A może drogie panie podajcie kilka uniwersalnych tematów, na które zawsze chętnie porozmawiacie
Co mam zrobić??
Moderator: modTeam
Wg mnie lepiej kochac i nie byc kochanym niz nie kochac, a byc. Bo jezeli Ty nie kochasz, a jedynie Ciebie kochaja to milosci tak naprawde nie zaznasz nigdy. No chyba ze komus taka postawa zyciowa pasuje, bo - nie powiem - jest ona bardzo wygodnaJasmen ...rozumiem Cię ale ....... Horacy (w podpisie) nie miał zielonego pojęcia o czym pisze , ot tak se wymyslił i miał nadzieje iz trafił ! nie prawda to jest !!!!co pisze , jest odwrotnie !!
Dziękuję Krzysztofowi i Maverickowi za komentarz cytatu z Horacego. Dziękuję Maverickowi za poparcie słów poety. Przeczytałam na Internecie wypowiedź staruszki, która świętowała 50 lecie swego małżeństwa. Na pytanie co zrobić, by małżeństwo było udane udzieliła najprostszej odpowiedzi: kochać, dbać o szczęście partnera, okazywaćmu szacunek. Myślę, że słowa staruszki odźwierciedlają właśnie tę sentencję z Horacego.
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy
W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
No to dajcie sobie buzi :561:
Stawiam, że Zośka studiuje nad Sekwaną lub Tamizą.
I ładnie pisała. Pisała może i o bajce, ale one się zdarzają.
A Ty, Krzyś piszesz o zagrożeniach. Pewnie, że są, ale dziwnie byłoby się od razu nastawiać, że związek runie i nie można się oddać całkowicie czy zaufać całkowicie.
To dopiero się wie, wtedy gdy się dowiaduje o tym. :562:
I nie każdemu takie smuty sie przytrafiają.
Płakać chyba każdy będzie, większymi lub mniejszymi łezkami. :567:
Oby ich jak najmniej było :564:

Stawiam, że Zośka studiuje nad Sekwaną lub Tamizą.
I ładnie pisała. Pisała może i o bajce, ale one się zdarzają.
A Ty, Krzyś piszesz o zagrożeniach. Pewnie, że są, ale dziwnie byłoby się od razu nastawiać, że związek runie i nie można się oddać całkowicie czy zaufać całkowicie.
To dopiero się wie, wtedy gdy się dowiaduje o tym. :562:
I nie każdemu takie smuty sie przytrafiają.
Płakać chyba każdy będzie, większymi lub mniejszymi łezkami. :567:
Oby ich jak najmniej było :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:Stawiam, że Zośka studiuje nad Sekwaną lub Tamizą.
I ładnie pisała. Pisała może i o bajce, ale one się zdarzają.
Po 1. Moj nick nijak sie ma do mojego imienia :p
Po 2. Studiuje w miescie nad dwiema rzekami
Po 3. Bajki naprawde sie zdarzaja. Nie wierzylam, poki sama sie w niej nie znalazlam. Owszem, zdaje sobie sprawe, ze nic nie trwa wiecznie. Ale... nie mam zamiaru teraz myslec o przyszlosci i co by bylo gdyby. Jest cudownie i ta chwila zyje!!
Ostatnio zmieniony 17 lis 2004, 00:35 przez sophie, łącznie zmieniany 1 raz.
Emperor pisze:Sophie - a jak masz na imię?
To moja slodka tajemnica
Mysiorek pisze:Jesteś, w takim razie, wielojęzycznaPPPPP
W przeciwienstwie do angielskiego i niemieckiego, ktorych ucze sie od 5 roku zycia, moj fancuski lezy i kwiczy, heh. Cos tam burkne, ale raczej zdaje sie na angielski i znaki na migi
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2004, 21:46 przez sophie, łącznie zmieniany 1 raz.
Hehe, dalam sie przekonac i jedna osoba juz zna moje imie... Ale w sumie nick to nick i przy nim pozostane
Kurde, szczęściarz. Kto to taki?
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Emperor pisze:Najlepiej to nie znać imion innych dziewczyn, tylko swojej.
Ja kiedyś się pomyliłem i powiedziałem do mojej dziewczyny nie to imię...
Nie, nie miałem nikogo na boku ale mam dużo koleżanek o tym imieniu. Na szczęście obróciłem to w żart, jakoś się udało,![]()
Uuu, ja bym sie wkurzyla pewnie :p Choc wiem, ze on i zdrada to dwie rozne rzeczy...
Czyżby Zofia to było Twoje DRUGIE imię?![]()
A myslisz, ze skoro go nie lubie, to bym uzyla jako nick'a? W zyciu!! :p
No to teraz będzie pytanie o 2 imię na PW
Nie no, o takie szczegóły nie pytam. To zbyt intymne wyznanie...

A myslisz, ze skoro go nie lubie, to bym uzyla jako nick'a? W zyciu!!
No tak... nielogiczne zupełnie
Uuu, ja bym sie wkurzyla pewnie Choc wiem, ze on i zdrada to dwie rozne rzeczy...
Ona się nie wkurzyła ale ZAINTERESOWAŁA.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 318 gości