich ludzi ktorzy nie byli by zazdrosni...
dlaczego nie ?
mowia ze nie ma milosci bez zadrosci
A co do sytulacji stanowcze NIE
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

koksik21 pisze:wiesz co krzysiek nie wieze w to co mowisz nie wierze ze bys sie nie denerwowal i nie ma w tobie zazdrosci nie mowie teraz o tej konkretnej sytuacji ale ogolnie jak dlugo zyje na tym swiecie to nie ma takich ludzi ktorzy nie byli by zazdrosni...
Zaraz , mówimy tu o tej własnie konkretnej sytuacji , a nie o jakiś innych w których bym nie był zazdrosny ! w tej konkretnej nie widze problemu . zadnego

I jeszcze jak juz pisa łem kiedyś ZAZDROSC .... a ZAZDROSC ...to róznica ! W kazdym razie ja zazdrosny tak nie jestem ze odbijac by sie to mogło na partnerce , albo parterka miała by poprzez nia kłopot !
Ale widac moja partnerka nie robi rzeczy takich by wywołać we mnie zazdrosc ! bo wie co wypada a co nie i wie jakie tez jest zdanie moje na poszczegulne tematy , zdazenia itd. czyli ....rozumiemy sie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A ja uważam tak:
Obiektywnie nie ma w tym niczego złego, ale...
Jak się kocha, to się nie sprawia przykrości partnerowi. Więc w tym momencie to nie powinna być jej decyzja, tylko jego. Jeśli jemu jest przykro, to ona nie powinna iść. I tu nie ma gry na argumenty, bo jest tylko jeden: "Jak pójdziesz, będzie mi źle
". Gdyby dla niego to było obojętne, to nie sprawy, niech idzie.
Bo właściwie to kto tu jest, do cholery, ważniejszy? Facet czy kumpel? Facetowi mam zrobić dobrze czy kumplowi? Jeszcze żeby tu chodziło o coś ważnego, a to tylko głupie wesele. Nie ma obowiązku z kimś iść tylko dlatego, że się dostało zaproszenie na dwie osoby i ma się ochotę poudawać, że się ma panienkę.
Obiektywnie nie ma w tym niczego złego, ale...
Jak się kocha, to się nie sprawia przykrości partnerowi. Więc w tym momencie to nie powinna być jej decyzja, tylko jego. Jeśli jemu jest przykro, to ona nie powinna iść. I tu nie ma gry na argumenty, bo jest tylko jeden: "Jak pójdziesz, będzie mi źle

Bo właściwie to kto tu jest, do cholery, ważniejszy? Facet czy kumpel? Facetowi mam zrobić dobrze czy kumplowi? Jeszcze żeby tu chodziło o coś ważnego, a to tylko głupie wesele. Nie ma obowiązku z kimś iść tylko dlatego, że się dostało zaproszenie na dwie osoby i ma się ochotę poudawać, że się ma panienkę.
mrt pisze:A ja uważam tak:
Obiektywnie nie ma w tym niczego złego, ale...
Jak się kocha, to się nie sprawia przykrości partnerowi. Więc w tym momencie to nie powinna być jej decyzja, tylko jego. Jeśli jemu jest przykro, to ona nie powinna iść. I tu nie ma gry na argumenty, bo jest tylko jeden: "Jak pójdziesz, będzie mi źle". Gdyby dla niego to było obojętne, to nie sprawy, niech idzie.
Bo właściwie to kto tu jest, do cholery, ważniejszy? Facet czy kumpel? Facetowi mam zrobić dobrze czy kumplowi? Jeszcze żeby tu chodziło o coś ważnego, a to tylko głupie wesele. Nie ma obowiązku z kimś iść tylko dlatego, że się dostało zaproszenie na dwie osoby i ma się ochotę poudawać, że się ma panienkę.
TAK TYLO JEMU NMOZE BYC PRZYKRO Z BYLE POWODU (A TO JEST BYLE POWÓD) wiec bedzie tak ze najlepiej jak bedzie siedziec w domu , i nie ubierac sie za bardzo wyzywajaco , bo wtedy inni beda na nią zwracac uwagę a jemu bedzie przykro , Ona zas by jemu nie było przykro bedzie sie ubierać w szarosci i długie kiece , nie wychodzic z domu i tak mamy niewolnice Izaure , gdybym był dziewczyną powiedział bym spadaj !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Krzys nkit tu nie mowi o ubieraniu i o tym ze z tego powodu bedzie mu przykro Ja tez powiedzial bym jak pisalem juz stanowcze nie Co nei zmienia faktu ze lubie kiedy moja kobieta jest ubrana kuszaca i czuje pewna dume jako samiec kiedy na ulicy ogladaja sie za nia Wiec jak widzisz jedno z drugim nie ma nic do siebie
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

Aisha pisze:a co w tym złego ze ona pujdzie z nim -- przeciez to nic takiego potańczy pobawi sie , i poje za darmo --- przecież to nic takiego--- a reakcja twoja taka jakby miała tam striptiz robic -- rany ale macie kłopot
no tak..
niech idzie:ostatnio miała niedowagę
co to w ogóle za podejscie ze wzgledów materialnych..?że pobawi się ..?poje..?nie znoszę tego-przypominają mi się od razu moje kuzynki, które na każde wesele leciały :565:
saint pisze:Krzys nkit tu nie mowi o ubieraniu i o tym ze z tego powodu bedzie mu przykro Ja tez powiedzial bym jak pisalem juz stanowcze nie Co nei zmienia faktu ze lubie kiedy moja kobieta jest ubrana kuszaca i czuje pewna dume jako samiec kiedy na ulicy ogladaja sie za nia Wiec jak widzisz jedno z drugim nie ma nic do siebie
Jak zwykle Saint mie umie czytać miedzy wierszami , a widzi i rozumie tyle ile tylko napisane !! oj duzy chłopiec zCiebie a zarazem mały


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Krzys prawde mowiac spodziewalem sie od ciebie wlasnie czegos w takim stylu jak to ze ktos cie nei czyta miedzy wierszami
Wiem ze u ciebie uczucie zazdrosci jest uczuciem obcym Bo jakim ma byc ? Czy to nie ty pisales wczesniej o kochankach jakie to miewales lub masz Dlatego mysle ze wlasnei to jest u ciebie powodem braku jakiej kolwiek zazdrosci bo niby o co masz ja miec Sam jestes nie wporzadku wzgledem osoby z ktora jestes wiec i nie powinienies niczego oczekiwac od niej i zapewnie nie oczekujesz Stad ten brak zazdrosci u ciebie jak sie domyslam
Wiem ze u ciebie uczucie zazdrosci jest uczuciem obcym Bo jakim ma byc ? Czy to nie ty pisales wczesniej o kochankach jakie to miewales lub masz Dlatego mysle ze wlasnei to jest u ciebie powodem braku jakiej kolwiek zazdrosci bo niby o co masz ja miec Sam jestes nie wporzadku wzgledem osoby z ktora jestes wiec i nie powinienies niczego oczekiwac od niej i zapewnie nie oczekujesz Stad ten brak zazdrosci u ciebie jak sie domyslam
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

SAINT .>>>> My sie nigdy na necie nie zrozumiemy , ale juz miałem takie przypadki , znaczy sie osoby ! :547: ja o wozie Ty o kozie , tak ja to widze ! nigdzie nie pisałem iz nie jestem zazdrosny ! ze nie znam tego uczucia
pisałem tylko iz smieszy mnie wasza zazdrosc , bo to co u was powioduje zazdrosc u mnie smiech ! to po prostu wynika z racji chyba wieku !
Saint ........miałes kiedyś kochankę
mniemam iz nie wiec nic nie mozesz w tej kwesti powiedzieć co sie tyczy czy ktos jest w pozadku , czy tez nie jest i wzgledem kogo
Tylko Ci sie wydaje iz tak moze byc , ot tylko wydaje ! :547:

Saint ........miałes kiedyś kochankę

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Nigdy nie mialem i miec nie bede jakos nie w moim to stylu
No tak ciekawa odpowiedz wiec wychodzi na to ze smieszy cie to ze ktos jest inny od ciebei i ma inne zdanie
Mozesz miec inne zdanie ale kazde nalezy uszanowac bo to co dla ciebie jest smieszne dla innych jest wazne
Mozna sie z kims nie zgadzac ale czy odrazu smiac ? Bo inaczej mysli ? I wlasnie z racji wieku to powinienes wiedziec
Nie zgadzac sie z kims ale tez i nie smiac z tego 
No tak ciekawa odpowiedz wiec wychodzi na to ze smieszy cie to ze ktos jest inny od ciebei i ma inne zdanie
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

JA JE SZANUJE , I MÓWIE CO MYSLE , MNIE TAM WISI CO I KTO I O KOGO I JAK JEST ZAZDROSNY , MNIE TO po prostu NIE DOTYCZY
A WAM TZW. ZAZDROSNYM ! I TO W TAKICH SPRAWACH ,, ,CIEZKO SIE ZYC po prostu BEDZIE ! NO I KONFLIKTY Z TYM ZWIAZANE BEDĄ
:564:
To proste saint , ja mam (k,,,,) WY TO NEGUJECIE i wasza sprawa , mnie zaś to wisi co kto o tym mysli ! ale wypowiadać sie moze , tak samo ja sie wypowiadam bo mogę i nikogo to draznic nie powinno ! ot tyle !


To proste saint , ja mam (k,,,,) WY TO NEGUJECIE i wasza sprawa , mnie zaś to wisi co kto o tym mysli ! ale wypowiadać sie moze , tak samo ja sie wypowiadam bo mogę i nikogo to draznic nie powinno ! ot tyle !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
No nie dotyczy ale jak to napisales smieszy
Moze cie nei dotyczy tylko dlatego ze po prostu sam byles w takiej sytulacji Sam z kims innym jak osoba z ktora jestes byles na takiej imprezie . Jesli tak bylo to trudno zeby teraz wywolywalo to zazdrosc u ciebie . Poza tym jak ma wywolywac jesli majac kogos na boku , osoba z ktora jestes w stalym zwiazku chciala by isc gdzies sama . Dla ciebie byla by to woda na mlyn bo przeciez to samo mogl bys zrobic i ty wtedy
Moze cie nei dotyczy tylko dlatego ze po prostu sam byles w takiej sytulacji Sam z kims innym jak osoba z ktora jestes byles na takiej imprezie . Jesli tak bylo to trudno zeby teraz wywolywalo to zazdrosc u ciebie . Poza tym jak ma wywolywac jesli majac kogos na boku , osoba z ktora jestes w stalym zwiazku chciala by isc gdzies sama . Dla ciebie byla by to woda na mlyn bo przeciez to samo mogl bys zrobic i ty wtedy
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

Saint , to na prawde nie jest takie proste i nie jest to tak jak Ty to widzisz ! to tylko Twoje dywagacje , na ten temat , ale rozumiem ....bo niby skad ATy to mozesz wiedzieć , opierasz sie tylko na , widzi mi sie? , i przypuszczeniach ? a to za mało ?!! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
krzys pisze:Saint , to na prawde nie jest takie proste i nie jest to tak jak Ty to widzisz ! to tylko Twoje dywagacje , na ten temat , ale rozumiem ....bo niby skad ATy to mozesz wiedzieć , opierasz sie tylko na , widzi mi sie? , i przypuszczeniach ? a to za mało ?!! :564:
Przeciez to dla ciebei jest proste to brak zazdrosci nie dla mnie
I nie opieram sie na widzi mi sie tylko na twoich postach
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

Pytanie jest tylko czy wtedy do koleżnki twoja dziewczyna poszła z tym samym kolegą co teraz chce isć z nim na wesle czy z innym???
Można zapytać czy ktos coś ma czy nie ma przeciwko temu. Ty określiłeś że nie chcesz aby szła z kolegą. Poczekaj co zrobi. Jeśli mimo wszystko pojedzie z nim, wiedząć żę jestes zły. Zerwij z nią. Jeśli kotoś nie zna granic gdzie facet a gdzie kolega to znaczy ze nie zależy jej na tobie tak jakbyś tego chciał.
Można zapytać czy ktos coś ma czy nie ma przeciwko temu. Ty określiłeś że nie chcesz aby szła z kolegą. Poczekaj co zrobi. Jeśli mimo wszystko pojedzie z nim, wiedząć żę jestes zły. Zerwij z nią. Jeśli kotoś nie zna granic gdzie facet a gdzie kolega to znaczy ze nie zależy jej na tobie tak jakbyś tego chciał.
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I
iąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami
"Julian Tuwim"
I

Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami
"Julian Tuwim"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 340 gości